mcbarlo

s775 dramatu z prądem nie ma, ale z wydajnością rewelacji też nie. Polecałbym raczej wszystko od Sandy Bridge w górę. Nawet i3-2100T będzie o wiele wydajniejsze od większości procesorów na s775. Pytanie jaki masz budżet i w jakiej to ma być obudowie?

Jak dla mnie Plesk rządzi, ale dopiero od wersji 10 w górę.

Jak to ADSL to pewnie problemem jest limit pps, bo gry faktycznie potrafią ich sporo wykręcić.

Z tego co wiem to raczej marne szanse.

Ewentualnie Mikrotik RB750 i też wszystko ładnie poobcinasz.

Miałem kiedyś dwie sztuki x3455. Nie jest tak strasznie głośny jak inne stare serwery typu HP DL360 G3 ale do domu bym tego w życiu nie kupił. Generalnie obudowa rackowa poza szafą jest słabo praktyczna. Miałem w nich nieco słabsze procesory, ale dłubiąc w nosie brały ponad 250 W. W stresie nie miałem okazji sprawdzić. Proponowałbym coś dzisiejszego na i3. Poza trochę wyższą ceną zakupu ma same zalety i pewnie większą wydajność od dwóch przedwojennych Opteronów.

E, spokojnie za 4 cyfrową da się zrobić i to z 5 z przodu. Przy większym wolumenie o braku protekcji można jeszcze sporo zejść z ceny per Gbps.

Korzystam z Homepay i również mogę polecić. Mają szybki support czego nie możnabyło powiedzieć o PayU. Stawki jak wszędzie, około 50% to norma.

W pierwszej chwili też pomyślałem tak jak blfr, ale wydawało mi się to zbyt mało... wyrafinowane. Na pewno musi być gdzieś zapisana informacja o długości hasła żeby system nie zapytał o 11 znak 10 znakowego hasła.

Zauważyłem to na kilku systemach z CentOS 6. Każda próba uruchomienia irqbalance kończy się komunikatem: irqbalance: symbol lookup error: irqbalance: undefined symbol: g_list_free_full Kombinowałem już na różne sposoby i nie mogę sobie poradzić z tym problemem. Może ktoś z Was się z tym spotkał? Kernel: Linux localhost 2.6.32-431.20.5.el6.x86_64 #1 SMP Fri Jul 25 08:34:44 UTC 2014 x86_64 x86_64 x86_64 GNU/Linux

Jak jesteś zielony to też polecam iFirmę. Jak się rozrośniesz to mają API i możesz nadal wystawiać faktury przez nich, ale już ze swojego systemu.

Potrzebuję połączyć dwie lokalizacje tunelem w warstwie drugiej tak aby bez problemu działało przez niego rstp oraz multicast. Dodatkowym utrudnieniem jest osiągnięcie dobrej wydajności, bo potrzebuję tam conajmniej 3 Gbps na interface'ach 10 Gbps. Rozwiązania potrafiące przerzucić 1 Gbps są w miarę tanie, ale przy 10 Gbps robią się schody. Na pewno działa VPLS na Mikrotiku choć doszły mnie słuchy, że produkcyjnie lubi sprawiać problemy. Niestety w przypadku MT nie ma porządnego sprzętu na 10G. Wypasione CCR-y nie nadają się na pojedyńczy tunel VPLS, bo wszystko obsługuję tylko 1 rdzeń z... 36. Reszta pary w gwizdek. Przechodząc do meritum pomyślałem o tanim serwerze takim jak HP DL320e Gen8 v2 z E3-1230v3 i kartą Intela x520-da2 (2x SFP+). Wychodzi i tak taniej niż najtańsze switche z VPLS-em na 10G, a prądu zużywa podobnie jak nie mniej. Problem pojawił się tylko jakiego rozwiązania pod Linuxem użyć? Czy tunel l2tp spełni wymóg działającego rstp i multicasta? Ewentualnie macie doświadczenie z innymi rozwiązanami tego typu? W ostateczności można do tego HP-ka wrzucić licencje RouterOS-a, ale spałbym spokojniej gdyby to było na Linuxie.

Router BGP z taką samą sieciówka obsługuje sumarycznie jeszcze większy ruch i dłubie przy tym w nosie. Także myślę, że sprzęt ogarnie sprawę tylko nie wiem czy CPU podoła. Przy takim zastosowaniu liczy się chyba tylko moc procesora. Narazie skłaniam sie ku l2tpv3. Czytałem też ogólnie o EtherIP, ale nie mogę znaleźć nic na ten temat pod kątem konfiguracji. Może masz jakiś lepszy pomysł na tunel l2? Ja się wcale nie upieram przy mojej koncepcji, a nawet za szczególnie mi się ona nie podoba. Względy finansowe jednak też są tu istotne. Switche ZTE z obsługą VPLS-a kosztują 8k na stronę, a to więcej niż HP z kartami na obie.

Zakup podpisu to najmniejszy problem. Kłopoty się zaczynają z wygenerowaniem dokumentu zgodnego z zasadami banku. Obecnie na Linuxie ze względu na brak wsparcia biblioteki opensc-pkcs11 w openssl dla karty szyfrującej jest to niemożliwe.

Chyba najtańsze rozwiązanie z wirtualizacją to ten Dell: http://allegro.pl/dell-r200-1x-xeon-dc-3-16ghz-2gb-vt-ddr-0gb-55cm-i4947803835.html Z tym, że nie ma dysków, więc jak coś masz to ok, a jak nie ma to wcale tak najtaniej pewnie nie wyjdzie. Poza tym tak jak przedmówcy się wypowiadali to stary klamot, wolny i w dodatku głośny. Podzespoły ma w zasadzie jak każdy inny komputer. Modele z dwiema podstawkami jeszcze fajnie w środku wyglądają i mają kilka bajerów typu sprzętowy RAID czy nadmiarowe zasilanie. W samym jednak użytkowaniu nie ma to żadnego znaczenia. Ot, chwila radochy jak po raz pierwszy zdejmiesz pokrywe.

Z doświadczenia wiem, że HT na pewno nie przeszkadza w przypadku wirtualizacji OpenVZ oraz KVM. XEN HVM też przez jakiś czas używałem i nie było stresu. W zasadzie nie zauważyłem realnej różnicy w systemie z włączonym lub wyłączonym HT.

Raczej problematyczne chociaż pod warunkiem, że nie potrzebujesz wystawiać bazy danych na zewnątrz to możnaby ją zamknąć w wirtualce z lokalnym adresem IP. Połączenie z aplikacji realizowane było by w wirtualnej sieci wewnętrznej.

Czasami usługodawca sam daje możliwość odstąpienia od umowy. Jednakże jest to tylko jego dobra wola, a nie obowiązek.

Mam ten sam problem. Od jakiegoś czasu wspólnym mianownikiem jest logo w stopce: flash-letter.com To jest platforma, która dysponuje zapewne zebraną z netu bazą i ją wykorzystuje do wysyłki. Jakby naciągnąć lekko rzeczywistość to są na prawie. Jak się wypiszesz to już tego samego spamu nie dostaniesz, ale za moment przychodzi coś podobnego z innej (sub)domeny. W/w domena oczywiście zarejestrowana za granicą na dane z Panamy zgaduje, że fałszywe (kod pocztowy 00000). Raczej spamerzy zadbali o to żeby nikt się z nimi nie kontaktował.

Wczoraj Zenbox spadł z podium za sprawą negatywnej opinii, która BYŁA pod adresem: http://www.webhostingtalk.pl/opinie/firma/316-zenbox-pl/zobacz_opinie/23168/ Dziś już opinii nie ma, a Zenbox jest spowrotem w trójce. Czary?

Zapraszam na idhosting.pl

Całkiem fajne jest również Cacti.

Jaki stary serwer z jednym CPU obsłuży 64 GB RAM? Chyba, że to dwuprocesorowa maszyna, ale z jedną obsadzoną podstawką. Wracając do tematu. PPA jest jeszcze w wersji odpowiadającej Pleskowi 11.5, więc przez sam brak aktualizacji już wiele traci. Moim zdaniem jest to jeszcze zbyt młody projekt aby go dawać na produkcje aczkolwiek miło się zapowiada. Druga strona medalu to podejście do rozproszenia systemów. Czasami lepiej mieć wiele autonomicznych, bo jak jeden padnie to reszta tego nie odczuje. Tylko zarządzanie przy większej skali robi się kłopotliwe w szczególności kiedy trzeba coś szybko zaktualizować. Zdecydowanie jestem zwolennikiem modelu subskrypcji. Nie powiem jednak, bo migracja z 9 na 10 była bolesna.

Plesk dopiero od wersji 11 stał się naprawdę fajnym panelem. Widać, że Parallels zaczeło słuchać swoich klientów. Obecna wersja jest praktycznie po świeżej instalacji gotowa do działania. Do poprzednich trzebabyło conieco pododawać. Mimo to ma swoje upierdliwości. Od około 1000 hostowanych domen czas przeładowania Apache jest czasami bardzo długi co powoduje downtime'y. DA z o wiele większą ilością domen i na słabszym sprzęcie radzi sobie lepiej. Usuwanie subksrypcji czasami potrafi wyłożyć konfigi i trzeba je odbudować. Szczególnie ten problem dotyczył wersji 9 i 10, ale występuje niestety również obecnie. Liczę, że Plesk Automation dojrzeje, bo to może być bardzo fajna alternatywa dla pojedyńczych instancji Pleska.

Jak dla mnie Plesk jest naprawde ok. Jest dobrze przemyślany i w miare poukładany. Ma też swoje wady, ale generalnie IMHO nic lepszego nie ma. Szkoda tylko, że jest taki drogi.