Baernash

Jak dla mnie nie ma się czym ekscytować chociażby dlatego że ta "promocja" jest wypisz wymaluj kopią OSRRRRRREJ PROMOCJI z HOME (z tą różnicą że ta w Home jest atrakcyjniejsza). Może IQ chce naśladować strategię marketingową Home w celu pozyskania takiej liczby klientów jaką Home może sie aktualnie poszczycić? Dla mnie byłoby się czym ekscytować gdyby można było wykupić abonament na pół roku a po pół roku zrezygnować. Jednak jak widać po innych firmach trudno sobie pozwolić na taka promocję. Masternet wypuscił limitowaną serię kont za 9zł na Allegro i już ledwo po miesiącu serwery dostały zadyszki z powodu ataków DDoS (czyt. inwazji przemasów). Dłuższy staż na rynku wcale nie musi oznaczać wpływu na jakość usług - co najwyżej to że dana firma się "wycwaniła" i zdobywa rynek tylko przeszłą renomą "naciagając" swoich nowych klientów płacących właśnie tylko za to że ta firma jest na rynku od xx lat. Wiele razy słyszałam "ta nowa firma jest tania ale ja wolę dać 3 razy więcej ale iść do tej starej firmy bo oni są pewniejsi" i to z takich klientów "tradycjonalistów" takie firmy mają największy zysk (już nie liczę ich stałych klientów którzy płacą więcej z kazdym rokiem i nie obejmują ich rzadne promocje). Co do NetEasy to przynajmniej mają stałe ceny i bez względu na wybór sposobu rozliczenia (czy będzie on miesięczny, kwartalny, pół roczy czy roczny) cena nie ulega zmianie - co najwyżej leci w dół. W innch firmach jak Kei czy Progreso standardem jest podwyższanie ceny adonamentu dla klientów chcących wykupić usługę na krótszy okres czasu. Jak dla mnie jest dyskryminowanie tej grupy klientów nie mających na tyle zaufania do firmy aby wiązać się w długoterminowe umowy. Ja np. wolę opłacać usługę za krótsze odstępy czasu ponieważ wtedy mam pewność że w razie gdyby zaczęły się problemy to w każdej chwili się przeniosę i nie będę na tym stratna. Oczywiście że można się wpakować w usługę na rok z góry, tylko że co jesli po 2 miesiącach zaczną się problemy i jakość usługi nagle spadnie? Pozostanie wtedy co najwyżej starać się o zwrot pieniędzy za resztę okresu, co jednak w praktyce jest bardzo trudne a częściej niemożliwe ponieważ firma zawsze znajdzie jakiś dobry powód aby nie musieć płacić. Jeśli firma byłaby dobra to nie bałaby sie klientów krótkoterminowych bo wiedziałaby że jesli klienci Ci będą zadowoleni to będą przedłużać umowy o kolejny okres czasu. Dla mnie więc takie super promocje z umowami długoterminowymi to nic innego jak "łapanie" (naiwnych?) klientów którym wydaje się że trafili na super promocję. Najpierw musieliby zrobić Ostrrrrrrą Promocję aby przemasy mogły wyemigrować z krzaków

Skoro panel ma być prosty to na mój gust Nazwa.pl też odpada (ze względu na konieczność podziału przestrzeni). A jakie mniej więcej parametry konta są potrzebne?

Ta promocja wogóle nie jest odczuwalna bo płacąc z góry za rok nie odczujesz że płacisz miesięcznie 99gr. Powinni napisać że zamiast 19.50zł miesięcznie będzie się płacić 10.40zł. Mozna więc powiedziec iz jest to promocja jak w wielu innych firmach czyli 50% przy płatnosci z góry = nie ma się czym ekscytować.

Primo, WŁASNY jest SYNONIMEM słowa OSOBISTY więc nie ma RZADNEJ różnicy. Secundo, celem "osobistym" może być równie dobrze zasypywanie obcej osoby niechcianą korespondencją. Jeżeli zdobędę Twój adres i zacznę zasypywać Cie niechcianymi listami to co mi zrobisz skoro to "mój cel osobisty"? AFAIK nie są egzekwowane - prosty przykład: zdobywasz czyjś numer telefonu, idziesz do operatora tej sieci komórkowej aby dowiedzieć się kto jest jego właścicielem i czesto dostajesz wszystkie dane bez wiekszych problemów - co najwyzej trzeba się przez chwilę potargować (kilkukrotne doświadczenie własne).

ad 1. przecież NetEasy też nie reklamowało się jako firma dająca cuda za 9zł, pisało wyraźnie iż promocyjna cena dot. tylko 1 miesiąca ad 2. raczej nie były to 2-3 posty skoro połowa tematu trafiła do kosza a niedługo później zrodził sie ten nowy dział "Luźne rozmowy o hostingu" ad 3. nie jestem powiązana z rzadną polską firmą hostingową (oprócz tego że jestem klientką kilku z nich), moje jedyne powiązanie z NetEasy jest takie iż mam tam 1 konto z którego (jak na razie) jestem zadowolona. To że w ostatnim czasie w moich wypowiedziach mogło pojawić się NetEasy jest zbiegiem okoliczności spowodowanym ich ciekawą ofertą i jest to tym samym czym wymienianie przez inne osoby w co drugim poście np. kei. ad 4. jakiej znów konkurencji? nie mojej bo nie mam firmy hostingowej i korzystam z usłóg wielu różnych firm więc nie ma powodu aby kogoś szczególnie pietnować czy też odwrotnie - reklamować (chyba że zasłuzy). Tak przeważnie wyglądają "promocje" choć mnie także nie podobają się tego typu sztuczki: 6 x 99 + normalna cena za 2 pół roku i opłata z góry.

Wydaje mi się po prostu że firma i tak wymiga sie od odpowiedzialności i uzna podszywanie sie za właścicieli innych serwerów czy domen za włamywaczy Ale tak na poważnie to dziwię się że ktoś jeszcze wierzy w ustawę o ochoronie danych osobowych i jej skuteczność, skoro zmiany jakie w niej zaszły pozwalaja każdemu na dowolne zbieranie i przejmowanie danych osobowych tak długo jak wykorzystuje je do własnych celów.

Swoją drogą to interesujące że gdy NetEasy zrobiło promocję z pierwszym miesiącem za 9zł (w dodatku bez pakowania się w roczne umowy i wykupowania usługi na rok z rzędu) to od razu powstała na ten temat wielka sporna dyskusja. Ale gdy ktoś inny oferuje pół roku za nie całe 6zł przy konieczności kupna serwera na rok to nikt nie widzi w tym nic złego, dziwnego ani nie krytykuje "marketingu". Ciekawe o czym to może świadczyć...

Może naucz się czytać ze zrozumieniem? Chyba T napisał wyraźnie: Gwarantują Ci transfer który chcesz za interesującą Cię cenę. Dodakowo dają Ci alternatywe że możesz kupić najmniejszy serwer z 33GB transferu miesięcznie a za dodatkowy potrzebny transfer (67GB) uiszczać dodatkową opłatę:

Zauważyłam że "coś jest nie tak" parę tygodni temu kupując u nich kilka domen. Nie trudno to zauważyć już po tym jak faktura pokazuje się bez nawet konieczności logowania. Ze względu jednak na fakt iż były to tylko domeny (więć moje dane i tak są dostepne w whois) nie przywiązałam do tego wagi. Cóż może jestem ignorantką. Zgadzam się trochę z T że dla dobra klientów byłoby lepiej upublicznić tą informację dopiero gdy OVH naprawiłoby błąd, ponieważ teraz zanim to nastąpi ludzie maja możliwość poszaleć czyli powykradać dane innych klientów. Na obronę firmy mogę powiedzieć że właściwie nie łamią ustawy o ochronie danych osobowych, poniewaz nikomu ich nie udostępniają do "niecnych celów", a że ktoś już je "podkrada" podszywając się pod właściciela danej usługi to odpowiedzialność za ich wykorzystanie leży po jego stronie. Zresztą zastrzegli to nawet w regulaminie:

@kaczy Teoretyzowałam na temat zabezpieczeń przed DDoS - bo dyskusja zeszła na ten temat - a nie akurat co Masternet powinien zrobić i jak powinien być zabezpieczony. Była to tylko wymiana możliwości skoro wszyscy jednym chórem stwierdzili że się nie da a jednak się da (przynajmniej częściowo) - to już inna sprawa że wymaga to nakładów finansowych. Nie znam ani możliwości finansowych ani technicznych firmy Masternet w tym względzie dlatego zadałam proste pytanie a nie np. rzuciłam oskarżenie. Jak wspomniałam wcześniej WIEKSZOŚĆ FIRM nie jest zabezpieczonych i prawie na pewno tyczy się to również NetEasy (ponieważ początki są trudne więc prawdopodobnie zabrakło na to nakładów finansowych) - choć chciałabym się mylić. PS. szkoda że ktoś uwziął się na MasterNet zamiast dla odmiany potestować inne firmy hostingowe

Ja używam tego: http://extremetracking.com/ Statystyki są bardzo dokładne, tu jest przykład statystyk System Tracking: http://extremetracking.com/open;sys?login=alexucho (więcej statystyk obejrzysz klikając na kolejne ich grupy: Unique Visitors Incl, Excl, Reloads, Geo Tracking itd)

To było tylko teoretyzowanie na temat zabezpieczenia przed takimi atakami, nie było odwołane ściśle do problemu Masternetu. Innych pomysłów jak na razie brak.

Ale napisałeś do nich osobiście przedstawiając swoje potrzeby? Wiem że firma jest bardzo elastyczna i jest w stanie przygotować ofertę indywidualnie dla klienta. Duży transfer jest generalnie dostępny dla dużych kont, choć najczęściej dostępne są transfery transfery przedziału 25-50GB dla kont 5-10GB. Tak czy inaczej sprawdź tą firmę: http://uk2.net

USA

Do tego co powiedział cyberluk dodam tylko że można też np. umieścić filtry na zewnętrznych routerach aby obniżyć ilość pakietów przesyłanych w atakach tego typu oraz ustawić filtr odżucający ruch zapoczątkowany wewnątrz sieci z zewnętrznego adresu ip. Co prawda powoduje to utratę pingów ale jest to chyba niewielka cena za zwiększenie bezpieczeństwa w sieci w razie ewentualnych ataków zarówno DDoS jak i DoS. Można też (jeżeli pozwala na to os) zmniejszyć czas przed resetem niedokończonych połączeń TCP co ułatwi dłuższe utrzymanie zasobów niedostępnymi (choć co do tego nie mam pewności).

Ty mnie W końcu powiedziałeś o plusach posiadania dedyka - czyli w czym posiadanie dedyka jest lepsze od posiadania VPS'sa, czyż nie? Jeżeli nie to faktycznie się mineliśmy ale wydaje mi się że jednak odpowiedziałeś na moje pytanie retoryczne i DOKŁADNIE zgadzam z Tobą w zaletach dedyków. Dyskusja jednak zaczęła się od pytania "Po co w dedykach tak potężne dyski twarde?". Jestem zdania iż wszystko zależy od przeznaczenia i generalnie dedyki są przeznaczone do pracy z lepszą wydajnością, na "cięższych" systemach i do umieszczania na nich rozbudowanych serwisów bogatych w multimedia czy do których działania wymagane jest dodatkowe oprogramowanie - to wszystko zajmuje miejsce (inna sprawa to fakt o którym wspomniano iż ceny większych dysków sa praktycznie identyczne do tych mniejszych, więc nie opłaca się kupować mniejszych). Jeżeli jednak duży dysk stanowi dla kogoś problem to nie ma przeszkód aby kupił VPS (który wielu wykorzystuje jako po prostu lepszą alternatywe serwera wirtualnego).

@p dokładnie

Mnie z kolei bawią posty "expertów" wyedukowanych jednym artykułem z Wikipedii (nie mówię o Tobie ale widziałam takie posty). Nie jestem ekspertem od zabezpieczeń aczkolwiek czytałam publikacje na ten temat i wiem że (przynajmniej teoretycznie) można zapobiec ataką zarówno DoS jak i DDoS poprzez prawidłową ochronę sieci. Specyfika tych ataków może i nie jest w stanie całkowicie przed nimi ochronić ale może to zrobić częsciowo co w razie ataku zneutralizuje jego skutki i ułatwi położenie mu szybkiego kresu. Moje pytanie o zabezpieczenia było więc jak najbardziej logiczne i uzasadnione. Prawda jest bowiem taka że wiele firm praktycznie wcale się nie zabezpiecza a potem ponosi tego konsekwencje (choć chyba nikt nie przyznaje się do tego że nie był zabezpieczony). Najłatwiej jest powiedzieć że się nie da. Wszystko się da tylko trzeba chcieć

Z logiki. Jeżeli ktoś potrzebuje mieć możliwość instalacji własnego oprogramowania i ustawienia własnej konfiguracji (czego nie dają serwery wirtualne), a nie potrzebuje setek gigabajtów przestrzeni - to po co mu od razu dedyk, skoro takie możliwości może zapewnić mu (mniejszy) VPS? Co prawda obecnie porównując ceny dedyków vs. VPS dochodzę do wniosku że lepiej jest zainwestować w dedyk ponieważ nie tylko zyskamy dużą przestrzeń (chociażby "rezerwową") ale i okaże się to tańszym rozwiązaniem. Nie wyobrażam sobie dedyków z 5GB dyskiem twardym a jeżeli ktoś tylko tyle potrezbuje i uważa kupno 250GB serwera za marnotrstwo to pozostaje mu VPS (nawet jeśli zapłaci za niego tyle samo ile zapłaciłby za ten 250GB dedyk).

Jeżeli ktoś nie potrzebuje dużo przestrzeni to wybiera VPS a nie kupuje dedyka. Jeżeli jednak ktoś wybiera dedyka to po to aby umieścić na nim np. kilka portali lub jeżeli udostępnia jakieś pliki do pobrania. W końcu jak ma je udostępniać? Używając Megaupload czy Rapidshare? Mnie duże dyski wydają się jak najbardziej logiczne dla serwerów dedykowanych.

@kaczy Bardzo zabawne Gdybym nie wiedziała czym jest DDoS nie zadałabym tego pytania - nie musisz więc odsyłać mnie do Wikipedii. Skoro uważasz że "czytanie NIE boli" to proponuję poczytać o zabezpieczeniach sieciowych - może wtedy odnajdziesz sens mojego pytania.

Jestem trochę zdziwiona że firma nie była(?) przygotowana na ewentualne ataki i nie zabezpieczyła się przed nimi

NetEasy to nowa firma. Mam tam konto i jak na razie jestem zadowolona. Myślę że najlepiej abyś założył sobie u nich konto testowe (w końcu to nic nie kosztuje) i sam sprawdził czy ich oferta Ci odpowiada Co do iq.pl to słyszałam raczej pozytywne opinie. Nie jestem pewna czy na WHT jest wątek o tej firmie ale myślę że możesz go znaleźć na innych forach.

Pierwszy z tych cytatów to nic innego jak oksymoron, więc nie ma w nim niczego szczególnego. Drugi to po prostu nieco niefortunne zestawienie logicznego faktu z chęcią uzycia go jako argument potwierdzający wcześniej postawioną tezę. Te prace i ich poziom świadczą bardziej nie o ich autorach a o poziomie naszego systemu oświaty i jest tu bardziej nad czym płakać niż się śmiać

Wiem ale skoro twierdzisz że w registerfly.net nie ma problemów a onlinenic.com robi problem z zaksięgowaniem(?) Twojej płatnosci to jeszcze masz te 2 dni czasu na przeniesienie do registerfly.net (choć ja męczyłabym support bo są takie firmy którzy po prostu czekają do ostatniego dnia i dopiero wtedy dokonują przedłużenia - może więc niepotrzebnie się martwisz).