d.v

@Rafox: zacznij używać przeglądarki z polskim słownikiem, bo twoje "kąbinowanie" w oczy razi. A co do instalki Windy to nie rozumiem takiego kombinowania z jakimiś chomikami. Słyszałeś kiedykolwiek o czymś takim jak P2P?

"Stacjonarny": http://allegro.pl/mikrofon-biurkowy-eh-130-chat-esperanza-i2951509082.html Na kabelku, przypinany na klips: http://allegro.pl/mikrofon-na-klipsie-esperanza-eh131-wa-wa-sklep-i2959011647.html Krótki, typowo "laptopowy": http://allegro.pl/mikrofon-esperanza-eh132-do-laptopa-i2953281766.html

@Paweł: wtedy będzie kilka milionów kandydatów z Polski i jakieś 1,5 miliarda z Azji

Ja się śmiał nie będę. Spytam tylko, czy autor tematu zdaje sobie sprawę z kosztów i jest na nie na pewno przygotowany?

No właśnie cała ta zakładka to odczyty ze SMART-a.

W przypadku uszkodzonych fizycznie talerzy (pęknięcia, złamania) 90% firm na rynku się nie podejmie odzyskania danych, bo to po pierwsze żmudna, po drugie wymagająca odpowiedniego, drogiego sprzętu i równie nietaniej fachowej kadry robota. Jak dyski byłyby całe, to pierwsza z brzegu firma zajmująca się odzyskiwaniem danych zrobiłaby to pewnie za wspomniane wcześniej 8 stówek. Swego czasu firma, dla której pracowałem zlecała Ontrackowi odzysk danych z dwóch dysków z uszkodzonymi talerzami (w sumie 3 talerze). Koszt operacji był 5-cyfrowy. Odzyskali ok. 80% danych. Opłaciło się, ale prezesa tyłek bolał chyba przez miesiąc.

Mat: masz na myśli chyba Wyspy Owcze albo San Marino...

@Edart: to fiut przebrzydły... Do mnie kurierzy potrafili dostarczyć paczki, na których zamiast diakrytyków były kody UTF (poważnie, Chinole w czasie drukowania etykiet coś popieprzyły). Paczka adresowana do "Łukasza" z miasta "Goleniów" docierała bez problemów. Tyle, że przeważnie był to solidny, niemiecki DHL, a nie hamerykański UPS (oops )

DPD jest OK, choć zdarzają się zamotani kurierzy - widać taka polityka zatrudnienia. Jeśli chodzi o DHL to nie mieści się on w żaden sposób w kategorii 'w miarę tania', choć rzeczywiście jakość usług, szczególnie przy przesyłkach międzynarodowych mają bezkonkurencyjną. Kilka razy korzystałem z Siódemki, też dawali radę, raz tylko uszkodzili przesyłkę (podobno w czasie drobnej kolizji niezawinionej przez kierowcę), ale bez problemu i szybko udało się załatwić sprawę - przeprosili i wypłacili odszkodowanie bez marudzenia i zwłoki. Odradzam za to kurierów Inpost-u, takiego bałaganu i takich niemot jak u nich to nie ma chyba w żadnej innej firmie. Wspomniany OPEK też kilka razy zawalił sprawę, więc ich też omijam szerokim łukiem.

Banda pornografów z Was! Jak nie gołe dyski, to jakieś laski w kąpieli

http://nivo.dev7studios.com/

Młodzież... wszędzie młodzież @pedro: w pełni się z tą tezą zgadzam, problem w tym, że trzeba takową co kilka lat wymieniać, sam właśnie jestem na etapie poszukiwania nowej

Asus parę razy mi podpadł wyjątkowo nędzną jakością zawiasów w niemal wszystkich modelach i zatrzasków w modelach, które takowe posiadają. Sama obudowa jest sztywna, niby wszystko pięknie, a zawiasy potrafią się rozlecieć. W tym akurat względzie najsolidniej wypadają Lenovo, Toshiby i stare IBMy.

W przypadku monitora może iść paczka, o ile wysyłający dokupi opcję "ostrożnie". Co prawda często i tak pracownicy poczty mają to w d..., ale często jednak bardziej dbają o takie przesyłki i jest większa szansa, że monitor dotrze w całości. Osobiście jednak upierałbym się przy kurierze, nawet jeśli wysyłający nie chce dzwonić po niego, to może nadać w urzędzie pocztowym przez Pocztex (usługa kurierska Poczty Polskiej). Daje to większą szansę na otrzymanie nieuszkodzonej przesyłki.

Zrobiłem to za Ciebie.

Już sam pięciokrotny status "Pre-fail" świadczy o tym, że dysk należy natychmiast zutylizować. W przypadku RAID1 nie masz problemu, wywal ten uwalony, wstaw kolejny, odbuduj RAID. Innej opcji po prostu nie ma.

Benq, Acer, Samsung - tym producentom już dziękujemy, wszyscy oszczędzają na jakości wykonania. Skoro Lenovo, HP, Fujitsu i inni solidniejsi producenci w danej cenie dają Celerona, a Acer czy Samsung i3, to na czymś muszą, do cholery, oszczędzić.

Sponsi, Twoje gdybanie można by odwrócić - nie będzie związków partnerskich, osoby sprzeciwiające się im przejmują władzę, w szkoła uczy się, że "pedały" i "lesby" są złe, za jakiś czas zaczyna się ich palić na stosach. To nie jest scenariusz wymyślony, takie rzeczy działy się już w Europie. A to, że homofobia to wymysł ludu Abrahama to też nie jest żaden mój wynalazek, wystarczy poczytać co na ten temat mają do powiedzenia Tora / Stary Testament. Zwróć uwagę, że do czasu pojawienia się w Europie chrześcijaństwa większość (przynajmniej tych bardziej cywilizowanych) nacji jakoś nie piętnowała osób o odmiennej orientacji seksualnej, w starożytnej Grecji czy w Rzymie byli tacy ludzie traktowani na równi z resztą społeczeństwa. To samo dotyczy większości krajów, do których chrześcijaństwo dotarło z dużym opóźnieniem (np. kraje dalekiego wschodu). I jeszcze jedno - świat nie jest czarno-biały, zero-jedynkowy. Świat jest różnobarwny, tak jak różni są zamieszkujący go ludzie. Można to zaakceptować i żyć z nimi w zgodzie, albo uważać "odmieńców" za plagę i antagonizować sporą część ludzkości.

@Miłosz: prawdziwie lewicowych też trudno szukać. W sumie to mamy misz-masz cholera wie czego z ch... wie czym @maniack: Hahaha! Wery, coorva, fany. Poza tym ten wątek jest po to własnie, żeby sobie podyskutować, więc Twoją wypowiedź ślę tam, gdzie jej miejsce... -> drzewo.

Na tym lapie Fujitsu na pewno sprawnie będzie Ci siódemka chodzić. Ale jeśli jednak chciałbyś nieco mocniejszy procesor, to jest jeszcze coś takiego: http://www.morele.net/laptop-lenovo-essential-g580gh-59-332751-517120/ - trochę mocniejszy procesor od tego w podanym wcześniej Fujitsu, poza tym więcej RAMu, większy dysk, porty USB 3.0. No i solidność Lenovo - ich lapy nie łamią się przy pierwszym podmuchu wiatru

Tylko nie Acer! Nawet droższe modele tego producenta robione są z plastiku pochodzącego chyba z opakowań po Danio... Jak już szukałeś na morelach, to może z tej samej strony fajny Fujitsu: http://www.morele.net/laptop-fujitsu-lifebook-a531-a5310mpab5pl-511174/ - nieco słabszy procek, w pełni jednak wystarczający wraz z zainstalowaną kartą graficzną do przeglądania netu, oglądania filmów (również w FullHD), za to całość na pewno lepiej i solidniej poskładana do kupy. No i cena nieco niższa. Minusem jest to, że jakiś konkretny system operacyjny musisz sam zainstalować, bo w komplecie jest chyba FreeDOS. Jednak instalacja Ubuntu czy innego Linuxa chyba nie będzie problemem?

Sponsi: po pierwsze ja nie jestem żadnego wyznania, jako niechrzczony ateista mam co najwyżej określone poglądy na różne sprawy. A czy są one ekstremalne? Cóż, kwestia pod dyskusję, niektóre z moich poglądów sam pewnie skategoryzował bym w ten sposób (np. mój antyklerykalizm). Jednak tego, że nie przeszkadzają mi trzymające się za ręce czy całujące na ławce w parku pary jednopłciowe nie nazwę "ekstremum". To samo dotyczy adopcji dzieci przez te pary. Sprzeciw wobec tego wynika wyłącznie z wychowania w tzw. "kulturze chrześcijańskiej", bazującej na mitach i legendach z epoki brązu, gdzie jakiekolwiek przejawy humanizmu i jakakolwiek "inność" były traktowane jako zło wcielone. Co zaś się tyczy posłanki Grodzkiej, to sprzeciw partii prawicowych jest stricte światopoglądowy, widać było niejednokrotnie, że sama obecność tej poniekąd barwnej postaci w Sejmie budzi w wielu posłach prawicy niechęć czy wręcz odrazę. A czy ma ona kompetencje do bycia wicemarszałkiem? Po przyjrzeniu się pozostałym członkom prezydium Sejmu uważam, że Anna Grodzka nie byłaby wcale gorsza od innych, a ze swoim doświadczeniem jako działaczka społeczna oraz osoba z wykształceniem psychologicznym może mieć dużo większe kompetencje od niektórych wicemarszałków z innych partii. Co ciekawe, nawet pan płemieł nie widzi problemu w tym, żeby p. Grodzka została wicemarszałkiem. Widać chce się przypodobać rosnącej grupie niekonserwatywnych wyborców. Na szczęście wszystko idzie w dobrym kierunku, powoli, ale pewnie zmierzając do społeczeństwa nowoczesnego, opartego na humanizmie, a nie judeochrześcijańskich przesądach. Nasze społeczeństwo staje się coraz bardziej otwarte, coraz większy odsetek Polaków ma dość "konserwy", otwieramy się na idee humanistyczne które swoją drogą odróżniają tzw. "świat zachodni" od zatęchłego myślowo świata religijnych przesądów, np. wielu krajów muzułmańskich. Ciekawy artykuł na ten temat: http://staciwa.na.liberte.pl/koniec-konserwatyzmu/

No cóż, niektórzy mają bardzo mylące nicki... @glanpolnet: ten sam model, nawet z tej samej serii może mieć różne sieciówki, zdziwiłbyś się jaką fantazją potrafią się wykazać producenci laptopów. Miałem w rękach 8 Asusów, zamawiane hurtem, identyczne modele (o ile dobrze pamiętam jakiś R500), ten sam miesiąc produkcji, 2 różne modele kart sieciowych, 2 czy 3 różne modele kart WiFi, różne kombinacje tychże. Cuda, Panie, cuda! Wracając do tematu: @IT Island: nie miałeś na dysku przypadkiem poza partycją recovery folderu z instalkami sterowników i oprogramowania wspomagającego? Ewentualnie zamiast przywracać cały system może próbować wyciągnąć z partycji recovery samo oprogramowanie karty (najszybszy sposób - skorzystać z jakiegoś bootowalnego Linuxa).

Pracujesz z obiektami muzealnymi, więc myślałem, że to wyuczona profesja, a jak widać to tylko takie hobby

@Meyer: Tak z ciekawości spytam... Studiowałeś może archeologię?