debian-sysadmin
Użytkownicy-
Zawartość
9 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Typ zawartości
Profile
Fora
Katalog firm
Wszystko napisane przez debian-sysadmin
-
Hej! Przeszukałem forum domen pod kątem "cz" oraz "czeskie". W efekcie pokazała się taka oto oferta (reklama firmy SuperHost): http://www.webhostingtalk.pl/index.php?sho...&hl=czeskie Obecnie mamy zarejestrowane domeny .cz w firmie AZ. Czy znacie innych (wiarygodnych) rejestratorów domen w Polsce? W zasadzie chodzi o to, żeby była na to polska faktura w złotówkach, możliwość kontaktu w języku polskim. TIA.
-
Jak to się ładnie mówi: "dobra ściema nie jest zła". Oczywiście, że Exatel pracuje 24/7, przecież exatel to połączenie Tel-Energo z Telbankiem http://pl.wikipedia.org/wiki/Exatel - przed połączeniem te firmy świadczyły usługi m.in. dla bankowości. Exatel posiada własne trakty światłowodowe na terenie Polski http://www.exatel.pl/?section=siec&action=text&id=40 - i to nie kilka kilometrów, tylko kilkanaście tysięcy kilometrów. W tych traktach są świadczone m.in. usługi trasmisji dla biznesu (np. kanał prywatny dla jakiejś firmy, która ma oddziały w różnych miejsach Polski). Na swoich traktach Exatel potrafi mieć czas reakcji 4h - p/t: "Koparka wykopała kabel" - ekipa techniczna w czasie 4h potrafi dotrzeć na miejsce i zespawać uszkodzony fragment. To wszystko o warstwie fizycznej. W warstwie logicznej, gdzie działać musi jedynie NOC z jakiegoś punktu centralnego, to w ogóle czas reakcji jest 5 minut. A tu jakis wypierdek śmie twierdzić, że "exatel nie pracuje w weekendy". Proponuje przeforwardować ich mail do działu PR firmy Exatel ;-) Może szanowna hostingownia raczyłaby napisać zgodnie z prawdą: "Jesteśmy dla Exatela zbyt małym wypierdkiem, żeby obejmowała nas pomoc techniczna 24/7" albo bardziej piarowo to samo: "Mamy zbyt słabą umowę i nie wchodzi w nią pomoc techniczna 24/7".
-
Wyposażenie centrum danych
debian-sysadmin odpisał BlackWeb na temat w Kolokacja Serwerów i Centra Danych
Oj - szafe chcesz przestawiac - no, no - ambitnie. Ogólnie rzecz biorąc szaf się nie przestawia, bo się tego po prostu nie da zrobić. Zatem nie ma w ogóle po co wymieniać takiej przewagi jednego ułożenia rzeczy nad drugim. Nieprawda, nieprawda, 100 x razy nieprawda. Podłoga technicza jest po to, żeby po pierwsze można było połozyć instalacje kablowe pod spodem, a po drugie po to, żeby zimne powietrze mogło docieciać do każdej szafy i każdego miejsca w serwerowni. A zdajesz sobie sprawę, ile jest tego okablowania i ile ono waży? Załóżmy, że do każdej szafy doprowadzasz okablowanie energetyczne 4 x 32 ampery. Te kable muszą oczywiście iść do rozdzielni osobno. Dlaczego akurat 4 x 32 ampery? Bo standardem w profesjonalnym DC są dwa feedy zasilające w szafie (niezależne źródła zasilania) - no i na każdym wieszą się po dwa gniazda na szafę, żeby można było zmienić listwy zasilające na każdym feedzie. Dwa feedy oznaczają zasadniczo dwie stacje transformatorowe i dwa niezależne systemy UPS - po jednym na każdy feed. Oczywiście cały czas mamy na myśli naprawdę profesjonalną serwerownię. Jeżeli masz na myśli profesjonalną serwerownię, to agregat tylko na jedym feedzie jest pewno OK. Ale zasilacz awaryjny wieszą się per feed i to są raczej rozwiązania o kilka klas wyższe niż prezentowany UPS. Jeżeli na tym feedzie szafa może pobrać 64 ampery przy 230V, załóżmy optymistyczne że tylko 32 ampery na szafę. Ten UPS to Ci na jedną szafę wystarczy. No i tu Cię muszę sprowadzić na ziemię. To jest zły pomysł. Klimatyzacja podsufitowa przy zamkniętej szafe serwerowej w ŻADEN sposób nie dostarczy zimnego powietrza do szafy. Drugi problem jest taki, że jeżeli jakimś cudem dostarczy, to tylko do jednej szafy (tej co będzie najbliżej). Klimatyzacja MUSI wiać spod podłogi technicznej dlatego, że w ten sposób strumień zimnego powietrza dotrze do każdego punktu podłogi, którym da się wyjść do góry - czyli do szaf i do kratek poza szafami. Wyobraź sobie, że zimne powietrze z klimy podsufitowej nie przejdzie magicznie do drugiego rzędu szaf. Nawet w Erze tak się nie da. No i jeszcze taka mikrouwaga: po co jest klimatyzajca? Myślisz pewnie, że po to aby chłodzić gorace powietrze? No niestety, ale nie. Klima jest po to, żeby strumień zimnego powietrza przechodzil przez urządzenie ew. tuż obok urządzenia. Fajnie, że klima sufitowa spowoduje obniżenie temperatury powietrza w pomieszczeniu - ale urządzenia, które swoja energia ogrzewają to pomieszczenie i tak się zagotują. To klient decyduje na jakim poziomie ma redundancje. Jedni kupią serwer z dwoma zasilaczami, drudzy postawią dwa pecety z jednym zasilaczem i zrobią redundancję programowo (np. load ballancing WWW). -
Z puntu widzenia ISP czy innego operatora telekomunikacyjnego wygląda to tak, że priorytetyzacja protokołu ICMP może powodować: 1) krótkie czasy pingów w sieci obciążonej jeżeli priorytet ICMP jest wysoki, 2) długie czasy pingów i ich gubienie w sieci nieobciążonej jeżeli priorytet ICMP jest niski. Praktyką kiepskich ISP (np. sieci osiedlowe) może być nadawanie wysokiego priorytetu ICMP na routerach szkieletowych, aby użytkownik miał wrażenie że sieć działa. Z drugiej strony praktyką dużych ISP (Telia, TPNET, GTS, etc.) może być ograniczenia odpowiedzi na ICMP na routerach szkieletowych. Przykład: w trasie do ovh.pl jest host: 213.251.130.53 - rekord A ma 30g.gblx.ldn-1-6k.routers.ovh.net, ale nie ma do tego rekordu PTR (revDNS). W każdym razie ten host wyraźnie celowo gubi pingi (np. w traceroucie) w ruchu powiedzmy tranzytowym, ale jeżeli robimy traceroute do niego samego, to okazuje się że 100% ICMP przechodzi. Jeżeli te serwery kliencie to są dedyki, to klient oczywiście może kształtować politykę ruchu protokołem ICMP. Wtedy duże straty nie muszą swiadczyć o problemach w szkielecie operatora. To tak dla informacji jeżeli znajdziesz jakiś serwis np. www.serwis.jakis.pl i spróbujesz zrobić mtr do niego. Gdy okaże się, że host docelowy gubi pingi, to może być efekt świadomej polityki klienta. Jak zgadniesz, czy pod docelowym IP wisi dedyd czy hosting dzielony?
-
Ogólnie jest tak, że technika sobie, a panele sobie - niestety. Dla mnie to bardzo smutna prawda. Na koncie hostingowym masz udostępnioną jakąśtam przestrzeń dyskową - i najczęściej z poziomu panelu dostęp webowy do drzewa katalogów + najczęściej z kontem hostingowym połączone jest konto FTP, które wskazuje na tą Twoją przestrzeń dyskową. Tak powinno być ;-) wtedy niejako "katalog główny" który widzisz logując się przez FTP lub przez panel webowy, to tak naprawdę jakiś katalog serwera dostawcy (np. /srv/vaccounts/s/sz/szczepan) - ale z Twojego punktu widzenia jest dostęp tylko do tego, co jest w tym katalogu. Technicznie jest tak, że serwer WWW ma tzw. "VirtualHost", który charakteryzuje się tzw. "DocumentRoot" (katalogiem głównym wirtualki) oraz listą domen, które on obsługuje. Czyli w zależności od tego, jaką domenę wywołujesz, serwer WWW potrafi podawać dane z odpowiedniego katalogu. W różnych serwerach jest to różnie rozwiązane (mam tu na myśli np. Apache Httpd czy Lighttpd) - ale idea jest taka sama: w zależności od wywołanej domeny, serwer webowy podaje dane z katalogu, który jest do niej przyporządkowany. Tyle technicznie. W panelach webowych jest to niestety różnie obsługiwane. Idealnie, jeżeli panel obsługuje taki byt jak "domena podpięta", gdzie tworzysz pary ("domena.tld","/ścieżka/do/jej/katalogu/"). Wtedy możesz mieć np. takie pary: domena-1.pl /domeny/domena-1.pl domena-2.pl /domeny/domena-2.pl domena-3.pl /domeny/domena-3.pl Niestety część paneli jest jakaś upośledzona i każdą kolejną domenę należy kierować na podkatalog pierwszej domeny, która była skonfigurowana na danym koncie hostingowym. Przykład: domena-1.pl /public_html domena-2.pl /public_html/katalog-domena-2.pl domena-3.pl /public_html/katalog-domena-3.pl W tym wypadku mógłbyś, tak jak pytasz, swoją domenę "forum.costam.pl" zorganizować tak, zeby jej DocumentRoot wskazywał na "/costam.pl/forum". W niektórych panelach możesz zrobić tak albo inaczej, a w niektórych panelach powyższa metoda jest jedyną możliwą. Słowo komentarza: drugi sposób (ten z podkatalogami) jest ogólnie rzecz biorąc kiepski - bo wtedy możesz wywołać "http://domena-1.pl/katalog-domena-2.pl/" i wtedy pod adresem "domena-1.pl" pojawi się zawartość "domena-2.pl" - a nie każdy chce tak mieć. Oczywiście panel może również nie dawać możliwości kierowania domen na katalogi, które są podkatalogami innych domen (czyli nie da się wtedy zrobić jak w przykładzie drugim). Co prawda jeszcze takiego panelu nie spotkałem, ale ja mam raczej mało do czynienia z panelami. No i dla pełnego obrazu dodam jeszcze info o "domenach przekierowanych". To jest taki kolejny zonk paneli webowych. Technicznie wiele domen może wskazywać dany katalog, jako swój katalog główny wirtualki. W zależności od serwera WWW, jedna z tych domen może być wyróżniona albo nie (np. Apache rozróżnia ServerName i ServerAlias, ale inne serwery już niekoniecznie). Czyli technicznie jest to wykonalne. Niestety w panelach ciężko byłoby to sensownie rozwiązać, więc najczęście jest tak, że pierwszą domenę klika się jako "domenę podpiętą" i wskazuje się jej katalog główny wirtualki, a kolejne klika się jako "domeny przekierowane" podając jedną z domen podpiętych jako cel. Na koniec jeszcze info o katalogach i FTP. Dostając przestrzeń od firmy hostingowej masz najczęściej konto FTP takie "główne". Najczęściej można definiować dodatkowe konta FTP, które będą wskazywać na katalogi główne wirtualek (ogólnie mogą wskazywać gdziekolwiek, ale często przy tworzeniu "domeny podpiętej" jest automatycznie robione konto FTP na wskazany katalog). Oczywiście z technicznego punktu widzenia takie konto FTP nie jest warunkiem koniecznym do uruchomienia "domeny podpiętej".
-
Zasadniczy problem polega na tym, że obliczenia na klastrze wymagają wcześniejszego zaimplementowania aplikacji w sposób umożliwiający zrównoleglenie obliczeń. Jak już się ma algorytm zaimplementowany w rozwiązaniu zapewniającym zrównoleglenie, to się stosuje platformę tego rozwiązania na serwerach. http://pl.wikipedia.org/wiki/Message_Passing_Interface http://pl.wikipedia.org/wiki/MPICH http://pl.wikipedia.org/wiki/PVM Podejrzewam, że serwery aplikacyjne JEE http://pl.wikipedia.org/wiki/Serwer_aplikacji_J2EE oferują rozkładanie obciążenia na wiele maszyn. W dalszym jednak ciągu konieczne jest wykorzystanie pewnej biblioteki funkcji, za pomocą których wskazuje się fragmenty kodu, która mogą ulec zrównolegleniu.
-
Przepraszam, jeżeli palnę teraz coś co odbierzesz jako głupotę - ale w jaki sposób mierzysz obciążenie procesora przez dane procesy? Pytam dlatego, ze obciazenie dzieli sie na czas zajety przez aplikacje (tzn. "user"), czas zajety przez system (tzn. "system") , czas zajety przez operacje io (tzn. "wait") oraz czas nie zajety (tzn. "idle"). Jezeli podane obciazenie to jest "user", to faktycznie oddaje obciazenie generowane przez proces. Jezeli podane przez Ciebie wartosci to nie "user", a np. ich skladnikiem jest "wait", to mogloby wskazywac na powolne dzialanie dysku albo np. probe uzywania przez oba procesy tego samego zasobu. Dodatkowo prosze wyjasnij jak sie rozklada to 90% miedzy procesory. Przykladowo polecenie "top" na systemie wieloprocesorowym potrafi pokazywac obciazenie poszczegolnych procesorow - aktywuje sie to wybierajac z klawiatury "1". Jakim skryptem w bashu wykonywany byl test - tzn. glownie pytam o to, czy test na 100% generowal obciazenie "user" (ew. "system") a nie np. same waity.
-
Akurat nie korzystałem z oferty OVH, korzystałem z kolokacji w innych DC. Tym niemniej trudno jest mi sobie wyobrazić, co można zrobić z kopią zapasową zrobioną przez kogoś. Tzn. działa sobie np. MySQL i jak rozumiem oni sobie w pewnym momencie wykonują coś w stylu kopii moich dysków - tak? Jakoś nie wierzę, że tego typu kopia pozwoli mi na bezbolesne uruchomienie z niej tego MySQL. Oczywiście to nie temat na ten wątek ;-) ale chętnie się dowiem, jak OVH wykonuje backup danych na serwerze dedykowanym.
-
Mysql się nie przedstawia
debian-sysadmin odpisał Jarosław Szmańda na temat w Administracja Serwerów
Ja rozumiem z tego tyle, ze jakis glupek pisal skrypty post-remove do tego pakietu. Sam mechanizm dpkg nie uzywa bazy danych MySQL. Tutaj masz pakiet psa-imp, ktory podczas deinstalacji (a dokladnie wykonujac skrypt post-remove) probuje sie po cos laczyc z baza danych. Generalnie polecalbym doprowadzenie pakietu "psa-imp" do takiego stanu, zeby tego nie probowal robic. Jezeli sie nie da, to ewentualnie dostosuj MySQL, zeby sie to polaczenie pakietowi "psa-imp" udalo. Tym niemniej za pomysl laczenia z DBMS przy deinstalacji, to nagroda Darwina dla autora pakietu. Ewentualnie mozesz zrobic remova z opcjac force. Tylko wczesniej zrob dpkg -L psa-imp i sprawdz jakie pliki wchodza w sklad pakietu, aby je pousuwac. -
idea jest taka, że należy sobie zrobić setuid na odpowiedniego użytkownika na systemach debianopodobnych używa się 'sudo' - na innych pewnie też; z manuala do screen: -d -m Start screen in "detached" mode. This creates a new session but doesn’t attach to it. This is useful for system startup scripts. zatem zasadniczo mozesz sobie dopisac do /etc/rc.local (lub innego skryptu domyslnie wolanego przez mechanizm init na koncu ladowania systemu): sudo -u [DesiredUser] screen -d -m /path/to/command with parameters
-
a kto w dzisiejszysz czasach używa sendmaila? jest wiele lepszych, nowocześniejszych MTA: postfix, qmail, exim - jeżeli używasz współczesnej dystrybucji Linuxa, to prawie na 100% któryś z nich był w domyślnym zestawie pakietów;
-
"Potrzebuje duzo baz MySQL ok 10" może i nie znam się na hostingu (no na co dzień administruję własnymi zasobami serwerowymi) ale baz danych MySQL nie mierzy się na liczbę ;-) za około 200PLN brutto miesięczne można mieć taki serwer dedykowany w OVH (fakt, to nie jest Polska niestety): http://www.ovh.pl/prywatne/produkty/superplan_mini.xml Czy 200 zł brutto miesięcznie to dużo? Zakładając, że trzeba pewnie mieć do tego jakiś etat operatora czy administratora - to chyba dużo nie jest. Oczywistą wadą jest to, że w momencie uszkodzenia sprzętowego maszyny, trzeba sobie zorganizować samemu odtworzenie kopii zapasowej na inny sprzęt. Z drugiej strony serwery aż tak często się nie psują. Z oczywistych zalet: masz dla siebie całą maszynę - tj. wszystkie zasoby i Ty sobie decydujesz o przydziałach, a nie 5000 osób mających stronki na tym samym serwerze firmy hostingowej. Dodatkowo możesz sobie dowolnie wszystko ukształować, a nie być przy tym ograniczonym możliwościami panelu. Oczywiście pozostaje pytanie co to jest duży portal dla Ciebie i ile to jest odwiedzin. Przecież zaserwowanie 20.000 razy w miesiącu pliku o rozmiarze 1MB to jest nieco inaczej niż zaserwowanie dziennie 20.000 wykonać skomplikowanego skryptu PHP.