dquest

Posiadam do wynajęcia klasę /24 (256 sztuk) IP PI. Cena 250 zł netto / miesięcznie (do negocjacji) Więcej informacji - PW.

Jedna uwaga a propo kolokacji ATM w Katowicach, także jesteśmy zadowolonymi klientami ale niestety zawsze musi być jakieś ale... W przypadku ATM Katowice są to problemy z dostępem o dowolnej porze dnia i nocy. Kiedy chcemy tam zrobić tam jakiś planowy przegląd etc np w niedziele wcześnie rano niestety są problemy z dostępem, zawsze obsługa sugeruje nam żeby przyjechać kiedy indziej a najlepiej pon - piątek między 8-16. Też tak macie?

Możesz coś więcej napisać o IBM/Lenovo? Zamierzamy kupić RD120 z ich RSA2. Mamy jednego Fujitsu RX300 z iRMC2 (ten sam jest w RX200) i działa to bardzo dobrze, inna klasa. A cenowo RX200 S5 = DL 160 G5. Ciekawostką jest ze sam skrypt do KVM (java z VNC) jest identyczny w iLO(HP) i w iRMC (Fujitsu) z tą drobną różnicą ze w Fujitsu działa I tak uważam że to chamstwo, testowanie rozwiązania na użytkownikach, jak wiedzieli, ze to iLO nie działa powinni od razu zaproponować wszystkim którzy chcą zwrot kasy. Musiałem o to walczyć wiele miesięcy i ciągle walcze bo kasy jeszcze fizycznie nie mam :-) Co do Fujitsu nie wiem o co chodzi ale moim zdaniem AB i ABCData radzą sobie raczej dobrze z dystrybucją.

We wrześniu 2008 zakupiliśmy dwa serwery HP DL 160 G5. Zakupiliśmy je z myślą o wykorzystaniu w profesjonalnym centrum kolokacji, zależało nam bardzo na zdalnym zarządzaniu KVM które wg dokumentacji, stron HP oraz Product Managera ten serwer miał zapewniać po zakupie Advanced Pack do iLO. Po zainstalowaniu serwerów okazało się ze iLO działa jeden góra dwa dni potem się zawiesza. Podmieniliśmy serwer na drugi okazało się ze ma identyczny problem - iLO 100i działa góra trzy dni potem się zawiesza i trzeba wykonać twardy restart serwera. Dodatkowo KVM nie działa wcale na współdzielonym porcie a na dedykowanym też nie można na nim pracować bo ciągle się zawiesza. Wezwaliśmy serwis, przyjechał miły Pan serwisant - kiedy pokazaliśmy mu, że problem występuje na dwóch urządzeniach nie wymieniał nawet płyty głównej od razu zgłosił problem dalej. My tez przeszukaliśmy forum HP i okazało się ze nie jesteśmy jednymi którzy maja identyczny problem. Otrzymaliśmy informacje ze HP pracuje nad nowym Firmware który rozwiąże problem. W międzyczasie z powodu braku zdalnego zarządzania mieliśmy wiele wyjazdów do serwerowni, kiedy np zawiesił się jeden z wentylatorów i serwer się wyłączył oraz kiedy coś nie udało się przy naszych pracach administracyjnych. Ponosiliśmy duże koszty, dodatkowa praca administratora, dojazdy, przestoje w pracy serwerów. W grudniu 2008 (całe 3 miesiące od zgłoszenia problemu) pojawia sie nowy Firmware do iLO (wersja 3.06) instalujemy i zgodnie z naszymi najgorszymi przeczuciami nic to nie pomaga, iLO jak się zawieszało tak się zawiesza, KVM nie działa na współdzielonym porcie na dedykowanym też się stale zwiesza. Zaczynamy nadal atakować HP, setki telefonów, maili ciągle te same głupie odpowiedzi - pracujemy, będzie nowy Firmware na wielokrotnie powtarzane prośby o możliwość zwrotu serwerów pozostają bez odpowiedzi. W międzyczasie osoba która zajmowała się naszą sprawą przechodzi do innego działu a nasze zgłoszenia bez naszej zgody zostają zamknięte. Po naszej interwencji otwieramy nowe zgłoszenia znów zmieniają się osoby które zajmują się naszą sprawą - ewidentnie wszyscy chcą się nas pozbyć. Wpisujemy do kalendarzy codzienny telefon do HP i mail. W kwietniu zostaje do nas przysłany serwisant z nowa płytą główna - wymienia, trochę to pomaga, iLO zaczyna działać trochę lepiej ale nadal się zawiesza i KVM nie działa na współdzielonym porcie. Wykonujemy kolejne interwencje w HP, otrzymujemy informacje że będziemy mogli zwrócić serwery jeśli nie powiedzie się kolejne próba następnego serwisanta, który nas odwiedzi z jakimś super rozwiązaniem - czekamy, jest przyjechał super specjalista HP. Akurat dobrze się złożyło - przyjechał kiedy iLO było w stanie zawieszenia jakież było nasze zdziwienie kiedy okazało się ze nie owy specjalista nie wie nawet jak odwiesić iLO - musiał skorzystać z nabytego przez te kilka miesięcy przez nas doświadczenia. Po restarcie serwisant odpalił KVM i iLO na współdzielonym porcie ze swojego laptopa - działa. Usłyszeliśmy, że iLO zawieszają nasze przeglądarki internetowe oraz pakiety w sieci, ponieważ używany przeglądarek niezgodnych z instrukcja iLO. Zrobiliśmy wielkie oczy ale ok. Rozbawiła nas ta argumentacja ale dobrze - doczytamy w tej instrukcji. Drugi argument był zupełnie nietrafiony ponieważ serwery pracowały w czterech różnych sieciach - od sieci w centrum kolokacyjnym po nasze serwerownie, kiedy zaczęliśmy przyciskać serwisanta jak to jest, że obok stoją serwery DELL, IBM, Fujitsu i żaden nie ma problemów tylko ten DL 160 - serwisant niemal uciekł z naszej firmy. Zaglądamy do instrukcji a tam jedyne wymaganie dot. przeglądarki to - JAVA 1.4.2 or later, to oczywiście nasze przeglądarki spełniały to wyśrubowane wymaganie. Potem się okazało ze faktycznie KVM najlepiej działa na Javie nie nowszej niż 1.5.11. Kolejna ciekawostka ze w instrukcji nagle pojawił się zapis o tym ze iLO nie działa na współdzielonym porcie a na tym bardzo nam zależało (wiadomo w centrach kolokacji płaci się za port). Firma HP kiedy zauważyła problemy z iLO i KVM zmieniła pod siebie instrukcję i w grudniu 2008 dopisała ciekawe rzeczy np. ze KVM może czasem nie wystartować za pierwszym razem (!) i że nie ma możliwości aby działo na współdzielonym porcie. Po 9 miesiącach walki z firmą HP i spędzeniu wielu godzin na pisaniu maili, telefonach słuchająć coraz to bardziej śmiesznych tłumaczeń dział reklamacji zgodził się na zwrot należności za serwery. Niestety i tutaj nastąpiło wielkie rozczarowanie, HP zwróci nam należność po cenach zakupu we wrześniu 2008 kiedy kupowaliśmy te serwery euro kosztowało ok 3,4 zł dziś kosztuje ok 4,4 dodatkowo serwery były kupione w promocji. Nie pomagają tłumaczenia, że dziś za tą kwotę nie kupimy nawet jednego serwera np. Fujitsu czy IBM dodatkowo zostajemy z pamięciami dedykowanymi - decyzja ostateczna koniec. A więc pragnę przestrzec wszystkich przed firmą HP, a szczególnie przed zakupem serwerów z iLO 100i licząc na to że działa - otóż nie działa i założę się ze pomimo kolejnych firmware które pewnie za chwile się ukażą nie będzie to działać poprawnie, ponieważ jak powiedział nam na boku jeden z serwisantów HP - iLO 100i ma tak słaby procesor, że nie jest w stanie uciągnąć KVM ale dlaczego zawiesza się po 1-2 dniach tego nie wie nikt. Polecam wszystkim zakup innych przetestowanych przez nas serwerów np. Fujitsu RX200 iRMC S2, cena podobna a inna klasa zdalnego zarządzania DELL DRAC, IBM Remonte Advanced itd. Dla nas cała sprawa mogła się potoczyć inaczej firma HP mogła w grudniu kiedy kolejny Firmware nie pomógł zwrócić nam aktualna wartość urządzeń (nie wartość zakupu) my byśmy kupili inny serwer i po sprawie. Oczywistym jest, że każdej firmie zdarzają się wpadki ale sposób rozwiązywania tego problemu to skandal, próby zniechęcenia nas, zamykanie zgłoszeń, przesuwanie naszych spraw pomiędzy różnymi ludźmi to tylko część z szerokiej gamy sposobów spławiania nas przez firmę HP. Linki: http://forums13.itrc.hp.com/service/forums...hreadId=1324135 tutaj dyskusja na forum, nie tylko my mamy takie zdanie o HP Kolejna ciekawa sprawa, na stronie HP pojawiła się procedura w jaki sposób robić COLD Restart iLO. http://h20000.www2.hp.com/bizsupport/TechS...ectID=c01713869 informacja została zamieszczona 16.04.2009 Czyli jest to przyznanie ze iLO sie zawiesza u wszystkich. Dlaczego tego typu opisu nie ma dla innych serwerów? Dlaczego tego typu porady nie muszę szukać dla serwerów Fujitsu? Odpowiedź jest prosta - bo te rozwiązania się nie zawieszają i nie ma potrzeby mówić użytkownikom jak co kilka dni to resetować. Zgodnie z obietnicą która złożyłem Panom w dziale reklamacji - aktywnie włączymy się w promocje serwerów HP i rozwiązania iLO 100i które jest też montowane w nowych serwerach Generacji 6 a ten tekst pojawi się na wszystkich portalach związanych z tą tematyką oraz zostanie dobrze wypozycjonowany w Google aby każdy poznał naszą historię. A więc drodzy użytkownicy jeśli możecie to przekażcie ten tekst na inne fora internetowe, nie może być tak, że kupujemy sprzęt na którym mamy zarabiać pieniądze a jak się później okazuje dokładamy do interesu bo producent sprzętu nie potrafi przyznać się do błędu i załatwić sprawy we właściwy sposób. Data Quest