mark2

Niestety, jeśli to co piszesz jest prawdą to mamy do czynienia z kolejną firmą która klienta ma gdzieś, zablokuje mu konto i wywali z serwera tylko dlatego, że nie chce sobie robić problemu w postaci odpisania na 2 emaile więcej. Smutne, że klienci polskich hostingów są traktowani jak balast czy zło konieczne. Co do samej firmy "cal" - nie rozważałem (na szczęście) korzystania z usług tej firmy i nic tam nie mam. Wychodzę z założenia, że jak się komuś coś nie podoba to zawsze może mnie pozwać... a tu jakieś postanowienia poprawy, blokowanie i tym podobna dziecinada jeszcze w dodatku za głupi alias. Nie rozumiem po co w ogóle w takich firmach podaje się dane personalne w formularzu zamówienia - skoro i tak traktują ludzi jak idiotów.

Pytanie czy to normalne jest moim zdaniem na miejscu. Trzeba się zorientować, czy rezygnacja z usługi która nam nie odpowiada ma sens. Moim zdaniem takie coś jest "normalne" dla krzaków i hostingów z dolnej półki. Jaka to firma?

Oczywiście tutaj postawa usługodawcy jest karygodna, zgodnie z prawem właściciel witryny ma obowiązek interwencji dopiero PO otrzymaniu wiarygodnego doniesienia o bezprawności działań podejmowanych przez klienta (w tym wypadku osobę zakładającą alias kierujący na stronę phishingu). Nikt nie ma jakiegokolwiek obiwiązku kontroli poczynań użytkowników, od tego są odpowiednie organa państwowe. Tutaj to co pisze arturos to kompletna bzdura i w takich warunkach nie dałoby się prowadzić żadnego biznesu internetowego (wyobraża sobie ktoś sytuacją, gdy na przykład nask wypowiada umowę home.pl bo ktoś założył sobie za ich pośrednictwem domenę wykorzystywaną na przykład do rozsyłania spamu czy phishingu). W takim wypadku na każde kilkadziesiąt domen należałoby zatrudnić jedną osobę która codziennie będzie weryfikować ich zawartość. Skonsultuj się z prawnikiem, jeśli przez takie bezmyślne działania hostingu poniosłeś straty jest to materiał na proces, plus prawdopodobnie sprawa o próbę wyłudzenia. Proszę na PM nazwę firmy, żebym wiedział co omijać.