xfm

Dziwna sprawa z tym złamanym regulaminem, bo konto w Masternet mam już około roku, opłacałem wiele razy domeny, aż tu nagle pojawił się dziwny problem niepełnych danych tuż po przelewie za kolejną domenę na tego samego abonenta czyli mnie. Czyżby jakieś chochliki grasowały podkradając część danych? Przynajmniej wypadałoby wysłać mail z prośbą o wyjaśnienie lub uzupełnienie danych, a nie blokować konto tuż przed wygaśnięciem jednej z domen. Nie mam obowiązku pamiętania o ilości domen i faktycznie jest ich mniej, bo aż tylko 8 i dziewiąta w trakcie rejestracji, a więc do "naście" wiele nie brakuje. Wpłata była wykonana prawidłowo, tak jak i poprawnie zatytułowana, być może kobieta ją przyjmująca zatytułowała dla własnej wygody inaczej. Co do "telefonu widmo" szkoda się wypowiadać, zapewne czuwają nad nim jakieś miłe duszki, które już mają wywalone na odbieranie połączeń od niewygodnych klientów z racji zbliżającej się wielkiej halloweenowej balangi.

Właśnie już zacząłem to czynić. Żałuję tylko, że zbagatelizowałem ostrzeżenia forumowiczów przed tą firmą jak przenosiłem do nich kilkanaście domen. Pozdrawiam.

Obrażanie KFC porównywaniem do Masternetu jest nie na miejscu, a Wasze wypowiedzi świadczą jedynie o tym jakie macie zdanie na temat traktowania klientów. Mój limit uśmiechu już dawno się wyczerpał, za to wciąż rośnie poziom wredoty. MZone: próbuję się dodzwonić od wczoraj.

Nie ma znaczenia czy to jest 5 zł różnicy czy 50. Skoro ktoś zdecydował się na taką działalność, to powinien umożliwić kontakt zwłaszcza w pilnych sprawach, a nie traktować klienta jak tylko źródełko z pieniędzmi. Hasło "wysoka jakość za rozsądną cenę" ma się nijak do rzeczywistości, bo na wysoką jakość składa się również poziom obsługi klienta. Należę do wrednych oraz konsekwentnych osób i nie popuszczę tej firmie jeśli poniesiemy jakiekolwiek straty. Takimi tzn. jakimi, wymagającymi kompletnego minimum szacunku? Jaki ma sens podawanie telefonu, którego nikt nie odbiera, że by ładniej wyglądało i dodało prestiżu firmie? Proszę się nie ośmieszać i nie robić sobie antyreklamy takimi nieprzemyślanymi odpowiedziami.

Już dzwoniłem ok. 6 -7 razy czekając do końca, aż centralka nie rozłączy połączenia. To jest istna parodia i nie rozumiem jak taka firma wciąż może mieć tylu klientów, już pomijając fakt, że "powierzamy" jej swoje domeny i dane, a brak możliwości kontaktu w pilnych sprawach może mieć katastrofalne skutki jeśli chodzi o straty w prowadzonej przez wielu z nas działalności gospodarczej. Wcale się nie zdziwię, jeśli ktoś w końcu nie skieruje sprawy na drogę prawną (być może nawet nasza firma jeśli wkrótce poniesiemy straty), a najlepszym wyjściem byłoby rozwiązanie umowy ze strony HRD za niekompetencje względem klientów, wtedy "Pan Właściciel" nauczy się szanować swoich klientów.

Ta firma jest po prostu niepoważna! Jak można tak olewać klientów! Dodzwonienie się na jedyny stacjonarny numer, graniczy z prawdopodobieństwem wygrania głównej nagrody w grze losowej, a na odpowiedz przez email można czekać nawet dobę. Kategorycznie wszystkim odradzam tą śmieszną firmę i oszczędzanie kilku zł rocznie na domenach nie równa się straconym nerwom. P.S. Czy ktoś posiada jakiś inny kontakt do nich? Ostatecznie pofatyguje się do siedziby firmy, bo daleko nie mam.

Kolejna pochwała dla supportu i rozwiązanie problemu z błędnym wpisem w ustawieniach dns. Sam męczyłbym sie kolejny tydzień, a tu kilkanaście minut i problem wykryty który powstał z mojej nieświadomej winy. P.S. Winna była "kropka", a właściwie jej brak na końcu adresów dns.

Wczoraj przeniosłem się z hekko ze swoimi stronami do linuxpl.pl i już jestem bardzo zadowolony. Na livechat o 2 w nocy otrzymałem fachową pomoc dzięki której przeniesienie 800MB danych wraz z kilkoma domenami zajęło mi raptem godzine i to bez zadnych komplikacji w dzialaniu moich stron, do tego otwierają się teraz o wiele szybciej. Nie ma to jak dobry support i nieprzeładowane maszyny w DC Hetzner. Co do przesiadki z hekko którą planowałem już od dłuższego czasu szale przyważyło wystawienie faktury proforma na okres jednego roku, przy czym zawsze rozliczałem się kwartalnie. Niby w panelu mogę sobie zmienić na kwartalne rozliczanie, ale nie rozumiem z jakiego powodu nagle przysyłaja mi za rok, dlatego że mają jakąś swoją promocję za 119zł? Nie podobała mi się polityka tej firmy juz od dawna.

Nie wiem czy to reload czy nie, piszę jak jest i że nie jest to rzadki przypadek. Najbardziej można to odczuć przy dodawaniu newsa na stronie gdy nagle serwer jest niedostępny i cały news przepada.

Nie udało się nawiązać połączenia - czyżby zmora oprogramowania Hekko? Już od jakiegoś czasu zauważyłem kilka razy w ciągu dnia przez ok. minutę niedostępność strony na moim koncie. Z początku myślałem że winę za to ponosi mój provider, jednak nie, ponieważ w tym samym czasie sprawdził kolega i było podobnie. Serwer odpowiada na pingi, tylko wygląda to tak jak by Apache był niedostępny. Mowa tu o serwerze S4, jednak wcześniej na S2 było podobnie.

Hmm, wczasy na Ibizie?

Pewnie admini gdzieś imprezują... bo weekend, a serwer jak leżał tak leży. Że by nie było, napisałem najpierw sms'a o awarii, a pozniej maila.

S4 leży już całowicie prawie godzine, a wcześniej były problemy z SMTP. Mały pech, bo opłaciłem kilka dni temu za kolejny kwartał, ale w linuxpl.com dają 3 miesiące gratis po przejściu z innej firmy hostingowej i chyba skuszę się na tą promocję, po za tym na początku s4 chodził dobrze, a teraz co raz częściej zamula strona.

Widać że firma bardzo się stara. Wczoraj admin poświęcił mi kilka godz na korespondencje email w rozwiązaniu pewnego problemu (wynikającego raczej z mojej winy), także naprawdę podziwiam za zaangażowanie i pozytywne podejście do klienta.

"Dzwonią gdzieś w kościele, ale nie wiadomo w którym...". Może napisz co to dokładnie za komunikat, jakiego cms'a używasz, a może to tylko statyczna strona.