Skocz do zawartości

Romario

Użytkownicy
  • Zawartość

    4
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

1 Normalna

O Romario

  • Ranga
    Nowy użytkownik

Informacje profilowe

  • Płeć
    Mężczyzna
  1. Zarabianie na blogu.

    Są zakopani bo niepozycjonowani. ;-) Ja mam wszystkie linki partnerskie nofollow. Wstawiam taki link i opatruję go atrybutem nofollow. Niczego to nie zmienia jak chodzi o przełożenie na leady.
  2. Zarabianie na blogu.

    I wiele osób zarabia tylko na tym właśnie, tzn. na blogowaniu. Z tym, że niektóre tematyki blogów są bardzo wąskie oraz jak to się mówi, niszowe, inne znacznie szersze i popularne choćby dzięki temu więcej sponsorów można pozyskać. Po zdjęciu banerów z mojego bloga zauważyłem, że internauci chętniej lajkują wpisy jak też linkują ze swoich stron. Niemal nieinwazyjne linki tekstowe - partnerskie można wstawić zawsze, a sponsorzy są albo ich nie ma. Można stosować i jedno i drugie,.
  3. Zarabianie na blogu.

    Oczywiście, jeżeli tylko zgłosi się sponsor chętny na zamieszczenie wpisu, to jak najbardziej.
  4. Zarabianie na blogu.

    Nic oczywiście nie stoi na przeszkodzie aby zarabiać na prowadzeniu bloga dla przyjemności. Inna sprawa to oczywiście wysokość tych zarobków. Jeżeli blog się spodoba, zyskasz wielu użytkowników stałych i tych którzy odwiedzą go szukając czegoś w Google, to zarobki mogą być wysokie i to nawet przy tematyce niezbyt dochodowej. Banery stają się coraz mniej efektywne, proponuję umieszczanie linków partnerskich w tekście ale oczywiście nie nachalnie. Skontaktuj się z różnymi sieciami afiliacyjnymi, sprawdź czy nie mają reklamodawców których usługi i produkty mają racje bytu na Twoim blogu. Wiesz, największym wzięciem cieszą się chwilówki itp. ale nawet na stronie zupełnie niezwiązanej z finansami można je skutecznie reklamować. Tylko trzeba wyczuć w którym miejscu wpisu i jak zasugerować wzięcie pożyczki.
×