hshanek

A moim zdaniem to takie czarno-białe nie jest. Bo dedyki są owszem dosyć tanie, ale mało elastyczne i czasami się okazuje, że dołożenie kolejnych kostek RAMu jest problemem. Kolokacja to oczywiście więcej problemów, ale także większa kontrola i elastyczność.

A sa jakieś dodatkowe bonusy jak się załatwia kolokacje w ATM przez Was zamiast przez handlowca z ATMu? Pytam w sumie czysto teoretycznie bo już mam to załatwione bezpośrednio w ATM'ie. Co do serwerowni na Grochowskiej, to złego słowa powiedzieć nie moge - a to chyba w tym biznesie jest najważniejsze.

Wszystko to zależy od liczby "u" - z tego co mi wiadomo dla mniejszych wartości "u" (1-4) dostępne jest tylko DC na Grochowskiej.

pisales ze masz kompa + laptopa, ktorych normalnie uzywasz wiec po co sie meczyc na jakims starym trupie zamiast zrobic sobie 10GB partycje ? Co z tego ze system sie odpali jak jajko bedzie sie kompilowalo pol nocy ...

Odgrzeje kotleta bo ostatnio probowalem sie czegos na ten temat dowiedziec i conieco udalo sie znalezc. Dla uporzadkowania: AMD64 - jest natywna technologia 64 bitowa wystepujaca w procesorach AMD nazywana czasami x86-64 oraz x64. EM64T - jest trybem "emulacji" AMD64 poczyniona przez Intela na potrzeby marketingowe - nie jest w 100% kompatybilna. Wiec mowiac inaczej to raczej znaczek na pudelku od procesora niz cos czego warto uzywac. IA64 - technologia Intela wystepujaca w procesorach Itanium, mocno doinwestowa, mocno obpatentowana ale "zawieszona". Znalazlem taki test na sieci: http://art-blog.no-ip.info/files/amd64vsi386.pdf Wynika z niego dosc jasno ze na procesorach AMD uzycie AMD64 daje sporego kopa. W szczegolnych przypadkach Apache AMD64 dziala do 90% szybciej niz na tym samym sprzecie z kodem i386. Niestety nie znalazlem podobnych testow dla procesorow Intela. Jedynie jakies komentarze na forach i grupach dyskusyjnych ze to nie dziala za dobrze. Podsumowujac wg mnie: -Uruchamiajac nowy system z procesorem(ami) AMD warto zainteresowac sie dystrybucja 64bit -W przypadku Intela nalezy zostac przy i386, gdyz EM64T to tylko nalepka na pudelku. Jezeli ktos ma jakies testy to bardzo chetnie bym je zobaczyl, szczegolnie dla procesorow Intela, by rozwiac/potwierdzic mity o slabej wydajnosci Inteli w trybie 64bit.

Rozgladam sie za tanim serwerem 1U z redundantnym zasilaczem i conajmniej dwoma hot-swapowymi kieszeniami na dyski 3.5 cala. Moze byc Intel moze byc AMD - nie musi byc 2 procesorowy. Fajnie by bylo zeby w podstawowej konfiguracji ze slabym prockiem i bez dyskow dalo rade to kupic do 3k. Jak znacie jakies modele spelniajace moje wymagania, bylbym wdzieczny za info.

Moze sie myle ale z tego co wiem to w socket 775 mozna wlozyc celerona, pentium, c2d, c2q czy xeona, a w socket AM2/AM2+ semptrona, athlona czy opterona. Wiec sie wydaje ze wymiana semptrona na np. athlona powinna zajac nie wiecej jak 5 min (w przypadku intela podobnie). Zgadzam sie ze 512 to duzo nie jest ale na apache'a i baze starczy, przynajmniej poczatkowo, a z czasem ilosc pamieci mozna zwiekszyc jeszcze szybciej niz wymienic procka. Mam wrazenie ze nie wyrazilem sie precyzyjnie wiec dodam ze rozgladam sie ze platforma ktora w podstawowej wersji bedzie tania, ale bedzie mozna ja latwo rozbudowac i przy pelnej konfiguracji (redundantne zasilanie, cztero rdzeniowy procesor(y), kilka GB ramu, dyski SAS w raid 1/5/6) bedzie wydajna i przede wszystkim bezawaryjna. Zalezy mi na redundantnym zasilaniu przede wszystkim dlatego ze mialem kilka przygod z zasilaczami i wiec ze sa one podatne na awarie, tak sama zreszta jak dyski. Co do DL360 to nie znalazlem nowej wersji z kieszeniami na 3.5 dyski a 2.5 dla mnie to jakis kosmos. Pozatym cena troche za wysoka.

Wolalbym jednak cos nowego. Np. cos takiego tyle ze z redundantnym zasilaczem. http://www.thomas-krenn.com/pl/systemy-ser...1-sas-sata.html Poczatkowo moze byc procek typu semptron, celeron byleby dalo rade go wymienic w przyszlosci na cos wielordzeniowego (opteron, xeon).

Generalnie to zgadzam sie ze to masakryczny temat ale: -Jak potrzebujemy duzej mocy do jakis obliczen matematycznych gdzie odpalamy program i czekamy tydzien na wyniki to zakladajac ze mamy sytuacje 1x2GHz i 2x1GHz i procesory roznia sie tylko ich iloscia (1 albo 2) i taktowaniem (2GHz i 1GHz) to zawsze jest lepiej miec jeden silny rdzen, nawet jak program jest wielowatkowy m.in dlatego ze procesowy nie musza sie ze soba komunikowac na co potrzeba czasu. -Serwer 2 rdzeniowy trudniej jest zablokowac przez jakies glupie procesy z wysokim priorytetem. Mozna to sobie sprawdzic piszac jakas p*ole ktora cos "liczy" i dajac jej wysoki priorytet. -Przy normalnym uzytkowaniu nie ma to wielkiego znaczenia czy mamy 1x2GHz czy 2x1GHz - wywlaszczanie dziala calkiem sprawnie dopoki sie nie namiesza z priorytetami. P.S. Sprawa oczywiscie wyglada zupelnie inaczej jak mamy 2x2GHz ale to jest oczywiste.

Na pytanie co lepsze dwa rdzenie czy jeden opdowiedziales sobie sam. Jezeli chodzi o zamulenie kompa przez jedno zapytanie do bazy to jest to mozliwe, jak namieszasz z priorytetami i z zapytaniem. Ale w normalnych warunkach raczej malo prawdopodobne. Zawsze na dwu rdzeniowym procku taka sytuacja tez moze wystapic tyle ze jest to mniej prawdopodobne Jak dalej masz watpliwosci to wez pod uwage ze jeszcze nie tak dawno nie bylo dwu rdzeniowych procesorow a konfiguracje dwu procesorowe nie byly jakos mega powszechne i jakos to wszystko dzialalo.

Moim zdaniem to dyski sa najmniej podejrzane. A jesli to one to ja bym dolozyl RAMu i popracowal na cacheowaniem bazy. Nie doczytalem jaka masz baze ale dla MySQL wystarczy wpisac w googlu "mysql caching" i wyskoczy kilka uzytecznych linkow. Ale moim zdaniem to nie to. Z tego co patrzylem w statystyki to masz problem z prockiem (moge sie mylic bo skala jest nieco dziwna), z tego co pokazywales z "top" tez bylo widac ze CPU ma co robic (idle bylo cos kolo 4% - a to malutko).

Zakladajac ze serwuje glownie dane z bazy w postaci stron www (bez zbednych fajerwerkow typu animacje, zdjecia itp). Zalezy mi na wysokiej jakosci, czyli strona otwiera sie 1 sekunde zamiast 20. Pojedynczy hit generuje ok. 100kB ruchu, a przykladowy rozwoj serwisu wyglada jak ten ponizej. Kiedy warto przesiasc sie na dedyka/kolokacje. 1 miesiac = 10k odslon 3 miesiac = 100k odslon 5 miesiac = 200k odslon 7 miesiac = 500k odslon 9 miesiac = 900k odslon 12 miesiac = 1,2M odslon Jezeli nie warto w ogole zawracac sobie glowy hostingiem wirtualnym to czy znacie jakies DataCenter gdzie na pierwsze kilka miesiecy mozna sie dogadac aby kolokacja (bo jednak wolalbym swoj serwer zamiast dedykowanego - chyba ze totalnie nie warto) kosztowala nie wiecej jak 100-150 pln/miesiac - tyle jestem w stanie za to wszystko poczatkowo zaplacic. Oraz czy jest sens kupowania do czegos opisanego powyzej uzywanego serwera z allegro - 1U, 1GHz, 1GB + dysk. Z konfiguracja serwera dam sobie rade, wiec nie potrzeba jakich pakietow administracyjnych etc. Interesuja mnie tylko DC zlokalizowane w Polsce, najchetniej w Warszawie. Pozdrawiam

Dostalem wlasnie oferte z ATM'u i mimo ze jest to wiecej jak 150 pln miesiecznie to mysle ze bedzie do zniesienia, a moze nawet da rade sie dogadac, szczegolnie pozytywnie to wyglada w swietle opinii jakie o nich czytalem. Nie ma co rozwazac problemow zwiazanych ze sprzetem, zdaje sobie sprawe z tego jak to wyglada, poza tym do ATM'u mam z 2-4 kilometry wiec w razie awarii moge sie tam z czesciami udac osobiscie. Dzieki za wszystkie odpowiedzi - wyklarowalo mi sie troche to wszystko. Jak macie dalsze komentarze, uwagi itp to z checia poczytam.

Jak rozumiem "literowka" i generalnie serwer dedykowany jest drozszy od kolokacji. Biorac pod uwage to co napisales, czyli ze gorna granica virtual hostingu to ok. 200k odslon miesiecznie chyba warto jednak zainwestowac w serwer. Szczegolnie ze bardzo bym nie chcial zeby nastapilo w pewnym momencie przytkanie zwiazane z wydajnoscia. GTS z tego co wynika z oferty jaka dostalem ma ceny zaporowe - przynajmniej na poczatek, ATM poki co milczy, do WDC sie jeszcze nie odzywalem - wiec poki co szukanie idzie miernie, szczegolnie ze wystepuje jako osoba prywatna a nie firma. Dlatego jak znacie jakies DC w ktorym mozna sie dogadac i zaczac od serwera 1U, 300 watt, 10-20GB limitu miesiecznego za te 100-150 pln miesiecznie to bede wdzieczny za namiary. Poki co nie pali sie - jestem na etapie studium wykonalnosci BTW. Co powiecie na datahouse ?