slawek1981
Użytkownicy-
Zawartość
23 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Typ zawartości
Profile
Fora
Katalog firm
Wszystko napisane przez slawek1981
-
Witam, do tej pory korzystalem z dwoch dostawcow. Sa niezli, choc czasem nawet tak srednio obeznanemu userowi wciskaja niezle bajki. Szukam bezpiecznego providera na hosting strony. Czesto sa to jakies kolejne "promocje", ktore sa krotkodystansowe. Strona mam miec szyfrowanie SSL, a takze dostep do poczty przez SSL. Chce do niektorych stron miec z poziomu https dostep na haslo, choc nie sa to tajne rzeczy, ale nie chce miec zbyt duzego ruchu na stronie. Wazne: nie chce by firma okazala sie w zetknieciu osobiscie z wlascieiem jakas mordownia i kolejnym biznesem na chwile. Przynajmniej zeby miec zaufanie, bo niezle magluja dane w tych firmach - to wiadomo. Jak sprawa wyglada z wykupem certyfikatów? Czy to jest oplacalne? Strona ma sie zwrocic za jakies dwa lata, bo te ktore postawilem teraz to jest zwyczajne siano. Leza bez tresci i bez sensu. Prosze o kilka propozycji dostawcow. Nic na sile, ale nie ma to byc zbyt kosztowne. Strona prywatna. ale ma byc rozwojowa. Pozdrawiam. S.
-
wiem, ze tragiczny.przepraszam. zamykam watek.EOT.#### .. poprosze o usuniecie mojego profilu. hmmm..nie chce sie osmieszac. wole sobie pojsc.
-
ja juz wymieklem. heheh dlatego wzialem kapiel <lol> wiem ze szyfrowanie samego polaczenia to nie to samo co szyfrowanie samej tresci dajmy na to poczty. ale certyfikaty i tak sa slabe. watpie jednak czy jakims niedouczonym burakom z jakiejs siatki przestepczej to sie oplaca, oni i tak zwykle jedza cegły.
-
wiem..... ale..... ja sie nie poce i sie nie spiesze
-
################################################### zostal zloty srodek pgp i juz tak w ostatecznosci to wystarczy... czyz nie? dzieki Wam wszystkim. Nawet jesli nie skorzystam z ofert firm, ktore reprezentujecie naleza sie slowa uznania. ale.... jedna rzecz jest dziwna..... certyfikat certyfikatem... etc etc.... jaki jest aspekt prawny tego ze uzywam dowolnego certyfikatu? dla kogo to jest informacja? prawa autorskie? nonsens... chyba ze masz wolny zawod i rozkrecasz sie na swiecie. chodzi mi o jakies dane. jesli ja umieszcze swoje autorskie teksty i ktos mi je buchnie, to jaka mam pewnosc, ze w przypadku ich zniszczenia bede mogl udowodnic ze fizycznie byly na serwerze mojego hosta? inna sprawa... bede uzywal pena w niektorych sytuacjach bo wklepywanie suchego tekstu odbiera przyjemnosc wlasnego podpisu. "cyfrowy podpis" hmmm.... dobre, szkoda ze tyle zabawy za duzo slizgania sie, to nie ma byc do ukrywania tylko dla bezpieczenstwa. wiadomo, ze wszystko da sie odkodawac i zakodowac.... zwlaszcza jakies dziadostwo..... DZIEKI
-
swoj-odcisk jest fajny i mozna go naprawde tak zrobic ze tylko ktos bliski moze go znac. (miodzio) certyfikat dotyczy instytucji, tu nie chodzi o jakas wirtualna' iluzje, tylko o to certyfikat moze miec wsparcie dajmy na to z NY albo jakiejs organizacji w Polsce. Z tego co wiem, to mieszkamy w Europie. Jakos nie wierzę w to, ze tu wszyscy zyja w kretowisku Moge sie obyc bez certyfikatu sygnowanego w USA, nieoplacalne z tego wzgledu, ze na lysym polaczeniu rownie dobrze (jesli chodzi o poczte) uzyc pgp. proste taka drozyzna SSL jesli chodzi o same strony i ten czerwony monit w IE7 mowia juz za duzo.................................................//
-
otóż to self-signed to raczej dla miłośników lasu maksymalny underground. ale swoja drogą, jeśli są instytucje, a ja wiem niestety jak te niektore instytucje funkcjonują, to czest jest self-signed, ale szkoda ze za publiczne pieniadze (ale to mala dygresja a propos tego jak administracja funkcjonuje w Polsce i ze nadal sa zachowania jak z przyjemnego dla niektorych prl-u) dzięki.
-
hmm... czy ja gdzies napisalem ze sie na tym znam? Biore spraw z roznych stron, oczekujac nawet podejscia do niektorych moich nawet absurdalnych zapytan. Moze nawet zapytan laika, ktorym zawsze jest kazdy w dowolnej sprawie. dla mnie to nie sa kompletne dane jak wchodze tu i tam, a informacje sa niescisle, chocby jesli chodzi o certyfikat. To juz moze w ogole sie nie bawic w to i powiedziec ze to tak dla picu, bo bezpeiczniej to nie wychodzic z domu na przyklad a co do podrabiania hmmm... to wyobraz sobie fryzjera, z certyfikatem. Certyfikat wisi w jego zakladzie, fryzjer strzyze, tyle ze certyfikat jest tak stary, ze fryzjer korzysta ze swojej reputacji i dobrego mniemania. Fajny papier, szkoda tylko fryzjer klepie ze czasy takie same (sytuacja z zycia) licho to wyglada wszystko.... a pokazywac komus, ze "o mam na www certyfikat" to przedszkole chyba... :-/
-
////a fakt jest taki, ze to zerknalem na to >> http://www.certum.pl/certum/main.xml---odnosnik od wspolpracownikow kei.pljest duza roznica miedzy certyfikatem "kwalifikowanym" a "niekwalifikowanym". Ta kwalifikacja polega na tym, ze to juz jest troche inna zabawa, bo jest kilka razy szybsze zabezpieczenie.pytanie: po co? drozyzna i nonsens. i nie mieszkam w aglomercji :)i najfajniej ze nie mozna ssl przesylajac swoj podpis jako podpis elektroniczny uwiarygodnic go. To tak jakbym pisal do instytucji a podpisywal sie mimo ze wlasnorecznie, rozpoznany zostane jako Pani Barbara. (bo niby jakie ma znaczenie moj podpis 256 bit skoro 1024 bit dla kogos to dopiero jest cos)taaaa. hahahah.... tak sie scisna, ze juz zglupieja.... haha. w sumie to dziwna sprawa, bo tak to nie ma co lazic do innych instytucji, a tu klops: niby mam legalne szyfrowanie z ceryfiukatem jakims a i tak uznaja zebym jak cos bede zalatwial przyszedl do nich, bo i moj podpis moze byc podrobiony, i u nich takich staroci nie znaja jak 256 bit...czepiam sie tylko tej frazeologii.. "niekwalifikowane". taaaaaa................................ od kiedy to czlowiek jest maszyna.............!?....nie jestem tak inteligentny zeby to rozkminiac.ale, chodzi o wiarygodnosc. nie dla mnie, ale dla kogos.dlatego biore temat z roznych stron.
-
otoz to.. self-signed to taki underground niezly. jesli on jest jednorazowo wystawiany to i tak dla poczatkujacego uzytkownika mozna skorzystac z jakichs generatorow-maszynek. choc watpie czy to ma sens. dosc osobliwe i nawet fajne. co do tych organizacji. w telefoniku tez mam dostep do wielu certyfikatow. wszystko jest amerykanskie. bezpieczne? no wlasnie.... nawet fizycznie, a nie wirtualnie branie wszystkiego co sie swieci$ nie ma sensu. certyfikat w kei.pl jest w unizeto. na razie wyglada to dosc wiarygodnie... w kei.pl dostalem informacje ze zainstalowanie wildcard w subdomenach powoduje wywalanie czerwonego komunikatu w IE7. zle.
-
balagan sie zaczyna robic w tym temacie straszny...co tu jest wirtualne a co jest rzeczywiste w takiej sieci, skoro zaklocam dostep moich danych swirom, ktorzy lubia sie bawic cudzym kosztem?na poczatku ktos napisal ze to certyfikat wlasny ktory nie obejmuje "atak man in the middle". ja sie na tym nie znam.to nie ma byc tajne, tylko poufne; to oczywiste ze w pierwszym przypadku na pewno nie pisalbym na forum publicznym :)chodzi o prawa autorskie i wiarygodnosc.http://pl.wikipedia.org/wiki/Atak_man_in_the_middle...a swoja droga to self-signed tez moze byc fajnym sposobem na cos innego :)mialem ostatnio dziwna sytuacje ze koles ktory kupowal ode mnie z jakiegos serwisu aukcyjnego, przeskanowal moje dane na serwisie i podal adres maila, ktory juz skasowalem dwa lata temu :)nie wiem czemu mi podawal swoj numer pgp, ale nie rozumiem doprawdy takiego chowania sie, tylko chodzi o bezpieczenstwo. nic wiecej. (na marginesie admin jeden bardzo sie zdziwil takim przypadkiem)taka metaforyczna sytuacja? mam skrzynke na klatce schodowej. ja moge odebrac ja w swojej skrytce, ale moze ja dostac sasiad w skrzynce obok. Ewentualnie listonosz zostawi ja na poczcie. Kto ja przechwyci? Tylko jesli poczta bedzie za dlugo lezala w jednym miejscu, ktos to zrobi z nudow.co do stron to dzieki. ok. dobre haslo na formularz :)temat sie muli widze i robi coraz bardziej niedorzeczny,,,,,,,huhu.cytat z kei.pl" Certyfikat self-sign jest rodzajem certyfikatu, który sami podpisujemy - w Kei wygląda to tak, że podobny certyfikat jest generowany automatycznie na domenę, którą wybierzemy jako główną dla serwera. Oczywiście jest to tylko możliwe na serwreach typu Lider, Actec lub Luna czyli tych, które posiadają własne IP - na serwerach współdzielonych jest dostępny jeden certyfikat wystawiony na *.kei.pl"- niby moge uzywac self-sign, ale nie jest to bezpieczne, chyba ze kupie drozszy pakiet w tej firmie?- certyfikat bede mial nie na mojej hostowanej domenie, ale przydzielonej od providera domenie.- ssl na strone ale co z tym certyfikatem? chyba trzeba wykupic osobno. nie da rady....poczta na ssl tez widze...hmm...zapytam jeszcze... to chyba jakas lipa wychodzi jak to mowia... :)chyba nie da rady czytac ze zrozumieniem, skoro jestesmy w supermarkecie hehe
-
hmmm..self-signed to w przypadku niestalego-ip na serwerze danej firmy to jakies siano?to mowie a propos kei.pl...nie chce sie rzucic na jakies morze, bo to bez sensu.[...] "Poczta na serwerze hostingu jest zazwyczaj realizowana na jego glownym IP (serwer musi miec swoje IP), wiec ma wlasny certyfikat i klient go nie potrzebuje miec. Jesli klient chce szyfrowac swoja poczte uzywajac swojej domeny, to juz musi miec certyfikat na swoja domene (i automatycznie swoje IP na tym serwerze)." [...]hmm..
-
no wlasnie... nadprodukcja tresci jest niedobra. chyba ze wszystko co sie publikuje jest z zalozenia na zlom. ale jednak stale ip na serwerze jest chyba bardziej wiarygodne. a propos kei.pl ktos mowil ze potem mozna lagodnie przejsc na lepsze opcje bez duzych nakladow?
-
tak. wiem. ale w ekonomii jest chyba tez tak ze jak ktos sprzedaje za tanio, to znaczy ze sie pozbywa
-
hosting w krakowie, rejestracja w wawce. zyc nie umierac. a co jest z poznania lub lodzi lub kielc? znacie cos? co do ovh - za duzo tej formy w necie. rozwojowa?
-
toja dorzuce na koniec. czy ma jakikolwiek sens hostowanie domeny zarejestrowanej gdzie indziej lub nie? rejestracjadomen.pl to dobra opcja? patrze, a tam jest cos takiego jak hrd.pl (hurtowa rejestracja domen)?? a co to takiego? czy wszystkie firmy wspolpracujace z NASK sa jej "oficjalnymi partnerami"? Troche to zabawne? Ktore sa najbardziej wiarygodne i najblizej NASK? kei.pl to moze byc dobry wybor mimo wszystko. (a propos tematu)
-
dobra. dzieki. juz wiem jak w temacie. EOT.
-
chwila: co mi daje certyfikat self-signed, skoro to jest moja osobista sygnaturka jak rozumiem, a i tak nie zabezpiecza mnie przed oszustem, ktory podkrada informacje. bez sensu to jest. pakiet na kei.pl i certyfikat zakupiony na hc.pl? ma to sens? czy za duzo kombinacji?
-
w kei.pl jest self-sign w SSL. i co teraz? odnowienie kosztuje 300 pln. co do hc.pl: nie robcie zamieszania. jak ktos zwija biznes po roku to jest natretnym przestepca. nic wiecej.
-
chwila.. to kei nie daje ip?
-
no wlasnie. skoro jest na jedna domene. hmm. tu tylko chodzi o wejscie prze login i haslo na ssl do podstrony. choc rzeczywiscie to moze byc nic nie warte. dlatego jestem w dziale "prosby" bo nie chce sie zabardzo zamulac wiedza fachowa, wiec prosze o pomoc kei.pl ma ssl w pakiecie za 150 pln. a jaka opinia o http://www.hc.pl/ssl/ ? Zaczyna sie z lekka gubic. Jest polaczenie SSL ale certyfikat swoja droga. I szczerze mowiac jakos nie widze sensu kupowania tego w US. Chyba potrzebuje napic sie kawy, zeby nie macic
-
dzieki wielkie a co wiarygodnosci. pamietam sprawe pare lat temu w UK, gdzie provider byl na tyle nieodpowiedzialny ze wpuszczal duzo kolesi byle tylko zarobic. Okazalo sie potem, ze na wielu serwerach odkryto straszne rzeczy. Zwyczajnie juz nie chce bawic sie w siano. Z tych miejsc ktore podaliscie, ktore ma wedlug was najlepsza reputacje. Kei.pl pierwsze z brzegu przejrzalem jest chyba niezle. Jest SSL, niby jakas "promocja", ale sprawdze, czy sie oplaca. Co do formularzy wszedzie jest htaccess, znam to, ale chyba jesli chodzi o "zagniezdzony" formularz z haslem dostepu uzywam php? (nie jestem w tym biegly, mam co innego do zrobienia na mojej stronie - tresc); chodzi mi o jeden szczegol: jesli wchodze na swoja strone przez ssl to watpie czy beda mogl to zrobic na wszystkich podstronach, by znajomi mogli spokojnie i bezpiecznie sie po tym poruszac? jesli cos zamotalem, to sorry. ale na zas - dzieki
-
rzeczywiscie za drogo. rzecz sie zwroci, ale to ma byc strona autorska, wiec prosze o zrozumienie. zeby nie bylo wszystko na łyso, zwlaszcza poczta. bo co do strony chodzilo mi o formularze z haslem dostepu do podstron; i tyle. w i365.pl powiedzieli ze maja to wszystko. z ssl jest dziwna sprawa. jesli to ma cos szyfrowac to jak jest na allegro.pl? wchodzisz przez SSl a i tak maila wysylasz bez oslonki (z formularza). Bez sensu. Poczte SSL dostane dzisiaj chyba prawie wszedzie, co do strony na SSL to moze to jest za daleko. Hmm... nie moge mowic o budzecie. bo to nie o to tutaj chodzi. Bardziej o tym, ze wykupuje roczny hosting i wiem z kim i czym mam do czynienia. Zeby nie bylo to przeszacowane, a firma nie planuje zwiniecia interesu przez najblizsze dwa lata.