Piotr Mikołajski
Użytkownicy-
Zawartość
207 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Typ zawartości
Profile
Fora
Katalog firm
Wszystko napisane przez Piotr Mikołajski
-
Ależ nie będę Ciebie zmuszał, bo i po cholerę U Ciebie nie zadziałało, miałeś problemy etc. i skryptów nie polubiłeś - rozumiem. U mnie działało za każdym razem na różnych serwerach, problemów nie miałem żadnych (oczywiście poza wypluwaniem tabelkowego kodu) i tak dalej. Licytowanie się nie ma oczywiście sensu, bo pewnie znaleźlibyśmy sporo osób które M/J uwielbiają / nienawidzą. Można byłoby co najwyżej ułożyć listę firm, w których M/J działa dobrze/źle, ale to raczej zadanie polskiego supportu Czy ten skrypt to lipa? Cóż, z takim stwierdzeniem się nie mogę zgodzić. Ma on sporo różnych braków, ale IMHO jest świetnym CMS-em dla początkujących, którzy nie chcą / nie potrafią bawić się w HTML i programowanie. Oni mogą odpalić swój portal tematyczny już po kilkunastu minutach i zaprezentować treści szerokiej publice. Takie są założenia M/J i te skrypty założenia spełniają - IMHO to założenia słuszne. Joomla ma świetny support społeczności, blisko 600 modułów rozszerzających możliwości i dla np. biologa zajmującego się mrówkami to doskonałe rozwiązanie. Rzeczony biolog nie musi mieć pojęcia o HTML/PHP, żeby zaprezentować publice trochę chityny i szczękoczułków Schody zaczynają się wtedy, gdy ktoś chce zrobić coś bardziej zaawansowanego - oto parę przykładów: Żeby wypluwany kod nie był tabelkowy, trzeba przerobić kilkanaście plików engine. Przerabiać trzeba przy każdej nowej wersji skryptu, więc to rozwiązanie wkurzające i średnio efektywne. Jeśli chce się mieć serwis zakodowany w pełni w UTF-8, trzeba trochę porzeźbić z plikami, ale to na szczęście jest dobrze opisane. Co prawda na własny użytek mam inną przeróbkę, ale fakt jest faktem - trzeba kodować w izolatce, rzeźbić z przerabianiem lub zaczekać na wersję 1.5. Aby można było zrobić czterokolumnowy layout ze specyficznie wywoływanymi modułami i brakiem dziedziczenia pewnych rzeczy w konkretnych artykułach, trzeba... no cóż, trzeba zmienić CMS, bo obecna wersja Joomli (1.0.8) tego nie potrafi. Podobnych błędów znajdziemy sporo i w innych CMS-ach. Jak już wspomniałem, przenoszę jeden ze swoich serwisów tematycznych na Wordpressa (z powodu przypadku nr 3). Pod tym względem Wordpress też nie jest idealny, bo trzeba trochę pobawić się PHP oraz XHTML i CSS. Przeciętny user Mambo/Joomli Wordpressa pod swoje potrzeby nie przerobi, mimo wzorcowej wręcz dokumentacji kodu i funkcji - coś za coś. Swoją drogą naprawdę bardzo chętnie zobaczyłbym regularne testy najnowszych wersji skryptów blogowych / CMS / forum. Gdyby ktoś miał czas i umiejętności oraz chciał wypromować siebie / swój serwis, to niech nad tym pomyśli. Mogę zagwarantować szybki wzrost PR takiego artykułu / działu oraz sporą liczbę odsłon Tfardym trza być, nie mientkim
-
Jaaaaa? Ja nic nie wiem, nic nie pamiętam i w ogóle nie wiem, o co chodzi
-
Dlaczego tak lubicie Progreso?
Piotr Mikołajski odpisał Amberlamp na temat w Informacje o firmach hostingowych
Ano właśnie. Pośpiech wskazany jest przy łapaniu pcheł, niekoniecznie przy udzielaniu odpowiedzi o technikalia. Zamiast odpowiedzi w stylu Home o mod_rewrite, wolę odpowiedź po kilku godzinach, ale za to konkretną i bez opowiadania głupot. -
"Monitoring serwerow odbywa sie co 1 minutę."
-
Wcale się nie zdziwię, jak się pojawią
-
Akurat extranetu będę bronił, bo jest najlepszym panelem do zarządzania kontem, z jakim się spotkałem. Wszelkie cPanele etc. są IMHO OKDR, a autorskie rozwiązania z Home czy Kei są niewygodne i/lub nieprzyjazne userowi. Ponadto zmiany w extranecie są w toku, a i poprawki mogą być szybko wprowadzone. Wprowadzenie poprawek i udoskonaleń paneli w innych firmach to raczej cud, niż codzienność.
-
Z wierszem może być problem, ale moskalikiem służę: Kto śmie twierdzić, że hostingiem Progreso jest nader kiepskim Temu wbijem miecza klingę Pod soborem sosnowieckim.
-
Ale ich tak naprawdę nie masz, prawda? Jesteś uprzedzony do tego konkretnego softu i tyle, choć to jest irracjonalne. Rozumiem uprzedzenie do burdelu w kodzie, a zwłaszcza do syfu generowanego przez oprogramowanie. Pod tym względem sam nie darzę Joomli miłością, bo po ładnych "kilku" godzinach grzebania wolę przebudować Wordpressa do pewnego projektu. Nie bardzo, bo to żadne dowody. A - działa, czyli jednak można. B - nie działa, problem z bazą. Czemu skrypt ma być obwiniany o złe kodowanie (pewnie UTF) bazy? C - nie działa, problem z konfiguracją serwera. Czemu skrypt ma być obwiniany o nieodpowiednią konfigurację serwera? Jak się coś instaluje na serwerze, który nie spełnia wymagań, to ciężko oczekiwać żeby skrypt działał. Host hostowi nierówny, a "identyczna instalacja" to żadne osiągnięcie, ciężko Mambo/Joomlę zainstalować inaczej. Owszem, można mieć zastrzeżenia, że skrypt ma różne dziwne wymagania. Znajdź mi jednak bardziej zaawansowany CMS czy forum, które będzie dobrze działać i pójdzie na dowolnej wersji i dowolnej konfiguracji Apache, MySQL i PHP. Ja takiego nie znam i chyba nie poznam. Owi "domorośli informatycy" pomagają tym, którzy przed instalacją nie chcieli zerknąć do manuala czy readme. Podobne rady można spotkać przy każdym większym skrypcie forum, CMS czy czegoś podobnego. To powiedz, jakim cudem nie działa u Ciebie, a działa u dziesiątek tysięcy innych ludzi? Zupełnie niepotrzebnie. Nie rób krucjat, żyj i daj żyć innym. Ty lubisz phpBB, ja bym go nigdy nie zainstalował jako swojego forum. Ty nie trawisz M/J, ja w tym zrobiłem parę projektów, które wciąż działają i serwery nie jęczą. Możemy się tak przerzucać jeszcze trochę, a i tak nic z tego nie wyniknie. Sens miałoby porównanie profesjonalnych benchmarków Jportalu i Joomli, a tego nie mamy.
-
OK, przyznaję się, koloryzowałem. Tak naprawdę korzystam z usług Progreso od dawna i szlag mnie trafia. Serwery nie chcą się psuć, panel działa mi pod różnymi przeglądarkami, tickety są obsługiwane szybko - po prostu chamstwo, skandal i rozbój w biały dzień! Uważam, że takie firmy powinno się zamykać. Ich istnienie to zagrożenie dla zdrowego polskiego krytykanctwa, będącego naszą chlubą narodową... [Tak lepiej, czy mam jeszcze w środek trochę Pasikowskiego wrzucić? ]
-
Zajrzyj do archiwum CHIP-a, tam jeden z redaktorów (bodaj Marcin Nowak) miał podobne problemy i, jeśli dobrze pamiętam, pogonił trochę kota NASK-owi.
-
Z konkretnymi argumentami jak zawsze jest najtrudniej IMHO sporo mogłyby powiedzieć niezależne testy przeprowadzone na tym samym sprzęcie i najnowszych wersjach skryptów. Oczywiście musiałyby zostać sensownie przygotowane, powinny być wprowadzone te same dane i powinno się określić kilka poziomów "oblężenia" skryptu - od strony "ja i mój pies" do poważnego serwisu tematycznego. Dopiero taki test porównawczy miałby ręce i nogi i dopiero on mógłby powiedzieć cokolwiek o działaniu danego skryptu i generowanym obciążeniu łącza / serwera. Idealne byłoby powtarzanie takich testów co kwartał czy pół roku, żeby śledzić postępy programistów. Wtedy też można byłoby zamknąć gębę entuzjastom lub krytykom danego skryptu, bo liczba zapytań do bazy nie kłamie :>
-
Co ma skusić klienta? Ależ to elementarne, Watsonie - elastyczność Wielkie firmy nie są elastyczne dla maluczkich. Wielkie firmy nie są zbyt skore do wprowadzania zmian czy aktualizacji oprogramowania. Wielkie firmy nie są skłonne do instalowania mniej popularnych rzeczy. To jest rzecz w sumie zrozumiała, ale czasem prowadzi do patologii. Home wprowadzało mod_rewrite kilka lat. Tak, lat, to nie pomyłka. Rzecz dostępna nawet na gimnazjalnych serwerach nie była dostępna w Home, co stawało się wręcz legendarnym powodem do kpin. Podobnych pierdół w Home jest jeszcze sporo i szybko się to nie zmieni.
-
Do postawienia jest prosty, do zarządzania i zmiany szaty graficznej również. Problemy zaczynają się wtedy, gdy się chce wyczyścić kod z tabelek i/lub zrobić dość skomplikowany layout. Cóż, coś za coś...
-
Dream on Takich topowych klientów w każdej firmie jest zaledwie kilka procent. Kasę firmom robią szarzy userzy i tego nie zmienisz. Home jest najbardziej znany i kupują tam usługi również ludzie, którzy najpierw kupią hosting, a dopiero potem szukają pomysłu na stronę firmy. Wiele firm / osób robiących strony nie wybierze Home, ale Progreso, Kei czy jeszcze kogoś innego. Tam dostaną ten sam poziom usług, ale inaczej skonfigurowane serwery. Apache może jest mniej wydajny od Idei, ale zdecydowanie bardziej popularny i lepiej opisany. To procentuje u tych wszystkich, którzy robią "budżetowe" serwisy na popularnych CMS-ach za parę tysięcy złociszy. Soft (np. Wordpress) oraz serwer wystarczą spokojnie ich klientom, a za taką kasę nikt nie będzie się bawił w poznawanie obejść różnych dupereli w IWS. To naprawdę wystarczy, żeby inne firmy miały się bardzo dobrze jeszcze przez długie lata...
-
Od dłuższego czasu administruję serwisami opartymi na Mambo czy Joomli. Jeśli użytkownik jest myślący, to nie sprawiają one większych problemów, oczywiście zakładając sensowną i względnie standardową konfigurację serwera. Jak user jest dupa, to nawet "Hello World" będzie zasobożernym i sypiącym się skryptem. Ten najwyraźniej jest, skoro mu engine nie działa na PHP5, do obsługi którego Joomla jest przystosowana. Oczywiście mogą mu nie działać komponenty, ale to jest produkcja zewnętrzna i nikt mu nie daje gwarancji, że one w ogóle będą działać. Komponent napisany dla starej wersji Mambo nie musi działać w najnowszej wersji Joomla, bo mógł być napisany np. pod PHP3 i tyle. Takie marudzenie przypomina trochę czepianie się garbatego, że ma dzieci proste Anarchy słusznie napisał, że Joomla 1.0.8 (najnowsza) to tak naprawdę lekko odświeżone i załatane Mambo 4.5.2.3. Dopiero kompletnie nowa Joomla 1.5 będzie przepisana od nowa, na nowej architekturze etc. Generalnie nie ma idealnych skryptów "portalowych", które byłyby łatwe w eksploatacji, miałyby ładny kod, dobre wsparcie i nie zżerałyby zasobów. Gdybyś takie znał, to ja naprawdę bardzo chętnie potestuję
-
Khem... Home to nie Google, nie ma szans na zmonopolizowanie rynku. Wiele osób nie postawi tam programowo niczego - jedni nie lubią molochów, inni się na Home zawiedli, jeszcze inni chcą mieć konta o innych parametrach. Home może sobie być największą firmą na rynku, ale nie będzie to oznaczać zniknięcia innych firm. Nie w najbliższej przyszłości. Poza tym pamiętajmy, że im większa firma, tym większy bezład i więcej niezadowolonych z czegośtam userów. Jeśli Home będzie miał milion userów i tylko 1% z nich będzie niezadowolonych, to jest to 10 tysięcy userów...
-
OK, już myślałem że oszalałeś A domena o-n-e-t.pl jest prześliczna, ciekaw jestem kto ją kupi. Oprócz zastosowań do phishingu (wątpliwych) jedynym jej przeznaczeniem jest wyciąganie kasy z kieszeni właściciela
-
Uzasadnisz?
-
Ty z tą prowincjonalnością to na poważnie? Słyszałeś o rynkach/społecznościach lokalnych? Domeny regionalne (sensowne oczywiście) dla firm działających w danym mieście / regionie mogą być znacznie lepsze od domen *.pl czy *.com. Dla wielu klientów to ważne, że właściciel firmy nie ma kompleksów i jest dumny z przynależności do społeczności.
-
Trza wywalić fantastico
-
To nieźle wygląda. Chyba muszę częściej zaglądać na PiO, żeby sobie poczytać o detalach
-
Dwa krótkie pytania: 1. Rejestrujecie na siebie, czy na swoje firmy? 2. Jak księgujecie / pitujecie wpłaty? Nie, nie jestem z UKS
-
Owszem. Ale pamiętaj, że to nie jest żadne tłumaczenie dla osób prowadzących blacklisty. Piękne czasy Polspamu się skończyły i wypisanie się z niektórych list jest bardzo trudne, a za recydywę można dostać dożywocie. Archiwa mordpliku pełne są IP, za które tłumaczą się admini
-
Mało o tym było, bo greylisting nie jest zbyt popularny. Admini są "odrobinę" wkurzeni na spamerów i stosują ostre metody Vagla pisze o aspektach prawnych działań w Internecie i IMHO warto tam zaglądać. O spamie także pisuje, choć oczywiście nie zagłębia się w technikalia. Lekturę jego serwisu poleciłbym wielu kombinatorom i cwaniakom, którzy się na WHT pojawiają - mogliby się mocno zdziwić Generalnie to się nie da, bo to sprzeczne założenia Musiałbyś zrobić analizę poczty przychodzącej, porobić porządne whitelisty dla kontrahentów (jeśli to serwer firmowy), nakarmić Bayesa dobrymi mailami, pokombinować z wagami dla różnych RBL-i i ustalić zasady korzystania z poczty firmowej, co się sprowadzi do zakazu wykorzystywania jej do celów prywatnych. Potem będziesz mógł tylko... czekać, bo idealnego rozwiązania nie będzie. Działając w ten sposób powinieneś móc jednak ograniczyć napływ spamu. Oczywiście to teoretyzowanie dla serwera poczty firmowej. Jeśli to poczta dla użyszkodników hostingu, to dobrego rozwiązania nie znam. Im się niestety nie da zakazać korespondowania z Koreańczykami
-
A czego szukałeś?