is_wm

Jak masz DA + np. suphp to możesz sobie dokupić: http://plugins4da.com/products/cpu-ram-monitor-directadmin-plugin/

Nie mam nic wspólnego z tą firmą, po prostu denerwują mnie takie opinie "fachowców", którzy myślą, że pozjadali wszelkie rozumy.

No tak, zapomniałem, że u nas w kraju każdy zna się na wszystkim i hydraulicy, mechanicy czy seowcy nie są potrzebni

Eh, w tym dziale chyba ci eksperci od seo w pierwszej kolejności powinni podawać swoje dotychczasowe dorobki. Wiek domeny to jest mit powielany przez ludzi mające mgliste pojęcie o seo. Żadne z moich i nie moich testów nie potwierdziły tego, aby stare domeny, nawet te >10 letnie były bardziej odporne na sankcje czy też że dostawałyby wyższe pozycje z samego faktu że są stare. Znajomy kupuje świeże domeny, linków przybywa w tempie XXX k tygodniowo i żadnych banów czy filtrów nie ma, ba, jest zawsze w top10 nawet na najtrudniejsze frazy (gwoli jasności - wyniki utrzymują się latami). Oczywiście mam na myśli wysokobudżetowe projekty, w których na seo wydaje się > 5000 zł / mc. PS. w razie czego na PW mogę podać jakiś przykładowy adresik wraz z pozycjonowaną frazą

Wielki znawco rynku hostingowego, to że jakiejś firmy nie znasz, nie znaczy że jest "z dupy". Ona istniała już w czasach, gdy Ty na chleb mówiłeś pewnie jeszcze 'j e b' To trochę jakby powiedzieć, że jabłka ze sklepiku osiedlowego są gorsze niż te kupione w markecie, bo koleżanka z innego miasta nie zna tego sklepiku za to market tak.

Już to gdzieś czytałem

Wyślę Ci coś na pw, dość mam tej "dyskusji".

kafi... szkoda, że jesteś kolejną osobą, która czyta tylko te fragmenty, które najłatwiej zrozumieć. Dalej nie będę tego tłumaczył, widocznie dla niektórych zrozumienie zdań złożonych jest zbyt wielkim wyzwaniem.

Psss, zmartwię Cię, choć wiem, że bardzo byś chciał, dużo Ci brakuje by załapać się do grupy moich kolegów

Kolejny raz sobie coś wymyślasz, co nie miało miejsce. Fakty są takie: 1. dostałem umowę do podpisania (a więc byłeś zdecydowany na współpracę) 2. zadałem 3 pytania (nie żadne pretensje, wnioski, oskarżenia czy bóg wie co jeszcze), które mnie nurtowały 3. dostałem odpowiedź "nie jesteśmy zainteresowani" Reasumując: zrezygnowałeś ze współpracy, ponieważ niejasne dla mnie były 3 aspekty dotyczące umowy. Zamiast odpowiedzieć na te - widać niewygodne - pytania, lepiej było podziękować Naprawdę śmiechu warte jest to co piszesz. Zatrudniasz ludzi, którzy pracują kilka tysięcy km od Ciebie i Ty myślisz, że oni nie mają życia prywatnego poza pracą dla Ciebie? Ja się w ogóle dziwię kto jest w grupie docelowej Twoich klientów, chyba same gimbusy?

Niepewnej, bo zadałem 3 pytania, na które nie wygodnie było odpowiedzieć? LOL! Co Ty sobie znowu wymyślasz, jakie ujawnianie haseł? Ja zapytałem, czy mogę żonie powiedzieć o tym, że dla Ciebie pracuję, a nie informować ją o hasłach! Potrafisz w ogóle czytać ze zrozumieniem, czy masz jakieś wizje? Nie wiem czy to dostrzegasz, ale Ty sobie kreujesz własną rzeczywistość. Ofert masz tak dużo, że - jak sam napisałeś - nie wiedzą jak zrobić konwersję konta z cPanelu do DA. I od tylu miesięcy żaden naiwniak dziwnym trafem się nie trafił, ciekawe czemu? Po co dyskutuję? Bo chciałem przestrzec innych, żeby wiedzieli o Twoich wymaganiach (o których tu publicznie nie piszesz), teraz się bronię przed Twoimi nieuzasadnionymi atakami. PS. przejrzyj sobie dokładnie korespondencję i zobacz kiedy co się stało. Przesłałeś mi umowę do notariusza, bo byłeś niemal zachwycony i gdy zadałem 3 pytania (m.in. co znaczy lakoiczne "informacje" za 10k funtów), nagle padła odpowiedź "nie jesteśmy zainteresowani", tekst o żonie na kolanach był już na "do widzenia" - dawno po tym waszym podziękowaniu.

Taa.. dodaj, że podziękowałeś bo zadałem 3 niewygodne pytania, które były dla mnie niejasne (o podatki i ubezpieczenie, czy z drugiej strony umowa też jest u notariusza i co znaczą "informacje" za których ujawnienie płaci się karę). To powodzenia w szukaniu naiwniaka

Nie wiem czy ten zapis jest jeszcze aktualny, ale może się przydać potencjalnym zainteresowanym: za zdradzenie tajemnicy, że współpracuje się z firmą płaci się karę w wys. 10 000 funtów. Także wystarczy, że np. żona przechodząca obok komputera zobaczy panel admina... i 10k funciaków w plecy. Umowa u notariusza.

A ja się zastanawiam, czy nie można zadać normalnego pytania, tylko od razu trzeba całą korespondencję wklejać (którą trochę ciężko się czyta)? Odpowiadając: niestety, apache im więcej ma domen na serwerze, tym dłużej trwa przerwa na restart. Rozwiązanie to kupno takiego serwera, na którym nie ma innych klientów (VPS/dedyk).

Ta firma korzysta ze swojej domeny globalnej dla rożnych wersji językowych, więc na 99% nie będą zainteresowani Twoją domeną nawet za jakieś niewielkie pieniądze.

Hmmm baw się, testuj, a jak Ci się nie chce (bo jest to czasochłonne zajęcie), to zleć to komuś, kto się na tym zna i z tego żyje.

Google to wyszukiwarka treści, a nie tagów. Wrzuć dobry tekst na stronę główną, to będzie ją traktował lepiej jak regulamin.

Po zakupie serwera BOK w zasadzie nie istnieje

Ta firma ma coś wspólnego z kugu (poza layoutem) ?

Wiem, offtop totalny, pewnie warna dostane itd, ale nie mogłem się powstrzymać 3x "po drugie"

Jakie horrory z zombie polecacie? Jest ich sporo (RE znam oczywiście), ale jak patrzę w recenzję niektórych, to sporo jest w formie komedii (w sensie, że bardzo głupie i "nierealistyczne" nawet jak na horror ).

Zombieland oglądałem. Miałem nadzieję, że wyraziłem się w miarę jasno co do tego realizmu... wiem że horrory z natury są nierealne, po prostu chodzi o to, żeby ten film dało się obejrzeć jakoś bez zażenowania. Np. niekoniecznie musi obowiązywać zasada "im więcej krwi, tym straszniejszy film"

Hmm gdybym ja zarabiał kilkanaście tysięcy /5 dni, a mój biznes zależał od dostępności serwera, to wybudowałbym sobie własne DC...

Idea Bank wygląda ciekawie: http://www.ideabank.pl/konto_idealne Tylko żeby nie skończyła jak Getin24 (ten sam właściciel), w którym też wszystko było za darmo na początku, a później zaczęli kroić wszystkich równo i to bez możliwości bezpłatnego wypowiedzenia umowy :/

To, że o czymś nie wiesz, nie znaczy że nie istnieje Są zatrudniani specjalni ludzie, ba - nawet firmy (patrz ostatnio google vs. facebook) od takiej roboty, żeby polecać siebie, a odradzać innych. Niestety, świat idealny nie istnieje - ten prawdziwy jest mocno kanciasty :/