Nie chciałbym, żeby strona zniknęła po przekroczeniu transferu, więc pod tym względem polityka Linuxpl jest ok, ale niestety nie mam możliwości zaglądać w logi w czasie rzeczywistym, a koszty za transfer są bardzo wygórowane.
Trzeba zaznaczyć, że nie dostałem informacji, że limit jest przekroczony, ale sam to odkryłem przy okazji tworzenia konta ftp cztery dni po fakcie. A e-mail z informacją o przekroczonym transferze dostanę na początku stycznia, z kwotą do zapłaty (mogę nie zapłacić, ale wtedy strona zniknie po kolejnym ataku - dlatego nie podałem jak to strona ).
Zakładając, że atak jest formą usterki, wydaje mi się, że zgodnie z regulaminem Linuxpl §6 pkt 9, atak powinien być wykryty i zneutralizowany przez usługodawcę. Tylko pytanie: czy założenie jest słuszne?