camtasia

Bla bla bla, jesteśmy najlepsi, mamy pozycje, bla bla bla bujajcie się, bla bla bla, coś tam bok. bla bla. Tak odbiera powyższy przekaz przeciętny użyszkodnik internetowy - to taka darmowa lekcja. Nie dziękuj. Co do samego BOK powiem wprost, bo nie mam nastroju. Przez dłuższy czas polecałem Wasze usługi swoim znajomym, jako sprawdzonego partnera w hoście. Ostatnio przestałem polecać, bo właśnie ten Wasz bok jest słaby i nie szanuje klienta. Ja jestem odporny na ludzkie fochy, gorsze dni itp, ale kilkukrotnie dzwoniłem w różnych odstępach czasowych i zawsze jakoś niemiło zostałem potraktowany. Nie chce się tutaj nad Wami znęcać i robić czarnego PR'u ( ten sam sobie świetnie potraficie zrobić ), ale dobrze radzę: Poprawcie się z tą obsługą klienta, bo sami na rynku nie jesteście.

Moze i te serwerki od hekko dają radę, ale specjalistami od e-PR'u to Wy nie jesteście Już lepiej w ogóle nie odzywajcie się w takich tematach, bo to tylko odstrasza potencjalnych klientów do Waszych usług. Sam mam kilka stronek w hekko i generalnie jestem zadowolony z działania. Natomiast obsługa jest przewrażliwiona, sfrustrowana i zwyczajnie niemiła. Proponuje hekko przewietrzyć biuro, wyjść na dwór pobiegać, bo za bardzo gwiazdożycie. I zatrudnijcie speca od e-PR'u

Hehe śmiesznie się do czyta. O ile można zrozumieć ludzi, którzy proponują takie oferty za 100 zł, to wielki żal mi tych zleceniodawców, którzy myślą, że za 100 zł będą mieli drugie allegro. Szczerze mówiąc, to przeraża mnie głupota i kompletne nieogarnięcie takich osób. Jeśli musisz babrać się w zleceniach za 100 zł i wysłuchiwać mamrania niezadowolonych "klientów" z koziej górki to zmień branże.