Łukasz Adamus

Trudno mówić o sukcesie. Na razie jest duży szum wokół CloudComputing i tyle. To taki Święty Gral którego wszyscy szukają a który prawdopodobnie nie istnieje. O ile łatwo wyobrazić sobie odpalenie kolejnego portalu społecznościowego w chmurze- który mógłby być tworzony z myślą o takim środowisku uruchomieniowym - o tyle trudniej jest pomyśleć, że łatwo będzie w chmurze postawić systemy klasy enterprise. Rozumiem przez to systemy które rozwijane są od lat, wykorzystują wiele technologii tych starych jak i tych najnowszych. Wymagają nietypowych rozwiązań z dziedziny bezpieczeństwa itd. Dla mnie CloudComputing jest rozwiązaniem genialnym jeśli chodzi o teorię. Ale takie zunifikowane "rozproszone środowisko uruchomieniowe" musi mieć pewne ograniczenia tylko po to aby dostarczać usługi jakie obiecuje.

Witam! Ja mam taki pomysł. Wg mnie interesującą ofertą byłoby oferowanie outsourceingu infrastruktury sieciowej jako całości ale w takiej formie aby miała ona szanse trafić do wielu ludzi. Skupmy się na firmach z sektora IT i ich klientach oraz wszelkiej maści biurach projektowych. Scenariusz 1. Firma IT uruchamia system informatyczny który będzie sprzedawać w modelu SaaS. Nie ma takiej potrzeby aby wewnątrz firmy tworzyć dział odpowiedzialny za utrzymanie odpowiedniej infrastruktury sieciowej w związku z czym firma poszukuje outsourceingu. Poszukiwany jest dostawca usługi która na początek zapewni powiedzmy dwa serwery do obsługi żądań HTTP i dwa serwery pod bazę danych (replikacja). W zasadzie firmie nie zależy na wydajności natomiast główny nacisk położony jest na failover support. Nody w klastrze nie powinny zatem być mega maszynami maszynami, innej charakterystyki oczekuje się od maszyny z bazą danych a innej od serwera obsługującego żądania klientów... Scenariusz 2. Ta sama firma IT ma typową dla naszych czasów strukturę. Czyli kilka oddziałów rozporoszonych pod względem geograficznym. W związku z tym chcą swój intranet mieć gdzieś tam w Internecie. Przykładowo kontrola wersji kodu źródłowego, serwery testowe, zasoby w postaci baz wiedzy, wiki, backup, szyfrowanie najcenniejszych danych. Aplikacje do obsługi klientów wymagających dostępu z zewnątrz (issue tacking). Chcą to mieć zarządzane i administrowane 24/7, dostępne powiedzmy 99,9% itd. Scenariusz 3. Biuro projektowe zrzesza kilku projektantów. Część z nich to freelancerzy pracujący "z domu", biuro szuka rozwiązania które zapewni ciągły dostęp do zasobów biura, umożliwi bezpieczne kopie zapasowe oraz renderowanie wizualizacji na wielu nodach (w zależności od potrzeb). Wiem, że to co opisuję jest dostępne teraz wystarczy "dogadać" się z data center itd. Chodzi o taką markę która będzie nastawiona na sprzedaż tego typu usług w sposób przystępny dla ludzi. Ciekawie zaprezentowana oferta application stack'ów możliwość ich rozbudowy, dopasowany do tego poziom wsparcia technicznego itd. Obecnie jak ktoś szuka takiego rozwiązania to ze stron internetowych nie dowie się zbyt wiele, wszystko musi być załatwiane i dogadywane indywidualnie co utrudnia porównanie ofert i wydłuża proces szukania idealnego rozwiązania. Ciekawe jest też to czy da się zaoferować taką usługę w oparciu o budżetowe serwery VPS np dajemy gwarancje, że każdy z zakupionych nodów będzie odpalony na różnych maszynach a co za tym idzie awaria jednego serwera nie położy całego klastra itd. Wg mnie przy silnej ofercie skierowanej dla typowego klienta szukającego hostingu dla www dobrze rozkręcać markę skierowaną do klienta biznesowego o nico bardziej zaawansowancyh potrzebach

Jaki zakres opieki techników wliczony jest w cenę? W ofercie widnieje pozycja interwencja rozliczana z dokładnością do 15 minut. Czy w związku z tym, że coś niedobrego stanie się z serwerem (jakiś hakier) to taka pomoc techników rozliczana jest jako interwencja? Czy na serwerze monitorowane jest oprogramowanie w celu instalowania łatek? Podsumowując: jaki zakres usług (czasu) kryje się pod ofertą managed?

Witam! Skoro tyle osób poleca to musi to być solidna firma. Obawiam się niestety, że nie dla nas na start. Najtańsza oferta wychodzi 1500 netto miesięcznie. Nie piszę, że to drogo - gwarantowane pasmo 100Mb, 2000GB transferu na miesiąc, na "kozackiej" maszynie zlokalizowanej w Polsce musi kosztować. Nam wystarczy chyba coś słabszego. Dzięki za odpowiedzi!

Witam całą społeczność forum i z góry dziękuję za pomoc! Przygotowujemy małą (skalowalną do średniej) platformę video. Redakcja serwisu będzie publikować w serwisie filmy/programy własnej produkcji, ale także będzie przyjmować filmy/programy od użytkowników. System nie może wykorzystywać do przetrzymywania treści multimedialnych serwisów ogólnodostępnych jak youtube. Nie mamy problemu z samym systemem tzn warstwą aplikacji, niewiadomą na chwile obecną jest sprzęt i zasoby serwera. Zanim popchniemy projekt dalej chcemy upewnić się o co oprzemy nasz system. Jednym z wymagań jest aby podczas uploadu filmy w popularnych formatach konwertować do formatów możliwych do odtworzenia w popularnych video playerach. W związku z czym na maszynie muszą być odpowiednie narzędzia/biblioteki - stąd konieczny dostęp root. Platforma ma być mała czyli na start przyjmujemy średni rozmiar klipu ok 80MB, szacujemy "wrzucanie" ok 3 klipów dziennie co nam da minimum 80GB potrzebnej przestrzeni na dysku (rok dzialalnosci). Transfer jest trudniejszy do oszacowania. Moje delikatne obliczenia generują jakieś astronomiczne ilości potrzebnych GB miesięcznie. Powiedzmy 50 userów dziennie, każdy z nich pobiera 200MB (2,5 klipu) daje to ok 10GB dziennie. Czyli wstępnie licząc przyda się 300GB transferu na miesiąc. Z dodatkowych wymagań to serwer RED5 (ale o to można się pomartwić później). Idealnym rozwiązaniem dla nas będzie CDN (SimpleCDN, itd.) jednak nie znam żadnego polskiego dostawcy tego typu usług - zależy nam na polskiej fakturze, supporcie, biurokracji i na tym, żeby dostawca podatkami zasilał naszą wspólną państwową kasę Jednym z najważniejszych wymagań jest administracja serwerem. Tzn administracja na zasadzie sytuacji awaryjnych i pomoc w konfiguracji narzędzi z którymi nie poradzimy sobie osobiście. Sytuacja awaryjna dla mnie to: jakiś szczeniak ściąga z sieci złośliwy soft bo chce być hakerem, później odnajduje moją maszynę z powodu jakiś tam domyślnych ustawień zainstalowanego oprogramowania lub braku łatki i infekuje maszynę która staje się częścią "zombie netu" do ataków DOS. Wtedy ja nieświadomy (nie mamy ani czasu ani umiejętności aby monitorować maszyny osobiście) dostaję maila od ISP, że maszynę zablokowali bo skanuje porty... wtedy zaczyna się nerwówka której chciałbym uniknąć. Nie mamy wymagań co do lokalizacji, zdajemy sobie sprawę, że serwery z "zachodnim paszportem" będą tańsze. Na koniec kilka słów o budżecie. Zdajemy sobie sprawę, że za darmo to nic nie ma. Nie ukrywam, że mniejszy koszt stały to zawsze autu, natomiast nie jesteśmy za głupim oszczedzaniem na siłę. Chodzi o to, że jesteśmy przygotowani na opcje 200, 300, 400, 500, itd. netto miesięcznie. To wszystko oczywiście jest zależne od oferty. Bardzo proszę użytkowników forum mających doświadczenie w takim temacie, lub hostujących na swoich maszynach podobne serwisy i wypunktowanie mi błędów w założeniach lub zwrócenie uwagi na to o czym jeszcze nie pomyślałem a pomyśleć powinienem. Treść serwisu będzie w 100% legalna. Żadnych XXX itd. Wszystko zgodnie z literą prawa. Pozdrawiam serdecznie!