adam500

Cześć. Mam problem z kwestią prawną dotyczącą odsprzedaży miejsca na moim serwerze firmowym. Jestem programistą i wiele lat tworzę strony itd. Pracuję dla dużych międzynarodowych firm oraz dla mikrofirm w Polsce. Właśnie od tych małych firm często dostaję pytania czy nie znajdzie się trochę miejsca u mnie na prostą stronę, tak by było po kosztach. Mam sporo miejsca na serwerze i dałoby się to zrobić ale nie mam pewności czy mogę sobie od tak użyczyć nawet 100 Mb bez jakiegoś konta reseller. Czytałem regulamin usługi ale żadnego wpisu nie znalazłem. Korzystam z dobrej oferty i wiem na ile sobie mogę pozwolić by serwer zbytnio się nie pocił. Po paru miesiącach mogę też wziąć większy pakiet. Klienci pytają się bo mam wyrobioną dobrą opinię i w zasadzie wszystko już idzie z polecenia przez innych. Zaznaczam że to jest drobnica, a ja dobrze wiem jak optymalizować strony aby użycie cpu/transferu było jak najniższe. Odnośnie tego mam kilka pytań: 1. Ktoś wie czy mogę sobie tak kawałek odsprzedać? 2. Jak trzeba sformułować umowę , czy może zwykła faktura wystarczy ? 3. Czy trzeba posiadać jakieś pozwolenia żeby nikt się nie przyczepił ? Generalnie chodzi o utrzymanie prostych statycznych stron i mikro-sklepów.

No i to jest konkretna odpowiedź, tylko niezbyt rozumiem o co chodzi z GIODO. Ogólnikowo wiem z czym to się je i że raczej nie będzie dotyczyć zwykłych mikrostron gdzie danymi będą tylko te kontaktowe , a raczej sklepów czy czegokolwiek co zbiera dane użytkowników odwiedzających daną stronę. Czyli będzie wyglądać to tak, że ja biorę wzór umowy od firmy hostującej -> przekazuję to klientowi -> klient wypełnia i zgłasza. Tak ? Czy zgłoszenie do nich strony (GIODO) łączy się z jakimiś obowiązkami po mojej stronie lub klienta ? Mogą chcieć sprawdzić stronę, bazy, pliki czy cokolwiek ?