Nie jestem milionerem, nie dorabiaj filozofii do mojej wypowiedzi. Pisałem o startującym niewielkim e-commerce, który po pół roku przestał mi ciążyć finansowo, a przez ostatnie 4 miesiące z powodzeniem na siebie zarabiał. Gdy startowałem - podobnie jak kolega, któremu odpisywałem - szukałem hostingu ( w moim przypadku do 300 netto zł/rok). Google przekierowało mnie na to forum. Opinie o Insane przykuły moją uwagę. Jak pisałem - cena była na 2 miejscu. Dedyk odpadał, gdyż przy projekcie w fazie start-up nie jest to ekonomiczne rozwiązanie. Tylko, że... opinie dotyczyły kont shell i pochodziły głównie (tylko) od ludzi, którzy potrzebowali niedrogiego konta na własne potrzeby + shell gdzie mogli poudawać Mytnic'a. Dla nich uptime na poziomie 90% to frajda! Przynajmniej coś się dzieje, można o czymś popisać na forum! To prawda, że gdy jest uptime >= 99% nie ma postów w temacie opinie. Zgadzam się. Niech to będzie więc wskazówka dla wszystkich, którzy swoje strony komercyjne chcieliby powierzyć firemce INSANE. Nie oczekiwałem dostępności usług na poziomie 100%, ale nie zaakceptuję ich na poziomie < 90%. Nie przy dzisiejszych technologiach i cenach sprzętu. Uczciwie przestrzegam. 100 zł więcej / rok zaoszczędzi Wam sporo nerwów, pieniędzy i telefonów od niezadowolonych klientów. Chyba, że podobnie jak dzieciaki z insane, nie podajecie numeru kontaktowego dla waszych klientów.P.S.Wiele zniosłem. Przez 9 miesięcy to 2 tak poważny downtime. Czy jednak mogę zliczyć ile było "chwilowych" przestojów w ciągu tego czasu? Nie jestem w stanie... Z braku czasu nie opiszę problemów wydajnościowych ich łączy. Jeszcze raz podkreślam, że moją opinię powinni wziąć pod uwagę ludzie startujący z e-commerce. Wziąć pod uwagę i omijać insane.Powodzenia! Dodam jeszcze niejako na usprawiedliwienie INSANE, a zrzucam to na bark mojej niewiedzy. Sam chciałem najpierw zaparkować domenkę za oceanem. Ale po analizie zysków i strat (przecież czas reakcji zostanie wydłużony o co najmniej 7 h) uznałem ,że lepiej poszukać rodzimego dostawcy. Nie dopytałem gdzie insane mają serwery - czy za ścianą w firmie zaprzyjaźnionej, czy w Raichu (o zgrozo)! Mam więc niejako za swoje i przyznaję to. Stąd moje ostrzeżenie dla tych, którzy startują z e-biznesem rokującym nadzieje. Wierz mi, w jeden weekend możesz stracić klientów których zbierałeś przez ostatnie miesiące. Zwłaszcza, jeżeli targetem są dla Ciebie ludzie innej profesji niż IT i nie zaakceptują takich padów strony - bo dla nich onet działa all the time!!Co do innych firm - polecam Kei.pl - poczytaj o nich opinie na tym forum. Cena wysoka, ale nie zaporowa. Jakość jedna z najlepszych wśród rodzimych firm. Wypróbowałem ich przez rok na kontach moich klientów i mogę szczerze polecić.