emay

Witam. Niestety ale muszę się pożalić na sytuację, która aktualnie mnie dotyczy. Od 2015-10-22 18:45:00 mam wykupioną usługę VPS - LITE w firmie Microvps. Wszystko działało dobrze przez okrągły miesiąc. Równo po miesiącu mój VPS został wyłączony i zablokowany. Zalogowałem się więc do Panelu klienta i w historii VPS widzę bardzo enigmatyczny wpis: "System [ Anti-hack (local) ] Wykrycie nieporzadanego ruchu z serwera" o godzinie 18:45 22-11-2015 ( zbieg okoliczności ? ) Próbowałem ponownie uruchomić VPS, jednak bezskutecznie ponieważ posiada ciągle status: "zablokowany". Otrzymałem komunikat z prośbą o kontakt z administratorem. Tak też uczyniłem, utworzyłem zgłoszenie o godzinie 21:33 22-11-2015 o treści: "Witam. Z niewiadomych przyczyn serwer vps został wyłączony i zatrzymany. Proszę o pilne wyjaśnienie." Jedyną odpowiedź otrzymałem od Dominik Pakuński o godzinie 23:03 22-11-2015: "Z Pana serwera zarejestrowaliśmy niepozadany ruch. Co było tego powodem?" Odpowiedziałem o godzinie 8:34 23-11-2015: "Na jakim porcie? Jaki protokół ? Jaka przepustowość ? Nie mam dostępu do VPS to nie jestem wstanie odpowiedzieć na to pytanie. Prawdopodobnie DDoS na Voice chat Teamspeak3 port UDP 9987." Brak możliwości zalogowania do VPS kompletnie jest dla mnie niezrozumiałe. VPS jest na stałe wyłączony i zablokowany. Od mojej ostatniej odpowiedzi tj. 8:34 23-11-2015 kontakt z support`em nie istnieje. Ponawiałem pytania w utworzonym już zgłoszeniu, napisałem na contact@microvps.pl ale bez skutku zero kompletnie zero odpowiedzi. Mój VPS jest już niedostępny ponad 40 godzin!!!!!!!!!!!! Poradźcie proszę co mogę zrobić w tej sytuacji.

Haha gorzej jak będziecie mieli DDoSy przez tego TSa.

Narzekania ciąg dalszy: Ostatnio z niewiadomych przyczyn maszyna VPS po prostu traci dostęp. Po zalogowaniu się do Panelu klienta maszyna wisi ze statusem: Aktywna, ale zatrzymanie czy restart kończy się komunikatem: Brak połączenia ze strony maszyny. Dwa razy w przeciągu 4 dni. Support oczywiście uruchamia VPS bez problemu, ale nie chce się podzielić przyczyną powstania problemu. Ten VPS nawet nie nadaj się na trzymanie strony www. Na nic się nie nadaje.

Widzę Ty dalej swoje pitu pitu. Akutat sshd zostało przekonfigurowane jako pierwsze po wykupieniu usługi VPS. Ale Ty jak zawsze lepiej wiesz co ludzie robią na swoich VPS. Mierzysz wszystkich swoją jednakową miarą. Kwota jaką przeznaczam na VPS jest moją tylko i wyłącznie sprawą. Kto bogatemu zabroni ? W portfel nie będziesz mi zaglądać. Powtórzę po raz kolejny usługi teamspeak3 nie da się zabezpieczyć technikami czy mechanizmami dostępnymi z poziomu VPS. Zresztą każda usługa podana DDoS nie za wiele zrobi. Twoje wpisy ogólnie zalatują chamstwem, niczego nie wnoszą, a tylko obrażają ludzi. PS. support odblokował VPS o 12:56 24 listopada. Proponowałem im przesłanie treści skryptu ( ts3fuck.php) ale nic nie odpisali.

Widzę, że ostro jedziesz z koksem. Jak się nie znasz to się nie wypowiadaj. Jak można zabezpieczyć VPS przed DDoS ? Żadne reguły firewall tego Ci nie zapewnią. Ruch idzie na Twój interfejs i czy to do zrobisz DROP czy REJECT to on i tak będzie generował ruch RX na Twoim interfejsie. Jedyne wyjście to filtracja pakietów przed Twoim VPS, ale Ty wiesz lepiej... Po za tym blokada portu na firewall na którym działał teamspeak3 uniemożliwiłaby korzystanie z usługi. To, że kupiłem najtanszego VPS na rynku to nie zmienia faktu, że support olewa sprawę od samego początku.

Wszystko pięknie baty zebrałem od Was. Druga strona medalu pokazuje jak bardzo microvps ma wywalone na swoich klientów. Tym bardziej, że pytałem przed zakupem czy nie mają nic przeciwko teamspeak3. Najgorsze jest to, że opłaciłem niedawno na kolejny kwartał. Jak mi nie chcą go włączyć, ani cokolwiek odpisać na zgłoszenie to niech oddają kasę za niewykorzystany okres i zawijam swoje zabawki. Aktualnie moim zdaniem zachowują się skandalicznie. To czy blazing czy hosteam "dadzą radę" z teamspeak3 to też nie był bym tego taki pewien, a wywalanie kasy w błoto to nie jest rozwiązanie. Tutaj się nie zgodzę, że to normalna rzecz. W OVH wycieli ruch na danym porcie na którym był atak DDoS. VPS był dostępny, a reszta usług na pozostałych portach działała bez zarzutu.

Tutaj się nie zgodzę. OVH radzi sobie z tym całkiem dobrze. Podam przykład: Usługa to voicechat teamspeak3 działająca na porcie UDP 9987. Jest DDoS ( np. za pomocą ts3fuck.php ) OVH: Blokuje kompletnie ruch na porcie UDP 9987. Reszta usług na serwerze VPS jest dostępna. Automatycznie dostaję informację na mail kiedy zaczyna się atak i kiedy kończy. Microvps: Wyłącza VPS`a i ustawia status zablokowany. Brak możliwości włączenia ponownie VPS`a ( trzeba czekać na wyjaśnienie z support`em np. cały dzień )

Miałem oba i nie polacam żadnego z nich. Jeśli już miałbym brać to OVH mają lepszą ochronę przed DDoS. Microvps nie ma wcale.