blfr

Zapłacić Google za Google Apps w skład którego wchodzi Gmail w Twojej domenie. Jeśli nie chcesz nic płacić, a lubisz Gmaila, to zostaje skonfigurowanie maila gdzieś indziej (u Twojego obecnego dostawcy, w Prokonto.pl, Yandeksie...), a następnie odbieranie poczty przez pop3 do konta w Gmail. Ale to doda opóźnienie w docieraniu wiadomości. Ewentualnie, odpuść Gmaila i używaj bezpośrednio Yandeksa, Prokonta, etc.

To się im zdarzyło raz i chyba odzyskali dane, co?

Wykupiłeś usługę DNS Anycast w OVH. Nie używaj swojego serwera DNS. Zaloguj się do panelu OVH dodaj hostname serwera (rekord A dla costam.twojadomena.pl. wskazujący jego adres IP), następnie usuń istniejący rekord MX i wreszcie dodaj swój wskazujący costam.twojadomena.pl.

Tak, jak Viperoo pisze: zmień rekord MX dla domeny, w której chcesz mieć maila na hostname swojego serwera. Z kolei hostname Twojego serwera powinien wskazywać (rekord A) adres IP serwera.

Podaj adres email, który chcesz obsługiwać, i adres IP serwera.

Co to znaczy "należące się"? Większość tanich hostingów nie oferuje gwarancji parametrów, raczej limity.

Możesz ciasteczko, ale wtedy wystarczy, że użytkownik je skasuje. Swoją drogą, po co drażnić ludzi? Niech się rejestrują, jak chcą coś napisać, albo i wtedy nie.

Każdemu oddzielną VMkę albo chociaż kontener.

To jest ekonomia skali. Więksi dostawcy chmurowi mają rosnącą przewagę nad mniejszymi. Na świecie też dominuje jedna firma (Amazon) i tylko kilku konkurentów ma choćby teoretyczną szansę ich dogonić. Głównie firmy, które już mają pojemność i sieć (jak Google).

Załóż dwa konta w systemie na tym stanowisku.

Serweryzgumy.pl

Z polskich to e24cloud i Oktawave. Z zagranicznych obecnych w Polsce, to chyba tylko OVH i musiałbyś sklejać jakieś rozwiązanie samodzielnie z kilku serwerów, bo ich publiczna chmura jest dostępna chyba tylko przez kanadyjski oddział. To byłoby też pewnie najtańsze wyjście.

Najlepiej się spotkać nad kawą i wszystko pokazać. To też okazja, żeby sprzedać dodatkowe usługi: hosting, optymalizację, A/B testing.

Daj linka.

VPS w OVH z oferty RunAbove działa z Windowsami i to bardzo płynnie. Nawet mają gotowy obraz Windows Server 2012 R2, ale musisz mieć własną licencję (klucz).

Ale teraz też odbierasz Gmailem po pop3. Nie wysyłasz maili bezpośrednio na Gmaila. Opóźnienie wynika z tego, że Gmail sprawdza skrzynki raz na godzinę, czyli każda wiadomość w Gmailu pojawi się 0-60 minut później niż dotarła do skrzynki, z której Gmail ją pobiera.

Te maile nie są wysłane na Gmaila, tylko pobrane przez POP3, tak? "Check mail from other accounts (using POP3)" X-Gmail-Fetch-Info: dawidd@weig.pl 3 mail.weig.pl 110 dawidd@weig.pl X-Gmail-Fetch-Info: dawid@domagalski.me 1 mail.domagalski.me 110 dawid@domagalski.me To Gmail sprawdza dodane skrzynki raz na godzinę. Tak jest od kiedy pamiętam i to opóźnienie zostanie.

Znajdź maila wysłanego na gmaila w poprzedniej konfiguracji i porównaj nagłówki. To jest ten sam serwer? To samo IP?

Nie dodałeś rekordu TXT z kluczem publicznym do mail._domainkey.anty-firma.pl. Wiadomości są już podpisane, czyli klucz wygenerowałeś i go używasz.

Można też spojrzeć na to inaczej: odcinanie klienta tylko dlatego, że spóźnił się odrobinę z opłatą psuje wrażenie i negatywna opinia idzie w świat...

A co to za skrypt? W czym napisany? Jak go uruchamiasz? Pokaż cat /proc/cpuinfo

Jak podpisujesz tym kluczem, to będzie pasował, ale nie możesz po prostu przekleić cudzego klucza. Możesz używać tego samego klucza dla wielu domen. Jak skonfigurowałeś, to przetestuj jeszcze raz w mail-testerze. Natomiast hostname ustaw inny: cos.domena.tld. I tego hostname używaj w konfiguracji serwera pocztowego, niezależnie od domeny, którą serwer obsługuje.

Dodaj rekord TXT z kluczem. Poza SPF i DKIM powinieneś też zmienić rDNS dla tego serwera na jego hostname (costam.roket.pl, które powinno się zgadzać z nazwą, którą podajesz w ehlo), bo 215.ip-92-222-19.eu wygląda śmieciowo.

Na VPS-ie masz za małą kontrolę, żeby to dobrze skonfigurować. Do tego, to jest uniwersalna usługa i zazwyczaj tak sobie nadaje się pod gry. Potrzebujesz co najmniej dedyka.

Jeśli absolutnie nie możesz zablokować żadnego wartościowego maila, to nie ma wyjścia, bo każdy filtr spamowy czasem coś błędnie zaklasyfikuje.