is_wm

Tak, i 15 chętnych w godzinę chce szajsu. Myśl!

I ja bym się pisał B)

Heh, a ja się nie wiem czemu łudziłem, że zmiana serwerowni może coś zmienić. Tylko przecież to nie będzie miało żadnego wpływu na zmianę... mentalności ludzi, którzy tam pracują.

Nie zgodzę się. Bo admina wynajmujesz po to, żeby rozwiązał problem. Jeśli nie wie jak, to pyta kolegi/kolegów (raczej chciałbym uniknąć napisania "sprawdza w google" ). Jeśli ich nie ma = nie umie rozwiązać problemu = z punktu widzenia osoby, która zleciła mu pomoc - jest cienki. No niestety, życie jest brutalne... Druga rzecz z którą się nie zgodzę to strefy czasowe. Akurat dwa przytoczone przeze mnie przykłady (cpanel, hostdime) to firmy świadczące usługi 24h / dobę - nie z nazwy, jak to ma miejsce u nas w 99% przypadkach, tylko w rzeczywistości. I co ciekawe, gdy u nas jest dzień, u nich jest noc, więc i pracy mają mniej przez co czas reakcji skróca się. Dla mnie jedyną barierą był język. Co prawda źle po angielsku nie mówię, no ale jednak nie zawsze udawało mi się przekazywać to co mam na myśli :/ I to głównie stąd wynikały wszelkie moje problemy, które dotyczyły supportu z USA. Czy pierwsi? Nie sądzę, przecież internet jest globalny (to już chyba nie te czasy; patrz np. przykład z nokią e52 - mimo premiery, nie ma jej nie tylko u nas, ale w ogóle na świecie). Tylko tam po prostu te "zabawki" mają obcykane przed pojawieniem się problemu, a nie jak to często jest u nas odwrotnie: najpierw powstanie problemu, później studiowanie manuala BTW. Admini z 2 w/w firm, wzorem naszych polskich lekarzy, po godzinach pracują w firmach zajmujących się stricte administracją B) Acha, i przepraszam adminów, którzy poczuli się urażeni. Nie chciałem nikogo obrazić, to są jedynie MOJE osobiste odczucia, nie jakaś chęć walki itd.

Współpracowałeś kiedyś np. z adminami z supportu cpanelu (level>2)? Albo np. z adminami z HostDime (także level>2)? Jeśli nie, to się nie odzywaj. Dobry admin w Polsce bierze ponad 100 zł / h (często nawet > 200 zł). Tyle przynajmniej płaciłem, a i tak często słyszałem odpowiedzi "nie da się" lub "nie wiem". Jak napisał mzygmunt, w USA człowieka o większej wiedzy można mieć za połowę tego. I tam zawsze mi pomagali, gdy tzw. "dobry polski administrator" mówił, że czegoś się nie da zrobić. PS. Pomimo, że Cię nie lubię (tzn. Twoich czasami wkurzających, ociekających żalem odpowiedzi), to jesteś jedną z niewielu osób, których wiedzę podziwiam jak na polskie warunki (tylko osobiście żałowałem, że nigdy nie chciałeś się podjąć zleceń "na telefon"). PS2. Nie napisałem, że w Polsce siedzą admini-ciemniaki. Ci lepsi, z paru-letnim doświadczeniem, poradzą sobie w 95% przypadkach i faktycznie to wystarczy dla większości zastosowań. Tych osób jest u nas całkiem sporo, przynajmniej kilkunastu, a może nawet kilkudziesięciu. Miałem raczej na myśli osoby, dla których administracja serwerem/siecią nie ma praktycznie ŻADNYCH niewiadomych (bo nawet jeśli czegoś nie wiedzą, to ich osobiste ambicje nie pozwolą na zamknięcie tematu z tekstem "nie wiem"). I tych osób w Polsce jest może z 5. PS3. Daruj sobie te dziecinne dogryzki...

Nigdy nie było. Tzn. z całym szacunkiem dla ludzi, którzy się tym zajmują w PL, to niestety jeśli chodzi o wiedzę o Administracji przez duże "A", to tym np. z USA nie dorastają do pięt. Tych, których można by do nich porównać w Polsce można policzyć niestety na palcach jednej dłoni.

1. Fakt, że z cal wychodzi tona spamu. Jakieś 30% listów w naszym języku do mnie przychodzi właśnie stamtąd. 2. To lekka przesada, żeby płacić za sciągniecie z BL. Powinni dać jakąś szansę na poprawę, że np. dopiero 2 czy 3 sciagniecie z listy byłoby płatne.

Na moim core 2 duo 3,2Ghz, 4GB ram, dobrej karcie i dysku włącza się ze 2 minuty, więc nie narzekaj przy takim sprzęcie

Czy naprawdę tak boli przyznanie się do błędu? Powtarzam, to że coś jest ustawione domyślnie, to wcale nie znaczy że jest to standardowe. 90% firm hostingowych w internecie ma UTF-8 w MySQL. Pewnie z 7% nie wie jak zmienić domyślne kodowanie, stąd ma latin1.

default = domyślnie != standard Standard, w sensie, że używa go większość firm na rynku, a nie dlatego, że taka jest domyślna konfiguracja...

Domyślnie cpanel aktualizuje się codziennie A jak ktoś używa wersji EDGE to może się ona zmieniać nawet pare razy dziennie (http://changelog.cpanel.net/) Standardem w MySQL jest UTF-8 (nie latin1), jednak to faktycznie 2 kliknięcia żeby zmienić sobie kodowanie w PMA. Trochę ostra opinia jak na takie pierdoły.

Miałem już się nie wypowiadać w tej sprawie, ale... Gadacie jak potłuczeni. wesolak, ruszyłem w prawo i w lewo, ale chyba nie podziałało. Ja słyszałem rózne definicje i wniosek jest tylko jeden - to opinia względna. Jeden uważa hosting za krzaka, gdy ten się zwija po 2 dniach. Inny, gdy nie prowadzi działalności lub daje zmyślone dane. Jeszcze inny, gdy prowadzi dg, ale zwija interes po złapaniu 1000 frajerów na konto za 2 zł. Czwarty mówi, że firma to krzak gdy uptime < xx%. Piąty, gdy nie może się doczekać odpowiedzi od supportu przez 2 tygodnie. Dajcie spokój. Nie wiem na ile trafna jest wypowiedź thetox (nie mnie to osądzać), ale jeśli pisze prawdę (a z treści postu wynika, że mogą być ku temu podstawy), to ma prawo tak pisać i używać sformułowań: krzak, sadzonka, drzewo itd. Przecież nie używa słów typu: oszust, złodziej itd. które są obarczone konsekwencjami prawnymi. Szkoda, że powstał ot, ale to xorg go zapoczątkował, a inni się niepotrzebnie nakręcili.

Jeśli tak, to chyba lepiej opierać się na czystych zasadach, nisz na widzi mi się admina...

To chyba pozostaje im tylko współczuć, skoro nie monitorują swoich maszyn...

Yyy informacji o tej firmie jest sporo, choćby na forum.optymalizacja.com. Tu też jest jakiś temat chyba. PS. Czy jakiś hosting nie oferuje limitow uzycia CPU?

To może podaj rzetelną definicję 'firmy krzak'? Bo jakoś oficjalnej nie znam, a opinię każdy może mieć swoją - nie rozumiem, dlaczego to podważasz głupim tekstem?

Czy faktycznie jest tam tylko jedno łącze - radiolinia? Jeśli tak, to o czym tu w ogóle mówić? To cud że w ogóle tam coś działa

Przy otwieraniu DG dopytywałem o obowiązek posiadania konta i pieczątki. Pani w okienku US powiedziała "niech pan mi pokaże taki przepis, który pana do tego zmusza" No ale oczywiscie lepiej mimo wszystko miec osobne konto, szczegolnie ze w mbanku jest za free. Przez pare lat nigdy nie byl mi potrzebny osobisty kontakt z kims z mbanku. Wszystko czego potrzebuje mam na tel / www, a jak wysylaja dokumenty, to dodaja "oplacona" koperte i nie trzeba placic za kuriera.

To pewnie A-H zaraz zabierze swoje maszyny do... Red Tower

A od kiedy mamy w 199% dobrze działające firmy oraz cenzurę? Ogarnij się.

Po co odgrzewasz stare kotlety?

Jak wejdzie do użytku USB 3.0 to chyba będzie lepiej? Ten ma 600 MB/s...

Może net.easy + opcja SEO?

Zrozum chłopie, że jak na razie, firma którą reprezentujesz, w Polsce się całkowicie ośmiesza. Ja nie wiem, co Wy o tych Polakach sobie myślicie? Że to jakiś busz czy co?

Ze różnica jest, to wiedziałem Nie sądziłem tylko że aż tak duża. No ale dzięki za radę - przyda się.