Ja juz chwile tam mialem serwer. Niby dzialalo dobrze, nie czepiali sie w zasadzie, ale bylo cos co mi sie nie podobalo.
Chcialem miec swoje DNSy - nie zgodzili sie. Przyznawali sobie prawo jakie domeny moga mi dopisywac a jakie nie. Tlumaczenie bylo takie ze "moge sobie dopisywac nie swoje domeny".
Nie chcieli mi tego dac nawet przy Lunie. Owczesny panel nie pozwalal dopisywac domen, ktore nie byly wpisane w ich DNSach. Zakladanie wiec nowych domen odbywalo sie na zasadzie zgloszenie - pojscie na kawe - powrot i po ponownym logowaniu dalsza konfiguracja. CHORE....
To co spowodowalo moja rezygnacje bylo naprawde chamskie z ich strony.
Moj klient byl wtedy u innego wlasciciela luny w kei. DNSy byly tez w kei. Klient jednak chcial przejsc do mnie na serwer z racji innej opinii. KEI odmowilo zmiany delegacji domeny bez zgody tamtego wlasciciela luny. Ot co... kto ma tam lepszy serwer to ma wieksze prawa a kei stawia sie po stronie wiekszego niz mniejszego. Zrezygnowalem wiec i domeny przenioslem na zupelnie inny serwer i ISP.
Po paru latach dostalem emaila od kei (choc wlascicielem nie bylem) ze beda robic prace konserwacyjne na moim (??) serwerze. Oczywiscie inny wlasciciel juz tego serwera byl. Z pozostalymi rzeczami raczej sie nie czepiali.