hey, jeśli ktoś szuka hostingu, to uwaga, jakie usługi są potrzebne. ja przyznam zaczynam mieć mieszane odczucia. jestem nowym klientem hekko - tydzień temu się skommitowałem na rok, i na chwilę obecną ciut mi zaczyna wyglądać, że się pospieszyłem. staram się zainstalować ssl na stronie i do tego - ze względu na konfigurację softu - potrzebne jest coś takiego co się nazywa symlink - tak twierdzi dostawca mojego softu, a kolega (ma hosting w innej firmie) przetestował, że dostawca wie, co mówi i symlink jest potrzebny (został mu zresztą zrobiony podczas rozmowy telefonicznej). ja w hekko zostałem poproszony o przesłanie maila, a w odpowiedzi dostałem: "Nie widzimy potrzeby oraz zastosowania symlinka dla Pana skryptu." - producent swoje, ale niektórzy wiedzą lepiej... następnie proponowano mi różne dziwne konfiguracje - a to kopiowanie katalogów (te same pliki w 2 miejscach ... a co jak plik się zmienia?). a co najważniejsze - rozwiązanie te jednak nie działają. więc dostałem info, że ze względu na "specyfikę konfiguracji" (lubię słowo specyfika - można nim wyjaśnić wszystko) skreowanie symlinka potrwa ($ ln -s plik_istniejący link_symboliczny - to jest właśnie symlink, więc faktycznie ma prawo trwać). no więc trwa, i po dwóch dniach przekonywania, że jest potrzebne nadal moja strona nie działa, a osoba osbługująca mnie poinformowała mnie, że technicy mają swoje priorytety, i "Niestety aktualnie nie jesteśmy wstanie zrobić takiego symlinka, ze względów technicznych. Bardzo przepraszam za całe zamieszanie jednak proszę jeszcze o cierpliwość". kubeł zimnej wody, jak na odpowiedź po dwóch dniach walki. tak więc jeśli chcesz mieć ssl skonfigurowany standardowo, czyli katalog zabezpieczony jest pod subdomeną, to uwaga, może być w hekko problem, jaki mam ja. na razie czekam i zobaczę, jak i kiedy sprawa się wyjaśni. dam znać, czy to wypadek przy pracy (może się zawsze zdarzyć, nawet najlepszym), czy niestety coś gorszego. pozdrawiam wszystkich.
