patryk

Da się go zmusić do działania także z 1.3.x. vhosty (a do tego ogranicza się udział VHCS w Apaczu) dodaje się przecież tak samo .

Nie uważam się za fachowca, co gorsza nie używam też GG jednakże.. 80% sukcesu to kwestia odpowiedniego tunningu konfigów - naprawdę nawet słabe maszyny da się zmusić do wydajnego działania, tak samo jak Dual Xeona 2.8 można zajeździć tylko dlatego, że wrzuciłeś zabugowany stockowy kernel (vide cuda z 80% iowait, które robi na niektórych sprzętach ostatni paczkowy kernel 2.6.9-22.x CentOSa 4.x).. Na Twoim miejscu zdecydowałbym się na Apache z drzewa 1.3.x (w większości zastosowań wystarczająco wydajny, a na pewno wydajniejszy niż 2.ka), dorzucił cachowanie'e do PHP i baz i skorzystał z panelu z jakiego Ci wygodnie, byle z serii "lekkich" - WebCP, VHCS, DA.. - odpadną Ci zbędne funkcje typu dziesiątki statystyk i powiadomień dociążających w jakiś tam sposób system. Debian do opisanych przez Ciebie zastosowań nadaje się równie dobrze co Centek. Jakbyś potrzebował jakieś porady "prywatnie" to zapraszam na PW .

W Stanach Net czy OpenBSD są jak najbardziej dostepne. Niemcy ogólnie nie instalują 90% uznanych dystrybucji w większości wypadków forsując swoje cienkie SUSE..

Nie da się zdiagnozować serwera "na odległość" przy tak małej ilości szczegółów. Lighthttpd możesz zainstalować zarówno na CentOSie jak i na Fedorze, Debianie, Gentoo, SUSE czy Mandrivie. Możesz też zainstalować darmowe VHCS o funkcjonalności PLESKa i dość dowolnie je pokonfigurować razem z różnymi deamonami.. Nie wiem jakie tam strony miałeś, ale nawet najtańszego Semprona z oferty webproni nie da się zajeździć "ot tak" .

Cóż, ja bym bezsprzecznie polecał Centka, jak bez cPanelu czy innych cudaków to nawet w wersji 4.2 z kernelem 2.6.x - stable as rock . Taka instalacja to trochę więcej niż "hop siup" - trzeba chociażby skądś wziać images do instalacji tego systemu, ale generalnie da się zrobić.

Albo nie doczytałem, albo dopisał to w momencie wysyłania mojego postu. Nie zmienia to jednak tego, że bootowanie systemu po sieci ma niewiele wspólnego z jego reinstalacją, chyba, że coś przespałem ;-).

Pada codziennie od soboty na 1-2h, mają jakiś duży problem ze sprzętem..

Jaka to serwerownia? Bo różnie rozumiane jest pojęcie "rescue" w różnych datacenter. Jedni dają Ci bezpośrednie KVM, drudzy przepinają dysk do innej maszyny itd..

Fantastycznie szybko przeprowadziłeś tą rozmowę. Mają jakiś ukrywany LiveCzat? W dodatku, dziwnym trafem pytania i odpowiedzi mają takie same błędy składniowe i styl.. Sam serwer stał nadal i stoi w Webperoni inetnum: 80.86.81.0 - 80.86.81.255 netname: WPROOT01 descr: webperoni GmbH server hosting country: DE admin-c: wG600-RIPE tech-c: wG600-RIPE status: ASSIGNED PA mnt-by: WEBPERONI-MNT mnt-lower: WEBPERONI-MNT mnt-routes: WEBPERONI-MNT source: RIPE # Filtered Reszta ...

Niestety w tym Ci nie pomogę. Nie używam X'ów .

Zależnie od tego jaka to dystrybucja możesz albo odpalić sobie jakieś rescue mode z CD i poprawić to co zepsułeś, albo zbootować system z dyskietki i jak wyżej.

Z tracereta wynika, że webperoni.

Jeśli serwer był low endowy to przy padzie zasilacza jest to niestety prawodopdoobne.

Z konsoli - locate xorg.conf i potem joe/vi/pico* pelna sciezka pliku. *zaleznie od tego jaki masz edytor zainstalowany.

fujara: Nie zaczynaj znów gadek ze słownikiem ;-). p ma całkowitą rację - skoro dostarczacie serwer managed naturalną rzeczą było zaproponowanie klientowi kompilacji PHP5 w jego konfiguracji obok "stockowego" z którym może działać sobie Confixx. Nie jest to wielka filozofia, zwłaszcza jeśli serwer obsługuje jedną dedykowaną stronę i nie trzeba nagle edytować 1000 vhostów. Pominę już to, że jak dla mnie serwer w 2006 roku z Confixxem to trochę jak PC z Windows 3.1, ale cóż - to już raczej sprawa datacenter i tego, że kosztuje grosze..

Czyli ostatni paczkowy.. Hm. Nie ma zbytnio informacji o tego typu bugu powiązanym z tym kernelem, więc sugerowałbym podmiankę RAMu - DC zrobi Ci to w 5 minut.

Na 95% jest to RAM. Jest też jednak szansa, że to jakiś problem z jajem - w jakiej jest wersji? Z paczki czy self made?

To ją załóż i pokaż, że się da. Pamiętaj o kolegach z forum jak będziesz spał na kupie zielonych banknotów. Dla państwowego molocha, który jest koślawy głównie dzięki temu, że jest państwowy i musi spełnić pierdyliard zbędnych postanowień i przepisów - za mało.

Kolejny "mądry" (albo z problemem wstawania lewa nogą) - określ koszty postawienia root-serverów, stworzenia i utrzymania infrastruktury i ludzi, którzy to obsługują, aby wykazać, że pobierana przez NASK opłata za rejestracje domeny jest "za wysoka". Porównaj ją jeszcze po drodze z cena rejestracji domen narodowych w innych krajach i liczbą formalności, często przewyższających nawet to co trzeba było robić w Polsce jeszcze 6-7 lat temu. Przemyśl też jedną ważną rzecz - czy skoro po dokonaniu "outsourcingu" obsługi klienta kupującego domeny w NASKu ceny spadły o 80% to nie był jeden z głównych kosztów.. Ach, i nie musisz odpowiadać - i tak wiem, że na mnie naskoczysz i wiesz lepiej : ).

M3 dla wszystkich! Parcelacja ziemi! Oczywiście potrafisz określić koszty NASK, jeśli chodzi o rejestracje domeny? ;-)

Jak dla mnie to to samo - ograniczenie konkurencji.

Jak dla mnie scenariusz jest dość jasny - partnerzy złożą zniosek do UOKiK i będzie tak samo jak z TPSA, która chciała podwyższyć ceny magicznych numerków 0708, gdzie działają sobie różne taniefony.

Domene regionalną można mieć już za 6 zł bez VATu. W ciągu dwóch lat cena skróciła się o jedno zero. Nie uważam, żeby to był majątek.. A rabaty? Wszędzie przywykło się do tego, że ten kto kupuje więcej - kupuje taniej.

A nie masz jakiegoś dziwacznie skonfigurowanego firewalla/mod_security?

Gez. "Archived Konqeror (KDE) HTML Page" ... Jeśli tak dalece nie znasz angielskiego to zawsze możesz użyć słownika - to są raptem dwa słowa do sprawdzenia.