Przygoda z webd trwała od 2006r.
Serwer dobry raczej dla stron niewymagających, tolerujących drobne i nieco większe przerwy.
Przez dwa lata współpracy co mogłem zauważyć to to, że są różne okresy szybkości działania serwerów. Układa się to niemal w powtarzalną całość: strony działają bardzo dobrze - zaczynają się pierwsze przestoje - przestoje nawarstwiają się - jest tragicznie - ludzie maile piszą... - 3 tygodnie nic się nie zmienia - znowu zaczyna działać szybko (czytaj: pewnie zmienili/dokupili serwer).
O zakończeniu współpracy zadecydowała nie tylko ta loteria, ale systematycznie pogarszająca się stabilność pracy mysql. O ile przekroczenie max_user connection mógłbym jeszcze zrozumieć - o tyle komunkaty o zbył małej ilości dostępnej pamięci i to w godzinach prawie zerowego ruchu (np. bardzo wczesny sobotni poranek) to już delikatnie mówiąc denerwowało.
Jeszcze bardziej denerwowała odpowiedź pomocy technicznej, której ten problem zgłaszałem. Ograniczyli się do przetłumaczenia komunikatu na j.polski... Rozumiałbym taką olewkę gdybym był klientem "z płatnością smsem" - ale nie dla klienta, z kontem Extra, na kilka miesięcy przed końcem umowy i którego po przeanalizowaniu statystyk ruchu bez trudu namówiliby na najwyższą opcję z ich oferty.