juventinio

aktualne? poslij demo na pw.

interesuje sie tylko dedykami w Polsce dlatego podaje oferte z polskich lokalizacji. Tanszego dedyka nie widzialem webh.pl 144 zl. http://webh.pl/index.php?cmd=sdedic najtanszy livenet 170zl z zagranicy sprawdz hetzner, kimsufi.pl w hetzner jest chyba cos za 50 euro. kimsufi chyba 100 PLN ale czy netto czy brutto to juz sobie sprawdz.

takich rzeczy sie nie wybacza, zapomnij! jednak ten donos to calkiem powaznie, musze sie zmobilizowac i napisac ladne pisemko. Dowody mam, ba, mozna powiedizec ze jestem "naocznym" swiadkiem. Firma ta robi zbyt duze przekrety, dlatego nie odpuszcze im tego. Szczegolnie ze do dzisiaj nie otrzymalem naleznych mi pieniedzy. Tak tak, robie to na zlosc. Jednak owa firma nie pozostawila mi wyboru.

bzdura, znajoma Cie oklamala. CHyba nie chciala robic sobie wiecej roboty. Albo uznala iz jestes niegodzien tej tajemnej wiedzy nigdy nie wyslalem zadnego donosu, jednak od pewnego czasu mam taka mysl w glowie. Pewna firma hostingowa powinna sie zaczac bac 1. To prawda, kazdy donos, nawet anonimowy musimy rozpatrzyc. Donosy trafiaja do do dzialu "Podatek Dochodowy" ( w roznych urzedach moze ten dzial przybierac ciut inne nazwy) 2. Do "PITu" skladanego osobiscie nie mozna dolaczyc donosu, nikt czegos takiego nie przyjmie. W czesci urzedow pod koniec kwietnia wstawiane sa skrzynki do wrzucania zeznan bez stania w kolejce ( zeznan tych nikt nie sprawdzi przed przyjeciem). Donosy moga byc wtedy dolaczone do zeznania. Mozna tez je dolaczyc do zeznania jezeli PIT wyslemy poczta. Na codzien donosy skladane sa w okienku obok, gdzie przyjmuje sie wszelkiego rodzaju pisma, wnioski, u mnie w US takie okienko nazywa sie "kancelaria" ( w roznych urzedach moze to byc roznie rozwiazane). 3.Donosy sa z reguly pisane na zlosc, sasiad sasiadowi, ex-zona/maz itp. Naprawde trafnie stresciles typowy donos: 70% donosow wyglada wlasnie w mniejwiecej taki sposob. bzdura, jezeli masz jakikolwiek argument ze urzad placi za donosy - przedstaw go. Jezeli takowy zobacze, osobiscie pojde sie dopytac szczegolow do stosownego dzialu. Jednakowoz uwazam ze to kompletna bzdura. Trzepac to mozna dywan. Osoby fizyczne ( nie prowadzace dzialalnosc) z reguly nie podlegaja kontroli lecz weryfikacji (polega ona na przedstawieniu stosownych dokumentow potwierdzajacych uzyskany dochod, stosowne faktury, zaswiadczenia czy to ze szkoly czy to od lekarza, np o stopniu inwalidztwa). Do przeprowadzenia kontroli musi byc jakis powod, ot tak wybiorczo nie wybiera sie podatnika. Oczywiscie moze sie zdarzyc kontrola bez konkretnej przyczyny jednak sa one robione wedlug pewnego schematu a nie widzimisie pracownika. Sprawzda sie np konkretne teczki czy wszystkich podatnikow spelniajacych dane kryterium np. w danym roku sprawdzamy wszystkie osoby ktore odliczyly internet, wzywamy do przedstawienia faktur ( to tylko przyklad!). Naprawde prosze Was, jezeli nie macie pewnej wiedzy to nie piszcie bzur o US bo czasami to juz nawet nie jest smieszne a poprostu noz sie czlowiekowi w kieszeni otwiera. Edit zapomnialbym najwazniejszego, odpowiedziec zalozycielowi tematu. tak oczywiscie, moze wszczac kontrole a nastepnie postepowanie wyjasniajace. W przypadku jakis wiekszych naduzyc - np falszowanie podpisu, dokumentow - po zebraniu stosownych dokumentow, sprawe przekazujemy do prokuratury. glupie pytanie, nie ma w takich przypadkach zadnego taryfikatora "mandatow". Kary sa zalezne od kwot, skali przewinien. Dla przykladu podam tylko ze w przypadku nieujawnionego dochodu ( ktos pracowal na "czarno"). Uzyskany dochod podlega opodatkowaniu w wysokosci 75%. Pewnie wiekszosc stwierdzi ze takie przypadki wychodza wyjatkowo rzadko... hmm i tu sie mylicie . Wystarczy kupic nieruchomosc, samochod a urzad skarbowy otrzyma np. akt notarialny od notariusza i zgodnie z prawem ma obowiazek sprawdzic czy podatnik wykazal dochod umozliwiajacy mu zakup mieszkania/domu/drogiego samochodu. Oczywiscie poza dochodem z wynagrodzenia/emerytury/dzialalnosci moga byc np dlugoterminowe lokaty czy spadek/darowizna jednak wtedy trzeba okazac stosowne dokumenty. Czesto gesto przy okazji wychodzi jakas nieopodatkowana darowizna do US zgodnie z wlasciwoscia miejscowa, firma z miasta x wiec w miescie x wybierasz sie do urzedu z pismem, donos podpisany zostanie rozpatrzony w 1 kolejnosci. O swoje dane sie nie boj, nikt ich nie ujawni. Zreszta nawet gdybys zlozyl donos do zlego urzedu to zostanie on przekazany do wlasciwego, zajma sie tym juz urzednicy. Mamy stosowne aplikacje pozwalajace ustalic na podstawie adresu firmy pod jaki urzad podlega i przekazac sprawe do odpowiedniej jednostki.

no a sa jakies podstawy zeby NIE wykazywac niecheci w stosunku do trolla i spamera? Jestes gorszy niz akwizytor.

pokemony beda zyc wiecznie. tego sie nawet nie da nazwac glupota.

jezeli ty jestes w stanie wykradac dane z serwerow za pomoca dotyku czy tez wzroku to jestem pod wrazeniem talentu

chyba ktos tu zapomina o zdrowym rozsadku. Nie przesadzajmy, serwery nie rozpadaja sie na kawalki jak ktos na nie spojrzy a nawet dotknie. Zeby uszkodzic serwer to trzeba sie mimo wszystko troche wykazac...

bzdura. Nie wiesz - nie pisz.

@nvu nie rob z siebie blazna, to nie dzial luzne rozmowy o hostingu...

zdjecia to rzecz ktorej i tak nie dostane. dzwoniac do LN przez telefon raczej nie pytalem o zdjecia a o tym w tej chwili dyskutujemy.

ile razy mam Ci powtorzyc ze zalezy mi tylko i wylacznie na adresie? Prosze, czytaj ze zrozumieniem...

@fiercio, chcialbym wiedziec gdzie dokladnie znajduja sie serwery ktore dzierzawie, zdecydowanie uwazam ze nie wymagam zbyt wiele.

Otoczenie slychac bylo zawsze, jaka by to nie byla pora, czy 8 rano czy 14. Nie czepialbym sie tego otoczenia gdyby to nie byly odglosy z domu, za kazdym razem. Nie byla to na pewno serwerownia a tym bardziej biuro. No chyba ze sekretarka ma 8 miesiecy i nosi pampersy. Co do adresu, chyba kpisz sobie ze mnie, ze adresu nie moge uslyszec od szefa czy tez sprawdzic na stronie Livenetu tylko mam go szukac na WHT? W historii postow? Ja myslalem ze mam dedyki w LN a nie w WHT... podaj adres, pokaz zdjecia z serwerowni i juz przestaje meczyc Livenet.

6 serwerow dedykowanych po 499 zl ( czyli najmocniejsza opcja w LN). Czy to za malo zeby chociaz poznac adres serwerowni? Oczywiscie nie jest to jakas ogromna ilosc ale mimo wszystko mysle ze wystarczajaca.

Kisiek, nie wiem jakiego interesu mam pilnowac skoro jestem zatrudniony na stanowisku kompletnie nie zwiazanym z IT. Serwerownie w livenecie obejrzec chcialem wielokrotnie, jak sie wstepnie umawialem to wszystko bylo ok. Jak juz chcialem jechac to nagle nie bylo czasu, ochoty, checi. Ciagle przekladanie, podawanie terminow od 19 w sobote.. Prosilem tez o sam adres dc - nie otrzymalem go. Sosnowiec znam bardzo dobrze bo tam studiuje dziennie. Na wydziale informatyki, nikt nigdy nie widzial/nie slyszal nic o dc Livenetu. Skoro to dc za wiecej niz 200tys zl to mysle ze znalazlyby sie pojedyncze osoby ktore wiedzialyby o jego istnieniu. Sam fakt ze w godzinach porannych z reguly nie sposob dodzwonic sie do livenetu, a jezeli juz mi sie udawalo w tle slyszalem male dzieci, kobiety, cos tam o praniu, obiedzie. Pelen profesjonalizm. Co do tematu, osoby ktore posiadaja wlasne dc nie chca sie odzywac bo 90% z nich nawet nie marzy o takim sprzecie, klimie czy pomieszczeniach. 90% "dc" w Polsce to prowizorka. Tylko ze poki to wszystko dziala, jakos jest dobra a uptime jest wysoki to nie mamy prawa narzekac. Cos za cos. Na czyms "budzetowki" musze zaoszczedzic i jakos te male firmy musza zaczac. Najgorszej jak na prowizorce sie zatrzymuja.

za duzo filmow science-fiction.] zadna z tych firm nie wydala wiecej niz 200k na swoje DC, jestem o tym przekonany. W przypadku Livenetu w ogole nie mozna mowic o DC, raczej cos takiego w tym przypadku w ogole nie istnieje. Duza hala/magazyn. Mysle ze jako takie "DC" posiada tylko SD.

za dyskusje nie mam zamiaru placic, rozpoczoles temat wiec go kontynuuj, tym co powyzej napisales udowadniasz tylko nieznajomosc tematu i fakt iz jestes bajkopisarzem. ps. daruj sobie te "chlopie" a masz w ogole pojecie o co chodzilo z Optimusem? I ile lat temu ta cala sprawa miala miejsce? Poczytaj. Jezeli podatnik zacznie ponosic konsekwencje za swoje przekrety, niewiedze i glupote to ja tez chetnie przyjme na klate konsekwencje finansowa za swoje bledy. To dziala w 2 strony frustracie. PS. przestan uzywac ! - to oznacza krzyk w internecie. pewnie dlatego iz mimo 3 upomnien nie zaplaciles glupich 50 zl. rozpoczoles dyskusje na temat US a teraz sie z nie wycofujesz? Braklo argumentow... nie jestem zadnym madrala, wypraszam sobie. Oczywiscie juz podaje Ci numer telefonu oraz rozmiar bielizny. O interpretacje prawa skieruj sie do IZBY Skarbowej. Ta usluga obarczona jest bodajze oplata, chyba 30 zl. Dostaniesz wszystko ladnie na pismie. Urzad skarbowy sie takimi sprawami nie zajmuje. PS. nic nigdy nie napisalem o fakturach wiec cos chyba Ci sie miesza w glowce, za duzo wiedzy na raz? gdzie ja napisalem ze sa wazne badz nie? Naprawde mam nieodparte wrazenie ze rozmawiam ze sciana, pusta sciana.

niestety, nie zgadzam sie z zadnym Twoim zdaniem na temat US. Nie mam zamiaru bronic na sile skarbowki lecz nie lubie gdy ktos wypisuje kompletne bzdury nie poparte niczym. Twoje argumenty: bo ogolnie wszyscy wiedza ze US jest zly, ze oni ludzi okradaja, ze kiedys byla taka sprawa ( skoro byla, wskaz mi ja, a jezeli nawet nie pamietasz co to za firma byla to jak mozesz pamietac o co tam dokladnie chodzilo?!). Przekrety w tym kraju robia glownie wlasciciele firm, osoby prowadzace dzialalnosc gospodarcza, nie urzad skarbowy. Ludzie odwoluja sie aktualnie od wszystkiego, jeden wyraz, jedna kwota omylnie wpisana i juz sla odwolania od wszelkich decyzji, postanowien, przeciagaja sprawy w nieskonczonosc i tak na prawde smieja sie w zywe oczy z US... Napisze tylko tyle: 9 na 10 kontroli w firmach konczy sie wynikiem pozytywnym, powszechnie wiadomo ze 95% firm amortyzuje dochod jak najwiekszymi kosztami uzyskania. Wszystko co tylko mozliwe znajdzie sie w kosztach uzyskania przychodu. Niestety polskie prawo jest takie a nie inne i tak na prawde czesci rzeczy nie sposob udowodnic tak aby wytoczyc postepowanie.

kompletna bzdura, jak czytam takie wypociny to az sie noz w kieszeni otwiera... Po 1. sama decyzja to nic wielkiego, mozna sie od niej odwolac do izby skarbowej i sprawy takie trwaja po 2-3 tyg, nie sadze zeby to bylo dlugo. po 2. pod decyzja podpisuja sie conajmniej 3 osoby, pracownik, kierownik dzialu, naczelnik. Kompletna kpina z tym 1 mlnem, niezle bajki ktos Ci naopowiadal. Nie ma mozliwosci zeby cos takiego tak poprostu niezauwazalnie przeszlo przez rece tylu osob. po 3. jezeli ktos sie odwola wykonanie kary zostaje wstrzymane, nie naliczane sa odsetki itd... po 4. czy ty w ogole miales kiedykolwiek kontakt z urzedem skarbowym? z izba skarbowa? od decyzji urzedu odwolujesz sie do IZBY nie do zadnego sadu... uprzedzam pytania, tak pracuje w US.

tak czy siak, problemy jeszcze sie pojawiaja i jak na taka duza firme jestem rozczarowany czasem reakcji na awarie. do tej pory pojawiaja sie straty na laczu Crowleya w Wawie...

za 800 zl ale NETTO wezmiesz serwer w nephaxie, pozwoli Ci on upchnac 400 slotow przy rozsadnych ratach. Kolega Michał chyba troche przesadza z tym obciazeniem. Nie jest latwo zapelnic 400 slotow wiec to logiczne ze czesc z nich ( polowa, nawet moze na poczatku wiecej niz polowa) bedzie pustych. Inna sprawa jest z transferem, za 800 zl netto masz 1tb transferu, troszke malo. Mysle ze 1,5tb byloby optymalne - jednak to dodatkowy koszt i to dosc wysoki. Zloz za pytanie do nephaxu moze cos uda Ci sie wynegocjowac. Druga opcja jesli chodzi o dedyki ( na kolokacje dobra w dalszym ciagu Cie nie stac ) jest firma etop.pl. Zloz zapytanie z konkretnymi parametrami i 1,5 tb transferu ( istnieje tez mozliwosc rozliczana sie po laczu).

jak bedziesz oszczedzal pare zlotych to za chwile bedziesz musial zmieniac ponownie i jesszcze bardziej "dolozysz do interesu".

niestety czesc osob chyba boi sie ujawniac tresci

nie stac CIe.