pajter

Witajcie. ;-) Zastanawiam się jakby skonfigurować sobie środowisko pracy. Podobają mi się standy do dwóch monitorów pozwalające na niezłą regulacje wysokości, kątów nachylenia i ustawienie monitorów tuż obok siebie - ale w polsce ciężko o nie. Na ebayu dość porządny stojak na 2 monitory można kupić za $100, ale + $150 przesyłka.. Więc, może jednak same monitory z regulacją wysokości/kątów nachylenia. Z tego co wiem Dell jest niezły i najczęściej (zawsze?) ma regulacje w porządku. Czy jeszcze jakieś firmy? Miewałem iiyame, samsunga, były ok, ale regulacji prawie zero.. Także pytam w sumie - jakie monitory mają niezłe regulacje. Albo jak Wy rozwiązaliście problem wygodnego omonitorowania środowiska pracy? :-)

Sponsi, ja szukałem. Łącznie spędziłem z 2 godziny pewnie w polskim internecie, allegro, porównywarkach, forach, sklepach. Są, ale powyżej 1000zł za ramie na 2 monitory. To troszkę dużo. Z racji, że na ebayu kosztuje 350zł, ale z wysyłką też koło 1000zł to pytam o monitor z dobrą regulacją. Nie traktuje tego forum jako interfejsu do googla. (a, na wszelki wypadek dopiszę: piszę o standach. czyli ramionach na podstawkach. można w pl znaleźć sensowne ramiona przykręcane do blatu - ale z racji posiadania szklanego blatu wchodzą w grę wyłącznie te na podstawkach)

No nie chodzi mi o taką podstawke. Stand, stojak, uchwyt, ramie Coś w deseń: http://www.ebay.com/itm/Dual-LCD-LED-Monitor-Mounts-Arm-Stand-Bracket-Mount-standing-27-inchs-Black-/220911310259?pt=LH_DefaultDomain_0&hash=item336f5715b3#ht_5525wt_1176 Tak, ale sam dobry monitor to za mało. Pracowałem rok na samsungu który był nisko, nie miał uchwytu vesa. Owszem, postawiłem go na "stojaku" złożonym z głośnika i 2 książek (czasem ołówek jeszcze umieszczałem by zmienić jego kąt.... ) Ale teraz wolałbym i dobry monitor i dobre (wygodne) możliwości regulacji.

A czym ma się różnić Twój serwis od dziesiątek, setek innych serwisów z opisami instalacji np apache i phpa własnie?

Etam psują rynek. Jeśli ktoś się zgodzi to zrobić za taką cenę to albo bardzo szybko podniesie kilkukrotnie ceny zobaczywszy, że jest niezłe wzięcie, albo okaże się amatorem/hobbystą który napisze dziurawą aplikacje, bedzie nieterminowy i/lub inne problemy. "+ to co się narodzi w trakcie pracy.", "Koszt do 800 netto pln.", "Termin wykonania do max 20 listopada", "Rzoliczenie po dokońćzeniu 100 % zlecenia", "adres mailowy malit@wp.pl" Każda linijka tak ocieka profesionalizmem, że z nożem na gardle zwyczajnie bałbym się podjęcia.

"Interesuje mnie coś co będzie pobierało mało prądu, oraz myślę że lepszym rozwiązaniem będzie złożenie serwera samemu niż kupienie tzw. gotowca." Intel atom z jakimś czipsetem wspierającym grafike (odtwarzanie, stramowanie) router bym kupił osobno na Twoim miejscu. Niby możesz kupić np coś takiego http://ubnt.com/wiki/RouterStation_Pro i próbowac zrobić pełnosprawny serwer.. Ale wydaje mi się, że szkoda zachowu. Za 200 zł na router + 1000-2000 na serwer masz to co chcesz.

Witam, Korzystam od lat z mbanku, nie narzekam - ale oprocentowanie emaxa (/plus) i lokat mają tragiczne. Co chwila widze jakieś dużo lepsze oferty, ale - to promocyjne oferty. Nie chcę co miesiąc zakładać konta w nowym banku... Może ktoś z Was ma doświadczenia w tym temacie i poleciłby bank który ma przyzwoitą ofertę już od jakiegoś czasu, a nie tylko chwilową promocje?

Macie częściowo racje, ale Grzesiek poruszył też inną ciekawą kwestię - pady nie są wcale uwzględniane na ich status/history uptime stronie. I to jest trochę nie fair. Człowiek przed zakupem patrzy na statusy, widzi, że nie ma awarii zbyt wielu.. kupuje i okazuje się, że awarie są częściej tylko po co przyznawać się? C'mon.

Jak w temacie. ;-)

Przymierzam się wkrótce do zakupu samochodu. Pierwszego. Tzn już się przymierzyłem, teraz szukam, szukam.. I znajduje same zachwalane przez właścicieli, posiadające cudowne zdjęcia.. A jak się przyjrzeć to już gorzej. Chce pewną konkretną markę, zarejestrowałem się na forum klubu tejże marki, podsunąłem ogłoszenie jedno pytając co myślą - i dostałem listę 10 uwag, w tym, że spryskiwacze do świateł nieorginalne jakies. Jak przymierzacie się do zakupów? Jakieś magiczne sposoby? ;-)

Tak tak, już to uczyniłem. Jeden z starszych członków z wyższą rangą i ogólnie bardzo polecany ma sensowną ofertę. Nadal wydanie ~3800 na instalacje trochę uwiera, ale chyba najsensowniejsze jest. Jasne. Nie chcę wchodzić we flejmy, ale.. http://www.gazeo.pl/mariusz_pudzianowski__po_prostu_umiem_liczyc.php podoba mi się to "po prostu umiem liczyć".

Tak tak. Niestety wybór instalatora to prawie jak szukanie samochodu. Jeden nawierci pewien element tak że opiłki mogą wpaśc do silnika, inny nie reguluje w trakcie jazdy, jeszcze inny montuje najtańsze elementy..

Rok 2000. Póki co zachwycony silnikiem i samym samochodem. :-) Chociaż te 2.5 to pali ile wleje.

15 - 18k to "raczej ciężko"? Ja rozumiem, że jakbym kupił tego nissana spod mojego bloku, z gazem, 91 rocznik, który jest do sprzedania za 1000zł to mógłbym mieć problemy. ale liczę, że samochód za 15 tys pojeździ trochę. niekoniecznie 15 lat, ale tak z rok-dwa i kolejny rok-dwa komuś innemu Patrzyłem na vw, opel, bmw, audi (dwa ostatnie starsze oczywiście i jakieś zadbane, a nie modele za 2 tys + tunning za 4 tys.. ) Skończyłem na mitsubishi galant 2.5 V6. Póki co od 3 dni jestem b. zadowolony. Pojechałem obejrzeć kilka modeli ze znajomym, który się bardziej zna + ma miernik lakieru.. Niesamowite były wydarzenia: "Panie, bezwypadkowy, zadbany, miód malina!". teraz kolega wyjmuje miernik. Właściciel "No, wie Pan, w zasadzie to był jeden incydent"..

Chce kupić jeden z dwóch modeli, każdy ma 2 wersje silnikowe, które mi się podobają. Co daje 4 egzemplarze. Pewnie jak na takiej giełdzie 2 znajdę to będzie dużo.. Taaa... Dlatego w pewnej chwili wybrałem najdroższy (z przedziału roczników jakie mnie interesują) model - wrzuciłem na forum, ludzie ździwieni, że tak drogo bo błotnik wymieniany, nieorginalne lampy z tyłu i przodu.. i tak jeszcze z 5 wad świadczacych o tym, że z autem coś sie działo. Oczywiście wg właściciela od lat jeździ nim okazyjnie i nic nigdy nie psuło mu się.. :/

Taa.. Kolega w Pl namawiał mnie na to by kupić od prywaciarza w niemczech, namówić go na spisanie mniejszej umowy etc etc - przerwałem mu w pół zdania, bo po spędzeniu 2 tygodni pracując w niemieckim oddziale.. Wiem, że tylko bym się ośmieszył. Niemcy też rzetelnie podchodzą do życia, bez cwaniaczkowania. A u nas to nim pomyśle o znalezieniu jakiejś umowy i sprawdzeniu co musze zrobić PO zapłaceniu byłemu właścicielowi to najpierw robie research, szukam warsztatów, kogoś kto pomoże itd itd. Kogoś kto zna się na rzeczy warto, tylko, że jeśli nie mam takiej osoby to średnio mi się opłaci wynajmować mechanika do każdego, więc póki co próbuje nauczyć się na szybko jakie najwazniejsze rzeczy sprawdzić przed pojechaniem do warsztatu.

Taa.. Tylko, że z tego co czytam przygody innych to ludzie potrafią obejrzeć 20 samochodów i nadal nie kupić z uwagi na wiele ale właśnie. niech tylko 10 obejrze u mechanika za 300zł to 3k się robi. Wyobrażam sobie, że uczucie towarzyszące mechanikowy podczas wrączania mu 300zł za opinie "nie kupować, silnik dogorywa" musi być, ekhm, kiepskie..

15 tys. Chociaż już jedno znalazłem wyglądające na zadbane tak że mimo 18k chciałem jechać oglądać (ale znawcy marki wytknęli mi 9 punktów świadczących że był stukany, a właściciel nic nie powiedział mi o tym, wręcz zaprzeczył, więc zrezygnowałem) O, dzięki. Poczytam. Jestem już za etapem szukania marki/kraju Ad japonii - to ludzie albo uwielbiają, albo są zdania, że chodzi jak chodzi, a jak pieprznie coś - to koniec i grube tysiące ładować w naprawe, a lepiej nowe kupić Ale, jak wyżej, mam już marke (staram się nie pisać bo wywołuje podobne emocje jakbym napisał że chce kupić nowy komputer i czy warto apple ), więc teraz tylko znaleźć jakiś uczciwy egzemplarz. Kontroli, czy do zachwalanego mechanika. Tak, to na pewno, ja się za mało znam by zdawać się na swą, zielonkawą opinie. ;-)

Zalezy jakie dane chcesz backupowac, ale jeśli coś poważniejszego - to jeszcze warto pamiętać o "bezpieczeństwie" takiego konta z allegro.. Więc może nie jeden serwer, a dwa, a także może szyfrować dane jeszcze

Trochę mało napisałeś. Jak ważne dane. Ile ich będzie codzień do backupowania. Co jaki czas chciałbyś robić dodatkową kopię (bo jeden backup nawet na raidzie to mało w przypadku ważniejszych danych) Dysk sieciowy (ok 700-1000zł za urządzenie bez dysków w środku) może być szybkim i wygodnym rozwiązaniem. Z kolei w tej samej cenie mozna mieć atoma + obudowe i po godzinnej konfiguracji mieć to samo + większe możliwości.

Jedno, szybkie, drobne pytanie. Nie lepiej to roździelić? Do tej pory wydawało mi się, że spora część adminów (czy innych specjalistów) nie do końca chce robić jednocześnie w międzyczasie za helpdesk (zwłaszcza za pierwszą linię i instruktaże jak zmienić hasło, zalogować się czy dodać konto mailowe)?

5 lat temu co drugi miał dys-cośtam. Teraz co drugi zagranicą od lat..

Zaraz coś mnie trafi. Od jakiegoś czasu (nie wiem od kiedy dokładnie) wylogowuje mnie. Zalogowałem się wczoraj, dziś rano wchodzę - znowu. Aaaaghr! Jakieś sugestie..?

Chrome. I w każdym innym serwisie mi działa ta usługa. Przy kazdym logowaniu klikam "zapamiętaj". Teraz 2 minuty temu też.. Ale ok, to, że jestem sam z problemem to też jakaś odpowiedź.

Z mojej strony tu też chodzi o coś innego.Wielu ludzi ma na swoim koncie projekt, który niedoceniło. Pierwszy lepszy przykład - znajomy wycenił jakiś projekt. Zaczął robić. Okazało się, że robił rok. Wskutek jakiś tam błędów, niewiedzy czy braku doświadczenia. A projekt za jeśli dobrze pamiętam 2 czy 3 tysiące. To było 4 lata temu. Bardzo łatwo czegoś się podjąć. Gorzej jeśli zostanie spisana dobra umowa, a wykonawca potem utknie przez najbliższe 10 weekendów robiąc tylko to.. Jasne, trzeba się umieć sprzedać - ale też dla samego siebie trzeźwo spojrzeć na pewne kwestie.