evolucja

Dzięki za pomoc. Miłosz to porządna, acz kosztowna firma. Temat nieaktualny :-)

Zlecę poprawienie podstawowej konfiguracji i zabezpieczenie serwera VPS zakupionego na DigitalOcean. Aktualnie wgrałem jedynie zPanel i przeniosłem stronę. Niestety dostaję takie błędy jak przekroczenie liczby połączeń MySQl oraz "500 (Internal Server Error)", przez który nie działają zapytania AJAX. Termin wykonania na godzinę temu, gdyż muszę jak najszybciej przywrócić działanie strony. Dla wprawnego administratora to pewnie kilka minut pracy. Proszę o oferty i poratowanie w tej trudnej sytuacji.

Dostanę coś lepszego od DO na teraz? Potrzebuję decyzję podjąć do godziny. Poradzę sobie z konfiguracją? Wgrywają domyślnie Linux, Apache, MySQL, PHP? Przydałby mi się chociaż zPanel. @EDIT Server z San Francisco jest niedostępny. Są tylko do wyboru 2 w NY i 2 w Amsterdamie. @EDIT2 Sprawdziłem jeszcze raz statystyki. 50% ruchu mam z Europy, 20% Azja i 20% USA.

Cześć, posiadam pewną stronę(statystyki z wczoraj): 33k UU 46k wizyt 69k odsłon średnio 200 osób online. Aktualnie trzymam ją na hostingu dzielonym, jednak dzisiaj muszę z niego uciekać gdyż kończy mi się transfer. Wczoraj strona zużyła go 25GB. Użytkownicy są z całego świata(głównie USA i ChRL). Moja strona tak naprawdę posiada jedną podstronę, korzysta ze skryptów PHP i posiada prostą rejestrację/logowanie oparte na MySQl. Z poczty korzystam na Googe Apps. Strona ma tendencję wzrostową popularności, acz jest ona wielką niewiadomą. Nie mogę zagwarantować, że za tydzień ilość UU nie wzrośnie o 400%, bądź nie spadnie o połowę. Z tego względu nie chciałbym od razu zbyt wiele inwestować. Nie wiem też czy jeszcze shared czy już VPS. Co proponujecie? Tak na razie do 30$/miesiąc?

No ale muli dalej, nie da się ukryć. @EDIT, a teraz znowu całkiem nie odpowiada.

Nie chwal dnia przez zachodem... Ogólnie mi też zdarza się natrafić na okołominutowe niedostępności. Czasem to tylko kilkanaście sekund, że nawet tracerta nie zdążę odpalić bo już wszystko wraca do normy. Monitor.us wskazuje średni uptime 98% z testami co pół godziny. Pewnie nie zawsze trafia w te chwilowe niedostępności

No kiepsko idzie to stawianie.. już druga godzina leci: ;(

Kiedy można się spodziewać 100% stabilności wszystkich usług? W sensie kiedy prace na serwerach zakończycie? Na razie wiadomo, że coś się jeszcze psuć może bo to całkiem poważna operacja była. To jasne, że gdyby dużo brakowało to walił bym do supportu. U mnie na szczęście akurat niewiele, dwa -trzy pliki najnowsze(koło 14 w sobotę) się nie przeniosły ale nie mam z tym problemów żadnych. Bardziej ciekawi mnie czemu ich brakło skoro na samym końcu robiliście jeszcze synchronizację. Wracajcie jak najszybciej do pełni sił.

ciekawa opinia Cola, nie powiem. Zamiast tego lepiej gdybyś powiedział jak wygląda u ciebie sytuacja po przenosinach. Z tego co odczuwam przez cały dzień, np. teraz ich własny panel: Critical Error Could not connect to the database to jeszcze się nie zakończyły..

No i po przenosinach. Mieli nie stracić żadnych plików a nawet na moim koncie co ostatnie zmiany wprowadzałem w południe widzę braki Z pozytywnych rzeczy zauważyłem, że wreszcie powiadomienia z forum zaczęły mi chodzić. Pewnie trochę inna konfiguracja serwera jest. A jak się u was sytuacja prezentuje?

Czyżby ta noc się już zaczęła? PING FTP: Ja nie narzekam. Liczą się tylko fakty. Oby po zmianie platformy wszystko wróciło do formy jak za czasów świetności Vipower.

Nie pisałem chyba o FTP. Czy ktoś z was zauważył wolniejsze łączenie się z serwerem? U mnie już nie zawsze działa to "od pstryknięcia". Czasami w ogóle nie łączy, jak teraz na przykład: albo łączy dość długo. Od 2-3 miesięcy tak mam.

Drugi raz odpowiem, że nie chce z powrotem swoich pieniędzy. Zapłaciłem przecież za usługę, którą wy odpowiednio świadczycie. Sprawa z faviconem- każdy widzi, że to błahostka. Raczej nikt nie będzie się tym sugerował przy zakupie. Zniżka: skoro była na nią szansa dlaczego miałem się nie zapytać? Gdyby nie dało rady to zapłaciłbym normalną cenę. Zrobiłeś ze mnie trudnego klienta, który potrafi tylko narzekać. Cofnijcie się o kilka stron. To był okres, w którym z usługi byłem tak zadowolony, że każdego dnia chciało mi się pisać na tym forum - jesteście niesamowici. Tym razem wszedłem by opisać konkretne zaobserwowane w ostatnim czasie problemy. To źle, że czasami zadam pytanie, zasugeruję, zgłoszę czy się o coś upomnę? No tak, dla was najlepiej jakbym siedział cicho i nie robił problemów. Naprawdę nie rozumiem dlaczego od razu takim wylewnym tonem wypisałeś mi swoje żale... Zamiast tego lepiej gdybyś odniósł się do informacji w mojej opinii. Może mi się przywidziało, może kłamię a może da się to wszystko jakoś inaczej wytłumaczyć? Tak po za nawiasem, nie rozumiem też reputacji mojego posta. Czy to znak, że ludzie nie chcą aby pisać tutaj o problemach? Pewnie coś lepszego jest, ale nie jest tutaj tak tragicznie żeby od razu uciekać Przynajmniej jeszcze nie jest.

Na moje oko spadła ostatnio jakość serwera wirtualnego. W ciągu ostatnich dwóch miesięcy zanotowałem kilka kilkunastominutowych padów, a przecież nie odświeżam strony 24/7. Choćby ostatni, 1 października - pół godzinna awaria całego serwera o 22(w godzinach szczytu moich serwisów). Naprawdę nieźle mi się ciśnienie podniosło.. Support też się pogorszył. Wcześniej nawet na najgłupsze pytanie można było uzyskać odpowiedź rzeczową i napisaną przystępnym tonem. Teraz odpisują jak najkrócej, byle tylko odpowiedzieć. Nie mogę powiedzieć, że nie pomagają.. ale jednak nie jest to ten sam poziom co na początku. Dodatkowo coraz częściej zdarza mi się zaobserwować przymulenia. Strony wczytują się bardzo wolno, FTP łączy się dobrą minutę + pingi rzędu 600-700ms. Trwa to niedługo, ale powoduje niesmak. Nie wiem co o tym myśleć. Bardzo lubię ViPower, sporo mi pomogli, usługi też są okej. Na pewno do stycznia tutaj zostanę, a co będzie dalej to na razie o tym nie myślę Niemniej nie będę znajomym już tak stanowczo jak dotychczas tego serwera polecał. Serwera, co do którego nie mam już pewności.

W sobotę z rana kilkudziesięcio minutowy pad serwera. Jeden klient informował natomiast, że nie mógł się na stronę dostać całą noc. Potem znowu w ciągu dnia kilka kilkuminutowych padów. Tłumaczą, że awaria, że prace konserwacyjne.. Ale na boga, kto konserwuje serwer w biały dzień? Takie rzeczy się w nocy robi! Teraz MySQl znowu leży. Od ponad 20 minut. To same przypadki zauważone przeze mnie, a jak wiadomo nie siedzę przez stroną 24/7 i nie klikam 'odśwież'. Przypuszczam więc, że takich przerw może być znacznie więcej. I odkąd kiedyś beż wahania na pytania znajomych "jaki serwer?" odpowiadałem ViPower.pl to teraz na pewno już tak nie powiem. Albo sytuacja się polepszy, albo będzie mnie czekać migracja do innego usługodawcy... A szkoda, bo bardzo ten hosting lubię, cenię i szanuję wraz z jego właścicielami. P.S - favicona jak nie było - tak nie ma. Przykre. #EDIT Przez moment działało, teraz gdy chciałem wysłać ticketa: