athbus

Nie ma wątku z opiniami na "opinie o firmach hostingowych". Twój wątek jest w zupełnie innym miejscu, nie był wątkiem z opiniami, a jedynie opisywał Twoją sprawę i do tego został zamknięty... Tak zapłacili mi i dzięki tej kasie właśnie piszę tego posta z Hawajów... Wyrażam swoje opinie o różnych firmach hostingowych - w ostatnim czasie recenzowałem między innymi kei.pl (w bardzo podobny tonie jak iq), ionic.pl (w pozytywny sposób ), masternet (dość niepochlebnie). W temacie hostingów (jako klient) siedzę już od ładnych kilku lat i przerobiłem dużą część polskiego rynku hostingowego - dzięki temu zdaję sobie sprawę, za co płacę i czego mogę oczekiwać. Jeśli ktoś myśli, że na koncie za 100 czy 200zł postawi drugi onet i do tego otrzyma support, który na życzenie będzie klaskał uszami, znosił obelgi no to... no cóż może w Afryce. Kupując vps'a managed za 200zł miesięcznie rozumiem, że kupiłem go z 2h obsługi technicznej, z ograniczeniami infrastrukturalnymi wymienionymi w ofercie, określonym sla itd. To za co zapłaciłem otrzymałem - moja usługa chodzi równomiernie i stabilnie, support spełnia moje prośby i ogólnie czuję się "zaopiekowany". Nie rozumiem więc jak mogę mieć małe oczekiwania jak to określiłeś - przecież na stronie IQ jest z grubsza napisane co dostaję za te swoje 200zł/msc - kupiłem taki pakiet jaki spełniał moje oczekiwania. Ja mieszczę swoje "roszczenia" w tych granicach, a oni je sprawnie realizują i obie strony są szczęśliwe. W mojej ocenie całej tej sytuacji niepotrzebnie nabluzgałeś na wszystkich wokoło. Gdyby w mojej firmie ktoś tak nabluzgał na mojego pracownika, to bym ślicznie podziękował za współpracę nawet gdyby wina była po stronie mojej firmy. Nie rozumiem dlaczego IQ weszło w tą polemikę na niskim poziomie - pewnie teraz sami się nad tym zastanawiają. Jedynie ta reakcja supportu w całej sprawie mi się nie spodobała (choć i tak byli o kilka poziomów w kulturze wyżej niż Twoje wypowiedzi). Przypuszczam, że jednak był to impuls i po prostu komuś puściły nerwy. Na pewno nie jest to u nich standard bo na moje tickety odpowiadają tak, jakbym tego oczekiwał. Ogólnie, abstrahując już od Twojej osoby, mam wrażenie, że 90% problemów ludzi z firmami hostingowymi bierze się z tego, że nie mają świadomości za co płacą. Od konta za 50zł oczekują pełnego supportu 24h/7/365 z odpowiedzią na maile w ciągu godziny, spełnianiem zachcianek spoza oferty itd. Niestety tak się nie da. Od Iq, w który ceny są wyższe można oczywiście oczekiwać więcej, ale też pewnych zdroworozsądkowych norm nie można przekraczać.

Czytałem ten wątek jeszcze przed zakupem vps w IQ. Na początku pomyślałem, że kolejna dobra swego czasu firma obniżyła loty, ale wraz z rozwojem wątku doszedłem do podobnych wniosków co inni uczestnicy. a) Chyba oczekiwałeś zbyt dużo , B) swoim zachowaniem i sposobem wypowiedzi sprawiasz, że w ogóle człowiek nie ma ochoty rozwiązać twojego problemu, c) IQ w mojej opinii nie zachowało się w całej sytuacji profesjonalnie - wg. mnie powinni Ci zaraz na początku wymówić umowę i nie wchodzić w dyskusje na niskim (z obu stron) poziomie. Sam w swojej firmie spotykam się na co dzień z obsługą klienta - co prawda nie trafił mi się jeszcze taki przypadek jak Twój, z tak dosłownym obrażaniem mnie czy moich pracowników, ale wiem z doświadczenia, że wszystkie problemy da się rozwiązać jeśli obie strony podchodzą z szacunkiem do siebie. W życiu staram się szanować zarówno swoich klientów jak i przedstawicieli firm, z którymi współpracuję, bo wiem, że kulturalną wymianą zdań łatwiej załatwię swoje sprawy niż wielką pyskówką, która do niczego nie prowadzi i tylko usztywnia stanowiska z obu stron. Korzystając z okazji dodam, że jestem po 3 miesiącach korzystania z zakupionego vps'a i swoje zdanie w pierwszym poście podtrzymuję. W tym okresie według pingdom'a zdarzyła się jedna 5 minutowa awaria, ale jako, że korzystałem w tym czasie z panelu sklepu to zakładam, że albo pingdom wbił się w jakiś króciutki pad na łączach, albo jakiś restart serwera. Ogólnie więc dostępność usług 100% w tym okresie. Support nadal odpowiada na wysokim poziomie w ciągu 15-60 minut. Z supportu korzystam dość intensywnie, bo wybrałem opcję bez DA, także z każdą pierdołą typu uruchomienie subdomeny piszę do obsługi. Serwery nadal chodzą z kosmiczną prędkością, nie ma żadnych, nawet chwilowych lagów etc. Jednym słowem usługa działa tak jak powinna działać. Na razie przedłużyłem na kolejne 3 miesiące i jeśli nadal utrzymają taki poziom to przedłużam na kolejny rok, bo dawno już nie byłem tak zadowolony z usług hostingowych.

Witam, Jako, że na forum zagląda wiele osób związanych z obsługą klienta chciałbym was zapytać o system obsługi ticketów. Ogólnie nigdy z takiego systemu nie korzystałem, ale wiem czego mniej więcej bym potrzebował. Otóż potrzebuję systemu, który monitorowałby całą korespondencję z klientem i pozwalał podglądać ją innym osobom w firmie - np. ja coś ustalam z klientem i chciałbym aby jutro, gdy będę poza biurem inna osoba znała te ustalenia, gdy klient zadzwoni. Jeszcze lepiej, gdyby taki system miał interfejs webowy (przynajmniej w kwestii odczytu), tak abym mógł w systemie firmowym do zamówienie przypisać jakiś identyfikator i w razie potrzeby jednym klikiem otworzyć korespondencję z klientem... Istnieje coś takiego? pozdrawiam i dzięki za pomoc.

@hekko - dzięki, to chyba rozwiązuje problem i zostanę przy tym systemie. @sshd - pobieranie działało, chodziło o przycinanie wiadomości (system wycinał część odpowiedzi klienta, gdy umieścił ją w złym miejscu)

Dzisiaj testowałem ten osticket i ogólnie byłoby super gdyby nie jedna rzecz. Ten system w ogóle nie radzi sobie z obsługą maili przychodzących (odpowiedzi). Wymaga aby klient odpowiadając na maila do supportu trzymał się zasady, że odpowiada nad wiadomością. Inny sposób odpowiedzi powoduje, że treść odpowiedzi nie jest zapisywana do systemu... Wiem że ludzie na maile odpowiadają w różny sposób i trudno oczekiwać, że dostosują się do systemu. Także mam pytanie, czy znacie jakiś system, który ma to lepiej rozwiązane. Chodzi mi głównie o sprawną obsługę maili przychodzących.

Chodzi o sklep internetowy. Ogólnie mamy swój własny system backendowy (obsługa zamówień + system księgowo/magazynowy). Jedyny problem to przepływ informacji między pracownikami. Np. ustalanie wymian, zapisanie informacji, że mail z jakimś tam zapytaniem został wysłany do klienta etc. Idealnie byłoby gdyby udało się jakoś zintegrować komunikację z klientem z istniejącym systemem. Widzę tu np. przypisanie linka w systemie bazowy do ticketów klienta etc. Ten osticket wygląda ciekawie, przeglądam właśnie demo na localhost. Wersja językowa nie jest problemem (ale w razie gdybym się na niego zdecydował to chętnie odezwę się do ciebie na pw - dzięki za propozycję). Zaraz rzucę też okiem na hesk.

Właśnie wyguglałem ten OsTickets - wygląda na mniej więcej to czego mi potrzeba. Korzystałeś kiedyś z tego?

Tak na pewno IQ szkaluje inne firmy na forum w nadziei, że klient szukający najtańszej usługi na rynku nagle zapragnie posiadać serwer biznesowy za 5x wyższą cenę... I jeszcze dla niepoznaki stworzyli sobie drugi profil z "IQ" w nazwie ;-).

Szkoda, że nie rozesłali takiej informacji mailem. Niepotrzebnie miałem im za złe, że wymigali się od rekompensaty. Przy wcześniejszej awarii dostałem mail i przedłużenie abonamentu, więc spodziewałem się teraz tego samego. Na tą skarbonkę bym w życiu nie wpadł ;-) No nic w każdym razie cieszę się, że chłopaki z tej sytuacji wyszli "z twarzą" - zwłaszcza, że awaria nie była bezpośrednio ich winą i wiele firm próbowało by się od rekompensaty wymigać.

Z tymi obiecankami to faktycznie chyba jest coś na rzeczy. Ja w swojej firmie (nie hostingowej) mam regulamin, a w nim co dokładnie oferuję i dokładnie wymieniam "minimum", które klient otrzyma. Oczywiście staram się zawsze aby dać klientowi więcej niż to minimum, ale uczciwie piszę czego można oczekiwać, a co jest "plusem". Klienci furiaci się zdarzają, ale wtedy grzecznie odsyłam do regulaminu co w 80-90% uspokaja sytuację. Oczywiście zawsze znajdzie się mały procent, któremu zawsze wydaje się, że mimo coś tam, ale na szczęście sytuacje takie zdarzają się niezmiernie rzadko dosłownie na palcach jednej ręki w skali roku.

Fajnie teraz czuję się jak frajer utrzymując konto za 300zł w kei.pl, które nie spełnia nawet jednej trzeciej twoich wymagań... Kurcze i jeszcze od czasu do czasu mają czelność mi napisać, że przekraczam jakieś tam limity CPU. Wstydu normalnie nie mają - za te trzysta złotych to jak im karzę skakać to mają pytać jak wysoko. A już tak na serio to pogódź się z tym, że z takim budżetem jesteś jednym z setek drobnych klientów danej firmy- kupujesz budżetową usługę dla mas, a nie zindywidualizowane rozwiązanie pod swoje potrzeby. Myślę, że wielu osobom wydaje się, że kupują coś innego niż kupują w rzeczywistości. Mając taki budżet miesięczny możesz mieć zarządzany vps i oczekiwać przynajmniej w pewnym zakresie indywidualnej obsługi nakierowanej na Twoje potrzeby.

23kulpamens - dzięki za odpowiedź. Ja jestem właśnie po przeszukiwaniu rynku pod podobnym kryterium jak Ty. Szczerze mówiąc to jest biedna na naszym rynku z firmami, które oferują usługi wysokiej jakości w nieco wyższych cenach - można powiedzieć, że tzw oferta biznesowa jest ogólnie niszą. Są albo oferty budżetowe albo od razu z cenami z kosmosu. Te drugie zresztą nawet pewnie nie rozmawiają z osobami poniżej dedyka. Ja ostatecznie zdecydowałem się na provps i na razie jestem bardzo zadowolony (tym bardziej się cieszę, że potwierdzasz ich profesjonalizm po dłuższej współpracy). Z podobnych usług możesz jeszcze rzucić okiem na kei.pl (luna). Ja odrzuciłem ofertę, bo jest tylko 1 ip. Nie wiem jednak jak ocenić ich wydajność w stosunku do standardowych vps'ów. Na pewno jest to usługa droga, ale z najwyższej półki. Niestety prawda jest taka, że wiele firm obieca gruszki na wierzbie aby zdobyć klienta. Da Ci nawet te SLA 99,9% z założeniem, że wydłużenie abonamentu jest wliczone w cenę, a przecież nie chodzi o to by dostać rekompensatę tylko aby usługa działała.

Witam, zdziwiła mnie praktyka usuwania postów z forum. Już kilka razy zdarzyło mi się czytać wątek, gdzie ktoś odwoływał się do jakiegoś posta, którego nie było w dyskusji. Ostatnio sam zaraportowałem jeden post i po jakimś czasie został on usunięty. Ogólnie więc fajnie, że moderator działa, ale czy nie powinno być tak, że post usunięty powinien pozostać, a jego treść powinna w całość lub części zostać zmieniona np. na "post usunięty za naruszenie regulaminu/obrażanie użytkowników/spam etc". Na wielu forach tak właśnie to funkcjonuje - dzięki temu użytkownicy przynajmniej wiedzą, że był jakiś element w dyskusji, który został usunięty. Oczywiście to tylko taka luźna propozycja ;-)

No właśnie chodzi mi o to aby po usuniętym poście pozostawał ślad. Np. ja odniosłem się do wypowiedzi usera + zgłosiłem jego post do moderacji. Jego post został usunięty a moja wypowiedź została, tyle że teraz nie ma sensu ;-) Kiedyś już pamiętam, że ktoś zrobił podobnie - tj. odniósł się do postu, który potem został usunięty (była to negatywna opinia o jednym usługodawcy, która pewnie zawierała jakieś wulgaryzmy lub coś podobnego) - szukałem tej wypowiedzi, żeby zobaczyć dlaczego osoba miała negatywną opinię w poprzednich postach i dopiero po kilku minutach mnie olśniło, że posta został usunięty. Wiem, że to są takie szczegóły, ale ogólnie moim zdaniem jeśli post się usuwa, to powinna zostać informacja, że jakiś element został usunięty. Jest jeszcze kwestia przejrzystości forum - jeśli moderator może usunąć post bez pozostawienia śladu, to można mieć podejrzenia o jego intencje - np. po miesiącu usuwa opinie negatywne o firmie swojego kolegi. Podkreślam, że nic takiego nikomu nie zarzucam, a jedynie wskazuje, że jakieś pole do nadużyć się pojawia. Niemniej jak pisałem, jeśli to jest tylko moja opinia na tym forum, to nie będę dalej nikomu wiercił dziury w brzuchu ;-)

Ostatnio robię maraton po opiniach firm, z którymi miałem okazje współpracować. Jeśli chodzi o kei.pl to dla mnie jest to po prostu ekstraklasa w zakresie usług dla zwykłych zjadaczy chleba. Dalej są już tylko firmy świadczące usługi dla profesjonalnych przedsięwzięć typu nk. W kei korzystałem z hostingu współdzielonego i ogólnie w ciągu kilku lat zdarzyła się tam tylko jedna awaria związana z zasilaniem. Nigdy więcej nie udało mi się "przyłapać" kei chociażby na jakimś krótkim padzie. Strona co prawda nie była monitorowana przez zewnętrzny system, ale praktycznie każdego dnia roboczego ktoś działał na backendzie przez 8-10h. Hosting zawsze działał sprawnie, nie zdarzały się tzw "gorsze dni", gdzie nagle wszystko spowalniało. Prawdopodobnie wynika to z tego, że serwery posiadają bezpieczny zapas mocy i klienci nie są na nich upychani na siłę. Ogólnie więc pod kątem stabilności i działania jak dla mnie po prostu ideał do jakiego porównuje wszystkie inne firmy i rzadko która takie porównanie znosi. Cena tego hostingu powoduje, że nie warto wykorzystywać go na jakieś śmieci, ale z drugiej strony jak dla mnie jest adekwatna do jakości. BOK - kolejny wzorzec. Odpowiadają w przewidywalnym czasie na każde pytanie. Zawsze kulturalnie i merytorycznie. Użytkownik DataBase pokazał już co potrafi napisać do swojego dostawcy w innym temacie (zdaje się IQ) więc odpowiedzi zaprezentowane prze kei na jego "zapytania" chyba tylko potwierdzają moją tezę ;-) Minusy? Nie stwierdziłem czegoś co można nazwać typowym minusem w tej firmie. Jednak faktem jest, że niektóre firmy starają się bardziej indywidualizować swoją ofertę. Np. w kei.pl bardzo mocno trzymają się limitu 5% maszyny referencyjnej. Wykupienie wyższego pakietu nie zmienia sprawy, bo zwiększa się tylko transfer, ale nie ten limit. Nie można także w żaden sposób wykupić większego limitu procesora indywidualnie etc. W sumie jest to zrozumiałe i nie mam o to pretensji - taka jest oferta i albo się podoba albo nie. Bardziej dziwi mnie brak elastyczności w przypadku droższych usług typu Luna. Np. w Lunie nie można dokupić adresu IP - w dzisiejszych czasach trochę to "nietypowe". Dla przykładu w firmie IQ, którą również cenię, takie błahostki jak dodatkowe IP do VPS załatwiane są od ręki jednym mailem- nawet nie musiałem dokonać wpłaty za dodatkowy adres IP przed jego aktywacją. Zaznaczę jednak, że nie są to dla mnie minusy - rozumiem, że po prostu taka jest oferta firmy i kropka. Raczej plusem innej firmy będzie dla mnie, że podchodzi bardziej indywidualnie do klienta. Reasumując ten przydługi post - jeśli komuś nie przeszkadzają ograniczenia, które wymieniłem, to śmiało można brać ten hosting. Jest to czołówka jakościowa na polskim rynku i trudno wskazać lepsze firmy. PS. porównanie ovh z kei.pl również mnie rozbawiło. To zupełnie inna liga. Analfabeta - jeśli tylko finanse pozwalają to bierz kei.pl.

Heh no właśnie uważam wręcz odwrotnie ;-). Tzn lepszy będzie vps o gorszych parametrach w takim IQ czy Atmanie niż dedyk z lepszymi parametrami na papierze upchnięty np. OVH. Dedyk za 400zł z zarządzaniem to raczej nic ciekawego i w żadnej sensownej serwerowni się takiego nie uświadczy. Pewnie można wykupić jakiś "low end" + administracja kolegi z forum, ale ewidentnie widać, że pytającemu nie chodzi o coś takiego.

A ja doskonale rozumiem podejście z vps'em. VPS za 400zł o tych parametrach to fajna maszyna z dobrej jakości sprzętem i z dobrą obsługą techniczną w firmie, która nie obciąża maszyny na maksa. Pewnie, że możesz mieć w podobnej cenie jakiegoś dedyka, ale ta różnica z czegoś się bierze - np. kiepskie SLA/długi okresy oczekiwania na naprawę w razie awarii, kiepskie komponenty (np. nie markowy sprzęt, stary przechodzony sprzęt etc). Jeśli ktoś nie chce bawić się w administrację, a jest w stanie położyć na stół większą kwotę to vps zarządzany w dobrej, renomowanej firmie mz jest dobrym wyjściem. Do autora wątku mam dwa pytania: 1. Pytałeś na BOK w provps? Z tego co pamiętam na stronie mają informację, że mogą przygotować ofertę na indywidualne życzenie - nigdy z tego nie korzystałem, ale odniosłem wrażenie, że w tej firmie można się dogadać bo poważnie podchodzą do klienta. 2. Mógłbyś podzielić się opinią co do Twojej współpracy z provps - ja działam u nich od miesiąca i na razie jestem bardzo zadowolony. Odchodzisz tylko z tego powodu, że nie mają dla Ciebie oferty czy były jeszcze jakieś problemy? Mam podobne podejście jak Ty - zależy mi na rzetelnej firmie nawet kosztem wyższej ceny, ale też nie udam się z moim serwisem do firm typu Beyond czy K2 bo nie te progi ;-).

Co do pracy, to wystarczy aby defaultowo po usunięciu postu wyświetlał się komunikat "usunięto z powodu niezgodności z regulaminem". Ogólnie jednak widzę, że jestem w mniejszości więc nie drążę ;-)

EE forum to forum. Tutaj raczej każdy do każdego mówi per Ty. Czasami to trochę nawet śmiesznie wychodzi, gdzie piszę z osobą na forum na TY a 5 minut później koresponduje z nią jako firmą via mail per Pan ;-) Forum to nie jest oficjalny support firmy. Natomiast teksty w stylu "Szkoda mojego czasu na komentowanie takich postów", gdy osoba zwraca uwagę na dość istotny problem mnie osobiście kuje w oczy. W firmie masternet jednak trzeba się pogodzić z taką "kulturą". BTW nie wiem czy to jest zgodne z prawem aby klient musiał być jednocześnie odbiorcą wiadomości marketingowych... W końcu po coś wyraża się zgodę na dodanie do newslettera.

Również mam vps managed w tej firmie i ogólnie moje wrażenia są takie: - support bardzo szybki i raczej nie sprawia z niczym problemów. Może czasami brakuje trochę marketignowego "pitu pitu" co niektórym klientom może się nie spodobać, ale uczciwie przyznam, że jest to jeden z lepszych supportów z jakim mi przyszło pracować - cena - moim zdaniem bardzo dobra biorąc pod uwagę polską lokalizację - uptime - tutaj mam największy "zgryz" bo nie wiem jak ocenić. Na moim serwerze vps w ciągu około roku zdarzyły się dwie poważne awarie, które unieruchomiły serwer na kilka godzin każda (w okolicach 6-10h). Jedna była związana z ostatnią awarią zasilania, wcześniej posypał się serwer matka. Z drugiej strony przez pozostały czas nie wydarzyła się praktycznie żadna przerwa. Od kilku miesięcy monitoruję dostępność i w tym czasie poza tymi dwoma awariami uptime wynosił dokładnie 100%.Ogólnie więc wynik niezły, a jeśli założyć, że miałem pecha/Ionic miał pecha to nawet bardzo dobry. Na pewno nie mam takich problemów jak w niektórych firmach, że usługa co kilka dni wysiada na godzinę etc. Ogólnie wszystko działa stabilnie. - wydajność serwera - z początku byłem bardzo zadowolony z wydajności. Z czasem wszystko nieco zwolniło - prawdopodobnie przybyło klientów na maszynie. Obecnie serwer chodzi bardzo stabilnie i pod kątem zastosowań www można być na prawdę zadowolonym. Niestety ja mam postawiony panel ajaxowy i trochę to zwolnienie odpowiedzi jest odczuwalne (ale bez tragedii). Ogólnie jednak wydajność serwera oceniam dobrze i tak jak piszę pod zwykłe www sprawdza się świetnie - żadnego widocznego lagowania nie ma. Duży plus z mojej strony za to, że usługa działa zawsze na zbliżonym poziomie - czyli nie ma tak, że np co trzeci request trwa 15 sekund bez wyraźnej przyczyny. - SLA - 99,5% trudno ocenić jednoznacznie. Z jednej strony fajnie, że jest jakiekolwiek SLA (co w Polsce nie jest niestety normą, a właściwie normą jest jego brak), ale 99,5% to nie jest jednak szczyt. Tak więc dla zwykłej strony fajnie, natomiast pod sklepy, panele backendowe i inne rzeczy, gdzie wymagana jest wysoka dostępność mogłoby być lepiej. Plus za SLA rozliczane miesięcznie a nie rocznie. -Jedna tylko sytuacja, która trochę mi się nie spodobała. Ponad dwa tygodnie temu miejsce miała spora awaria (jedna z tych dwóch, o których pisałem) - miały być rekompensaty wynikające ze SLA, ale niestety mimo, iż kończy mi się okres abonamentowy nie został on przedłużony. Nie męczę supportu bo i tak już wcześniej podjąłem decyzję o przenosinach (jeszcze przed tą awarią), gdyż potrzebuję czegoś z lepszym SLA, ale jednak fajnie byłoby klientom abonamenty przedłużyć. Gdybym miał określić jednym słowem Ionic po moich doświadczeniach, to solidna firma gwarantująca na prawdę wiele za relatywnie małe pieniądze. Na pewno jeśli chodzi o firmy gdzie ważna jest relacja wydanych złotówek do uzyskanej jakości to bardzo polecam. Na pewno jestem w stanie wskazać firmę, która jest lepszym dostawcą usług internetowych, jednak nie jestem obecnie w stanie wskazać lepszej firmy w tej kategorii cenowej co Ionic. Także jeśli szukasz dobrego vps za rozsądne pieniądze to osobiście polecam. Choć z obecną rzeczą się od nich wynoszę, to jednak na pewno jeszcze nie raz kupię u nich jakieś usługi.

Mam identyczne zdanie jak wielu kolegów wcześniej. Firma Masternet nie poczuwa się NIGDY do winy. Mam wiele kont hostingowych i muszę przyznać, że Masternet jest w moim prywatnym rankingu jedną z gorszych firm. Nie analizuje uptimeu bo trzymam na tym hostingu już tylko jakieś śmieci (choć wiem, że uptime jest kiepski i często się zdarzają jakieś przerwy). To co mnie denerwuje w tym hostingu to podejście, które prezentuje właśnie pan Adrian - czyli "awarii nie było", "włamania nie było", "klient zawinił" etc. Wiem, że kupiłem usługę tanią, więc co do jakości nie mam specjalnych wymagań, ale podejście supportu jest po prostu nie na miejscu. Kontakt z firmą też jest taki jak piszą moi przedmówcy, czyli w kratkę (choć przyznam, że korzystam bardzo rzadko). Zdarza się, że odpowiedź się dostanie, zdarza się, że nie. Ja np. miałem sytuację, gdzie nie działała mi jedna funkcja w panelu. Napisałem maila - brak odzewu, po tygodni piszę drugiego i znowu brak odzewu. Po ~3 tygodniach zaczęło działać - odpowiedzi nie dostałem do dzisiaj... Ogólnie mimo, że hosting jest budżetowy, to uważam, że szkoda na niego pieniędzy. Nawet w tej cenie można dostać o wiele lepszy poziom usługi i support, który chociaż udaje, że mu zależy. @Pawel_15 - zupełnie nie rozumiem po co obrażasz innych użytkowników.

Witam, od jakiegoś czasu boty upodobały sobie dodawanie spamowych komentarzy na jednej z moich stron. Ogólnie blokuje każde ip (komentarze nie są zapisywane), które wysyła spam, więc problem nie jest jakoś strasznie poważny, ale chciałbym utrudnić trochę życie spamerom. Co mogę zrobić w takiej sytuacji? Czy zgłaszanie do firm hostujących ma w ogóle sens, czy to tylko strata czasu?

Dzięki za odpowiedzi. Ogólnie trochę źle mnie zrozumieliście... a właściwie nie do końca sprecyzowałem o co mi chodzi. Chodzi mi o to czy są jakieś metody aby uprzykrzyć życie takim spamerom. Czy zgłaszanie tego firmom hostingowym w ogóle ma sens - czy takie serwery są blokowane? Nie lubię po prostu jak takie szumowiny żerujące na cudzej pracy chodzą bezkarnie po tym świecie ;-) Co do samego zabezpieczenia mojej strony to jest to autorskie oprogramowanie. Choć strona jest całkiem wypozycjonowana to do niedawna nie miałem w ogóle problemów ze spamem - w komentarzach po prostu wstawiałem nietypowe nazwy pól co w połączeniu z niestandardowym skryptem powodowało bardzo mało spamu - mam porównanie z wordpressami które prowadzę - przyciągają spam jak magnes ;-) Teraz też tragedii nie ma, bo moderuję stronę praktycznie codziennie i nawet jak się pojawi jakiś spamik to zaraz blokuje kolejne wpisy z tego ip, co zazwyczaj skutecznie radzi sobie z automatami. Zamierzam też zastosować coś na kształt metody opisanej przez BlueMana - jest to jedyna znana mi metoda "nieinwazyjna", która ma jakąś skuteczność. No ale to wszystko piszę nawiasem. Moje pytanie brzmi, czy zgłaszanie takich spamerów to walka z wiatrakami, czy jednak przynosi to jakieś skutki? Pewnie w cywilizowanym świecie jakieś efekty są, pytanie co np. z takim IP z Arabii Saudyjskiej (przykład z dzisiaj)? Po prostu nie wiem czy warto na to czas tracić.

BlueMan dobrze mówi - jeśli masz tylko możliwość to nie ładuj się w vps'a. A już na pewno nie ładuj się w vps'a jak masz tylko podstawową wiedzę. Bo to jest tak, że vps skonfigurujesz, ale pewnie już nie będziesz wiedział jak sobie poradzić z ewentualnym atakiem, nie wykryjesz, że ktoś wysyła spam z Twojego serwera etc. Włamania zdarzają się nawet na serwery zarządzane przez osoby żyjące z tego - np. ostatnio był włam na wiele kont jednej z firm z tego forum (do którego zdaje się nawet się nie przyznali). Jeśli to ma być do czegoś poważnego to: - przy małych wymaganiach na zasoby/małych wymaganiach co do indywidualnej konfiguracji weź po prostu konto z ssh - będziesz miał prawie to samo co na vps - przy potrzebie ingerencji w oprogramowanie weź serwer zarządzany, ale niestety jest to średnio opłacalne w przypadku małych pakietów, bo samo zarządzanie to od 100zł wzwyż na miesiąc. Przy większych zasobach ta kwota ginie w kosztach, ale przy takich konfiguracjach minimum o jakich ty myślisz, to więcej zapłacisz za zarządzanie niż za sam serwer Reasumując dla kilku małych stronek imo nie warto bawić się w vps chyba, że w celu nauki.

Jak dla mnie nie wziąłeś jeszcze jednego szalenie istotnego parametru pod uwagę - SLA. Większość firm w Polsce oferuje SLA na poziome 99,5-99,7%.W samo SLA warto się również wczytać - szczególnie: - czy to SLA miesięczne czy roczne, bo roczne moim zdaniem jest kiepskim pomysłem - co w zasadzie gwarantuje SLA/jakie przewiduje rekompensaty. Wg. mnie wszelkie inne zapewnienia możesz sobie włożyć między bajki - SLA to dla mnie główny wyznacznik jakości usługi. Ja ostatnio policzyłem sobie, że godzina przestoju mojego sklepu kosztuje mnie średnio 30-50zł liczone jako średnia marża na sprzedanym towarze w ciągu tej godziny + straty potencjalne (np. jeśli klient jest w środku składania zamówienia, to może już go nie ukończyć), co utwierdziło mnie, że nie bawię się już w firmy ze sla poniżej 99.9% do poważnych zadań. Jeśli firma jest pewna swojej infrastruktury to imo daje minimum sla 99,9% w rozliczeniu miesięcznym, co oznacza, że twoja usługa może być niedostępna max ~50 minut w miesiącu. Sla 99,5% to już niedostępność w granicach 4h miesięcznie - rozliczane w skali roku oznacza, że Twoja usługa może być niedostępna przez 2 dni i nie przysługuje ci za to nawet żadna rekompensata. Dla mnie to sporo jak na sklep - gdyby chodziło o coś w stylu forum, to nie ma kłopotu, ale sklep to inna bajka. Z firm które wymieniłeś to wybrałbym: - kei.pl - dziwi mnie trochę, że uznajesz ich za wolnych - u mnie ta firma sprawdzała się doskonale, choć muszę przyznać, że akurat ja raczej mam zoptymalizowany sql - zazwyczaj 5-8 prostych zapytań na wyświetlenie strony - IQ.pl - nie znam ich usług shared (przynajmniej tych świadczonych obecnie), korzystałem natomiast z ich budżetowej marki proste.pl oraz mam u nich teraz (krótko) vps - w mojej opini jedna z lepszych firm hostingowych w Polsce - dhosting - tą firmę znam tylko z opinii innych. Ogólnie wysoki profesjonalizm etc, ale z tego co przeglądałem kiedyś strony na nich hostowane to odniosłem wrażenie, że działają wolno (nie mówię, że źle, ale wolniej niż np. na kei.pl) - mogło to być jednak kwestią skryptu. Jeśli to co piszą o swojej infrastrukturze jest prawdą to na pewno są godni polecenia. Co do cen, to już kilka razy się przekonałem, że pod poważne zastosowania nie warto brać tanich firm. Kilka firm jest tutaj na forum dość mocno polecanych, ale mz daleko im jeszcze do czołówki. Jeśli już mówimy o hostingu shared to w ogóle nie patrz na cenę - co to za różnica w cenie 100 a np. 300 zł w skali roku? A komfort i bezpieczeństwo jest znacznie większe. Oczywiście to tylko moja prywatna opinia.