Kilka miesięcy temu szukając alternatywy dla zapchanego home.pl i zwiedziony pozytywymi opiniami o w/w firmie wykupiłem hosting wirtualny dla kilka swoich domen na 12 miesiecy. Jakiś czas potem do większości plików na serwerze notorycznie dodawany zostawał złośliwy kod co uniemożliwoało prawidłowe funkcjonowanie serwisów.
Osoba z którą sie wówczas kontaktowałem stwierdziła, że na 100% wina leży po mojej stronie tzn. mam dosyć powszechnego wirusa, który wykrada hasła z total commandera. Nie jestem administratorem ale zdziwił mnie fakt (o czym poinformowąłem miłego pana), że w swoim total commanderze trzymam kilkadziesiąt domen na róznych serwerach i nigdy nie miałem takich problemów (nadal nie mam bo problem dotyczy wyłacznie stron znajdujących się na unixstorm).
Dla wszelkiego spokoju przywróciłem backup, zmieniłem hasła i przeskanowałem system ale bez rezultatu. Nie pomógł nawet format systemu.
W końcu zdecydowąłem się na vps u konkurencyjnej firmy i zacząłem przekierowywać domeny i przenosić pliki. Jak na razie problem zniknął.
Może ktoś miał podobne doświadczenia?