Najlepiej to jakaś kultowa nokia he he ja sobie dałem spokój zawsze ale to zawsze!!!! coś odwalę a tak pilnuje he he.
No nawet jakiś czas temu kupiłem sobie tabletka z klawiaturą w media expert na ratki. Śliczna naburmuszona pani pytała się czy chcę ubezpieczenie za bagatela 500 coś złotych. Oczywiście jak to ja "ale po co" ??? Kupie sobie dobrą obudowę i będzie spoko. miesiąc później wracałem do domu z podróży i miałem tabka w torbie próżnej. Przychodzę do domu a tu dziura na dnie i pół tabka normalnie spiłowane od chodnika. No to tylko ja tak potrafię he he a ratki zostały he he
Z innej beczki to mega za***iste są te ubezpieczenia telefonów. Jakiś czas temu wróciłem do Polski po ponad dekadzie. Tak wiec biorę telefon na abonament. Na dzień dobry w sposób bezczelny dostaje ubezpieczenie. Myślę sobie no spoko na pewno nie zbędne mogę płacić te 14 złociszy na wszelki. No i jak to JA oczywiście he he Wszedłem do domu siadłem w fotelu i za telefon łapie, a tu ni ma ????? Szukam no przeciąż ja nie gubię takich rzeczy ale w pociągu sobie chlapnełem drina więc zagadka. No nic.... myślę... szybko przyszło szybko poszło he he Trzeba zablokować więc wale do operatora. Oburzona Pani ekspedientka do mnie że nie ma takiej opcji !!!?????? Że co !!!!!!! Kuźwa trzeba było za granicą zostać. Nic ziomuś masz ubezpieczenie się przynajmniej zwróci. Taaaaaa he he Następna Pani w telefonie oznajmia mi że tak ma pan ubezpieczenie na uszkodzenia mechaniczne bez ingerencji osobistej. No już straciłem nadzieje w sprawiedliwość w Polsce. Jawnie cię oszukują.
Pozdrawiam