Wojtas

Krótki kurs WKP(b ) - jeżeli firma działająca w branży internetowej nie jest płatnikiem VAT, to należy się jej wystrzegać. Tak na zaś... Moim zdaniem jest to opinia co najmniej kuriozalna. Branża internetowa to pojęcie szerokie i może dotyczyć sprzedaży bardzo wielu produktów bądź usług. Klienci takich firm także niekoniecznie muszą być VAT-owcami i osobiście znam takich sporo, im jest nawet na rękę otrzymać Rachunek, a nie FVAT z doliczonym VAT-em którego i tak sobie nie odliczą. Co to za mania VAT-owania w ogóle? Jakiś nowy wyznacznik jakości firmy? A czy osobie prywatnej bardziej zależy na FVAT czy na niskiej cenie? Proszę się dobrze zastanowić zanim znów wygłosi Pan jakąś opinię w podobnym tonie. Osobiście gdybym miał do wyboru zakupienie np. projektu strony www dla małej firemki za 250zł + VAT 22% (305zł brutto) lub za 250zł + VAT 0% która nie jest płatnikiem VAT-u to chyba oczywiste którą ofertą bym wybrał? Zwłaszcza gdyby robota była dobrze i sprawnie wykonana. Czegóż to miałbym się wystrzegać w takim konkretnym przypadku? Napisał Pan to w taki sposób, jakby co najmniej każdy vatowiec był pewny i uczciwy, a tak naprawdę jest to kwestia jednego papierka więcej przy rej. firmy. Przepraszam za off-topa, ale nie mogłem się powstrzymać. Co do tematu to jeśli wciąż potrzebna jest pomoc z shoutcastem to chętnie pomogę zainstalować i skonfigurować. Oczywiście nieodpłatnie i prywatnie, żeby mnie tu czasem ktoś nie "pojechał", że próbuję się reklamować i mam firmę krzak... Chociaż, sądząc po dacie założenia wątku, temat bardziej do zamknięcia niż rozwijania...

Przyznam, że tak zajrzałem z ciekawości i mnie zamurowało. Kolejne zalegalizowane okradanie ludzi z pieniędzy. Za mało ZUS zabiera i podatki dochodowe i VAT, to jeszcze tu się dorwali do strzyżenia i to jak! Co za pazerność, wymagać 25E (tj. 100zł) minimum za zalegalizowanie radia online, nawet nie pytając jaki to strumień, itd. To jest kompletna paranoja. Przydałby się jakiś prawnik który przyjrzałby się z bliska takim praktykom. To trochę jak z kasowaniem fryzjerów, za to że mają radio w zakładzie włączone... w którym co 20 min. lecą reklamy, których trzeba słuchać przymusowo, a z których zyski lecą częściowo do... ZAiKS-u. Ile razy można zarabiać na ludziach? Jak tak dalej pójdzie to niedługo nikogo nie będzie dziwić, że oddychanie kosztuje. W końcu ilość powietrza da się też oszacować i wycenić (jak się ktoś bardzo uprze), a nawet zróżnicować na tanie i strute miejskie i luksusowe górskie albo nadmorskie. Ludzie nie dajmy się zwariować, z tym ZAiKS-em trzeba coś zrobić, to taka sama bzdura jak abonamenty RTV których stawka jest równie absurdalna bo idąca w setki złotych rocznie (sic!). Idę zobaczyć na GIEMIE, jeśli trzeba płacić to już wolę Niemcom dać zarobić. Swoją drogą niech ktoś łaskawie wyjaśni w jaki sposób ZAiKS ściga "nadajniki"? Mają ekipę nasłuchową która skanuje hosty i szuka przekazów? A może mają układy z ISP i sniffują pakiety z wypiekami na twarzach węsząc małolatów którzy z równie wielkimi wypiekami wysyłają pracowicie Shakirę w jakości 32kbit na najbliższy (darmowy oczywiście) serwer shoutcasta, żeby poderwać koleżankę z GG.

Zgadza się, ale można ją podbić do 100mbit z powrotem zamawiając bezpłatny pakiet 250GB ruchu poprzez panel. I tak do skutku, bez dodatkowych opłat. Co do "dużo treści" to nie rozumiem - info jest pięknie skondensowane na właściwie jednej stronie. Dodatkowo są dymki z dokładniejszymi wyjaśnieniami, a w sprawach szczególnej wagi nawet podlinkowane dodatkowe stronki z wyjaśnieniem w drobnych detalach. I prawie wszystko co widzę ma dopisek "bezpłatnie". Ja miałbym za to inne pytanie - czy komuś udało się ominąć opłatę instalacyjną w Hetznerze, np. proponując umowę na 12 miesięcy od razu lub zamawiając więcej dedyków za jednym zamachem?