romanos
Użytkownicy-
Zawartość
36 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Typ zawartości
Profile
Fora
Katalog firm
Wszystko napisane przez romanos
-
[opinie] slaskdatacenter.pl Livenet Sp. z o.o.
romanos odpisał K.Krakowczyk na temat w Informacje o firmach hostingowych
Potwierdzam, zdecydowanie na nie. Jeśli tak dalej pójdzie to fima padnie. Support beznadziejny a nawet można powiedzieć, że nie ma w ogóle kontaktu. Wygląda na to, że właścicielowi firmy nie zależy na klientach. -
Nie było mnie jakiś czas na forum bo zajmowałem się innymi sprawami ale dzisiaj zobaczyłem, że pan Przemysław z firmy SSDCloud.pl po przeszło miesiącu raczył odpowiedzieć na moją opinię na temat jego firmy. Zaraz po wystawieniu mojej opinii zaglądałem codziennie na forum ale nie doczekałem się odpowiedzi od właściciela firmy. Ja opinie wystawiłem 18 grudnia 2016 a pan Przemysław odpowiedział dopiero 19 stycznia 2017 roku, zwłaszcza że przesłałem mu bezpośredni link do tematu gdzie mam zamiar wystawić opinię. Długo myślał nad odpowiedzią a jak już coś wymyślił to napisał samą nieprawdę. Tak to jest jak się nie ma argumentów i dowodów to wymyśla się kłamstwa niepoparte faktami, cytuję odpowiedź pana Przemysława: "Jak sprawa wygląda z naszej strony? Nie możemy zaprzeczyć blokady konta użytkownika z powodu infekcji, jednak blokada ta została wykonana po automatycznym powiadomieniu użytkownika przez cPanel o zagrożeniu, na adres e-mail podany w zamówieniu usługi. Moduł ten daje użytkownikowi 2 dni na reakcję, po czym wykonuje automatyczną blokadę konta. Użytkownik oczywiście otrzymał możliwość pobrania całego backup-u, po czym backup ten został trwale usunięty. Nie zależy nam na tworzeniu stron opartych o "kradzionych" użytkownikom skrypty lub pliki stron. Wolimy stworzyć coś, czego nie ma na rynku od podstaw." "Teraz meritum naszej odpowiedzi. Nie zagroziliśmy klientowi skierowaniem sprawy na drogę sądową bezpodstawnie. Klient obrzucał nas błotem, groził i szantażował, dlatego zaoferowaliśmy mu rozwiązanie polubowne lub po prostu skierowanie sprawy na drogę sądową, gdzie może dochodzić swoich praw. Poprosiliśmy go o napisanie całej prawdy, a nie tylko tej "wygodnej" dla niego." Szanowny panie Przemysławie, przecież wie pan dokładnie że wszystko co pan napisał jest kłamstwem. Nie dostałem żadnego powiadomienia od pana ani żadnego powiadomienia automatycznego. Nie było także żadnych wirusów na moim koncie hostingowym. Zablokował mi pan dostęp do konta i nie pozwolił mi pan pobrać kopii. Jest pan żałosny panie Przemysławie. Nie obrzucałem pana błotem, nie groziłem panu ani nie szantażowałem jak pan to napisał no chyba że nazwie pan groźbami i szantażem informację którą do pan wysłałem, że zamierzam opublikować na tym forum opinie o pana firmie. To wszystko jest wierutnym kłamstwem. Mimo ze zablokował mi pan konto to moje e-maile do pana były bardzo kulturalne ale rzeczowe i niestety prawda w nich zawarta przeszkadzała panu więc zablokował mi pan konto aby zatrzeć ślady naszej korespondencji. Nie przewidział pan tylko tego, ze ja zrobię kopie całej naszej korespondencji. W przeciwieństwie do mnie to pan mi groził pozwem do sądu ale jakoś się nie doczekałem. Panie Przemysławie z firmy SSDCloud.pl, aby pisać takie rzeczy jak pan napisał trzeba mieć na to dowody bo tak jak pisałem wcześniej wszystko co pan napisał jest wierutnym kłamstwem i powinien się pan za to wstydzić. Proponuję panu przeglądnąć naszą całą korespondencje gdy jeszcze miałem u pana hosting i jeśli znajdzie pan tam jakieś moje wypowiedzi potwierdzające to co pan napisał to mimo, że jest coś takiego jak tajemnica korespondencji to ja osobiście zwalniam pana z jej przestrzegania i proszę dokładnie przedstawić tu na forum kopie naszej korespondencji. Jeśli nie ma pan kopii to chętnie panu ją udostępnię bo tak jak pisałem wcześniej to posiadam całą kopie naszej korespondencji. Reasumując moją wypowiedź to napisze panu, że na kłamstwie i oszukiwaniu klientów to daleko pan nie zajedzie. Jeśli nie umie pan prowadzić firmy to niech pan zajmie się czymś innym bo i tak wystarczająco się pan ośmieszył.
-
Zastanawiam się nad transferem domeny .com do Dynadot.com bo mają dobre ceny i chciałbym prosić o opinie o tej formie. Obecnie mam domenę .com w firmie Az.pl ale juz tak przesadzają z cenami, ze niedługo to chyba będą zarządzać tylko swoimi domenami. Czy ktoś korzysta lub korzystał z usług Dynadot.com?
-
Dzięki serdeczne. Wychodzi na to, że i ja skorzystam.
-
Podejrzewam, że moje dane odnosnie domeny .com nie były widoczne ani 1 minuty bo od razu przy pierwszej rejestracji zamówiłemm maskowanie danych we WHOIS. Czy w takim przypadku jest tez jakies ryzyko?
-
Dzięki za info. Faktycznie taniej bo tutaj maskowanie whois jest za darmo, więc na ten moment oferuja domenę .com za 1/3 ceny z Az.pl. A czy namesilo.com jest sprawdzoną fimą i godną zaufania?
-
Dzięki za informacje, wysłałem Ci też moja wiadomość na PW. Co prawda chciałem dowiedzieć sie coś o Dynadot.com ale niestety nikt sie w tym temacie nie wypowiedział. Dowiedziałem, się za to co innego, więc dobre i tyle. Jeszcze raz Dzięki dla Ciebie SiXwishlist.
-
Na ten moment w panelu domeny nie ma dostępnego kodu EPP i nigdzie nie ma informacji czy transfer jest dostępny czy zablokowany. Jest tylko przycisk Pobierz kod AuthInfo ale na razie nie klikałem bo do 3 stycznia nie chcę nic zmieniać odnośnie tej domeny bo nie mogę teraz mieć żadnych przestojów w działaniu strony na propagację DNS itd Podaj link do firmy gdzie mogę w razie co przetransferować domenę i jak będę juz coś wiedział to wtedy być moze zdecyduję sie na transfer.
-
Dzięki za ten link ale trochę dużo tam jest informacji. A nie dało by się tego jakoś streścić w jednym zdaniu jeśli chodzi o mój przypadek?
-
Nie. Domenę mam zarejestrowaną na siebie juz chyba 4 rok i od poczatku nie było żadnej zmiany.
-
No to teraz jest OK. A teraz pytanie kiedy mogę przetransferować domenę bo przedłuzyłem ją 05.12.2016 a ważna jest do 29.12.2017? Gdzies wyczytałem, że domenę mozna przetransferować dopiero po 60 dniach od odnowienia / rejestacji. Czy to prawda?
-
No to trzeci raz nieźle. Tylko na tych screenach nie zauważyłem opcji tworzenia rekordów DNS. Jest tylko zmiana Name Servers. Czy opcja tworzenia i zarządzania rekordami DNS jest gdzieś ukryta głębiej?
-
No to tez nieźle. A powiedz mi jeszcze czy jest panel kilenta do samodzielnego zarządzania domeną?
-
No to nawet nieźle. A powiedz mi jeszcze czy będzie możliwość tworzenia strefy DNS dla domeny i tworzenie rekordów A, CNAME, MX, TXT itd. ?
-
Cena jest OK ale jest to cena razem z opcją ukrycia danych abonenta czy tylko za domenę?
-
Nie musi być najtańszy rejestrator, aby tylko nie był taki jak AZ.pl bo tam obecnie to jest masakra. Długo trzymałem u nich domeny ale niestety przesadzili i zrobili sobie na źle bo chytry dwa razy traci. Zamiast zarobić więcej to nie zarobią nic. Rozumiem lekką róznicę cen niz u innych ale nie 2 razy drożej za tę samą usługę.
-
W taki razie podaj mi nazwę krajowej firmy do której moge przetransferować domenę .com abym mógł u nich wykupić opcje całkowitego ukrywania danych abonenta domeny i cena była porównywalna do Dynadot.com.
-
Wybrałem Dynadot a nie OVH ze względu na opcję ukrywania danych abonenta. Nie robię jakichś podejrzanych interesów ale po co ma ktoś znać moje dane, nie prowadze firmy i dbam o swoją prywatność, więc publiczne pokazywanie swoich danych nie jest mi potrzebne. OVH ukrywa dane kontaktowe ale niestety pokazuje imie i nazwisko a w Dynadot ukryte jest wszystko. Taką opcje miałem w Az.pl ale ostatnio za przedłużenie domeny .com kazali mi płacić 116 zł, więc przesadzili. Przedłużyłem ale teraz muszę gdzies przetransferować więc porównując Az.pl do Dynadot to cena jest rewelacyjna. Prawda?
-
Nie dostałem zadnej informacji od providera, że zamierza mi wyłączyć stronę ani nawet jak juz wyłączył. Sam musiałem sie dopytywać dlaczego mój serwera został zablokowany i dopiero po kilku mejlach i bodajże po 3 godz. raczył cokolwiek odpisać. Dyskusja na forum trwa na dobre a włascieiel firmy SSDCloud.pl nie raczy skomentować tych rewelacji co napisałem.
-
Co prawda nie o tym jest temat tego wątku ale skoro zadałes pytanie to Ci odpiszę. Joomla o której wspomniałem działa na nowym serwerze dopiero tydzień ale posiadam jeszcze kilka Joomli postawionych na innych serwerach i działają juz nieprzerwanie przez kilka lat, więc Twoja teza jest błędna. Owszem, że zdarzają sie włamania do Joomla ale włamać sie to można wszędzie bo na każdy serwer, do kazdego CMS i na każdą stronę bo nie ma 100 % zabezpieczeń. Jesli sa włamania do Joomla to tylko dlatego, że administartorzy nie dbaja o swoje strony i instaluja różnego rodzaju rozszerzenia z niewiadomego źródła. Skoro piszesz takie opinie o Joomla to albo nie miałeś z nią doczynienia albo nie masz w tym momencie bo ja mam z nia doczynienia i bardzo lubie ten CMS i jeszcze nigdy mnie nie zawiódł ale tak jak pisałem wcześniej, że wszędzie mozna sie włamać.
-
Więc wytłumacz mi dlaczego na nowym serwerze Joomla śmiga jak trzeba. W tym wątku nie chodziło mi o bezpieczaństwo tylko o jakość serwerów i jakość obsługi.
-
Mówiąc szczerze to ten temat na forum jest o firmie SSDCloud.pl i jeśli masz cos do powiedzenia w tym temacie to napisz bo właśnie szkoda to pisać takie posty jak Twój, nic nie wnoszące do tematu. Miałem okazje współpracować z firmą SSDCloud.pl więc wyraziłem swoją opinie, więc Devon daruj sobie swoje komentarze.
-
Tak właśnie jest, lubię testować takie oferty a chociażby bo to aby takie firmy jak SSDCloud.pl nie psuły opinii innym profesjonalnym firmom hostingowym i nie psuły im rynku zaniżając ceny oferując nielimitowane hostingi.
-
Teraz ja wypowiem się w tym wątku, bo lubię testować darmowe i tanie usługi hostingowe. Ostatnio przetestowałem Hostinger.pl i ArubaCloud.pl. Hostinger.pl jak dla mnie jest beznadziejny a co do ArubaCloud.pl to na początku miałem z nimi ogromne problemy, ale od tamtej pory mogę powiedzieć, że serwer VPS działa OK. Nie obciążam zbytnio serwera, bo jest to dla mnie bardziej testowy serwer, ale wszystko działa poprawnie, nie zrywa połączenia, Uptime jest na przyzwoitym i dość wysokim poziomie itd. Można powiedzieć, że na początku był to tylko wypadek przy pracy, ale najważniejsze, że wszystko skończyło się pozytywnie i za 4 zł miesięcznie dla niezbyt zasobożernej strony VPS z ArubaCloud.pl jest OK. Po krótkim wstępnie wracam do tematu i co do SSDCloud.pl to chcę wyrazić swoją opinię o tej właśnie firmie, bo niestety miałem okazje z nimi współpracować. Nie będzie to opinia pozytywna a wręcz negatywa i tą opinią chciałbym przestrzec inne osoby zamierzające kupić u nich serwer, aby dały sobie z tym spokój, bo szkoda pieniędzy a przede wszystkich szkoda Waszej pracy i nerwów. Niestety znów mnie straszono podaniem mnie do Sądu, jeśli napisze nieprawdę, więc oświadczam, że wszystko, co za chwilę napiszę jest 100 % prawdą. Obiecałem właścicielowi firmy, że opiszę współpracę z nimi i to ze szczegółami i to właśnie zrobię. Moja przygoda z firmą SSDCloud.pl zaczęła się około 20 listopada 2016. W tym czasie oferowali darmowe serwery o pojemności 2GB, 500 MB RAM, transfer 100 GB miesięcznie i serwer miał być darmowy na zawsze. W razie, co dysponuję Screenami. Pomyślałem, ze okazja nie z tej ziemi i zamówiłem serwer. Uruchomiłem stronę i zacząłem konfigurację. Na początku było wszystko OK, strona działała poprawnie. W regulaminie dostępnym na SSDCloud.pl nie było żadnej wzmianki, że są limity na zakładanie dodatkowych kont. więc postanowiłem, że zamówię kolejny serwer, bo skoro dają za darmo to, dlaczego nie skorzystać. W między czasie zapytałem właściciela firmy czy są jakieś limity na ilość kont, bo w regulaminie nic takiego nie znalazłem a on odpowiedział, ze nie ma żadnych limitów jednak szybko dopisał kolejny punkt w regulaminie, cytuję „G. udostępniania tych samych plików multimedialnych (obrazy, muzyka, wideo) na wielu usługach darmowego hostingu w obrębie jednego klienta.” Tak czy owak limitów na ilość usług w dalszym ciągu nie było. Po kilku dniach firma SSDCloud.pl wprowadziła promocję Black Friday i można było wykupić nielimitowany serwer za 3 zł na 12 miesięcy. Pomyślałem, że znowu rewelacyjna sprawa, więc skorzystałem z promocji i zamieniłem moje dwa darmowe hostingi na nielimitowane. Ze względu na to, że w dalszym ciągu limitów na ilość kont hostingowych dla jednego klienta nie było, więc zamówiłem kolejną darmową usługę. Znowu przez kilka dni wszystko było OK. Idąc dalej za swoim tokiem myślenia skoro serwery działają OK, nie ma limitów itd. to zamawiam kolejna usługę. Tak też zrobiłem, zamówiłem i usługa została zatwierdzona i aktywowana. Po zalogowaniu się do swojego Konta Użytkownika wyraźnie była widoczna nowa usługa, jako aktywna. Jakie było moje zdziwienie, gdy za 2 godziny od aktywacji dostaję e-mail od właściciela firmy SSDCloud.pl, ze moja usługa nie może być aktywowana, bo w dniu dzisiejszym został wprowadzony limit na zakładanie kont dla jednego klienta. W momencie zakładania mojej nowej usługi na 100% nie było limitów i usługa została założona poprawnie, ale niestety właściciel według swojego widzimisię usunął moją usługę i szybko dopisał nowy punkt w regulaminie, cytuję „7. Ogranicza się możliwość rejestracji wyłącznie jednej usługi Darmowy Cloud Hosting dla jednego klienta.” ale tak szybko, że zamiast dopisać go w dziale III ZASADY KORZYSTANIA Z USŁUGI to dopisał go w dziale IV OCHRONA DANYCH OSOBOWYCH. Na dowód tego, co napisałem powyżej posiadam Screen z regulaminu z tamtego okresu, ale na razie nie będę go tu wklejał, aby mój wpis nie był kilometrowy, bo i tak będzie dość długi. Według ich regulaminu zmiana regulaminu wchodzi w życie po upływie 14 dni, cytuje punkt z ich regulaminu „5. Zmiany Regulaminu oraz odrębne regulaminy wchodzą w życie po upływie 14 dni od dnia ich publikacji w sposób określony w pkt.3 powyżej.” Czyli jednym słowem właściciel firmy sam łamie napisane przez siebie regulaminy. Od tego momentu Bajka się skończyła i zaczęły się moje problemy z firmą SSDCloud.pl. Serwery zaczęły działać coraz gorzej, co chwilę były kilkuminutowe przerwy w działaniu aż do dnia 07.12.2016 gdy jedna z moich stron przestała działać. Napracowałem się przy konfiguracji strony a ona została w brutalny sposób zablokowana, zablokowany został tez dostęp do serwera, więc nie mogłem nawet zrobić kopii strony, aby przenieść jej do innej serwerowni. Taki właśnie kupiłem u nich nielimitowany hosting, że straciłem wszystko. Nie dostałem żadnej informacji od firmy SSDCloud, dlaczego tak się stało i musiałem wysłać do nich kilka pytań o co chodzi i dopiero po 3 godzinach dostałem odpowiedź, że na mojej stronie pojawił się wirus i strona zbytnio obciąża im serwery i w ten sposób łamie ich regulaminy i dlatego została wyłączona. Takie farmazony to łatwo opowiadać, gdy ma się kiepskie serwery, które nie mogą obsłużyć strony na CMS Joomla. Na szczęście miałem kopię strony, bo jestem przezorny, więc uruchomiłem tę właśnie zawirusowaną stronę (zaznaczam, że bez żadnej modyfikacji) u innego usługodawcy i jak się okazało to na nowym hostingu wszystko jest OK i strona działa poprawnie i nie ma żadnego wirusa. Dodatkowo cały czas strona była i jest monitorowana przez Google, bo jest zgłoszona w konsoli Google dla Webmasterów a chyba wszyscy wiemy, ze Google doskonale skanuje strony pod kątem wirusów i natychmiast ja blokuje. Google też nic podejrzanego nie stwierdziło na mojej stronie a stwierdził to tylko właściciel firmy SSDCloud.pl. Pisałem wielokrotnie do suportu prośbę o odblokowanie serwera na czas zrobienia kopii i przeniesienia strony na inny serwer, ale moje prośby pozostały bez odpowiedzi i cała moja praca poszła na marne a mówiąc szczerze to się napracowałem. Cytuje moje słowa z jednej z korespondencji z właścicielem „Prosze o odblokowanie mojego serwera i strony www bo chce wykonać kopie strony , ponieważ zamierzam przenieś sie do innej serwerowni”. Zachowanie właściciela firmy jest żenujące. Tak się nie robi. Brak profesjonalizmu, kultury osobistej i poszanowania klienta. Po kilku dniach walki z właścicielem firmy SSDCloud.pl jednak zdecydował się na zwrot mi pieniędzy i poprosił o nr. konta bankowego, który oczywiście mu podałem. Najpierw poinformował mnie ze zwrot już został wykonany, ale gdy napisałem mu, że nie rozwiązuje to sprawy całkowicie, bo dalej posiada moje pliki, do których bezczelnie zablokował mi dostęp i nie pozwolił mi pobrać ich z serwera to stwierdził, że teraz to już mi się zwrot nie należy i zablokował mi całkowicie dostęp do wszystkich moich usług, bo łamię ich regulamin i działam na niekorzyść ich spółki. Na dowód tego, co napisałem powyżej mam kopie całej korespondencji z właścicielem firmy, ale, że jest tajemnica korespondencji to nie zdradzę tutaj jej szczegółów, ale w Sądzie z przyjemnością ją ujawnię. Jeśli właściciel firmy SSDCloud.pl uważa, ze to, co napisałem o naszej współpracy jest nieprawdą to bardzo proszę, aby podał mnie do sądu, bo chętnie się tam z nim spotkam. Reasumując to firma SSDCloud.pl ma serwery, które nie nadają się, gdy chcemy postawić tam stronę, która generuje jakikolwiek ruch a zaznaczam, ze ruch na stronie nie był zbyt wysoki, ale po prostu był i to wystarczyło, aby zablokować mi dostęp do serwera. Komentując to jednym zdaniem to porozdawali darmowe serwery, nasprzedawali serwerów po 3 zł na 12 miesięcy i serwery się zapchały. Tak to jest jak ktoś bierze się za prowadzenie firmy hostingowej i nie ma pojęcia jak to zrobić to narobi tylko smrodu i tyle. Jeszcze raz ostrzegam! Nie zamawiajcie u nich darmowych serwerów a tym bardziej nie kupujcie, bo szkoda kasy i nerwów. Nie wierzcie w nielimitowany hosting i darmowe serwery na zawsze od firmy SSDCloud.pl, bo mój darmowy hosting na zawsze został zlikwidowany po około 3 tygodniach użytkowania, jeśli to można nazwać użytkowaniem. Straciłem, też pieniądze za nielimitowany hosting, za który zapłaciłem według cennika dostępnego na stronie SSDClud.pl Jeśli ktoś zdecyduje się na kupienie hostingu w firmie SSDCloud.pl to na Zawsze pozostanie mu, ale rozczarowanie, obrzydzenie i poczucie tego, że został oszukany.
-
Poniekąd masz racje ale nie do końca. Owszem jak bierzesz samochód na jazdę próbną to nie pojedziesz nim na wakacje ale po przejechaniu się kawałek powinieneś wrócic spowrotem do salonu a nie, że pracownik salonu wysadza sie po kilku kilometrach na chodnik (od teraz wracasz do salonu na piechotę) i mówi Ci, że dłużej nie pojedziesz bo jesteś za ciężki i samochód spala im za dużo paliwa. Jeśli pracownikowi coś sie nie podoba to po powrocie do salonu mówi Ci, że powinieneś poszukać sobie innego samochodu niz ten bo jest on dla Ciebie za mały. Tak to powinno działać. Dlatego też w dalszym ciągu twierdzę, ze Hostinger działa nie tak jak powinno być. Nie powinni blokować komuś hostingu bez ostrzeżenia.