Qermit
Użytkownicy-
Zawartość
13 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
W ciągu ostatniego miesiąca zaliczyłem 4 pady - cała sieć livenet nie była dostępna jak i również zresetowane maszyny (patrząc na uptime) - szczerze odradzam. Kontakt fajny, szkoda tylko że nie odpowiadają na maile.
-
Witam Chciałem się podzielić ze wszystkimi moimi spostrzeżeniami dotyczącymi firmy livenet.pl. Cena, oczywiście atrakcyjna - 200zł za dobrej klasy serwer. Niestety tutaj plusy firmy livenet się kończą. Przede wszystkim trzeba zaznaczyć że cała serwerownia firmy livenet jest bardzo, ale to bardzo awaryjna. W przeciągu tygodnia zdarzyły się już 2 awarie. Oczywiście scenariusz ten sam. Wszystkie połączenia urywają się, po 5-10 minutach wszystko znowu zaczyna działać. W tak zwanym międzyczasie routing szaleje. Podobno, firma ma jakąś przeprowadzkę (przynajmniej tak się tłumaczą). Ale czy można się przenosić 60 dni? Następna sprawa to panel, a właściwie jego całkowity brak. Nie ma możliwości zdalnego zresetowania/włączenia/wyłączenia serwera. Nie da się samemu ustawić rewersów IP. Nigdzie nie pokazuje się zliczony transfer z serwera (bo podobno go nawet nie zliczają) Kolejna rzecz, która dobitnie pokazuje to, iż firma LiveNet jest firmą typu krzak, to to że wpisy w bazie whois są nieaktualne od ponad 3 lat. Pierwszy numer telefonu odebrał jakiś zdesperowany w głosie facet, drugi numer nie istniał wcale. Po sieci chodzą miejskie legendy o tym jak klienci dzwoniący do LiveNet w przypadku zgłoszenia jakichkolwiek problemów są spławiani odłożeniem słuchawki. Pewnie to nie wszystko. Mam nadzieję, że przedstawione przeze mnie informacje przydadzą się innym i nie zdecydują się na wybór firmy LiveNet
-
Jeżeli robisz już darmowy hosting to możesz być jednego pewnien - pewnego dnia przujdzie jakis fiutek i zacznie tobie burdel robic. Będziesz musiał stać cały czas na straży. Tak wiec rob darmowy, ale nie dawaj go kazdemu.
-
jeszcze taka jedna sprawa, ponieważ część z osób miało wpisy w logach typu 'hack', 'semi hack'. Zastanawia mnie fakt wykrycia samego shakowania serwera. Kto decyduje o tym czy było włamanie czy go nie było w momencie gdy pracownicy ovh sami przyznali że nie mają możliwości zalogować się na maszynę, a ją wyłączają z powodu tegoż haku.
-
Właściwym organem do rozstrzygnięcia ewentualnie zaistniałego sporu jest sąd powszechny właściwy dla siedziby firmy OVH.
-
Z tego co patrzę takich przypadków jest pełno, część ludzi nawet nie wie że inni mają takie problemy, albo poprostu mówi - no trudno i nic nie robią. ciekawe jak sprawa wygląda w innych krajach.
-
1000 adresów? to jakaś nierówna liczba, wątpię czy ktoś da 1000 adresów bo to będą z 4 podsieci, no chyba że staniesz się członkiem ripe czy jak to sie nazywa
-
było kilka, np leaseweb nad którą zaczynam się zastanawiać
-
No to musieli by sie zebrać do kupy, napewno jest kilkanascie osob ktore zostały poszkodowane tą dziwną rewolucją. Ale znając polskie realia wszystko się rozjedzie (chyba ze komus naprawde bedzie zależało).
-
bo to jest pani cieciówka i pan ciec (chyba z 3 osoby). Oni nawet technicznego słownictwa nie znają no to sytuacja prawie jak u mnie. Serwer został zablakowany 'semi hack', po 3 dniach został odblokowany ale kazali mi reinstalować serwer (bo niby włam był, a fiutki się znają że hoho) kolega się zdenerwował i napisał (sory za język): po nieco ponad półtorej godziny ręce mi wtedy opadły
-
nie chcę być kasandrą ale, jeżeli czegoś się nie zakończy w odpowiednim czasie, to potem taki hitler wyrośnie. Dla mnie jest to poprostu nadużywanie regulaminu.
-
to ja dodaje serwer który został zatrzymany na 4 dni pod pretekstem punktu 9.2 ogólnych warunków dzierżawy ... bla bla bla mogą wyłączyć serwer za byle widzimisie dzięki temu punktowi. @scz jak myślisz czy można zrobić zbiorowy pozew? a może lepiej każdy z osobna
-
No cóż najwyższy czas chyba zacząć zwijać manatki i spierdzielać z OVH, bo nic dobrego tam się nie będzie działo w najbliższym czasie. Jak się unormuje sytuacja, to może wrócę, może. Czasem mi się wydaje że człowiek jest dla nich, a nie oni dla człowieka.