Jesteśmy jednym z wyrzuconych serwisów. Mam dużo żalu do Home.pl. Narobili nam kłopotów, z nieprzewidzianymi przenosinami, zmianą budżetu na serwer itp, itd.
Studiowałem ten wątek wielokrotnie i nie zauważyłem zbyt wielu opinii dotyczących "promocji serwerów dedykowanych". Moim zdaniem cała akcja była przygotowana pod migrację części serwisów na ekstraordynaryjnie drogie serwery dedykowane.
Nasz serwis przedłużał umowę w październiku. Tak się złożyło, że w sierpniu i wrześniu wygenerowaliśmy pik ruchu (we wrześniu 75 GB danych). Skoro serwer zniósł dwudniowy najazd ludzi ze wszystkich stron świata (bez uwag od providera), nie spodziewałem się że miesiąc po opłaceniu faktury zacznę dostawać maile stręczące 13 krotnie (nomen omen) droższe rozwiązanie. Tak się jednak stało. Oczywiście, administracja przejęła się narzekaniami Home. Kto nie chce by jego serwer działał miodnie 24/7 i obsługiwał gości na najwyższym (Profesjonalnym) poziomie. Wyłączyliśmy "zbędne" zasobożerne statystyki (nie bez żalu), wyłączyliśmy część wodotrysków, rzezając sesje niezalogowane do minimum, przestawiliśmy kilka indeksów (tam gdzie się dało). Podjęliśmy działania zmierzające do zastąpienia phpBB innym skryptem forum (SMF).
Fakt, że położyliśmy żur na optymalizacji kodu pod część zapytań (nie chcieliśmy zbyt zmutować w stosunku do orginalnego phpBB - by tego potem na palcach nie łatać). Trudno zgadywać o ile zmniejszyło się obciążenie serwera Home z naszej strony, ale na bank znacząco.
Na usprawiedliwienie naszego braku rozpędu muszę dodać, że w połowie roku na pytanie #219199 dostałem duuużą odpowiedź specjalisty, który między innymi napisał:
Szkoda, że nie używaliśmy systemu rotacji banerów phpAdsNew. Pewną przesłanką dla administratora Home przy pisaniu ekspertyzy mogło być to, że istniała struktura katalogów tego skryptu. Nie była jednak używana, bo po przejęciu serwisu z rąk prywatnych wyciąłem wszystkie reklamy. phpAdsNew nie funkcjonowało w dniu pisania odpowiedzi od najmniej 4 miesięcy (wcześniej też chyba było nieaktywne, ale nie dam za poprzedniego admina ręki sobie uciąć). Któż by więc do końca ufał w kolejne ekspertyzy i porady?
3 stycznia jak wielu innych otrzymaliśmy mail zrywający jednostronnie umowę bez podania przyczyny.
Nie chcę się upierać, zostawać w firmie na siłę. Nie rozumiem jednak, dlaczego tę umowę zerwano? Nie można było załatwić wszystkiego porządnie w październiku (przy okazji odnawiania umowy)? Mam w związku z wyrzuceniem masę kłopotów. Musiałem znaleźć nowe miejsce dla Klubu, przenieść tam kilkaset megabajtów danych, upewnić się, czy wszystko działa, przerobić niektóre specyficzne dla Homenetu rozwiązania. Wiecie zresztą lepiej ode mnie ile to babraniny. Nie wszędzie budżety pisze się w grudniu, a ja musiałem na utrzymanie strony nagle wykombinować dodatkową kasę.
Powiązanie porad webmasterskich dla konta za 75 złotych miesięcznie z ofertą serwera za 1000 złotych miesięcznie wyglądało na akcję pazernego marketingowca. Dałem się nabrać. Tak samo jak dałem się nabrać na 900 GB ruchu rocznie. Nasz serwis miesięcznie generował w czasie trwania nowej umowy 45-50 GB na miesiąc - 60-70% wielkości zakontraktowanej. Miałem dużo zapasu, tak dużo, że nie sądziłem iż druga strona będzie miała powody do narzekań. Jak „wydać” 900 giga rocznie, skoro Homenet zabrania na serwerach wirtualnych hostowania zbyt wielkich plików (grożą zerwaniem umowy)?
Zastanawia mnie, na co liczyli panowie, którzy wyrzucili mnie z serwera witrualnego, zapraszając do wykupienia serwera dedykowanego? Skoro przy 60% wykorzystaniu sprzedanej usługi się poddali, dlaczego nie mieli by wycofać się ze świadczenia usługi wynajmu serwera dedykowanego po osiągnięciu 60% sprzedanej przepustowości?
Ale to przeszłość. Ciekaw byłem ile tej wydajności zeżarliśmy naszym nieoptymalnym serwisem Homenetowi. Musiałem kupić serwer dedykowany. Nie mam budżetu, bulę z własnej kieszeni, wybrałem chyba najtańszy serwer na rynku. PIV 3GHz 500 MB RAM, 5 mbit bez ograniczeń za 168 zł miesięcznie. Nie za szczęśliwie, bo brak RAID i backupu FTP, ale gdzieś trzeba się było zaczepić, choćby na chwilę.
No to zerknijmy do dzisiejszych statystyk (namówiłem klubowiczów by mi trochę obciążyli maszynę – z 30% wizyt więcej jak średnio w ostatnich tygodniach), jak radzi sobie naprawdę kulawa maszynka, stojąca w Paryżu?
Obciążenie systemu 0,4. Moc obliczeniowa 20%. Pamięć 150 MB. Jeden pik o 10:50 kiedy obciążenie systemu skoczyło do 1,5. O transferze nie będę nic mówił, bo łatwo policzyć ile rurki 5mbit zjada 50GB miesięcznie.
Obrazki z wątku (wymaga zalogowania)
http://forum.olympusclub.pl/topics13/akcja...r-vt9275,24.htm
Kawałek statystyki Analityki Googla (3/4 ruchu na serwerze)
i statystyka serwera
Serwer odpukać śmiga. To mój pierwszy zakup za naszą granicą. Zapewne jeszcze się wiele nauczymy. Szkoda, że nie u największego polskiego ISP, bo jest 6 razy droższy, a usługa jak widać ze 4 razy dla mnie na tę chwilę "za duża".
Tak więc szukam innego forum/serwisu z ruchem 50GB/miesiąc ze średnią 1500-3000 IPków/dzień, wyrzuconego z Home. Chętnie zupgraduję PIV do Core2Duo, łacze z 5 na 10 mbit z backupem po FTP i RAID0. Koszty (300PLN miesięcznie) podzielimy po połowie. Wszyscy będą mieli wygodę pod sufit, a cena 150 złotych będzie już tylko dwa razy wyższa od prawdziwie wirtualnego serwera "gdzieś indziej".
Pozdrawiam