Przepraszam, ale zupełnie niepotrzebne wylewanie żółci. Być może wynikające z obecnego nastroju politycznego.
Wiec może wyjaśnie:
Wiekszość operatorów telekomunikacyjnych w taki czy inny sposób współpracuje. My jesteśmy dla atmana zarowno dostawca usług jak i biorcą .... nasze wlokna sa u nich, ich u nas itp.
Dzis rano wielu klientow, ktorzy possiadaja uslugi polaczone (np serwery zarowno w atman jak i w datahouse stracili polaczenie pomiedzy nimi.
Od rana , a czesc nawet w nocy bombardowala nas pytaniami dlaczego nie maja lacznosci z Atmanem.
Musielismy przeprowadzic diagnostyke wszystkich polaczen i konfiguracji, wykonalismy proby przeslania ruchu innymi punktami wymiany itp.... bo nie bylo informacji co sie dzieje w atmanie.
Pierwotnie klienci podejrzewali iz ze wzgledu na rozleglosc awarii wystapil problem z zasilaniem podobny do awarii w Beyond pare lat temu. A i tak wszyscy zadawali pytanie "czy cos wiemy na temat awarii w atmanie"
Jest dobrym zwyczajem przekazywanie informacji technicznych o tym co sie stalo i jakie sa przewidywania co do czasu naprawy. Takiej informacju tym razem zabraklo. Rozumiemy ze rozleglosc problemu wymagala zaangazowania wszelkich rak na pokladzie zwlaszcza iz jest sezon urlopowy.
Po prostu informacja o tym co sie dzieje spowodowalaby spokojniejsze podejscie klientow.... z ktorych niektorzy po prostu nas obwiniali o brak komunikacji z ich maszynami w atmanie....
Reasumujac wpisy panow moznaby potraktowac jako "trollowanie na korzysc atmana" - ale mysle ze to po prostu dobra, choc niepotrzebna proba zgaszenia "zlej konkurencji" ... bo sie odezwala. ,,, niepotrzebnie bo intencje byy zgola inne , a na marginesie to do robienia czarnego PR uzywa sie anonimowych trolli - my tego nie stosujemy... wiec nasze wypowiedzi sa podpisane i zaieraja informacje o tym czym sie zajmujemy analogicznie do sygnatur mailowych.
Zycze spokojnej nocy i aby nie powtarzaly sie podobne problemy jakiejkolwiek konkurencji, bo w tym polaczonym switlowodami swiecie skutki dotykaja nas wszystkich.
Konrad Olszewski