damianoos
Użytkownicy-
Zawartość
45 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Typ zawartości
Profile
Fora
Katalog firm
Wszystko napisane przez damianoos
-
Witam, Od pewnego czasu zauważyłem, że mój serwer strasznie wolno chodzi (jeśli o chodzi o operacje na dysku). Okazało się, że jeden z dysków w Raid1 (programowym) odłączył się (było to poprzedzone niewyjaśnionymi rebootami serwera). Sprawdziłem owy dysk i nie doszukałem się żadnych błędów (smart, logi itp). Dziś w nocy dodałem odłączony dysk, wszystko się dobrze przekopiowało i Raid1 znów był aktywny. Niestety po kilku godzinach serwer znów się sam zresetował i po 5 minutach wstał. Aktualnie po wpisaniu: cat /proc/mdstat mam: [>....................] resync = 0.2% (4582912/1932012480) finish=31104.3min speed=1032K/sec Czyli Raid1 znowu nie ma, bo według tych danych, synchronizacja potrwa z blisko miesiąc. Czy ktoś wie o co chodzi? Czy problemem jest jednak uszkodzenie dysku, czy też inna przyczyna może powodować takie zachowanie? Dodam, że serwer resetuje się tylko, gdy Raid1 jest aktywny. Gdy owy dysk zostanie już odłączony, serwer działa bez resetów, ale strasznie spowalnia (co jest normalne, gdy brakuje dysku). Proszę o pomoc. Dziękuje, Damian
-
Właśnie tego nie byłem pewny, dzięki Znacie może jakieś dobre sposoby ustalenia dlaczego serwer się resetuje? Przejrzenie logów dmesg, messages i innych nic na ten temat nie mówi... Moje podejrzenia padają też na panel Plesk, czy czasem jego automatyczna aktualizacja nie wymusza resetu, bo akurat dzisiaj się odbyła... Przyśpieszyłem też resync i aktualnie potrwa do 24h. Dziękuje za informacje, jak tylko resync się skończy, to włączę też tą bitmapę. Przynajmniej wiem, że przyczyną raczej nie jest dysk.
-
Witam, Posiadam serwer z Windows Server 2008, na którym przechowywany jest backup z pozostałych serwerów. Raz na jakiś czas chciałbym pobrać backup z tego serwera za pomocą rsynca na swój firmowy dysk. O ile komunikacja windows z linux za pomocą rsynca postawionego na cygwigu jest bez problemu możliwa, to o tyle w drugą stronę się nie da - wyświetla monit, że polecenie rsync jest niedostępne. Próbowałem użyć programu DeltaCopy, lecz niestety on działa tylko w stronę: komputer prywatny -> serwer. Czy ktoś mógłby poradzić, w jaki sposób zgrywać sobie przyrostowo backup z serwera z Windows Server na swój prywatny komputer z systemem Windows? Pozdrawiam
-
Witam, Od pewnego czasu, jeden z moich serwerów raz na ok. 3 tygodnie samoistnie się zawiesza. Pora jest różna, obciążenie bardzo znikome, logi przepustowości łącza, pamięci, procesora nie wskazują żadnych skoków - przyczyną więc nie jest nagłe obciążenie maszynki. Pisałem do supportu z hostingu, ale niczego nieprawidłowego się nie doszukali (albo im się nie chciało), a problem nadal się pojawia. W jaki sposób sprawdzić (czy są w ogóle jakieś logi), co może być przyczyną nagłego zawieszenia się serwera? Serwer posiadam w 100tb.com. Dziękuje z góry za pomoc, Pozdrawiam
- 6 odpowiedzi
-
- zawieszanie
- zwis serwera
-
(i 1 więcej)
Tagi:
-
No to trochę mnie zmartwiliście. Wolałbym uniknąć na nowo konfigurowania nowej maszyny (zwłaszcza że trochę domen na niej mam - w tym też parę projektów klientów). Na razie napisałem sobie skrypt, który wykrywa że serwer nie działa i wysyła mi sms. Wtedy zawsze ktoś z firmy robi reset i serwer niedostępny jest ~10 minut, ale zdaje sobie sprawę, że ze zbiegiem czasu może się to nasilić. Dodatkowo, przez pomyłkę, dali mi dysk 1.5TB zamiast 500GB, aczkolwiek to nie jest najważniejsze w tym wszystkim Taki zawias zdarzył mi się ostatnio z 3 razy, średnio raz na miesiąc, wcześniej maszyna chodziła bez problemów. Będę jeszcze poruszał temat z supportem, aby sprawdzili dokładnie czy wszystko jest w porządku, bo do tej pory sprawdzali chyba głównie systemowo. Dziękuje wszystkim za wypowiedzi.
- 6 odpowiedzi
-
- zawieszanie
- zwis serwera
-
(i 1 więcej)
Tagi:
-
Możecie polecić jakiś program, który sprawdzi poprawność pamięci RAM, działania procesora itp? I czy da się to uruchomić na działającym systemie? dmesg jest czysty, nic podejrzanego nie znalazłem mcelog nie był u mnie uruchomiony, właśnie dodałem go do crona. On loguje tylko jak są jakieś błędy?
- 6 odpowiedzi
-
- zawieszanie
- zwis serwera
-
(i 1 więcej)
Tagi:
-
Witam, Od dłuższego czasu walczę z wirusem typu iframe na moim serwerze. Jak do tej pory każdy jako receptę na walkę z tym wirusem piszę, aby podmienić plik, zmienić hasło do FTP i nie zapisywać haseł w żadnym programie. W moim przypadku ta recepta niestety nie działa, bo... złośliwy iframe dopisywany jest przez sam proces apache. Szukając po internecie nie napotkałem się na żadne rozwiązanie mojego problemu, dlatego proszę Was o pomoc. Może ktoś miał taki przypadek, albo wie jak się pozbyć tego wirusa. Strona podmieniana jest średnio co 2 dni. Iframe dopisywany jest na końcu, ale też nie zawsze. Kompletnie nie wiem gdzie szukać tego wirusa na serwerze. Niby mam zainstalowany antywirus DrWeb (zintegrowany z Pleskiem), ale on bardziej mi wygląda na program antyspamowy, aniżeli do wykrywania wirusów. Bardzo proszę o pomoc, w czasach gdy wirus jest dopisany, ruch na stronie spada o jakieś 20% (przypuszczam że wirus atakuje głównie stare wersje IE, bo ja przeglądając swój serwis FF, IE8 czy Operą, nie odczuwam działania żadnego wirusa, a program antywirusowy mam wgrany). Jeśli będą potrzebne jakieś dodatkowe dane typu logi lub coś, proszę dać znać. Swoją drogą w logach niczego niepokojącego nie znalazłem, ale może nie dokładnie sprawdzałem... Z góry dziękuje za rady i pomoc. Pozdrawiam, damianoos
-
Witam, Jestem w trakcie instalacji WebKita na swoim serwerze. Wgrałem wszystkie wymagane rzeczy, niezbędne do prawidłowej instalacji (według http://mondaybynoon.com/2007/04/23/installing-and-running-webkit-in-linux-using-qt/). Instalacja się odpala, co jest już dobrym znakiem, bo bardzo długo męczyłem się, aby w ogóle się odpaliła. Na tym jednak koniec radości, bo otrzymuje taki o to komunikat o błędzie: Generating derived sources Calling 'qmake -r -r /usr/local/WebKit/DerivedSources.pro -o Makefile.DerivedSources' in /usr/local/WebKit/WebKitBuild/Release Reading /usr/local/WebKit/JavaScriptCore/DerivedSources.pro [/usr/local/WebKit/WebKitBuild/Release/JavaScriptCore] Reading /usr/local/WebKit/WebCore/DerivedSources.pro [/usr/local/WebKit/WebKitBuild/Release/WebCore] Reading /usr/local/WebKit/WebKit/qt/Api/DerivedSources.pro [/usr/local/WebKit/WebKitBuild/Release/WebKit/qt/Api] Calling 'make -f Makefile.DerivedSources generated_files' in /usr/local/WebKit/WebKitBuild/Release/JavaScriptCore make: Entering directory `/usr/local/WebKit/WebKitBuild/Release/JavaScriptCore' make: Makefile.DerivedSources: No such file or directory make: *** No rule to make target `Makefile.DerivedSources'. Stop. make: Leaving directory `/usr/local/WebKit/WebKitBuild/Release/JavaScriptCore' Failed to generate JavaScriptCore's derived sources! Czy ktoś może orientuje się jak ruszyć tą instalację dalej? Przejrzałem czy są jakieś informacje na internecie, ale bardzo trudno cokolwiek znaleźć na ten temat... Bardzo proszę o pomoc... Z góry dziękuje i pozdrawiam
-
locate sqlite3.h /usr/local/WebKit/WebKitLibraries/WebCoreSQLite3/sqlite3.h /usr/local/WebKit/WebKitLibraries/WebCoreSQLite3/.svn/text-base/sqlite3.h.svn-base W tych miejscach znajduje. Dalej to samo. Na drugim serwerze (też niestety Centos) dzieje się to samo (te same błędy podczas kompilacji). Ale skoro Tobie działa, to coś u mnie jest nie tak (albo czegoś brakuje, albo coś jest w nie tej wersji). Serwer #1 sqlite3 -version 3.6.23 qmake -v QMake version 2.01a Using Qt version 4.6.2 in /usr/lib/qt4/lib Serwer #2 sqlite3 -version 3.3.6 qmake -v QMake version 2.01a Using Qt version 4.6.2 in /usr/lib/qt4/lib (Serwer #1 ma sqlite wgrane z repozytorium, jakie podałeś)
-
Bash reaguje na komende 'sqlite3', więc chyba zainstalowała się dobra wersja. Pobrałem ją z tej strony http://www.sqlite.org/download.html
-
Wstyd przyznać, ale Qt aktualizowałem za pomocą yum i byłem przekonany że up-datowało do najnowszej wersji a guzik prawda. Musiałem dograć źródła do yuma, które zawierały już najnowszego Qt. Mam nauczkę, że zawsze należy sprawdzać wersje po aktualizacji, bo to że coś się updatowało, nie znaczy że koniecznie jest najnowsze. Tak więc zwracam honor, miałeś rację, nie Qt nie było najnowsze.. Nie mniej, nieszczęsny WebKit nadal nie chce się zainstalować... Tym razem: obj/release/SQLiteStatement.o: In function `WebCore::SQLiteStatement::prepare()': SQLiteStatement.cpp:(.text._ZN7WebCore15SQLiteStatement7prepareEv+0x47): undefined reference to `sqlite3_prepare16_v2' obj/release/SQLiteStatement.o: In function `.L600': SQLiteStatement.cpp:(.text._ZN7WebCore15SQLiteStatement14getColumnValueEi+0x6e): undefined reference to `sqlite3_column_value' collect2: ld returned 1 exit status make[1]: *** [../lib/libQtWebKit.so.4.6.2] Error 1 make[1]: Leaving directory `/usr/local/WebKit/WebKitBuild/Release/WebCore' make: *** [sub-WebCore-make_default-ordered] Error 2 Sqlite jest w najnowszej wersji (sprawdzałem ) Nie pomogły też zabiegi odinstalowania, wgrania na nowo Qt i Sqlite w różnych wariantach (a gdzieś wyczytałem, że są z tym czasami właśnie z tego powodu takie szopki). Coraz bardziej wątpię, że odpalę tego WebKita...
-
Skoro ciągle narzekasz na centosa i nie potrafisz sobie z tym poradzić wydaje mi się być to najlepszym wyjściem. Chcesz to mogę udostępnić debiana żebyś spróbował. Jak coś to PW. Być może będę miał okazję spróbować na Win Server, więc tam problemu nie będzie bo dla MS i MACa WebKit jest dedykowany, dla linuxa to czytając opinie na necie zostało tylko umożliwione ewentualne zainstalowanie, ale producent kompletnie nie przejmuje się, czy działa na tej platformie... Jakby coś, to się odezwę Skoro coś podaje i piszę, że przeczytałem, postąpiłem krok po kroku oraz że wgrałem WSZYSTKIE wymagane rzeczy to chyba jest to oczywiste...
-
Gdybym miał samochód marki Ford i byłby problem z podpięciem do niego instalacji gazowej, Twoją pomocą byłoby zdanie zamień go na Fiata i w nim sprawdź czy da się to podpiąć? Sorry, ale mimo dobrych chęci pomocy mi, to głupszej odpowiedzi usłyszeć nie mogłem... Sugerujesz że mam przeinstalować cały system, na działającym serwerze, gdzie działa kilkanaście serwisów ? To jakiś absurd, jak masz tak radzić, to lepiej nie udzielaj się w temacie gdzie nie możesz pomóc... To że być może na innej dystrybucji by to zadziałało ma nijak się do tego tematu. No nic, będę jakoś próbował...
-
Tylko że oficjalna strona daje takie same kroki postępowania, więc chyba nie ma różnicy, że przykład jest akurat na Ubuntu. Zwłaszcza że jest napisane ogólnie: Linux, więc gdyby dla każdej dystrybucji instalacja przebiegała inaczej, było by coś o tym wspomniane na oficjalnej stronie WebKita. http://trac.webkit.org/wiki/BuildingQtOnLinux Póki co stoję w martwym punkcie. Próbowałem już różnych zabiegów, ale nadal zatrzymuje się w tym samym miejscu. Chyba coś nie tak jest z instalacją na Centosie...
-
Postępuje dokładnie krok po kroku według stronki, do której podałem link. Wgrałem wszystkie wymagane rzeczy (bez nich instalator w ogóle się nie uruchamiał). Samego WebKita pobrałem za pomocą SVN, więc musiało poprawnie zgrać najnowszą wersję. Najgorsze, że w internecie cisza, choćby nikt nigdy nie miał takich problemów (jak się wpisze te błędy które mi się pojawiają do wyszukiwarki, to mój temat pojawia się na pierwszej pozycji w google, więc o czymś to świadczy ). Anyway, co począć, nikt nie instalował WebKita na linuxie ? Podejrzewam że czegoś może mi brakować w systemie, pytanie tylko czego... Może jak zwykle problem dotyczy tylko Centosa ?
-
Skrypt jest mój, autorski. Większość serwisów mam na nim opartych, a ten wirus uczepił się tylko jednej domeny. Sam skrypt ma bardzo wąskie pole do zainfekowania, bo nie ma żadnego uploadu plików itp. Jest praktycznie samo przeglądanie treści. Programuje już kilka lat, więc jakieś typowo amatorskiej dziury nie zostawiłem Wcześniej wirus infekował się poprzez FTP, ale po formacie mojego komputera, zmianie haseł oraz zainstalowaniu dobrego antywirusa problem infekcji poprzez FTP zniknął. Wcześniej poprzez FTP było infekowane kilkanaście serwisów na moim serwerze, teraz infekuje się tylko ten jeden i infekcja nie pochodzi z FTP (logi oraz zmiana hasła które nigdy nie zostało użyte w żadnym zewnętrznym programie). Co najciekawsze, ostatnio plik index otrzymał prawa roota i tylko do odczytu. Po zainfekowaniu użytkownik znów zmienił się na apache, więc problem leży jednak w systemie. Przeszukałem też wszystkie katalogi i pliki na danym koncie FTP z serwisem i nie znalazłem nic niepokojącego. Przypuszczam, że wirus będzie siedział gdzieś głębiej, tylko pytanie gdzie... Najgorsze, że szukając nawet po zagranicznych forach nigdzie nie spotkałem podobnego przypadku, co mnie niezmiernie dziwi...
-
Witam, Zainstalowałem ant w wersji 1.7.1 na swoim serwerze, jednak po wywołaniu komendy ant -version otrzymuje: Apache Ant version 1.6.5 compiled on January 6 2007 Wcześniej ant nie było zainstalowane. Próbowałem już reinstalację, ale nic nie pomaga. System jakimś cudem widzi inna wersję. Zmienną $ANT_HOME mam ustawioną prawidłowo, na katalog z najnowyszm antem. Czy ktoś może wie o co chodzi? Moja dystrybucja Centos 5 Pozdrawiam i z góry dziękuje za pomoc
-
Witam, Miałem zainstalowany na serwerze: ffmpeg, mencoder, mplayer oraz odpowiednie paczki kodeków (libavcodec). Wszystko ładnie działało (chodzi mi tutaj głównie o konwersje video - flv). Dzisiaj postanowiłem wgrać sobie ffmpeg-php, aby wypróbować ten kombajn. Jednocześnie musiałem też dograć ffmpeg-devel (było to wymagane). No i tutaj zaczęły się schodki. Niby wszystko zainstalowane poprawnie, ale od teraz gdy chce przeprowadzić konwersję jakiegoś filmu za każdym razem wypluwa mi błąd w mencoderze: videocodec: libavcodec (640x480 fourcc=31564c46 [FLV1]) Segmentation fault Wcześniej dograłem także paczkę kodeków http://www.mplayerhq.hu/design7/dload.html i wgrałem je do /usr/lib/win32, ponieważ zgłaszało błąd że ich nie ma w systemie. I było wszystko dobrze, człowiek chciał poznać coś nowego i tylko sobie kłopotów narobił. Ktoś może wie, jak teraz z tego wybrnąć? A mianowicie przywrócić konwersję na mencoderze do życia? Pozdrawiam, damianoos
-
Fakt, nie pomyślałem o tym. Tutaj listing po wycięciu niepotrzebnych rzeczy (czyli tych które zgłaszały OK). Zostawiłem same (z mojego punktu widzenia) błędne zgłoszenia. access("/etc/ld.so.preload", R_OK) = -1 ENOENT (No such file or directory) open("/root/.mplayer/codecs.conf", O_RDONLY|O_LARGEFILE) = -1 ENOENT (No such file or directory) open("/etc/mplayer/codecs.conf", O_RDONLY|O_LARGEFILE) = -1 ENOENT (No such file or directory) open("/etc/mplayer/mencoder.conf", O_RDONLY|O_LARGEFILE) = -1 ENOENT (No such file or directory) open("/root/.mplayer/mencoder.conf", O_RDONLY|O_LARGEFILE) = -1 ENOENT (No such file or directory) success: format: 0 data: 0x0 - 0x5ee354 libavformat file format detected. [lavf] Video stream found, -vid 0 [lavf] Audio stream found, -aid 1 VIDEO: [VP6F] 640x480 0bpp 30.000 fps 716.8 kbps (87.5 kbyte/s) [V] filefmt:44 fourcc:0x46365056 size:640x480 fps:30.000 ftime:=0.0333 ========================================================================== Opening audio decoder: [mp3lib] MPEG layer-2, layer-3 AUDIO: 44100 Hz, 2 ch, s16le, 128.0 kbit/9.07% (ratio: 16000->176400) Selected audio codec: [mp3] afm: mp3lib (mp3lib MPEG layer-2, layer-3) ========================================================================== ** MUXER_LAVF ***************************************************************** REMEMBER: MEncoder's libavformat muxing is presently broken and can generate INCORRECT files in the presence of B-frames. Moreover, due to bugs MPlayer will play these INCORRECT files as if nothing were wrong! ******************************************************************************* OK, exit. Opening video filter: [expand osd=1] Expand: -1 x -1, -1; -1, osd: 1, aspect: 0.000000, round: 1 ========================================================================== Opening video decoder: [ffmpeg] FFmpeg's libavcodec codec family Selected video codec: [ffvp6f] vfm: ffmpeg (FFmpeg VP6 Flash) ========================================================================== MP3 audio selected. VDec: vo config request - 640 x 480 (preferred colorspace: Planar YV12) VDec: using Planar YV12 as output csp (no 0) Movie-Aspect is undefined - no prescaling applied. videocodec: libavcodec (640x480 fourcc=31564c46 [FLV1]) stat64("/usr/share/X11/fonts/Type1", 0xbf872f30) = -1 ENOENT (No such file or directory) open("/usr/share/X11/fonts/Type1", O_RDONLY|O_NONBLOCK|O_LARGEFILE|O_DIRECTORY) = -1 ENOENT (No such file or directory) stat64("/usr/share/X11/fonts/OTF", 0xbf872f30) = -1 ENOENT (No such file or directory) open("/usr/share/X11/fonts/OTF", O_RDONLY|O_NONBLOCK|O_LARGEFILE|O_DIRECTORY) = -1 ENOENT (No such file or directory) stat64("/root/.fonts", 0xbf872f30) = -1 ENOENT (No such file or directory) open("/root/.fonts", O_RDONLY|O_NONBLOCK|O_LARGEFILE|O_DIRECTORY) = -1 ENOENT (No such file or directory) --- SIGSEGV (Segmentation fault) @ 0 (0) --- +++ killed by SIGSEGV +++ A tutaj polecenie, jakiego używam do konwersji: mencoder /tmp/phpnUzJD5.flv -o /tmp/phpnUzJD51.flv -oac mp3lame -ovc lavc -lavcopts vcodec=flv:acodec=mp3:abitrate=64:vbitrate=756 -of lavf
-
Powiem szczerze, że nigdy nie słyszałem o strace. Ale generuje coś takiego: execve("/usr/bin/mencoder", ["mencoder"], [/* 22 vars */]) = 0 access("/etc/ld.so.preload", R_OK) = -1 ENOENT (No such file or directory) open("/etc/ld.so.cache", O_RDONLY) = 3 open("/usr/lib/libtwolame.so.0", O_RDONLY) = 3 open("/usr/lib/libfaac.so.0", O_RDONLY) = 3 open("/usr/lib/libx264.so.68", O_RDONLY) = 3 open("/lib/libpthread.so.0", O_RDONLY) = 3 open("/usr/lib/libmp3lame.so.0", O_RDONLY) = 3 open("/usr/lib/libncurses.so.5", O_RDONLY) = 3 open("/usr/lib/libsmbclient.so.0", O_RDONLY) = 3 open("/usr/lib/libpng12.so.0", O_RDONLY) = 3 open("/usr/lib/libz.so.1", O_RDONLY) = 3 open("/usr/lib/libmng.so.1", O_RDONLY) = 3 open("/usr/lib/libjpeg.so.62", O_RDONLY) = 3 open("/usr/lib/libungif.so.4", O_RDONLY) = 3 open("/lib/libasound.so.2", O_RDONLY) = 3 open("/lib/libdl.so.2", O_RDONLY) = 3 open("/usr/lib/libcdda_interface.so.0", O_RDONLY) = 3 open("/usr/lib/libcdda_paranoia.so.0", O_RDONLY) = 3 open("/usr/lib/libfreetype.so.6", O_RDONLY) = 3 open("/usr/lib/libfontconfig.so.1", O_RDONLY) = 3 open("/usr/lib/libfribidi.so.0", O_RDONLY) = 3 open("/usr/lib/libenca.so.0", O_RDONLY) = 3 open("/usr/lib/libbz2.so.1", O_RDONLY) = 3 open("/usr/lib/liblzo2.so.2", O_RDONLY) = 3 open("/usr/lib/libmad.so.0", O_RDONLY) = 3 open("/usr/lib/libspeex.so.1", O_RDONLY) = 3 open("/usr/lib/libtheora.so.0", O_RDONLY) = 3 open("/usr/lib/libogg.so.0", O_RDONLY) = 3 open("/usr/lib/libdca.so.0", O_RDONLY) = 3 open("/usr/lib/libmpcdec.so.5", O_RDONLY) = 3 open("/usr/lib/libamrnb.so.3", O_RDONLY) = 3 open("/usr/lib/libamrwb.so.3", O_RDONLY) = 3 open("/usr/lib/libdv.so.4", O_RDONLY) = 3 open("/usr/lib/libxvidcore.so.4", O_RDONLY) = 3 open("/lib/libm.so.6", O_RDONLY) = 3 open("/usr/lib/libdirac_encoder.so.0", O_RDONLY) = 3 open("/usr/lib/libdirac_decoder.so.0", O_RDONLY) = 3 open("/usr/lib/libstdc++.so.6", O_RDONLY) = 3 open("/lib/libc.so.6", O_RDONLY) = 3 open("/usr/lib/libgif.so.4", O_RDONLY) = 3 open("/lib/libcrypt.so.1", O_RDONLY) = 3 open("/lib/libresolv.so.2", O_RDONLY) = 3 open("/lib/libnsl.so.1", O_RDONLY) = 3 open("/usr/lib/libgssapi_krb5.so.2", O_RDONLY) = 3 open("/usr/lib/libkrb5.so.3", O_RDONLY) = 3 open("/usr/lib/libk5crypto.so.3", O_RDONLY) = 3 open("/lib/libcom_err.so.2", O_RDONLY) = 3 open("/usr/lib/libldap-2.3.so.0", O_RDONLY) = 3 open("/usr/lib/liblber-2.3.so.0", O_RDONLY) = 3 open("/usr/lib/liblcms.so.1", O_RDONLY) = 3 open("/lib/librt.so.1", O_RDONLY) = 3 open("/lib/libexpat.so.0", O_RDONLY) = 3 open("/lib/libgcc_s.so.1", O_RDONLY) = 3 open("/usr/lib/libX11.so.6", O_RDONLY) = 3 open("/usr/lib/libkrb5support.so.0", O_RDONLY) = 3 open("/lib/libkeyutils.so.1", O_RDONLY) = 3 open("/usr/lib/libsasl2.so.2", O_RDONLY) = 3 open("/lib/libssl.so.6", O_RDONLY) = 3 open("/lib/libcrypto.so.6", O_RDONLY) = 3 open("/usr/lib/libXau.so.6", O_RDONLY) = 3 open("/usr/lib/libXdmcp.so.6", O_RDONLY) = 3 open("/lib/libselinux.so.1", O_RDONLY) = 3 open("/lib/libsepol.so.1", O_RDONLY) = 3 access("/etc/selinux/", F_OK) = 0 open("/etc/selinux/config", O_RDONLY|O_LARGEFILE) = 3 open("/proc/mounts", O_RDONLY|O_LARGEFILE) = 3 open("/usr/lib/locale/locale-archive", O_RDONLY|O_LARGEFILE) = 3 open("/usr/lib/gconv/gconv-modules.cache", O_RDONLY) = 3 open("/usr/lib/gconv/ISO8859-1.so", O_RDONLY) = 3 MEncoder SVN-r29417-4.1.2 (C) 2000-2009 MPlayer Team open("/root/.mplayer/codecs.conf", O_RDONLY|O_LARGEFILE) = -1 ENOENT (No such file or directory) open("/etc/mplayer/codecs.conf", O_RDONLY|O_LARGEFILE) = -1 ENOENT (No such file or directory) open("/etc/mplayer/mencoder.conf", O_RDONLY|O_LARGEFILE) = -1 ENOENT (No such file or directory) open("/root/.mplayer/mencoder.conf", O_RDONLY|O_LARGEFILE) = -1 ENOENT (No such file or directory) No file given Choćby czegoś brakowało, ale nie wiem czy ma to jakieś znaczenie większe.
-
Witam, Posiadam serwer z panelem PLESK. W jednym z katalogów odpaliłem polecenie chown -hR user:grupa /sciezka_do_katalogu Zmieniło mi użytkownika dla każdego katalogu i pliku (na prawidłowego, ponieważ pliki pochodziły z backupu i miały złego użytkownika). Problem jednak jest w tym, że użytkownik się teraz zgadza, prawa dostępu również są prawidłowe a chcąc wyświetlić dany plik poprzez przeglądarkę otrzymuje komunikat: "You don't have permission to access /X8R6jRcEzS/sample.php on this server." (przykładowo) Co jest nie tak? Zaznaczę jeszcze raz, użytkownik, grupa oraz prawa dostępu są prawidłowe Dziękuje za pomoc, pozdrawiam damianoos
-
Tak zgadzają się, zauważyłem że po zastosowaniu funkcji chown, nawet jak teraz zaloguje się na dany katalog poprzez FTP (z odpowiedniego użytkownika) i wgram jakikolwiek plik to również nie mogę go wyświetlić (a otrzymuje on wtedy prawidłowe uprawnienia). Nadrzędne katalogi również mają prawidłowe uprawnienia, nie były one zresztą modyfikowane, tylko ich zawartość (pliki i podkatalogi) Problem rozwiązany. Plesk nadaje inną grupę dla folderów httpdocs (psaserv, zamiast psacln). Temat można zamknąć.
-
Witam, Około miesiąc temu zmieniłem IPki w panelu Home.pl dla moich domen (przeprowadzka na nowy serwer). Wygląda to tak: ns1.<domena> i ns2.<domena> i dla tych wartości zmieniłem po prostu same adresy IP. Przez prawie miesiąc wszystko działało ok, aż nagle na moim łączu (Neostrada), zaczęło przekierowywać na stary serwer (tzn. na poprzednie IP). Co może być tego przyczyną? Raz wczytuje prawidłowo, a raz na kilka dni na stary serwer. Oczywiście nie tylko ja mam ten problem, lecz inni użytkownicy także... Czy wina leży po stronie neo? Bo użytkownicy innych sieci nie skarżą się na tego typu problem... Mam nadzieję, że ktoś spotkał się już z tego typu problemem i będzie w stanie mi jakoś pomóc Pozdrawiam, damianoos
-
Witam, Przeglądałem manual z poleceń "tar" oraz "zip". Niestety w żadnym nie znalazłem informacji o opcji, która pozwoliła by na spakowanie plików z danego katalogu, tylko z określonym rozmiarem (poniżej danej wielkości). Robię własny skrypt tworzenia backupu, a mam na serwerze kilkanaście plików które są bardzo duże i niepotrzebnie mi je pakować. Co prawda mógłbym zrobić listę wyjątków, ale nie chcę jej za każdym razem aktualizować, więc nie o to w tym chodzi. Byłbym wdzięczny, jakby ktoś podsunął mi koncepcję w jaki sposób to rozwiązać, bądź też wie, czy istnieje taka opcja w popularnych archiwizatorach dla systemu linux. Pozdrawiam i z góry dziękuje, damianoos
-
Dziękuje za pomoc, będę próbował coś wywalczyć