Edart

Regdos, myślę że w normalnym kraju powinno być inaczej, owszem, trzeba papierki zbierać, ale nie tak i tyle jak u nas,

sporo osób nie rozumie że tu nie chodzi o ściąganie plików, tzn. niby chodzi, ale w czym innym problem. Wesolak, pewnie jesteś młody, pościągasz, pościągasz, za kilka lat będzie poważnym obywatelem, zachce Ci się zmieniać Polskę, ale okaże się że albo się zamkniesz albo ktoś Ci Twoją teczke otworzy i będziesz miał wybór: albo se pogadasz w pierdlu albo w ogóle

dla bezpieczeństwa aby Ci pomysł nie spalił kup małego dedyka w firmie gdzie w miarę szybko mogą Cię migrować, doradzą, pomogą, na pewno lepiej coś takiego uzyskasz w mniejszych firmach, nie masówkach

no bo jest dziadostwo i tyle, chyba nadal w mentalności narodu pozostało słowo "badylarz", czyli krwiopijca żyjący na koszt ludu pracującego. nadal większość społeczeństwa na kogoś kto prowadzi firmę patrzy jak na złodzieja. na zachodzie europy jak stoi chata wypasiona to obok przechodzący ludzie mówią: gość tu mieszka, z jego podatków pół szpitala wyposażono, szkołe wybudowali, - a w Polsce stoi chata wypasiona to obok przechodzący: qwa ale złodziej tu mieszka, ciekawe ile nakradł.

Sponsi, prowadzenie DG to niestety zbieranie wszystkiego, nie tylko FV za nowo zakupione auto na firmę. diabeł tkwi w szczegółach i drobnych pieniądzach, na małych kwotach rząd zarabia, bo się komuś nie chce i na małe kwoty ludzi skubie bo nie będą krzyczeć, ale z tych małych kwot w skali jednej osoby , w skal całego narodu, w skali roku są tzw. mylijony $$ Ty olejesz jakiś odpis od podatku 10 zł. , poczekaj jak się pomylisz w zeznaniu na te 10 zł. i to us wykryje po np. 4 latach, to się zdziwisz, albo spróbuj załatwić jakiś kredyt na firmę i Ci będzie potrzebne zaświadczenie o niezaleganiu z us czy zus, spróbuj się pomylić o kilka groszy to chu... dostaniesz a swoim pracownikom powiesz idźcie se trawy nazrywać na kolacje, albo sam będziesz trawe jadł aby Cię nie napier... po mieście że jesteś uczciwy inaczej, bo niestety, jesteś kapitalista, więc nikogo nie obchodzi czy masz, musisz mieć i koniec. PS ale się nie obraź że na Ciebie jade, bo to nic osobistego, tylko przedstawiam sytuację, niestety ktoś kto nie prowadził nigdy biznesu, to ma zawsze najlepsze rady dla właściciela jak ten biznes prowadzić, w Polsce każdy zna się na polityce, biznesie i sporcie, hehe

title i keywords masz takie same, różne są opinie na temat tego czy jeszcze na to zwraca googiel uwagę , ale nie powinno tak być, google odwiedził, skoro site to 21000 to chyba musiał i to wielokrotnie. zwłaszcza że domena ma ponad 3 lata. moja rada przede wszystkim, wywal to stat4u, zanim wkurzysz ludzi reklamami

to co xorg, fajne narzędzie, jak ktoś ma jedną stronkę to spokojnie mu wystarczy, moi znajomi na tym monitorują ponad 200 fraz i daje rade.

raczej nie możesz, google czaami bierze description, a czasami wybrany fragment strony

raczej nie DV, bo by się niedogadali kto będzie prezesem, hehe

ja akurat domen nie mam firmowych ani jednej, ale to z czystego lenistwa , ale warto zbierać wszystko co się da bo ziarnko do ziarnka uzbiera się miarka. żadna instytucja nie podaruje nawet grosza, więc dlaczego ktoś ma darować kilkanaście zł. w tym przypadku jest inne pytanie: czy warto za te kilkanaście zł. mieć ukryte dane w whois ale na to pytanie nikt Ci konkretnie nie odpowie, co gość to własna teoria (władzy googla bo o niego chodzi)

strona świeżo zaindeksowana, po prostu jeszcze nie we wszystkich DC googla jest, stąd raz jest w indeksie a raz nie ma, spokojnie, kilka dni i będziesz ją za każdym razem widział. artur5236 , bez przekierowania wcale dupicat content nie będzie ale wskazane jest aby było

i pojedziesz na wczasy do usa, jak ten student z UK który już walizki pakuje

oraz http://szybki-serwer.pl zapraszam

może ktoś pamięta ze 2 lata temu sprzedawałem serwery streamingowe, 90% to malutkie radyjka czysto pasjonackie, nie sprawdzałem ale nie wierzę że ktoś coś opłacał poza domeną i serwerem, można wręcz powiedzieć że to przestępcy byli, grubego kalibru, hehe

Kolopik, reklama plusa rulez, hehe Kaszub, gorzej jak twórców np. winampa też zamkną bo udostępniają narzędzia do piracenia (podobnie jak fora warezowe), nic konkretnie nie jest szczegółowo opisane, więc w zasadzie wiele zależy od tego co sobie jakiś urzędnik wymyśli i jak zinterpretuje.

ilość plików ma znaczenie choćby w przypadku robienia backupu, niestety Michael trochę słabo znasz tematykę, dlatego jedyne co masz to wymagania które są inne od tego co używasz i za co chcesz zapłacić, tu nikt ci ciemnoty nie wciska, zrozum po prostu że pewnych rzeczy nie przeskoczysz, ja mam klientów którym utrzymuje dedyki po kilkaset zł.miesięcznie a transferu mają kilkadziesiąt giga na miesiąc, pewnie pomyślisz że wariaci jacyś, przecież na zwykłym koncie się zmieszczą, a jednak chyba nie mnie się wydaje że Twoim problemem jest to że masz jakiś przychód z tych stron, jeżeli zapłacisz więcej to nie zarobisz, niestety tak czasami bywa, ale to już Ty musisz jakoś znaleźć źródła finansowania, a nie firma hostingowa obniżać ceny.

NoName, bo to nie będzie tak że wszystkich wsadzą, ale każdy będzie miał "teczkę" i jak się ktoś wychyli to dopiero zostanie "wyprostowany", takim sposobem nikt "obcy" nie dostanie się np. do sejmu. o to w tym chodzi a nie o jakieś mp3-ki.

mSurf taka prawda, nawet gazety w spokoju nie poczytasz aby ktoś przypadkiem za darmo (czyli pirat) tekstu wzrokiem nie zeskanował , hehe, Grand nie ciesz się że zapłacisz i spoko, bo się może okazać że zapłacisz, ale za kilka miesięcy jak Cię wypuszczą, a do tego czasu po firmie śladu nie zostanie zaczynam zazdrościć np. Irkowi z mzone, on chyba takich problemów nie ma

widzisz Marek, źle napisany skrypt, więc klient od razu że firma beee, już szuka nowego dostawcy no bo jak to on może mieć coś zrypane naprawiliście choć nie musieliście, ciekawe czy to zostanie przez klienta docenione, jakoś wątpię, zawsze mnie to dziwi i chyba nigdy nie przestanie, jak coś nie działa to hostingodawca bee, ale jak się komuś żarówka spali i nie świeci to nie napier....la zakład energetyczny tylko idzie kupić nową

jak jest ok to zostań i nie szukaj dziury w całym, bo jak widzisz lekko nie ma

Michael, ja się nie chcę z Tobą kłócić ani nikogo atakować, 6 małych stronek to się spokojnie u mnie mieści na koncie za 35 zł. rocznie, ale Ty nie masz 6 małych stronek zrozum to, dla Ciebie auto osobowe jest za małe, Tobie trzeba tira wynająć a nie taksówke, dla mnie info: wp + 200GB + pytania o limity bazy = orka na maxa, widzisz że nawet biznes-host który w miarę dopasował ofertę pod Ciebie nie zaproponował Ci konta współdzielonego, bo po prostu strach o pozostałych klientów jest większy niż chęć posiadania Twojej kasy od początku Ci piszę podobnie jak inni: vps szukaj. PS ale się przez tą "lunetę" dziwnie po forum lata

hehehe, jakbyś był troszkę lepiej obeznany w temacie to "namierzył byś" przynajmniej kilka serwerów

no i może się okazać że Ci wpadnie przez okno kilku ninja z tego powodu, super perspektywa się szykuje

tylko że tu nie chodzi o takich co chcą rzeczywiście coś nielegalnego pociągnąć, tu chodzi o Ciebie, Twoją rodzinę, Twoje dzieci, które przez przypadek gdzieś za młodu coś pociągną i już mają teczke zrobioną. Piraci i złodzieje to mnie akurat nie interesują.

Axel, dołożyć starań, czyli firma hostingowa, operator łącz musi zatrudnić ludzi którzy będą tych starań dokładać, ludzie muszą jesć, czyli muszą mieć wypłatę, kto zapłaci ? sam sobie odpowiedz. z innej beczki, skąd firma hostingowa ma wiedzieć na 100% czy jakaś treść należy do usera czy ją ukradł ? czyli co , wolna amerykana, blokujemy co pasuje, a jak, lepiej więcej niż mniej jakby się miał jakaś urzędniczyna dowalić, a że niewinny klient ma zablokowane strony to co za problem ? takie coś Ci odpowiada ? jeszcze z inej beczki: masz sklep online, masz konkurencje, zgłaszasz że Ci treść kradną, ich sklep zostaje zablokowany, cieszysz się bo pozbyłeś się konkurencji, ale jutro inny konkurent może zgłosić Ciebie i Tobie zamkną sklep, do czasu wyjaśnienia, czyli na tyle długo aby firma padła, fajne nie ?