romanos

Mówiąc szczerze to nie zadawałem pytania tylko opisałem moją współprace z firmą Hostinger. Nieważne czy skorzystałem z opcji darmowego hostingu czy opcji płatnej to jakies zasady normalnej współpracy z firma hostingową powinny być i to normalne zasady a nie zagrywki poniżej pasa a pisząc "normalne zasady" mam na myśli chociazby przed zablokowaniem dostępu do hostingu wysłanie informacji, że takie coś sie wydarzy. Niestety nic takiego w moim przypadku nie nastąpiło. Pewnie tak samo robią z płatnymi kontami. Jeśli im sie coś nie spodoba to blokują hosting bo na kontach płatnych też są limity, które w każdej chwili mogą zostać przekroczone. Nieprawdaż?

Odświeżę temat, ponieważ właśnie miałem okazję współpracować z firmą Hostinger.pl a napisałem miałem, ponieważ współpraca zakończyła sie po 3 dniach i to w bardzo brutalny sposób a mianowicie: Założyłem darmowy hosting, wgrałem pliki, skonfigurowałem serwis i ledwo udało mi sie to zrobić jak okazało się, że w 3 dniu moja strona nie działa i nie moge również połączyć sie z serwerem przez FTP. Wtedy sprawdziłem pocztę i znalazłem wiadomość, że mój hosting został zablokowany bo wielkorotnie zostało przekroczone obciążenie CPU. Nie dostałem wcześniej zadnego ostrzeżenia tylko z minuty na minutę, w brutalny sposób zablokowano mi stronę i hosting. Napisałem w tej sprawie do firmy Hostinger.pl ale niestety juz 2 dzień czekam na odpowiedź i do tej chwili żadna wiadomość od nich do mnie nie dotarła. Wspomnę tylko, że jakikolwiek ruch który dało sie zauważyć na stronie wygenerowany był przeze mnie podczas konfiguracji. W tym momencie nie mam dostępu do swoich plików, nie moge ich pobrać z serwera itd... Firma Hostinger stosuje metody poiżej pasa. Odradza jakąkolwiek współpracę z firmą Hostinger a zwłaszcza kupno u nich Hostingu bo szkoda kasy i nerwów, no chyba, że chcecie zrobić stronę dla swoje psa i strona ta nie będzie generowała żadnego ruchu to moze wtedy będziecie zadowoleni. Zastanówcie się 100 razy zanim zdecydujecie się na hosting w firmie Hostinger.

Support Aruba Cloud http://support.arubacloud.pl/ Support Forpsi http://support.forpsi.pl/

Tak, mogę to potwierdzić. Jak do tej pory nowy VPS działa OK. Mam nadzieję, że to były chwilowe zawirowania w firmie Aruba Cloud.

Szanowny Panie Adrianie, nie robię żadnych insynuacji ani nie zarzucam nikomu kłamstwa. Fakty mówią same za siebie i wtedy kłamstwa same wychodzą na jaw. Niepotrzebnie tutaj na forum się przegadujemy. Trzeba było załatwić tę sprawę jak pisałem do Was przez formularz kontaktowy i nie byłoby tej sytauacji. Rozumiem, że czasami awarie sie zdarzają ale jeśli klient pisze, że serwer mu nie działa i podaje fakty to raczej obsługa serwerowni powinna zająć sie tym problemem i jak najszybciej rozwiązać go. Niestety w moim przypadku tak nie było. Przez 5 dni byłem zbywany odpowiedziami w stylu: zresetuj serwer zresetuj hasło zmień hasło masz kiepskie łącze internetowe serwer działa ok itd. Jakoś przez 5 dni nie mogliście mi pomóc i cały czas wina była przerzucana na mnie a nagle teraz pisze pan, że jest tu po to aby mi pomóc. Pomoc jako taka przyszła dopiero jak zainicjowałem tę dyskusje tu na forum. Wcześniej mówiąc dosadnie byłem olewany a nawet jak już wspomniałem wcześnie dostałem od państwa informację abym pamiętam, że jest coś takiego jak "Tajemnica korespondencji" No chyba nie była to kulturalna informacja od państwa? Z tego też powodu zdecydowałem sie napisać na tym forum o współpracy z Wami. W tym momencie uruchomiliście mi serwer w DC w Czechach a wcześniej miałem we Włoszech, więc proszę nie mieszać faktów. Mogę to udowodnić bez problemu. Na ten moment nowy VPS działa OK i mam nadzieję, że tak będzie dalej. Co do doładowania konta to prosze napisać to w ten sposób, ze nie doładowaliście mi konto tylko dzisiaj od nowa uruchomiliście mi usługę na kolejne 30 dni. Za tę usługę juz zapłaciłem wcześniej, więc nic mi nie doładowaliście. Konto w tym momencie jest zerowe. Po prostu straciłem 5 dni, troche nerwów itd. Takie są fakty i tyle. Proponuje przerwać tę dyskusję dla dobra państwa firmy a na przyszłość proszę inaczej podchodzić do klienta bo nie wiadomo na kogo sie trafi a w tym przypadku trafiliście na osobę co tak łatwo nie odpuszcza i umie egzekwować swoje prawa. Reasumując całą tę sprawę to na ten moment nowy VPS ulokowany w Czechach działa dobrze a nawet bardzo dobrze i mam nadzieję, że tak będzie dalej i za jakiś czas będę mógł napisać, że firma Aruba Cloud poprawiła się i ich serwery są OK. Proszę wyciągnąć wnioski z zaistniałem sytuacji bo jesteśmy tylko ludźmi i mamy prawo popełniać błędy ale najwaźniejsze aby takich błędów nie robić ponownie. Pozdrawiam obsługę Aruba Cloud Roman

No niestety nie wierzę w te ataki DDOS. Trochę śmieszna informacja, zwłaszcza że napisaliście państwo że ataki dotyczyły czeskiego DC, cytuję "były próby włamania się na Twój serwer przez atak DDOS / dotyczy czeskiego DC" a serwer miałem we Włoszech. Żeby było śmieszniej to teraz nowy serwer mam w Czechach. Trochę pogubliście się w tych kłamstewkach. Nie widzę też żadnego zailenia mojego konta.

Ja zainstalowałem Ubuntu 14.04 64-bit. Próbowałem już kilka razy reinstalacji, miałem tez Debiana w róznych konfiguracjach i wszystko działa do kitu, jeśli to w ogóle mozna nazwać działaniem. Szkoda Twojego czasu na próby reinstalacji itd. Lepiej poszukaj sobie VPS'a w innej firmie.

Nie wiem jakie problemy ma Aruba Cloud ale moim dostawcą internetu jest firma Orange i posiadam Neostradę o prędkości 80 Mb/s, więc chyba nie jest źle. Tak jak pisałem wcześnie miałem już VPS w różnych firmach ale z takim czymś jak w Aruba Cloud spotykam sie pierszy raz. Obecnie posiadam też VPS'y w Contabo i TikTalik. W TikTalik co prawda od niedawna ale ani w Contabo ani w TikTalik nie mam żadnych problemów. Wszystko smiga jak należy.

Szanowni administratorzy firmy Aruba Cloud. Dane dostępowe przekazałem Wam 18 pażdziernika a dzisiaj jest 21 pażdziernika a dopiero teraz jak zdecydowałem sie napisać na forum o współpracy z Waszą firmą to nagle piszecie, ze naprawiacie problem. Gdzie byliście przez ten cały czas? Wiem, ze VPS jest do samodzielnej administracji tylko zadam państwu pytanie: Jak mam administrować swoim VPS'em skoro nie mogę sie do niego zalogować przez SSH? I nie jest to zaden problem z hasłem itp. jak sugerowaliscie mi. Z serwerem nie ma połączenia a ak jest to na 1-2 minuty i tyle. Mam podać tu na forum IP serwera, który mi udostępniliście, aby wszyscy mogli potestować sobie jego działanie?

Szkoda tylko, że taką wiadomość dostaję po 5 dniach od zakupu serwera, bo jak do tej pory to były tylko porady w stylu: zresetuj hasło zresetuj serwer serwer działa OK itp. A VPS jak nie działał tak nie działa. Wydałem pieniądze i nie ważne ile, czy 200 zł czy 1 zł. Zapłaciłem za możliwość korzystania z VPS ale niestety nie mogę skorzystać. I tak nie wierzę, ze ten VPS będzie działał jak należy. Takie zbywanie odpowiedziami w stylu: już zgłosiliśmy, będziemy naprawiać itp. nie przysługują poważnej firmie, ale wyglada na to, że Aruba Cloud nie jest poważną firmą. Dlatego jeszcze raz ostrzegam wszystkich przed współpracą z nimi.

Nie licz Zinyx, że Ci VPS będzie dobrze działał od Aruba Cloud. Powiem Ci, że i tak jesteś szczęściarzem, ze w ogóle Ci działa bo jak kupiłem u nich VPS 17 października i niestety do tej pory nie udało mi się z niego skorzystać. Co chwilę zrywa połączenie, nawet nie mogę zalogować sie za pomocą SSH a jak wreszcie uda mi sie zalogować to po minucie zrywa połączenie i po sprawie. Niestety obsługa Aruba Cloud olewa sprawę i twierdzi, że serwer działa OK. Jednym słowem Masakra. Podczas dyskusji z pracownikiem Aruba Cloud nawet dowiedziałem się abym pamiętał, że jest coś takiego jak "Tajemnica korespondencji". Widocznie mają coś do ukrycia i boją sie abym przypadkiem coś nie zdradził. Dlatego przestałem dyskutować z obsługą Aruba Cloud za pomocą ich panelu i zdecydowałem sie przenieść dyskusje na publiczne forum. W tym miejscu będzie wszystko jawne i nie będzie żadnej tajemnicy. Jeśli obsługa Aruba Cloud ma ochotę przyłączyć sie do dyskusji to serdecznie zapraszam a wszystkich uprzedzam aby trzymali sie z daleka od ich serwerów. Współpracowałem już z wieloma firmami, było lepiej i gorzej, ale nie zdarzyło mi się abym nie był wstanie nawet zainstalować żadnej strony www. Jedyne co mi sie udało zrobic to zainstalowałem Apache i tyle bo bo serwer cały czas zrywa połączenie. Zanim ktokolwiek zdecyduje sie kupić u nich serwer niech się 100 razy zastanowi czy warto, bo szkoda kasy i nerów.