megi

Nie wygląda PHP nie hostujemy.

Przyglądałam się temu error logowi i zauważyłam, że za każdym razem problem zaczyna się od wizyty z IP 74.6.17.186. To jest pajączek yahoo. Zobacz, że masz całą serię błędów FastCGI w różnych porach związanych z tym IP. Zobacz w access logu po czym ten pajączek tak jeździ - pomoże Ci to namierzyć problem. Wpisami typu "File does not exist: /home/baciarek/ftp/soteesklep4/htdocs/favicon.ico" się nie przejmuj.

Pomiędzy mod_php a CGI jest jeszcze FastCGI i wpisy w Twoim error logu dotyczą właśnie FastCGI W nazwie "od zawsze" PHP jest tak uruchamiane, nie od 2-3 dni. Z błędu [Wed Jun 11 10:31:27 2008] [error] [client 74.6.17.186] FastCGI: comm with (dynamic) server "/usr/local/apache/fcgi-bin/php5-fcgi" aborted: (first read) idle timeout (120 sec) [Wed Jun 11 10:31:27 2008] [error] [client 74.6.17.186] FastCGI: incomplete headers (0 bytes) received from server "/usr/local/apache/fcgi-bin/php5-fcgi" wynika, że Twoje skrypty nie wyrobiły się w ciągu 120 sekund i w tym czasie nie zwróciły do serwera WWW żadnych danych. Taka sytuacja może mieć miejsce w przypadku gdy pobierasz jakieś dane z zewnętrznego serwera a on w danej chwili nie odpowiada, skrypt czeka i czeka na dane z bazy (długo wykonujące się zapytanie, przeciążony serwer baz danych) albo serwer na którym działa Twoj sklep jest przeciążony. Mogłeś być sprawcą tego przeciążenia albo jego niewinną ofiarą To, że admini w nazwie są bezużyteczni w takich sytuacjach (pozdrowienia dla adminów ) to nie nowość. Mają o wiele więcej możliwości sprawdzenia co jest przyczyną problemów (zwłaszcza na gorąco) niż Ty. Chłopaki dobrze Ci radzą - zmień hosting na mniej masowy albo idź na swoje.

W MySQLu show variables like '%connect%'; max_connections - liczba jednoczesnych połączeń do serwera baz danych max_user_connections - to samo ale na jednego użytkownika W Postgresie show max_connections; albo show all - może coś innego Cię zainteresuje Zapytać admina. Większości limitów jakie są np. w nazwie nie sprawdzisz inaczej niż się na nie natykając http://nazwa.pl/netart-o-firmie-parametry-...ieczenstwa.html

spróbuj tak: find $PWD Powinieneś dostać to o co Ci chodzi o ile będziesz w odpowiednim katalogu EDIT: Podany wcześniej przez Łukasza sposób też działa jeżeli jako ścieżkę podajesz pełną ścieżkę. Powiedziałabym, że jest lepszy niż mój

W sumie to wyłączanie locka podczas backupu to nie jest najlepszy pomysł więc spróbuj zwiększyć open_files_limit

4 godziny mineło od zadania pytania i nikt Ci nie odpisał. Zapytał byś google i miałbyś odpowiedź w kilka sekund Errcode 24 to "too many open files". Jeżeli w tym czasie robił się backup to dodaj do mysqldump opcję --single-transaction (dla InnoDB) albo wyłącz lock'owanie tabel. Jeżeli błąd pojawił się podczas normalnego użytkowania bazy to sprawdź jaki jest limit otwartych plików w MySQLu i go ewentualnie zwiększ.

Jeżeli używają Debiana to pewnie wygenerowali nowe klucze w związku z bugiem w OpenSSLu http://lists.debian.org/debian-security-an...8/msg00152.html Jeden z developerów usunął z biblioteki odwołanie do pamięci w której były losowane dane używane do generowania kluczy. Po tym jedyną losową daną był pid procesu i klucze były łatwe do złamania.

No dobra - nowo powstające Jak zakładasz firmę to jesteś zwolniony z VATu dopóki nie przekroczysz 50k. Chyba, że chcesz być vatowcem to się rejestrujesz ale domyślnie nie jesteś.

Niestety nie mylisz się Wartość opodatkowanej sprzedaży nie może przekroczyć 50k PLN. Nowopowstające firmy są zwolnione z VATu, chyba, że chcą być vatowcem. @bellerofont: Już nie Od tego roku jest kwota w PLN.

Nie wiem jak w Twoim przypadku ale bycie vatowcem nie zawsze się opłaca. Jeżeli podatek Tobie naliczony przez firmy, które Ci świadczą usługi (np. masz od nich serwery) będzie sporo mniejszy niż ten, który będziesz naliczał klientom to IMO zrezygnowanie z VATu to dobry pomysł. Osobom fizycznym możesz zaproponować niższe ceny, firmom to i tak wszystko jedno a dla Ciebie to mniej papierkowej roboty. Tego VATu, którego się im nie nalicza? Albo zapłacą jemu więcej a później to sobie odliczą albo zapłacą od razu mniej.

Nie ma tu sprzeczności To jest tekst o podatku ryczałtowym, który płaci się od przychodów. Jak coś sprzedasz to masz przychód i musisz zapłacić podatek. Nic nie sprzedasz i nie masz przychodu - nie płacisz podatku. Przychód - koszty = dochód ale w ryczałcie nie płaci się podatku od dochodu tylko przychodu, więc dochód może być ujemny (strata) ale i tak podatek zapłacić trzeba, bo przychód był. To jest minus tego rozwiązania.

Kopia faktury czy rachunku jest dla sprzedającego (on ją księguje), oryginał dla kupującego. Jeżeli oryginał faktury nie dotrze do klienta czy klient go zapodzieje to też nie wystawia mu się kopii tylko duplikat oryginału. Podejrzewam, że Kaczy wysyła kopię mailem jedynie w celach informacyjnych, aby klienci znali dane z faktury, która do nich dotrze "snail mail"

@doopy: zajrzyj na stronę odpowiedniej dla Twojego województwa Agencji Rozwoju Regionalnego - niektóre z nich np. Małopolska Agencja udzielają pożyczek dla nowopowstających firm.

Zgłosiłeś to już Palikotowi?

Według wspomnianego rozporządzenia (art. 6 punkt 5) "faktury przesłane w formie elektronicznej powinny byc przechowywane przez ich wystawcę oraz odbiorcę w formie elektronicznej w formacie w którym zostały przesłane (...)" Taka zwykła papierowa faktura musi być wydrukowana przez wstawcę, chociaż wątpliwe jest jak US sprawdzi, kto nacisnął drukuj. Jeśli jednak US dowie się, że faktura była drukowana przez klienta to i klient poniesie za to konsekwencje (księgowanie fałszywej faktury) i wystawca (za wystawienie niezgodnie z prawem). Można to obejść przez systemy EDI, ale nie wiem z czym to się je więc się nie wypowiadam. Oczywiście mogę się mylić EDIT Ustawę o świadczeniu usług drogą elektroniczną wymienił pytający

Nie chodziło mi o e-faktury tylko o udostępnianie/przesyłanie mailem PDFki do samodzielnego wydrukowania i zaksięgowania jako zwykłej faktury VAT. Ustawę o e-fakturach podałam po to, żeby pytający wiedział, że żeby przesłać fakture mailem musi spełnić te warunki o których wspomniałeś.

W sprawie dotacji to może przyda Ci się ta strona http://www.bierzdotacje.pl/ Odnośnie wpisu do ewidencji to u mnie zajeło to pół godziny, ale to było w małym miasteczku

Na pewno musisz się zapoznać z: 1. Ustawą z dnia 2 marca 2000 r. o ochronie niektórych praw konsumentów oraz odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny - w tej ustawie jest mowa o umowach zawieranych na odległość 2. Ustawą z dnia 23 sierpnia 2007 r. o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym 3. Ustawą z dnia 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych Ewentualnie zapoznaj się też z: 1. Ustawą z dnia 15 grudnia 2000 r. o ochronie konkurencji i konsumentów 2. Rozporządzeniem Ministra Finansów z dnia 14 lipca 2005 r. w sprawie wystawiania oraz przesyłania faktur w formie elektronicznej (...) i tym linkiem http://prawo.vagla.pl/node/7657 żeby mieć świadomość, że nie możesz wysyłać klientom faktur VAT w formie elektronicznej do samodzielnego drukowania. IMO to ten obowiązek spoczywa na Tobie, ale nie wiem na 100%. Na pewno bezpieczniej mieć te logi niż ich nie mieć W przypadku uzyskania wiarygodnych informacji o bezprawnym charakterze przechowywanych danych od jakichś ludzi masz je zablokować i poinformować klienta o blokadzie - była kiedyś na ten temat dyskusja tutaj na forum chyba odnośnie reakcji firmy IQ na takie zgłoszenie, warto się z tym wątkiem zapoznać. W przypadku informacji od organów ścigania nic nie usuwasz tylko zabezpieczasz dane a klientowi blokujesz do nich dostęp. Pracowałam kiedyś w dwóch dużych firmach hostingowych i dość często organy ścigania zwracały się o jakieś dane typu kto korzystał z takiej i takiej skrzynki pocztowej, na czyim koncie stoi taka i taka strona. Kiedyś dostaliśmy z prokuratury żądanie przesłania logów z WWW z kilku miesięcy w formie... papierowej. Dzwoniłam do nich z informacją, że to będzie kilka tysięcy kartek i czy możemy im to wysłać na DVD. Kazali wysłać wniosek do nich i oni odpowiedzą. Ponieważ nie odpowiedzieli dostali kilka kg logów. Nie wiem jak się dalej sprawa potoczyła Alien na pewno z przyjemnością odpowie na wszystkie Twoje pytania EDIT Na http://prawo.vagla.pl/ znajdziesz wiele ciekawych informacji na temat prawa w Internecie

Piszesz: A wcześniej: Wygląda to tak jakbyś sam nie wiedział czy masz tę działalność czy nie A umowa o dzieło nie może być? No ale co Cię obchodzi opinia jakiejś babki z ksiegowości? Z nią negocjowałeś umowę?

A ja: umowa o dzieło Nie musi mieć do tego DG a wystawiony przez niego rachunek firma wrzuci sobie w koszty.

Tzn. wsadzałeś serwer do szafy bez szyn czy szyny, które miałeś okazały się za krótkie? Szafy mają różne głębokości i nie zawsze serwer sięga przez całą długość, ale szyny dają się regulować (a przynajmniej ja nie widziałam jeszcze takich, które się nie daja).

Zobacz też ofertę http://szara.net. Taniej niż w firmie polecanej przez juvenito a usługi na dobrym poziomie. Ja miałam u nich kiedyś serwer, teraz znajomy ma kilka maszyn i nie narzeka. Łącze od Neti, GTSu a od wakacji również od ATMa.

@dizhat Podoba mi się pomysł na reklamę Waszego serwisu - ciekawy i inny niż zwykły marketingowy bełkot o tym jaka to firma jest wspaniała i profesjonalna Zastanawiam się jak rozróżniacie "request timeout" od "response timeout". Opieracie się na kodzie 408 od serwera? Zakwalifikowanie błędu 500 jako connection refused jest naciągane Poza tym chcę zwrócić uwagę na to, że nazwa.pl dostępność rozumie jako widzialność usługi na pierwszym routerze poza ich siecią. Nie chce mi się sprawdzać ale podejrzewam, że inni mogą mieć podobnie. Timeout niekoniecznie musi wynikać z problemów po stronie usługodawcy. Miałam u Was konto testowe i wszystkie raporty jakie mi przychodziły informowały o tym, że w tej samej sekundzie z jednego miejsca (np. Wrocław) wszystko ok, a z drugiego (często Świdnica) timeout.

Znaczy się home trzyma hasła plain tekstem? Luzacy Nadal mają tę profesjonalną metodę zmiany zapomnianego hasła do panelu administracyjnego przez wysłanie nowego faksem?