www.mzone.uk

Należy do nas, jesteś tak długo na forum i nawet nie wiesz?, Czy znowu masz zamiar jakiś zamęt robić? Ponad rok temu Mzone przejęło klientów tej firmy, ale nie pisz i nie sugeruj że PHU Dianet i Mzone to ta sama firma. Wprowadzacie ludzi w błąd, nie wiem czy świadomie czy nieświadomie. Mzone jest własną i niezależna marką, od samego początku zarejestrowana w UK. Proszę nie łączyć Mzone i Dianet, bo to dwie różne firmy i nic nas nie łączy, po za tymi bzdurnymi postami. Widać masz zwidy, tu masz firmę Dianet, która nadal działa: http://zdalny.biz.pl/

Nie wprowadzaj ludzi w błąd, Mzone nigdy nie było PHU Dianet. Sent from my HTC Sensation using Tapatalk

No fakt nie pomyślałem o tym ale dlatego, że wydawało mi się to logiczne. Jednak często tacy klienci są przenoszeni już na własne serwery, wtedy konfigurację masz własną i sprawdzoną.

Jak najbardziej zapraszam do naszej oferty, poniżej przedstawiam ofertę reseller: http://mzone-net.eu/....php?d=reseller Dlaczego My?: Konta współdzielone i Reseller umieszczane są na serwerach Dell w lokalizacji UK Firma stabilna 5 lat na rynku Serwery Reseller już od 30 złotych na miesiąc Support przez 24/7, średni czas odpowiedzi na helpdesku w godzinach pracy BOK około 10 minut Płatności Paypal, Moneybookers oraz PKO BP w Polsce Wszystkie konta dla resellerów na WHM/cPanel z obsługą RVSKIN, Installatron oraz RVSiteBuilder (już wkrótce) demo skryptu: http://developing.rv...otryoutwebsite/ Serwery monitorowane są przez całą dobę przez nasz system monitoringu (możliwość dostępu za dodatkową opłatą) Serwery White Label, możliwość obrandowania cPanel dla swoich klientów W przypadku pytań zapraszam na czat do naszego konsultanta/tki: http://mzone-net.eu/index.php

Niestety nie jest to dobra decyzja, i do tego bardzo ryzykowana. Przeważnie kupujesz jakąś słabą markę lub co gorsza po jakimś kombinatorze. Te kombinacje wyglądają w ten sposób, że sprzedaje się konta po bardzo niskiej cenie np na Allegro. Potem aby utrzymać hosting musisz znacznie podwyższyć cenę produktu, bo nie będziesz w stanie utrzymać serwera za te same pieniądze, co gorsza musiałbyś prawdopodobnie utrzymać te konta do zakończenia okresu abonamentowego za darmo. Po zmianie cen około 80% klientów ucieknie z Twojej oferty, bo będzie im za drogo. Moim zdaniem nie warto, chociaz czasami masz szanse "złapać" jakąś okazję, ale jest to bardzo ryzykowne.

Wszystko zależy od wielu czynników, np. jaki pakiet wybierzesz, jak to rozdzielisz wszystko, na jakiej maszynie będzie to umieszczone. Tak naprawdę nikt nie da Ci konkretnej odpowiedzi na to, musiałbyś przetestować. Jednak wydaje mi się, że VPS lub reseller byłby tu najlepszym rozwiązaniem.

Wątpię aby ktokolwiek puścił Ciebie na VPS przy takim mailingu, weź sobie serwer dedykowany i spamuj ze swojego serwera. To już w ogóle nie jest możliwe, limity na shared są do 2400 maili dziennie, czasami jakaś mała firma może dać Ci wyższy limit. Chłopie, to jest prawie 3 mln maili miesięcznie, chcesz jakąś prowincję w Chinach zaspamować? Tu szukaj serwera od 500 złotych, i szalonej firmy.

Jeśli nie wiesz co to jest VPS, to lepiej podaruj sobie. ZooMpl poradził Ci, reseller wystarczy i masz profesjonalną pomoc administratora. Kupisz VPS, wydasz kupę pieniędzy, domorośli admini będzie Ciebie kasowali za każdą drobną rzecz, a Ty po nocach nie będziesz spał. VPS to droga zabawka, szczególnie jeślinie nie znasz Linuxa. To tak jakbyś miał samolot, a nie miał licencji pilota. Umiesz latać a rozbijesz sie przy pierwszej drobnej awarii "bezpiecznika".

Tak, tylko że Reseller masz zarządzany, VPS root nie. Musisz wszystko sam zainstalować.

Ja mieszkam w UK ponad 7 lat i nie słyszałem, aby niepełnoletni mógł zarządzać jakąkolwiek firmą, nawet na kogoś. W "najtańszej" wersji działalności gospodarczej w UK właściciel bierze odpowiedzialność całym swoim majątkiem, więc kto da Ci pełnomocnictwo dla niepełnoletniego. Tu niepełnoletni nie musi mieć działalności, bo chłopaki roznoszą ulotki czy gazety, dochód do około 7000 funtów rocznie jest nieopodatkowany i nie potrzeba działalności w tym przypadku. Jednak firma hostingowa to inna sprawa, tu już działa pełne prawo także polityka osobowa podobnie jak polskie GIODO, więc nie jest to takie łatwe.

Podaj link do tego wątku ...

No a moim klientom wiele razu uratowała sprzęt, pewnie miałeś jakąś chińską Oczywiście, że to zależy od wielu czynników, ale jak będziesz pływać na ocenie bez koła ratunkowego, to Twoje szanse na uratowanie są mniejsze.

Zapraszam do naszej oferty, hosting dedykowany z panelem Directadmin oraz zarządzaniem: http://mzone-net.eu/index.php?d=vpsmanaged

Raczej w tym przypadku byłby narażony Twój zasilacz od lapka i ewentualnie router, kup sobie listę antynapięciową.

Do 80 złotych serwer + DA nie będzie Ci łatwo znaleźć, do tego jeszcze 1 TB transferu danych. Ja ze swej strony mogę Ci polecić VPS40 za 50 złotych na miesiąc, plus licencja DA za 38 złotych: http://mzone-net.eu/index.php?d=vps Lokalizacja serwerów Niemcy Ewentualnie trochę droży pakiet, z serii PRO: http://mzone-net.eu/...x.php?d=vps_pro Na nasze serwery możemy Ci także zaproponować licencję Internal Lifetime DA, koszt 220 złotych. Licencja ta jest ważna tylko na naszych serwerach VPS oraz dedykowanych. Licencje: http://mzone-net.eu/....php?d=licencje Oferty z wirtualizacją XEN są raczej droższe niż OpenVZ.

Drupal jest zabójczo prosty i łatwy w obsłudze, myślę że byłby to najlepszy wybór dla Ciebie.

Może to: http://www.cmsmadesimple.org/ Kiedyś było Polskie wsparcie dla tego skryptu, nie wiem czy jeszcze jest. Albo Drupal, bardzo fajny i prosty.

Przeczytaj regulamin DA najpierw.

Takie są ceny, nie licz na to, że ktoś sprzeda Ci licencję External za 200 złotych, bo to niemożliwe. Możesz kupić bezpośrednio od DA przecież.

Panowie i tak Was będzie bawić, że komuś sądownie wyrwiecie Lexusa wartego 99 tyś za 99 złotych? Gdzie jest Wasza etyka,czy ważne jest tylko jako rolować, przekręcać, czy na tym to całe życie polega? Człowiek może pracował całe życie na to, zrobił literówkę na aukcji, a tu od razu jak sępy na padlinę. Moim zdaniem nie jest nie tylko fair, ale nawet nie po chrześcijańsku, ponoć każdy z Was to katolik. Jeśli facet ma Lexusa, to go stać na porządnych prawników, zjedzą Was młodzieńcy przy pierwszej rozprawie na śniadanie.

Tu masz odpowiedźw mojej poprzedniej wypowiedzi. Kafi, ja rozumiem, że na forum są sami doskonali ludzie, ja niestety nie jestem. W pośpiechu coś napisałem, potem sprawdziłem, a sam nie administruje naszymi serwerami (moja działka jest zgoła inna w naszej firmie). Tak więc aby dać dokładną odpowiedź musiałbym się skonsultować z osobą, która załatwiała problem na helpdesku. To dlatego właśnie forum nie jest odpowiednim miejscem na takie dyskusje, ponieważ nie da się tu wszystkiego sprawdzić odrazu, zawsze zapraszam na helpdesk lub chat. Ponownie znowu wracamy do tematu sformułowania zdań, tak aby odbiorca wiedział o co chodzi. Tu przyznam Ci trochę racji, co innego miałem na myśli pisząc odpowiedź w tym poście, a co innego napisałem. Jednak na forum zawsze jest to jak burza, nie zawsze wszystko można edytować w poście itp.

To może wyjaśnię Tobie i oczywiście klientowi, który opisał problem: Dwa serwery działały w tym samym czasie przez okres około 14 dni (licząc od uruchomienia i przenosin kont do nowego serwera), klient miał wpisane w pliku konfiguracyjnym IP starego serwera H5. Pomimo tego, że strona działała już na nowym serwerze (Mercury), system zapisywał rekordy w bazie danych na starym serwerze. W momencie kiedy wyłączyliśmy stary serwer, baza przestała działać. Nie mogliśmy wiedzieć przecież, że klient wpisał w pliku konfiguracyjnym swojego sklepu IP serwera H5, zamiast standardowego localhost. Problemy w większości wynikają z niedomówień, ale że Polski klient jest bardzo nerwowy i zawsze wini firmę to już odrębny temat. Mam nadzieje, że sprawa teraz już została wyjaśniona i nasz "topór wojenny" zakopany. Jeśli chodzi o mój j. polski Kafi, masz rację można było napisać inaczej. Problem polega na tym, że za długo przybywam za granicą i czasami zdania, które piszę mogą mieć inny sens wyrażony w pisaniu niż odbiorca by to oczekiwał.

Kafi@ no przepraszam, ale wjechałeś na nas, jakbyśmy nie wiedzieli jak ustawić DNS na nowych serwerach. W końcu po to mamy administratorów, aby myśleli o takich rzeczach. Niestety takie sprawy często wyglądają inaczej od strony firmy i osoby postronnej. Minusa dostałeś nie z rewanżu, a za to (zresztą sam nie wiem, za co Ja go dostałem), że się z Tobą nie zgodziłem i byłeś w błędzie. Cały czas pisałeś o DNS, ja Ci przecież tłumaczyłem, że problem nie był w DNS`ach.

Tym@ Przecież napisałem, że informacja o zmianie DNS była dodatkową. Stare DNS będą z czasem wyłączone, nie wiem za jaki czas, rok, miesiąc, to dlatego prosimy klientów o zmianę na nowe, aby nie robić tego w przyszłości. To nie tak jak piszesz, że poszliśmy na łatwiznę, bo stare DNS cały czas działają:

No właśnie problem w tym, że najwięcej krytyki jest od Ciebie teraz. Zawsze przyjmujesz jedną stronę widzisz wszystko subiektywnie, ale jeśli chodzi o inne firmy to siedzisz cicho i zawsze jest ok. Jak ktoś będzie chciał znaleźć problem, to go znajdzie. Tu problem nie dotyczył tylko DNS, a także czegoś innego. Krytyka owszem, ale grajmy fair. My staramy się zapewnić wysoki standard, zmieniliśmy serwery na Dell dla naszych klientów, nie dla widzi mi się. Klient jakoś nie wspomniał nawet o tym, o czym pisałem wcześniej, nasz administrator poprawił plik konfiguracyjny klienta, chociaż nie musiał. Klienta ma prawo być niezadowolony, ale Panowie nie traktujcie Mzone jak jakiegoś krzaka. Na nowym serwerze są nowe DNS`y, stare (było ich kilka) jak najbardziej działają także. I tu się mylisz, były wysyłane maile, newsletter i przekierowania na nowe DNS. Strona działała przez okres 3 tygodni na starym serwerze, ponieważ klient w pliku konfiguracyjnym swojej strony zamiast wpisać "localhost" miał wpisane IP starego serwera. Administrujemy serwerem, nie stroną klienta, nie zaglądamy na konta klienta bez jego prośby, ze względu na szacunek dla niego i zawartości jego serwera. W końcu mogą tam być prywatne dane, których klient nie życzyłby sobie aby ktoś zobaczył.