is_wm

xp... Używam ff od kiedy pamietam.

Gdybym nie miał na wszystkich, to bym nie pisał o problemie Dziwna sprawa - pojawiła się po update FF. Usunąłem też wszystkie pluginy, ale bez rezultatu. Ale na pewno macie 3.5.2?

Może warto byłoby najpierw skończyć szkołę podstawową?

To zostań moderatorem i wywal... jakieś 70% postów. PS. Też dziś byłeś proszony o "coś podobnego" i odpisałeś: więc zachowaj choć odrobinę konsekwencji.

Czyli krótko pisząc: popierasz analfabetyzm? Gratuluję.

Ja się wcale nie kryję, że w życiu widziałem tylko kilka pracujących serwerów i w żadnym przypadku nie było to DC. I chętnie, niezależnie od tego czy byłyby to PC czy też markowe maszyny (wiadomo, że im profesjonalniej tym lepiej), bym sobie serwerownie zobaczył - oczywiście bez dotykania, tylko samo lookanie + zadanie paru pytań z cyklu "co to", "po co to", "czemu tak a nie inaczej" I myślę, że 1-2 stówy za taką pół godzinną wizytę mógłbym spokojnie dać (coś jak korepetycje ).

Tylko niestety na większości byłoby napisane: "możesz oglądać, ale nie zadawaj pytań". Temat może i śmieszny, ale tak czy siak powinna być możliwość wglądu w DC dla grup zorganizowanych - przecież tak zwykle jest także przy innych specjalizacjach. Bynajmniej ja w dwóch dotychczasowych szkołach łaziłem po "firmach" w grupach, przecież praktyki nic nie przebije (w porównaniu do siania teorii), chocby polegałoby to tylko na gapieniu się.

A to by nie było takie głupie! Jakieś grupy zorganizowane, karnety... Zawsze parę stówek by co miesiąc wpadło

Jesli uderzasz we mnie, to gwoli wyjaśnienia podam tylko całe moje zdanie:

To są kompletni ignorancji. Można zarabiać przez adsense po 100 000$ dziennie lub tyle samo płacić na adwords a i tak nie można do nich napisać i o coś zapytać. Typowe postępowanie monopolisty.

Z chello śmiga aż miło

A adresu nie podasz bo...?

No bo to jest jego wina Zapytam 3 raz - czy webh.pl gdziekolwiek gwarantuje, że podczas umowy nie zmieni się IP? Lub że gdy się zmieni, klient dostanie powiadomienie o tym? Nie chcę się licytować ilu miałaś klientów. Tu nawet nie chodzi moje doświadczenie z klientami. Zanim znalazłem się po tej drugiej stronie, poznałem rynek jeszcze dogłębniej... jako klient, ponieważ zaczynałem od branży SEO. Miałem na stanie kilkadziesiąt różnych shared kont i NIGDZIE nie informowano mnie o zmianach IP (dla jasności: nie były to krzaki z allegro za 5 zł), choć takie zmiany bywały często. Też używałem na początku IP np. do połączeń z bazą (zew.) ale właśnie przez tę postawę firm uświadomiono mi do czego jest tak naprawdę nameserver/hostname przy specyfikacji hostingu (shared) - bo o ile te 2 rzeczy zmieniają się niezwykle rzadko, to IP może się zmieniać - choćby przez spamerów i BL (tego chyba nie muszę tłumaczyć, jaką normą to jest?). Później, gdy miałem już tylko dedyki - zawsze dostawałem okres przejściowy na zmianę IP - gdy dostawałem taki nakaz z DC. Ale jak można zauważyć, prawie przy każdym dedyku piszą, że masz "x adresów IP". Nie shared, ale dedykowanych do maszyny - czyli jest to oferta. PS. Ja już pasuje (i tak masz swoje zdanie, którego nie zmienisz), wolę rower Zresztą szkoda brudzić dalej temat o opiniach webh.pl.

Odpisałbym [więcej], ale Fiercio zrobił to idealnie przede mną. Jeśli tak piszesz, to chyba z niewielką ilością ludzi współpracowałaś (ja w życiu miałem przyjemność pracować z ~ 8000 klientów i można by książę napisać o niektórych tylko przypadkach). Tacy ludzie jak ten z przykładu Fiercia to nie jest wyimaginowany przykład - miałem takich frustratów przynajmniej kilku. Jeśli dla Ciebie uśmiechanie/śmianie się w duchu jako 'kontr-reakcja' takich przykładów jest czymś złym, to gratuluję - boję się nawet wyobrazić jak Ty byś zareagowała (bo sądząc po tonie wypowiedzi, z nikim takim się jeszcze nie spotkałaś).

Nazwałbym to inaczej, ale zaraz mnie zbanują no i to pewnie nie Twoja wina... Choć nie żal mi ludzi, którzy kombinują, a później mają żal do całego świata że wszyscy winni tylko nie oni. Jeszcze raz zapytam: czy kupujesz usługę, w której dostajesz swój własny IP? Bądź masz zapewnione, że IP się nie zmieni, lub gdy się zmieni, zostaniesz poinformowany? Domeny deleguje się albo na firmowe DNS (bez bezsensownego podawania IP) albo tworzy się gdzieś "na zewnątrz" DNS gdzie masz ZAPEWNIONY adres IP (np. na dedyku). A jak uważasz, że jesteś mądrzejszy od ludzi, którzy po coś wymyślili NSy, to już tylko Twój problem. Nigdy w twarz się takiemu klientowi nie śmiałem, ale w głębi ducha śmiać mi się zawsze chciało

Przepraszam, że się wtrącam, ale z jakiej paki firma ma informować o zmianie IP? Chyba nie jest on dedykowany tylko dla Twojego konta? Poza tym, DNS/hostname się chyba nie zmienił (nie wiem, pytam)?

Do ogarniętych w temacie. Dostałem takie info o sprzęcie: Dobrze widzę? 2 x 512 MB DDR2 800MHz ? Chcę dołożyć 1GB, ale jeśli się nie mylę z tym co wyczytałem, to takiej kości (x2) nigdzie nie mogę znaleźć. Prosze o rady co zrobić najlepiej

Właśnie o to chodziło, dzięki

Fajnie reprezentujesz firmę, pełna profeska.

Hehe wbk to śmiech na sali. Zmieniałem ostatnio dowód więc musiałem złożyć "nowy" wzór podpisu. Po złożeniu, chciałem wybrać parę stówek wypłaty... i pani powiedziała że mój podpis nie pasuje do wzoru! Po 3 próbie poprosiłem o rozwiązanie umowy z bankiem. Ciekawe, że w innych bankach bez problemu robię transakcje na kilkadziesiąt tys złotych i tam nigdy takiego problemu nie miałem? Najlepszy bank to mbank, zdecydowanie. Jak ktoś chce mieć dobrze oprocentowane konto, głównie do wypłacania kasy z bankomatów, to polecam konto oszczędzające w polbanku - 5%. Ale tak generalnie to wszystko inne w tym banku kuleje. Nawet jak jestem klientem 'bankowości osobistej' i ostatnio chciałem skorzystać z oferty funduszy akcji, to pani z rozbrajającą szczerością powiedziała, że ona się na tym nie zna Przykre trochę

Niech sobie ma i 1000% uptime i 500gbit łacza, i co z tego? Czy kolejne przypadki (polwebs.com itd) niczego was do cholery nie nauczyły?! Albo się opanujecie, albo przynajmniej nie płaczcie później po całym internecie, że straciliście dane, że ktoś oszukał itp.

Najlepsi są ci idioci, którzy wierzą, że to naprawdę gosciu tam leciał

Za więcej jak 15 zł nikt tego nie kupi (o ile ktoś kupi w ogóle).

Zrobiłem sobie skrin-szota tej wypowiedzi i rozsyłam znajomym. Komentarze nie nadają się do publikacji Dawno nie widziałem takiego kiczu...

No to może jemu nie zalezy? Po co sie pchasz na siłe tam gdzie cie nie chcą/ignorują?