Closer

Cześć, mam kilka aplikacji w Laravelu - a ten wymaga aby ruch był kierowany do podkatalogu /public w katalogu domeny. Do tej pory netDC nie robiło mi problemów z taka konfiguracją i wszystko pięknie działało. Teraz netDC zostało przejęte przez Heeko - i koniec z "customizacją" Czy znacie jakiś sensowny hosting, który pozwala na własne HTTP, lub chociaż na wskazanie własnego katalogu dla domeny ?

Opowiem Wam historię... Przez kilka ostatnich lat trzymałem swoje trzy serwisy na serwerach firmy netDC. Bywało różnie, ale ogólnie byłem zadowolony - to było coś, co z angielskiego można nazwać "value for money". W tym roku dostałem maila, że firmę netDC przejeło hekko. Nie przejąłem się tym zbytnio, przejęcia się zdarzają - dla mnie, klienta to pewnie proces transparentny. Figa z makiem. Gdy dostałem proformę z opcją przedłużenia serwera uświadomiłem sobie jak bardzo zostałem wyrolowany. Moja ostatnia fakura za hosting w netDC opiewała na kwotę 180 brutto. Gdybym teraz (już w hekko) chciał przedłużyć ważność serwera - za parametry zbliżone do moich musiałbym zapłacić ..... 499 PLN Ja rozumiem, że ceny się zmieniają, że nie mogę oczekiwać co roku tej samej stawki - ale w mojej opini jest to zwykłe oszustwo i wykorzystywanie sytuacji. Zatem jeśli ktoś chce i może polecić inny hosting - proszę o info w PW. Na koniec jeszcze zacytuję Wam fragment marketingowego bełkotu jaki dostałem w odpowiedzi na moje pytanie: "(...) Obecna oferta powstała w oparciu o dogłębną analizę informacji zwrotnych przekazanych nam przez użytkowników usług hostingowych. Stworzyliśmy ofertę spełniającą oczekiwania naszych klientów takie jak profesjonalna obsługa klienta, doświadczony zespół administratorów oraz nowoczesna infrastruktura. Czynniki te wpływają na co raz wyższą jakość i większą stabilność świadczonych usług. Nowy cennik jest dostosowany do tych potrzeb oraz do aktualnych uwarunkowań rynkowych." Generalnie wychodzi na to, że ja sam tego chciałem

Napisz proszę gdzie się przesiadłeś. Wiem, że sam mogę coś poszukać - ale już raz uciekłem (właśnie do netDC) - wolę więc skorzystać z czyjegoś polecenia.

Szczerze powiedziawszy to już jest lekka bezczelność. Komunikat błędu brzmiał "file_put_contents(): Only 0 of 1281 bytes written, possibly out of free disk space". Trudno w nim się doszukiwać problemu w moim autorskim (!!?) skrypcie skoro w teorii mam jeszcze 60 GB zapasu.Zresztą chyba macie tego świadomość, bo Wasz pracownik znowu mnie przeprosił i zapewniał, że po migracji na nowy serwer będzie już ok.Reasumując - mi mówicie "sorry - nasza wina" a tutaj smarujecie teksty "sytuacja może wynika z działania autorskich skryptów" A tak przy okazji - nawet bym nie zauważył tego komentarza, gdyby nie fakt, że przyszedłem tu napisać co się zmieniło po migracji, która miała wszystko naprawić.... A fakt jest taki, że po migracji nie działa żadna z moich domen - wchodząc na jedną dostaję komunikat "To change this page, upload your website into the public_html directory" wchodząc na drugą widzę: Access to this resource on the serwer is denied! Ah... no i jeszcze direct admin. Do niego już też nie mogę się zalogować. Z chęcią bym napisał "netDC stanęło na wysokości zadania i mogę ich polecić" ale jak na razie zaliczacie wpadkę za wpadką...

Długo się wstrzymywałem z tą opinią, dając ciągle netDC kolejną szansę na poprawę - ale prawda jest taka, że według mnie albo tam pracują kompletni ignoranci albo mnie mają za kompletnego idiotę. Mam u nich hosting biznes - nic wielkiego, ale w teorii 75 GB przestrzeni dyskowej. Wystarcza mi to, bo postawiłem tam dwie niewielkie aplikacje. Wykorzystuję zaledwie niecałe 2GB tej przestrzeni a pomimo tego co kilka dni dostaję raporty o błędach z powodu braku miejsca na dysku (!!!!???) Za każdym razem oczywiście moje aplikacje się wysypują, nie są nawet wstanie rejestrować sesji a tym samym nie działa nawet logowanie. Za każdym razem muszę pisać do HelpDesku, który za każdym razem przeprasza. Już pisali do mnie odpowiedzi typu "Wskazany problem został dogłębnie przeanalizowany i trwale rozwiązany.Tego typu sytuacje nie będą się już ponawiały." I co? I nic. To najwyraźniej za trudne dla administracji. Dzisiaj znowu zabrakło miejsca....

Cześć, przychodzę do Was z prośbą / pytaniem. Korzystając z tutejszych sugestii postanowiłem jakiś czas temu hostować większość swoich stron na netDC. Hosting się sprawdza, ale mam wrażenie, że jest to mała, jednoosobowa działalność, która przy większych problemach po prostu zniknie z sieci i zostanę sam z problemami. Do nowego projektu szukam więc czegoś innego i prosiłbym Was o polecenie dostawcy ale też i rozwiązania. Przekonany jestem, ze zwykły dedyk do tego nie wystarczy - ale nie wiem czy iść w VPS czy może cloud ? Mam za zadanie stworzyć serwis dla dość dużej firmy. Serwis działający w ogólnodostępnej sieci - ale na zasadzie dostępności tylko po zalogowaniu. Dzienna liczba wywołań stron będzie oscylowała w okolicy pewnie max 200 - nie jest to więc kluczowe kryterium na tym etapie. Istotne natomiast jest to, że w godzinach porannych aplikacja będzie pobierała od różnych dostawców duże ilości danych , będzie je musiała przetworzyć do tabel i przygotować raporty. Zatem na czym mi zależy: 1. Bardzo wysoki poziom bezpieczeństwa (ze wzgl. na bardzo wrażliwe dane firmowe) 2. Duża wydajność bazy danych i moc obliczeniowa - ale tylko chwilowa (w godzinach porannych pobieramy i agregrujemy 20-30 tysięcy rekordów, potem je tylko wyświetlam - choć z tabel mająych po kilka mln rekordów) 3. Częsty backup Na czym mi nie zależy: - na dużych pakietach przesyłu danych na tę chwilę - na przesadnie dużym zapasie miejsca na dysku (choć baza będzie potrzebowała dużo) Aplikację tworzę w PHP (Laravel) + MySQL. Gdybyście mogli coś pomóc / podpowiedzieć byłbym wdzięczny

Niby ruszyło w końcu na dobre. Ale sprawdźcie swoje strony - bo mają jakieś stare backupy i mi odtworzyli stronę do wersji jaką miałem w grudniu. Niestety innego backupa nie mają. Do paneu i FTPa też się dostać nie można - więc do jutra będzie wisiała moja stara wersja strony :/

Zaraz - a to jest forum czy tablica ogłoszeniowa? "Wszystko o webhostingu" oznacza "wszystko tylko nie narzekajcie" ?

Witam, mam to samo ... Od godziny 23:00 3go Stycznia do chwili obecnej (a jest 5 Stycznia) leżą serwery. Nie można wejść na żadną ze stron - dzwoniąc na infolinię otrzymuje kłamliwe informacje typu "Popsuło się 3 godziny temu - ale nasi technicy nad tym pracują". Po chwili pracownik przyznaje rację, że "Faktycznie może to trwać od Niedzieli - ale jeśli to Pana nie zadowala prosimy pisać reklamację". Oczywiście "ich" strona firmowa działa - ale na niej nie ma najmniejszej wzmianki o awariach. Żenujące podejście do klienta...