megi

Postulujesz dbanie o aktualne oprogramowanie ze względów bezpieczeństwa? Jeżeli tak, to gryzie się to nieco z naciskiem na udostępnianie PHP 5.4 dla którego nie ma suhosina ;P

Na V Dniach Wolnego Oprogramowania kolega miał prezentację o LXC (jedna z metod wirtualizacji, "konkurencja" dla OpenVZ). Na bloga wrzuciliśmy slajdy i uzupełniający je artykuł. Są dostępne pod adresem http://www.megiteam....ener-pingwinow/

Na stronie mają ceny w miesiącach. Faktycznie jednostką rozliczeniową jest miesiąc? Jeżeli tak, to kłoci się to z tym jak cloud hosting powinien wyglądać. Brak API również.

Brakuje mi w tej agendzie świeżości. Jakąś ciekawostką może być LuxCloud, ale to za mało. Microsoft, VMware, Parallels, NASK - zawsze ci sami, a ja bym chciała posłuchać o faktycznych nowościach w hostingu. Dla mnie osobiście ciekawa byłaby możliwość porozmawiania z Beyondem o ich chmurce, posłuchania o rozwiązaniach typu Heroku, które w Polsce jeszcze nie istnieją czy ogólnie o światowych trendach, które byłby inspirujące do rozwoju własnych usług. Szczerze mówiąc nie wiem do kogo jest skierowana ta konferencja.

Cześć Właśnie kończymy prace nad nowym panelem i w związku z tym szukam kilku (maks. 5) osób do przetestowania go, zanim wrzucimy na produkcję. Zależy mi na osobach, które jeszcze nie korzystały z naszych usług, żeby zobaczyć co będzie sprawiać trudności. W zamian za przeklikanie się przez panel, uruchamianie aplikacji, zgłaszanie błędów itp. oferujemy możliwość korzystania z konta przez pół roku. Jeżeli ktoś chce popisać sobie w Django czy Railsach (PHP też jest http://www.megiteam.pl/oferta/hosting-wspoldzielony) to zapraszam na priv. M.

Dzięki za zainteresowanie Szybko zgłosiło się te 5 osób i kto się załapał to jeszcze wczoraj dostał info.

Jeżeli zmieniacie tylko IP DNSów a nie nazwy to klienci nie muszą niczego zmieniać. Wy musicie w NASKu "glue records" zaktualizować i to wystarczy dla domen wydelegowanych na Wasze serwery nazw.

Poprawia się błędy, które się zrobiło i o których się wie, więc w żaden sposób nie przeszkadza to robić nowych błędów pomiędzy dwoma stabilnymi wydaniami. Przy zmianie o trzecią wersję nie dodaje się nowych funkcjonalności, co nie przeszkadzało gościom od PHP dodać nowego SAPI (i w kolejnych stabilnych wydaniach poprawiać nowych błędów z tym związanych). Prawda jest taka, że sobie wymyśliłeś tę liczbę. Jeżeli nie, podaj linka do statystyk. Cały czas mówimy o PHP a nie wszystkich innych programach. Połowa z tych segfaultów poprawionych w 5.3.6 dotyczyła 5.3.4, które też przecież wyszło jako stabilna wersja (http://www.php.net/C...Log-5.php#5.3.6). Nie odrzucaj ich, bo nie pasują do teorii. PHP po prostu nie jest przykładem dobrego softu i tyle. Kilka to było w jednym wydaniu, przy zmianie _trzeciego_ numeru wersji. W całej historii PHP tych segfaultów były setki (od 5.0.0 prawie dwieście - można policzyć w Changelogu). A ja właśnie tłumacze, że takie bugi w PHP są częste i szukanie błędu tamże nie jest kombinowaniem. Jak segfaultuje gcc można podejrzewać problem sprzętowy, jak segfaultuje PHP zdecydowanie bardziej prawdopodobny jest bug w PHP.

To znaczy jedynie tyle, że developerzy poprawili znane sobie błędy (i przy okazji zrobili nowe), przetestowali na ile mogli, a nie, że przewidzieli wszystkie możliwe problemy. I nie jest - tu jest przykład https://bugs.php.net/bug.php?id=54646 (5.3.6 wyszło w marcu, zgłoszenie jest z maja). Tyle, że segfault PHP u Miłosza wcale nie musi wynikać z tego samego co u tego zgłaszającego. W PHP segfaulty nie są niczym niezwykłym, samo 5.3.6 poprawia - o ile dobrze liczę - 6 segfaultów z wcześniejszych wersji. Ten link odnosi się do segfaultów przy kompilacji kernela, nie ma związku z PHP.

Sygnał 11 to segfault - segfaultuje Ci PHP. Takie rzeczy objawiają się w konkretnym środowisku przy wykonaniu konkretnych operacji, więc raczej nikt tutaj nie będzie Ci w stanie pomóc. Może w dmesgu będzie coś więcej? Szukaj na bugs.php.net, ale łatwiej byłoby jakbyś wiedział jak to powtórzyć - wiedziałbyś czego szukać, mógłbyś zgłosić buga.

Jeżeli zostaniesz jednak na Windows to może Nginx? Jest wersja dla tego systemu http://wiki.nginx.org/Install

A, ok, inaczej to zrozumiałam Jeżeli instalujesz z paczek Debiana to nie musisz sam w php.ini zmieniać, poza tym nie będziesz miał biblioteki pdo.so.Tę bibliotekę masz jak samodzielnie instalujesz PDO jako rozszerzenie, ale to nie jest potrzebne, bo PDO jest wbudowane w PHP. Żeby uporządkować system to zrób jak pisał kafi: posprzątaj po swojej instalacji i ewentualnie zainstaluj php5-mysql (jeżeli jeszcze nie masz tej paczki).

Na pewno nie To tylko zbieg okoliczności. Błąd "undefined symbol" przy uruchamianiu wynika z tego, że biblioteka (dla której ten problem jest zgłaszany) była zlinkowana z inną wersją potrzebnej jej biblioteki a uruchamiana jest z inną. W tym przypadku problematyczna była biblioteka pdo - niepotrzebnie instalowałeś ją z PECLa, bo ona jest w PHP domyślnie. Przez to pdo_mysql zainstalowało Ci się z jedną wersją pdo a uruchamiało z inną. Być może chodziło tylko o kolejność wpisów w php.ini - jak już pdo zainstalowane jest jako rozszerzenie (co jest w dokumentacji PHP jawnie nie zalecane) to najpierw powinno być załadowane pdo.so a później pdo_mysql.so i inne drivery. Może zmieniłeś kolejność ładowania, może w międzyczasie usunąłeś pdo z PECLa i przeinstalowałeś pdo_mysql, może jeszcze coś innego zrobiłeś - nie wiem, ale uruchomienie multicrafta nie miało prawa pomóc

@Majka, w dobry stylu jest czytać, że zrozumieniem. Zauważ, że się wypowiadały. Zauważ, że nie szukam tutaj klientów, na prośbę o ofertę odpowiedziałam chyba tylko raz, gdy klient szukał konta, gdzie będzie mógł uruchomić Haskella. Lol. Nie wiem dlaczego tak się unosisz.

Trudno. O jakich sprawach? Pisałam o tym, co widzę na forum. Jeżeli chcesz oceniać o czym mam pojęcie i miałabym być złośliwa to napisałabym, że ja wiem co to jest "Kohana" Powtarzam, bo chyba Ci umknęło: krytykuję przede wszystkim podejście innych do krytyki lubianej na forum firmy. Forum czytam na bieżąco, a przez to, że się rzadko udzielam mam mniej emocjonalny stosunek do innych użytkowników i w tym przypadku nie widzę merytorycznego uzasadnienia takich a nie innych komentarzy pod kątem yadue.

Pokaż, proszę, próbkę tego STYLU WYPOWIEDZI, bo szczerze nie wiem co Was do takiej reakcji na krytykę klienta skłoniło. Jeżeli obydwa serwery działały równolegle i można było samemu sprawdzić czy wszystko działa to ok. Pytanie do yadeu czemu wcześniej tego nie sprawdził. Jasne, ale nie mówimy o problemach, jakie pojawiają się wśród młodych ludzi, tylko tym konkretnym kliencie. Czy ten klient krzyczał, stawiał wykrzykniki? Nie ma na ten temat słowa w Twoich wcześniejszych wypowiedziach, ale wszyscy założyli, że ponieważ są tacy klienci to i ten jest taki. Jak było, wiecie Wy i klient. Mój post jest przede wszystkim krytyką pozostałych uczestników dyskusji na tym forum. Byłam, zdania nie zmienię. Jeżeli klient problem ma z mojej winy to problem ja rozwiązuje, ale przede wszystkim nie dopuszczam do takiej sytuacji. Celowo napisałam "wygląda na to", bo z tego co napisałeś wynikało, że klienci dostali maile po fakcie w poniedziałek, nie wspomniałeś, że klienci wcześniej mieli możliwość przetestowania kont w nowym środowisku. Napisz to samo do reszty, bo mają dokładnie takie same informacje, co nie przeszkadza im komentować. Tyle, że komentują w pozytywny dla Ciebie sposób. Jeżeli im nie zabraniasz komentować to podaruj sobie jakiekolwiek uwagi do mnie na ten temat.

Chłopaki, robicie z WHT kółko wzajemnej adoracji. Jeżeli ktokolwiek krytycznie wypowie się o jednej z lubianych firm udzielających się na forum zaraz huzia na niego. Nie jesteście w stanie spojrzeć z dystansu na opisywany problem. Fakty są takie (poprawcie mnie, jeżeli się mylę): MZone Group przeniosło konta na nowy serwer o innej konfiguracji, klientowi przestały działać 2 serwisy. Przestały działać z winy klienta? Nie. W takie sytuacji ma prawo wymagać, by firma rozwiązała problem? Tak. Czy klienci byli wcześniej informowani o przenosinach? Jeżeli nie, to tak się nie robi. Przed zmianami w DNSie trzeba im było dać tymczasowe domeny na nowym serwerze do testów. Gdyby te problemy wyszły w testach a nie w produkcyjnym serwisie wszyscy uniknęliby stresu. Z rozmowy z klientem cytowanej przez MZone Group nie wynika by klient był chamski, wulgarny, jedynie zirytowany (jak się później okazało tym, że support sprawdził inną domenę i twierdził, że działa). Inne wypowiedzi tego klienta na forum też nie są chamskie. Nie macie wglądu w korespondencję z klientem, ale wszyscy zgodnie założyliście, że to klient był tym złym. Ponieważ zdarzają się histeryczni klienci z nieuzasadnionymi pretensjami to na tym forum każdy klient nie ma racji. Nie mam nic do MZone Group, ale wygląda na to, że tym razem po prostu dali ciała. Plus za to, że chcieli problem rozwiązać, minus, że zajęło im to kilka dni. W ogłoszeniu, które dał yadue nie ma nic dziwnego/niestosowne/obraźliwego - dlaczego dostał tyle minusów? @kafi - wyrywanie zdań z kontekstu jest manipulowaniem.

Dzia³amy od 2007 roku, specjalizujemy siê w hostingu nowych technologii. Znajdziesz u nas Django, Ruby on Rails, PHP, systemy kontroli wersji (SVN, git, Mercurial, Bazaar), Memcached, MongoDB, wyszukiwarki pe³notekstowe (Sphinx, Ferret itp). Ka¿de konto ma dostêp do shella i du¿e mo¿liwoœci konfiguracji œrodowiska, instalowania w³asnego oprogramowania. Oferujemy zarówno hosting wspó³dzielony jak i zarz¹dzane serwery VPS. W tym drugim przypadku istnieje mo¿liwoœÌ podpisania umowy powierzenia przetwarzania danych osobowych potrzebnej do zgodnego z prawem przechowywania danych osobowych na hostingach (np. w sklepach internetowych). Us³ugi œwiadczymy na w³asnym sprzêcie kolokowanym w Centrum Danych ATMAN w Warszawie.

Nie wykonują też wielu innych rzeczy związanych z hostingiem Równie dobrze można powiedzieć "gdyby firmie zależało na mnie jako kliencie uruchomienie Railsów/Django/czegokolwiek nie byłoby problemem". Wydaje mi się, że opinie raczej powinno się wydawać o usługach, które firma świadczy a nie nie świadczy i lepszym miejscem na info o konwersji byłby temat o Castpol.

Najprostszy certyfikat podpisany przez zaufane CA daje Ci bezpieczne połączenie z witryną (szyfrowane tak samo jak przy certyfikatach EV) i potwierdzenie, że faktycznie połączyłeś się ze stroną, którą chciałeś (potwierdzenie domeny). Sporej części witryn to wystarczy. Jakich zagrożeń się spodziewasz, że potrzebujesz w certyfikacie potwierdzenia kto jest właścicielem domeny?

Co takiego oferuje ATMAN do dedyków czego nie ma w OVH, że nie są to oferty na tym samym poziomie? ATMANa bardzo lubię, mamy tam kolokację od kilku lat, ale oferta dedyków dla mnie nie jest rewelacją ze względu na SLA. W OVH mamy sprzęt w porównywalnej cenie, z nieco lepszymi parametrami, KVMoIP i teoretycznie z dwugodzinnym czasem naprawy (odpukać nie mieliśmy okazji sprawdzać jak się z tego wywiązują). W ATMANie czas naprawy/wymiany sprzętu to 24h. Plusem jest to, że nie trzeba się przebijać przez BOK, żeby trafić do tech supportu jak w OVH. Jeżeli miałabym szukać oferty w Polsce to Nephax - dobre SLA i dobry kontakt.

Zgadza się, ale to zależy nie tylko od tego czy transfer generowany jest treściami dynamicznymi czy statycznymi, ale też od tego jaki serwer WWW jest używany do serwowania plików statycznych.

HeadShot1 pisał, że robi 50GB dziennie (reszta statystyk też dzienna) - podejrzewam, że to wszystko plikami statycznymi (dysk rośnie więc pewnie jakiś upload). Gdyby to było dynamicznym contentem to nie wierzę, że domeny.pl pozwoliłyby mu siedzieć na shared. @HeadShot1 napisz coś więcej o swoim serwisie - to już nie te czasy, że liczy się tylko transfer, powierzchnia i cena Inna ofertę dostaniesz jak masz tam static a inną jak treści dynamiczne.

find /home/admin/ -iname "cronjobs.*" -delete

Pad był raczej w GTSie tylko. Mam od nich łącze w biurze i trasa do 8.8.8.8 urywała się już na drugim hopie a w obrębie ich łącz jest tych hopów jeszcze kilka. Biurowa neostrada działała jak nigdy.