Skocz do zawartości

przemon

Użytkownicy
  • Zawartość

    149
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    2

Posty napisane przez przemon


  1.  

    Sam szczekasz to raz

    dwa skorzystałeś z opcji cytowania mojego posta więc raczej do mnie, gadasz też o statystykach i instytucjach to Ci odpisałem.

     

    "do dupy" to do dupy tamto, wykazujesz profesjonalizm :)

    "wybodowanie" - co?

     

    idź na wykop z taka argumentacja, ortografia oraz kultura :)

     

    kończ waść, wstydu (Sobie) oszczędź

     

     

    Kończę, przepraszam za literówki czy ortografy, akurat pisane było na kolanie. Ja tylko jedną rzecz próbowałem się dowiedzieć w tej dyskusji, ale nikt się nie odniósł bardziej konkretnie do cen energii elektycznej i potencjalnego wpływu na ceny samych serwerów dedykowanych DC. Ale najlepiej jest po prostu naciupać, wyśmiać, zgnoić, Jak kogoś uraziłem czymkolwiek to przepraszam. Dziękuję.

     

     

    EDIT

     

    Zgodnie z sugestią @JakubC robię - jak to mawiają na wykop.pl #usunkonto


  2. Ja poruszyłem kwestię cen energii bo ktoś zarzucił, że w Niemczech jest prąd drogi a w Polsce tani.

    Nie przeczytałeś poprzednich postów i pijesz do mnie że porównuję to do tamtetego szwagra do cebuli i że to jest z dupy porównanie. Niech cię ściska, ale ja odnoszę się do sytuacji realnej detal-detal oraz hurt-hurt. Pisałem w poście którego nie czytałeś z 13 sierpnia 2016 - godz 10:34 że prąd mamy drogi wg parytetu siły nabywczej, ale nie odbiega on od cen za kWh w Niemczech czy Francji. Dla Francuza to są te same pieniądze. Nie chce mi się więcej komentować twojego szczekania zwłaszcza, że nie wnosisz nic nowego do dyskusji i masz swoje teorie na ten temat nie poparte ani konkretnymi argumentami, ani informacjami. Koszty o których piszesz są kosztami jednorazowymi (wybodowanie infrastruktury) i są tak samo zbliżone w PL jak i w innych krajach. Koszty utrzymania także są zbliżone (serwisy).


  3. Jak czytam niektórych wywody / szacowanie "prądu" na podstawie szwagra albo jedynie kw to aż mnie ściska .

     

     

     

    Niektórzy myślą, że jak podłączą 3 czajniki po 1000W, do tego żona pralkę i jeszcze cebula plasma 60 cali i im nie wywali korków to można stawiać data center.

     

    Należy mieć na uwadze fakt, że DC nie jest zasilane z gniazdka w domu, doprowadzenie (zazwyczaj indywidualnej) infrastruktury przez całe miasto, do tego jakaś redundancja zasilania na poziomie miasta (pomijając agregat lub dwa, upsy, baterie). Zazwyczaj (Albo tylko) jest to też dodatkowa opłata za dzierżawę kabla :)

    Pomijając w ogóle stan infrastruktury elektrycznej w PL :P

     

     

    Nie wspomnę, że w PL Państwo się wtrąca dosłownie wszędzie co rok to wymyślając gównolicencje na wzór EU, atesty itp. nawet do klimatyzacji biurowej powoli oczekuje się licencji na nią przedłużaną niczym przegląd na samochód.

     

    A ceny wszędzie wyjątkowo enterprajsowe.

     

     

     

     

    No dobra teraz odnieś się do statystyk. Bo ja porównuję rachunki PL z rachunkami w DE czy FR oraz dane statystyczne dwóch instytucji i wg tego twierdzę, żę koszt energii jest zbliżony. Przeczytaj posta dokładnie i potem się do tego odnieś, bo jak na razie nie wniołeś niczego treściwego do wątku.

     

     


  4. Jaki masz storage na backupie i jaki filesystem?

    Czas cp -al jest uzależniony od ilości plików które musi hardlinkować dziennie a nie od wielkości wolumenu.

    Dla 1TB i 27mln plików robi mi rsnapshot na jednym serwerze 1h10min (RAID-1 mdadm + lvm)

    Dla porównania na drugim mam 2mln plików i 13TB danych i cp -al robi się w 11 minut )RAID-6 mdadm+lvm).

    Sprawdź czy czasem problem nie leży w I/O bo np kiedyś wziąłem HW RAID na jakimś kontrolerze ARECA i cp -al robił się dla 23mln plików 5h.

     

    BTW snapshoty też możesz co prawda mniej wydajnie bez ZFSa odpalić via lvm.

     


  5.  

    Upierałem się i to nawet bardzo bo sprawdzałem to z dwa lata wstecz ze względu na pewną inwestycję. Na tamten okres różnica była znacząca. Nie dawało mi to jednak spokoju i sobie kolejny raz sprawdziłem że koszt wytworzenia energia w Polsce i Francji jest obecnie o dziwo bardzo zbliżony.

    Nie wiem na czym polega ta sztuczka bo dotyczy to jak napisałem kosztów wytworzenia energii 1 kwh w przeliczeniu na US - cent. Ale szczerze wprawia mnie to w zakłopotanie. Wygląda to mniej więcej tak:

     

    U.S. 10.00

    UK 15.40
    France 10.74
    Poland 10.46

     

     

    Dlatego mękolenie o drogim prądzie w Polsce i rzekomo tanim w Niemczech czy Francji bo atom, bo kraj rozwinięty energetycznie to na dzień dzisiejszy mit . I nie podpieram się tutaj na 100% danymi eurostatu czy innych instytucji robiących analizy, tylko po prostu podpytałem kuzyna który mieszka w Kolonii i znajomego który prowadzi firmę pod Paryżem jaka cena za kWh. Ja też się dziwię, bo myślałem że jest duże odchylenie. Kilka procent to praktycznie żadna różnica.

     

    Tani prąd to jest w Norwegii, gdzie ludzie domy całe ogrzewają podłogowo plus czasem sobie drewnem w kominku palą dla dobrego klimatu. Szwagra tam mam i siostrę, jak mu zadałem wczoraj pytanie ile płaci za prąd to nie umiał mi odpowiedzieć od razu i stwierdził że jest znikomy w kontekście budżetu domowego. Potem napisał mi że płaci 0,44 korony za kWh co daje przy kursie niech będzie na okrągło 50gr NOKPLN 22 grosze za kWh. Bo to kraj rozwinięty technologicznie nie będący w unii, chroniący swój rynek, wytwarzający eko-energię (wiatr, woda, słońce), gdzie Teslę na każdym kroku widzisz nie mówiąc o innych elektrykach które za darmo łądujesz w centrum miasta (jestem tam co roku 2-3 razy).W Polsce to widziałem jedną jak na razie, w Niemczech kilka. Norwegia kraj fajny, ale dla mnie zbyt mocno poszli w lewo, gdzie nie możesz powiedzieć na murzyna że jest czarny, chińczyka że jest skośny, geja że jest pedałem, pakistańczyka że jest kebabem, dziecku dać klapsa bo ci go zabiorą..... dobra rozgadałęm się za bardzo.

     

    W odniesieniu do tematu OVH mając technologie obniżającą zużycie jak pisał @OneDistrict , czy jakąkolwiek inną redukującą koszty przy zbliżonych cenach za energię, zbliżonych także cenach za ip transit (plus to że OVH bardzo chętnie peeruje) i niższych kosztach zatrudnienia pracowników w DC uważam, że ceny będą takie same.

     

    A Francja i Niemcy to mają już coś bardzo taniego dla obywateli - wzbogacanie kulturowe (chociaż można tutaj też polemizować odnośnie ostatecznej ceny)

    • Upvote 2

  6. Ceny łącz, a zawłaszcza prądu będą sporo większe niż we Francji, więc i cena pewnie będzie wyższa.

     

    Co wy z tym prądem. Patrzę na statystyki i według parytetu siły nabywczej faktycznie prąd jest drogi, ale cena za energię dla odbiorców indywidualnych jak i przemysłowych EUR kWh jest bardzo zblliżona i to nie są moje teorie z palca wyssane, tylko dane eurostatu. Równie dobrze OVH może mieć umowę ramową z dostawcą energii elektrycznej dostępnym w PL i dostanie identyczne ceny.

     

    No chyba że o czymś nie wiem z tym prądem.


  7. Narzędzi jest od groma. Jak zaczynałem monitorować infrastrukturę Nagiosem w 2003r, to do tej pory mam do niego sentyment z racji prostoty konfiguracji jak i dużej ilości pluginów, również tych pisanych pod siebie i swoje rozwiązania. Nagiosa używam już tylko w jednej infrastrukturze którą zarządzam, na pozostałych Icinga 1 (fork nagiosa) ale docelowo migruję wszystko na Shinken http://www.shinken-monitoring.org/ (także fork nagiosa).


  8. Dziękujemy za wyjaśnienia. Szkoda faktycznie że tak późno.

    Sprawdziłem i na chwilę obecną gołym okiem widać że jest lepiej.

    Testy też to potwierdzają, tier-1 chodzi teraz praktycznie jak na początku w 2012/2013r

    Zniknął nawet "lag" przy logowaniu ssh (oczekiwanie na prompt)

     

    dd bs=1M count=4096 if=/dev/zero of=test conv=fdatasync
    4096+0 przeczytanych recordów
    4096+0 zapisanych recordów
    skopiowane 4294967296 bajtów (4,3 GB), 11,2123 s, 383 MB/s

     

    i to wynik przy jednym węźle, przy lvm 4x300GB wiadomo jest wolniej (190MB/s)

    Wcześniej to było analogicznie 70-110MB/s i 45-60MB/s (były czasem okresy kiedy chodziło szybciej ale potem wracała zamuła). Zobaczymy jak to będzie wyglądało na przestrzeni miesiąca.

    Oby tak samo, bo nie chce mi się przeprowadzać/migrować, a już się za dedykiem rozglądałem.

     

     

     


  9. Jestem w oktawave od początku.

    Mieli faktycznie kilka problemów (łącza, storage,)

    Mam wirtualki we wszystkich subregionach.

     

    PL-001 - ostatnio był lag ze 2-3 tygodnie temuv na między instancją a storage

    PL-002 - z rok temu był ostatnio jakiś problem (restart instancji)

    PL-003 - w styczniu był ostatnio problem ze storage

     

     

    I potwierdzam, ze storage najczęściej jest lipa.

     

    Ogólnie to problem się zaczyna jak kleisz większy storage LVM Tier-1 i masz na nim ruch (ja mam akurat taki jeden hostingowy)

    Bo jak jeden z węzłów nagle ma await na parę sekund (zdarza się)to load od razu rośnie w kosmos i kernel sypie błędami.

    Czasem się to kończy restartem serwera, sprawdzaniem spójności danych etc.

     

    Dla węzłów do 300GB takiego problemu nie zaobserwowałem. Prawdopodobnie dlatego, że mają tych przestrzeni storage kilka i jak masz 4 węzły po 300GB to jest większa szansa że któryś złapie laga. Nie wiem, nie mam takich informacji od nich. Przy ostatnim problemie dostałem odpowiedź, że u nich wszystko grało a wg mnie nie do końca.

     

    Zastanawiam się nad migracją tego hostingowego na dedyka. Bo po 1 wyjdzie taniej, po drugie będę miał własną przestrzeń storage.

     


  10.  

    Czyli w czym problem? Kapitał 5 tysięcy (albo niewiele większy), "majątek" tego typu spółki to i tak głównie wynajęte/wyleasingowane aktywa. Jako członek zarządu (właściwie to nawet nie musi być właściciel), składa się wniosek o upadłość w odpowiednim momencie. I mamy kłopot praktycznie z głowy.

     

    Odpowiedzialność finansowa członków zarządu jest praktycznie nieograniczona. Wierzyciele jak udowodnią działanie zarządu na szkodę spółki to mogą roszczenia kierować do wszystkich razem lub do tej konkretnej osoby która np działała na szkodę. Ekonomii nie ukończyłem, ale pracowałem lata temu w takiej spółce, gdzie udziały w spółce miała siostra i żona, zarząd to byli ludzie zatrudnieni z zewnątrz a główny że tak powiem "szef" - właściciel który sterował wszystkim miał prokurę. A to że kapitał zakładowy jest 5tys zł to wcale nie oznacza że "majątek" tej spółki to głównie wynajęte/wyleasingowane auta. Więc podsumowując zamknięcie spółki z o.o. jest łatwe, ale ograniczona odpowiedzialność dotyczy udziałowców nie będących członkami zarządu.


  11. Obsługa domen klientów w liczbie XXk (nie wypada mi szczegółów pisać), jest to realna wartość, rozmowy są toczone z kilkoma dużymi firmami hostingowymi w kwestii przejęcia obsługi.

     

     

    Lookup który każdy sobie możę zrobić na ich pulę pokazuje liczbę ~3000 domen wskazujących na 195.245.198.0/24 więc XXk IMO dużo się wydaje


  12. Tel mega - w tej cenie nic lepszego nie znajdziesz, polecam także. Nakładka bardzo przyjazna i przemyślana. Bateria 1,5 dnia przy dość intensywnym użytkowaniu (do 3 dni przy oszczędnym), nie laguje, nie wiesza się.

     

    Wady:

     

    - odchodzi od góry ekranu oryginalna folia (nie przeszkadza w użyciu)

    - czasem są przestery przy rozmowie (podobno można to załatwić przez wysyłkę tel do serwisu, zbliżający upgrade ma rozwiązać w/w)

     

     


  13. Jakich wurwa stawkach rynkowych? Skończcie ze stawkami, normami etc rynkowymi. Między innymi admin poleciał bo przecież hurr durr stawki rynkowe. "nie dam Ci więcej kasy bo żyjesz w afryce a tu stawka rynkowa taka i taka".

     

     

    Płaci się tyle ile jest się w stanie zapłacić za jakąś usługę. Skończmy z komunistycznymi zapędami typu "wszyscy równo". Woda na saharze będzie zawsze droższa od wody nad rozlewiskiem...

     

     

    @Adweb "Historia o Bartusiu marketingowcu który zapragnął mieć własny hosting"

     

    tyle :P

     

    Coś się tak wzburzył tą stawką rynkową? Mówisz jakby to pojęcie nie istniało, a przecież istnieje i reguluje ją podaż i popyt i jest powszechnie stosowana.


  14. Ładnie punktują. BTW ciekawe co zrobili za te 33k minus powiedzmy sprzęt no to niech jest 20k. Po stawkach rynkowych to jest 150-200h pracy. Do całości brakuje jeszcze dodatkowego komentarza od admistratora Adweb odnośnie zakresu obowiązków po redukcji zatrudnienia w dziale IT i wynagrodzenia (wystarczy info prawda/nieprawda). Wychodzi na to, że cały ten właściciel to niezły kłamczuch.

     

×