W tamtym tygodniu mieli jakieś ataki ddos, po napisaniu do nich stwierdzili że to u mnie na stronie jakiś plik obciąża serwer dlatego strona zaczęła zamulać i ładować się kilka razy dłużej (albo czasem całkiem strona padała). Po jakimś czasie coś u siebie naprawili i strona działała ok. Mieli zapewne jakieś problemy z maszyną matką. Po napisaniu do firmy oczywiście przeprosili za awarie i w nagrodę za problemy poinformowano mnie ze otrzymam jeden rdzeń do procesora, którego oczywiście nie otrzymałem.
Dzisiaj (przed momentem) mój serwer na której mam autosurf, oraz inne strony tego typu padły całkiem, wszystkie stały na minthoście oczywiście. Jestem ciekaw jak tym razem firma odpowie, może to znowu wina mojej strony i popsułem im pół serwerowni.
Niestety, jak dla mnie firma coraz mniej poważna się robi jeśli chodzi o działanie jak i pomoc. Jeśli jest jakaś awaria to mogli by chociaż przyznać się i napisać w czy problem, a nie odbijać piłeczkę i zwalać na strony klientów.
Gdybym nie miał wykupionego serwera na rok z góry, zapewne bym poszedł na inny, bo mam już dość ich dziwnych akcji.