Baernash

Chociażby dlatego że właściwie to zgodnie z przepisami firma powinna najpierw uzyskać akceptację e-fakturowania przez klienta a dopiero potem zasypywać go pdf'ami. Jeżeli klient nie chce otrzymywac e-faktur firma jest zobowiązana wystawić fakturę tradycyjną (papierową). E-faktury są może i wygodne ale do puki nie mamy kontroli skarbowej. Wtedy wiarygodność owych faktur może zostać zakwestionowana jeżeli firma nie zadbała o ich należyte przechowywanie (co jest kosztowne i może być uciązliwe dla małej firmy).

Ten wątek był już poruszony tutaj. Jeżeli to polska domena to możesz w tej sprawie napisać do firmy w której dokonałeś rejestracji, w wiekszości ukrycie będzie mozliwe poprzez zastapienie danych danymi firmy. Gorzej jednak z domenami globalnymi.

Cóż, "testy" się zakończyły, "firma" zarobiła więc można ja upchnąć komuś innemu aby też "zarabiał" (na naiwności czy też niewiedzy innych ludzi). Ja 5-10mb - na bloga by wystarczyło.

W Twoim wypadku tak bo Twoje zaczepki kierowane do róznych osób niewiele wnoszą do dyskusji.

Nazwa.pl od dawna ma domeny PL w cenie 29.90zł, nie jestem pewna jak inni bo przewaznie rejestruję w nazwa lub ovh.

No tak a wszystko to moja wina Cóż "twardym trzeba być a nie mientkim" - TRZEBA MIEC JAJA I BYĆ FACETEM i wziąc na swoje bary odpowiedzialność nawet za wojny w których nie brało sie udziału PS> GDZIE DIABEŁ NIE MOŻE TAM BABE POŚLE

Na 99.99% tak. Cóż, jeżeli chcesz polski to muszisz za to zapłacić. Jeżeli chcesz tym bardziej z Windows to musisz zapłacic jeszcze więcej. Nawet za granicą w wiekszosci firm te VPS'y z Windą są nawet o połowę droższe niż te z Linux'em. Proponuje wiec pouczyc sie jezyków obcych - na pewno przyda sie na przyszłość i pozwoli bezproblemowo korzystać z tańszych usług hostingowych Może po prostu poproś kogoś znajomego aby pomógł Ci w konfiguracji za 1szym razem? Wtedy już będziesz wiedział na przyszłość jak to sie robi. Zawsze tez pozostaje support, dostepny chyba w każdej firmie.

Ostatnio jest coraz więcej sporów na tym forum i coraz wiecej "pieniaczy"...

Zastanawia mnie tylko co będą mieć z tej reklamacji - przeprosiny? Bo chyba nie wprowadza opłat za wysłanie maila jak za smsa. Może jeszcze ktoś pomysli o stworzeniu biurokracji takiej jak np na Poczcie Polskiej z listami poleconymi i wypłacie odszkodowań.

Pamiętam że ktoś zwrócił uwagę na ten problem również w nazwa.pl, nie przypominam sobie jednak aby go pomyslnie rozwiązano (chyba że nie jestem na bierząco).

Wydaje mi się że być może zależy to od sytuacji w jakiej to rozpatrujemy. Załóżmy 2 przypadki: 1) Pan Mietek posiada kilka firm: pizzerię, księgarnię, sklep obuwniczy, studio fotograficzne i aptekę. Firmy te są niezależne od siebie. 2) Pan Adam posiada Studio Urody w skład którego wchodzą: siłownia, salon fryzjerski, solarium, salon kosmetyczny i kawiarenka. Myślę że Pan Mietek nie może zadręczać klientów pizzerii ofertami kupna Viagry ani też klientów studia fotograficznego ofertami butów czy książek. To że posiada kilka firm raczej nie upoważnia go do reklamowania innych z nich. Z kolei Pan Adam może rozsyłać reklamy klientom swojego studia, ponieważ nie zależnie z których usług korzystają, wciąż są klientami tej samej firmy. Poza tym warto dodać że oferta handlowa skrajnie różnego produktu - od tego który kupił klient - najczęściej nie przynosi skutku, dlatego raczej nie jest to zbyt często propagowane.

Te w AMM są najtańsze jakie miałam okazje widzieć, tańszych raczej nie znajdziesz - tu są ale droższe: http://www.xserwer.pl/resellers.htm http://hostedwindows.pl/VPSHosting/CennikV...verHosting.aspx Poszukaj więcej w Google. Serwery z Windows to zdecydowana mniejszość. Nie wiem jak wiele firm w Polsce je oferuje.

Czy przypadkiem te z USA nie są jeszcze tańsze?

Chyba że kilkoma branżami, tu się całkowicie zgadzam

http://windows-hosting.pl/VPS_platformy_wirtualne.htm http://www.flexservers.com/vps-virtual-pri...ndows-plesk.php

Nie tylko z usługą świadczoną klientowi ale także z jakimikolwiek innymi usługami jakie firma świadczy + związane firmą jako taka. Trudno nie poinformować klienta że firma zmieniła nazwę, właściciela lub np upadła.

To się zmienia w zależności od tego co jest wygodne aktualnej władzy. Dzięki temu zyskujemy popularność w światowych mediach...

Nic mi nie wiadomo na ten temat aby legalność wręczania łapówek była kwestia zmienną. Nie miałam akurat na myśli dzwonienia do firmy telekomunikacyjnej a udania się do najbliższej filii operatora sieci komórkowej. Ci z TPSA sami sa narywani więc gdyby powiedzieli to co nie trzeba to... poleciałyby stołki Parę dni temu czytałam na WP że jakiś facet został ukarany za umieszczenie na Wrzucie obrazka Chrystusa z głową Stalina - czy coś w tym stylu...

Jest niedozwolona. O nagrywaniu rozmowy rozmówca powinien być poinformowany (coś na wzór "TA ROZMOWA JEST NAGRYWANA, WSZYSTKO CO POWIESZ MOŻE ZOSTAĆ WYKORZYSTANE PRZECIWKO TOBIE"). Jeżeli dokonamy prowokacji zostaniemy tak samo ukarani. Przykład mogą stanowić dziennikarze ukarani za ujawnienie łapówkowego procederu - to nie itsotne że wręczenie przez nich łapówki było tylko na cele prowokacji, ważne że ją wręczyli a tym samym "sprowokowali lekarza do jej przyjęcia" itp. Tak, można wysyłać ofertę handlowa i inne informacje związane z firmą bo na to zgadza się klient podając swoje dane. Są to właśnie domeny globalne i wiem że sprawa nie jest prosta. W teorii - nie w praktyce. W praktyce Policja zajęłaby się co najwyżej gdyby doszło już do jakichś gróźb i oszczerstw. W innych wypadkach nie maja ani czasu, ani ochoty, ani funduszy na zajmowanie sie żartownisiami. Wyjątek stanowi obraza głowy państwa i kościoła bo na to zawsze jest czas i fundusze...

Nie prościej byłoby napisać: PRACA W WOLONTARIACIE? To nie jest oferta pracy a współpracy w ramach hobbystycznego projektu. A reszta to zapewne tajemnica...

Zdecydowanie wybierz zagraniczną ofertę. Dostaniesz lepszy serwer z lepszymi parametrami niż w tej samej cenie dostałbyś w polsce.

Tylko że prowokacja jest niedozwolona i za taką prowokację można samemu pójść za kratki W dawnych "dobrych" czasach był taki wymóg i nie wiem jak od strony prawnej wygląda to obecnie ale nawet w nowym budownictwie wciąż zauważam iż umieszczanie danych jednak ma miejsce. Jedynym wyjatkiem są domofony ponieważ teraz coraz częściej zamiast nazwiska podawany jest tylko nr mieszkania. Niestety jeszcze kilka czy kilkanaście lat temu nikt nikogo nie pytał o zgodę na takie rzeczy dlatego w większości budynków wciąż widzimy nazwiska na domofonach. Więc po co spisywać skoro nie chce się ich wykorzystać do niecnych celów? Byłam raz świadkiem gdy np firma Tele2 spisywała owe dane - po co? Rozumiem że można przechowywac dane swojej rodziny, przyjaciół, klientów ALE w określonym celu. Jeżeli np klient powierza mi swje dane osobowe to robi to na konkretny uzytek np wystawienie faktury. Świadcząc mu jakąś usługe mogę mieć potrzebe skontaktowania się z nim. Nie upoważnia mnie to jednak aby np przekazać jego dane swojej znajomej sprzedającej jakies kosmetyki czy tez innej firmie z zewnątrz aby wysyłała mu oferty handlowe. Dopisuję się do postulatu Muszę przyznać że nie czuję się komfortowo z polityką udostępniania danych właścicieli domen przez Whois. Posiadam 4 domeny zarejestrowane na siebie jako osobe prywatną i pod wszystkimi figurują moje pełne dane teleadresowe. Mam obawy że któregoś dnia ktoś zacznie wykorzystywać te dane do robienia sobie głupich żartów - np zamawiania usług których nie zamówiłam, spamu, głuchych telefonów itp. Wiem że w tym ostatnim przypadku byłaby to już sprawa dla organów ścigania ale.. czy nie można tego uniknąć? W końcu czy wiele potrzeba dziciakom do takich żartów? Nie spodoba sie komus strona albo jakaś moja opinia wyrażana na forum i juz mogę miec problem. Uważam że dane właścicieli domen powinny być dostepne tylko dla rejestratora i udostepniane wyłącznie organom scigania w wypadku złamania prawa itp.

Musi być wystawiona jeśli firma jest płatnikiem VAT'u (a większośc firm nimi jest). Co za tym idzie świadcząc usługi dla innej firmy należy jej obowiązkowo dostarczyć fakturę - w wypadku osób fizycznych nie prowadzacych działalności gospodarczej robi się to na wyraźne żądnie tych klientów. Problemem z fakturami przesyłanymi drogą elektroniczną jest ich przechowywanie. Organy podatkowe nie są nimi zachwycone ponieważ mogą podać w wątpliwość ich wiarygodność (czy aby po drodze od wystawienia lub w trakcie przechowywania - dane na fakturze nie uległy zmianie). Od czasu wejścia polski do EU niby problem ten został rozwiazany a e-faktury zaakceptowane, ale czy aby na pewno zawsze tak idealnie było w praktyce? Osobiście jestem za e-fakturami bo nie muszę być zaśmiecana kolekcją fizycznych papierów. O ile dobrze pamiętam nie tak dawno gdy OVH zaprzestało wysyłania faktur pocztą to od razu był sajgon że to wstyd i że żal im na list - chyba więc są maniacy i zwolennicy papierkowych faktur

W sprawie refid'ów proponuję SONDĘ i niech użytkownicy forum wypowiedzą się na temat czy są za czy przeciw ich jawności (niech więc "demokracja" weźmie górę).

Ja tez tego nie rozumiem. Na zachodzie jest to coś naturalnego, ktoś poleca Ci ciekawą ofertę z której masz ochotę skorzystać - to korzystasz. Przecież nic nie tracimy na korzystaniu z czyjegoś linku referencyjnego. Co się stanie że ktoś dostanie te parę punktów w programie partnerskim? Stając się klientami tej firmy też będziemy mieli w przyszłości taką możliwość. ALE jak słusznie zauważyłeś - do zachodu nam daleko. Wydaje mi się że jeżeli ktoś jest nieświadomy w co klika to nawet jeżeli refid będzie jawnie podany w linku to ta osoba i tak nie będzie widziała czym on jest.