-
Zawartość
33 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Typ zawartości
Profile
Fora
Katalog firm
Wszystko napisane przez Mamuśka
-
Teraz moja kolej. Wygląda na to, że po przeprawach najpierw z home.pl, potem wielkiej wpadce w webh.pl znaleźliśmy swoją przystań w BDC. Po pierwsze i najważniejsze: kontakt z firmą znakomity. W tempie błyskawicznym załatwili serwery, zorganizowali administratora, który biorąc pod uwagę ruch na stronie zainstalował system, który wydał się najoptymalniejszym rozwiązaniem i przenieśli serwis. Po kilku dniach okazało się, że to co było "mocniejsze" u innych i ledwo dychało, tutaj śmiga jak ta lala a load utrzymuje się w okolicach jedynki. Nie jestem specem od serwerów, i mogę napisać to co widzę słowami blondynki: w poprzednich firmach zdarzało się, że wszystko wisiało i muliło, w odpowiedzi słyszałam, że ktoś nas atakuje, a to z Turcji, a to z Rumunii i trzeba czekać Tutaj się takie rzeczy nie zdarzają, a jesteśmy w Baltic Data Center już jakieś 3 miesiące. Nie wiem czego to kwestia, pewnie odpowiedniej konfiguracji serwerów i zabezpieczeń jakie mają. Generalnie w każdej kategorii mogę dać 10/10. No może cena 9/10, bo usługi nie należą do najtańszych, ale przynajmniej wiem za co płacę. Nie chodzę i nie wkurzam się, że ktoś coś grzebał i zapomniał mi potem połowę usług włączyć. Albo coś wyłączył, bo sobie pomyślał, że tak będzie lepiej. Wiem, że jak chcę coś zrobić to wszystko mi działa i nie muszę biegać i się prosić, zastanawiając się czy administrator siedzi na tyłku czy pojechał do babci. Dla mnie super i z czystym sumieniem będę polecała tą firmę swoim przyszłym klientom.
-
A pieniędzy jak nie było tak nie ma. (u mnie oczywiście) Mało tego - klienci, którym swojego czasu poleciłam webh do hostingu stron firmowych piszą do mnie maile i pytają co zrobić, bo też popłacili za serwery i się nie mogą doprosić o faktury. Kamilek jak nie zrobisz z tym porządku to Cie w końcu ktoś podpierdoli do urzędu skarbowego i wtedy to dopiero będziesz miał przesrane...
-
dobre pytanie...
-
Testowy czy nie testowy? To nie my ustalamy ceny, miał się robić bakap? Na serwerze podstawowym? Miał! Robił się? Nie. Wszystko w temacie, prawie połozylismy forum z pół milionem postów, więc się nie kompromituj i nie dyskutuj tylko wystaw korektę faktury i oddaj kasę.
-
Informowanie nas o różnych rzeczach też ma się nijak do byłej tudzież obecnej rzeczywistości, bo komunikaty przychodzące z systemu kazałeś ignorować i nie przelewać kasy na konto podane w systemie tylko na inne.
-
Oczywiście to wszystko usprawiedliwia też fakt informowania nas że będzie robiony bakap, czyż nie? A wielkość zajmowanego miejsca to mieliśmy sobie wywróżyć? Bo to co pokazuje DA nijak się ma do rzeczywistości i nigdy nie miało... Mogę być wiedźmą, czarownicą ... ale wróżką nie jestem... nie pokończyłam odpowienich kursów.
-
No to teraz ja... Broń boże proszę nie płacić tej firmie pieniędzy z góry. Płacilismy przez pewien czas co pół roku. Z góry. Do czasu dopóki stało się, iż usługa automatycznych backupów nie została uruchomiona przez zwykłe niedbalstwo pana Kamila Kozaka i zrezygnowalismy z usług, nie możemy się doprosic o zwrot pieniędzy. Co i rusz jakiś problem. Sprawa wygląda mniej więcej tak: oprócz jednego dużego forum, posiadamy kilka mniejszych i kilka stron klienckich. Ruch na duzym forum zwiększał się. Poprosilismy o lepszy pakiet. (wcześniej mielismy dedyka, ale nikt go nie pilnował i jak ***nął zasilacz to się zorientowali dopiero wtedy kiedy nasi klienci zaczęli dzwonić z pretensjami, że nic nie działa) Kamil zaproponował nam osobny serwer na bazę SQL i codobowy bakap za oczywiście dodatkową opłatą, zaznaczając, że będzie to wersja próbna/testowa. Zgodzilismy się i poszliśmy na ten układ. Codziennie zaliczaliśmy jakieś pady. Wkurzałam się strasznie, ale tumaczenia, że serewer najlepiej konfiguruje się w biegu i w locie plus parametry jakie dostaliśmy od webh'a jakoś na mnie działały. Któregoś dnia z rana posypało się kilka tabel SQL z tego największego forum. Dostaliśmy telefon od Kamila z zapytaniem: ale macie jakąś kopię bazy??? No dostałam apopleksji, o ile można zrozumieć, że ktoś nie jest specem w konfiguracji serwerów o tyle niedbalstwa nie zniosę. Ucielkliśmy od razu na inne serwery z największym forum ... resztę zostawiając sobie do przeniesienia na po wakacjach. Jednak konfiguracja i zablokowanie nam wszelkich dostępów do serwera uniemożliwia nam sprawdzenie ile tak na prawdę zajmujemy miejsca. Prosiliśmy w zeszłym miesiącu o wytyczne i dane. Wyczyścilismy seerwer i pojechalismy na wakacje. Dzisiaj dostajemy info przez telefon, że dupa. I tak z miesiąca na miesiąc. O ile chwaliłam tą firmę dopóki miał nad tym wszystkim pieczę pan radek o tyle teraz odradzam i przestrzegam.
-
Też to parę razy słyszałam...
-
Jak opinie to opinie. Nie chciałam wcześniej pisać, żeby nie zapeszyć. Przeskoczyliśmy w webh na dedyka. (kilkanaście dni temu, a przymierzaliśmy się do tego od jakiegoś czasu) I jesteśmy bardzo zadowoleni. jak zawsze.
-
Faktycznie to złe określenie. Na pewno nie jesteś spammerem. Jesteś trollem.
-
A ja serdecznie polecam zakupy w webh.pl, kontakt z obsługą jest na właściwym poziomie, a firma troszczy się o potrzeby klienta. Przykład? Oto przykład: dostalismy jakiś czas temu cynk, że o jednym z serwisów, które administruję będzie artykuł w jednym z poczytniejszych tygodników w kraju. Obawiając się wzmożonego ruchu na stronie zadzwoniłam do Webh informując Ich o tym. Pan Kamil powiedział, że nie widzi problemu i w poniedziałek rano poluzuje nam kureczki na łączu. Ta sytuacja miała miejsce zanim jeszcze przeskoczyliśmy na dedyka. Serwis ani razu się nie zatkał...a ruch był duży, bo art. o kontrowersyjnej tematyce. Nie wiem w czym wszyscy mają problem? Nie potraficie rozmawiać z ludźmi czy co? Może wystarczy z człowiekiem rozmawiać jak człowiek? Więcej życzliwości do innych ludzi i odrobinę zrozumienia, a wszystkim będzie żyło się lepiej. Jeśli ktoś nie może poczekać 80h na serwer bo wie, że mu się spieszy to niech idzie zrobić zakupy tam, gdzie aktywują serwery w 24h zamiast zamawiać w webh po to żeby potem móc sobie popier*** na forum. Rzekłam. Howk.
-
Zainspirowana ostatnimi wydarzeniami w wątku z opiniami o webh.pl postanowiłam założyć nowy temat z zapytaniem jak w temacie. O co tutaj chodzi? Bodajże w łikend pojawiły się paszkwile w opiniach o webh, które dopiero dzisiaj wylądowały w koszu, gdzie ich miejsce. ( http://www.webhostingtalk.pl/index.php?showtopic=20603 ) W związku z tym, że w koszu nie ma możliwości odpisania napiszę tu to co mieliśmy napisać Pani Małgorzacie. Całe to stowarzyszenie i panna Małgorzata... Ciekawe, że panna Małgorzata potrafiła znaleźć forum WHT, na nim temat o webh'u i napisać koncertowego paszkwila, a jednocześnie nie potrafiła podać żadnych szczegółów ( jakiś link, screen może) . Przyjmuje zakłady czy panna Małgorzata się odezwie. Jeśli tak ( w co wątpię) poproszę o: 1. link do strony ''stowarzyszenia'' 2. link do artykułu na stronach policji, na który się Pani powołuje 3. link do strony, która rzekomo propaguje zakazane treści - bo jeśli takie są, a webh zaniechał działania to strona i treści nadal znajdują się na serwerach. I teraz mam pytanie do moderatorów i administratorów forum: zakładam, że jesteście Panowie osobami myślącymi i skoro należycie do sapiensów to sami powinniście się zorientować, że te posty to jedna wielka kupa! Czy naprawdę trzeba było jednej pyskatej baby żeby wywalić śmieci tam gdzie ich miejsce? Czemu służy to forum? Wymianie rzetelnych opinii czy obrabianiu d*py konkurencji? Pozdrawiam, Mamuśka. ps. wysyłam Pani Małgosi link do tematu na pw, żeby nie musiała szukać na forum... i będziemy wiedzieli czy odebrała pw i zobaczymy co nam odpowie. ps2. sama mam wątpliwości czy niektórzy zamiast pisać na wht nie powinni się nadal bawić grabkami w piaskownicy, jeśli więc szeryfowie uznają, że jest to temat na piaskownicę to proszę o przeniesienie... Na swoje usprawiedliwienie dodam, że razem z mężem prowadzimy w sieci jakieś tam opiniotwórcze fora dyskusyjne i wiemy jak wygląda obrabianie tyłka konkurencji i do czego zdolny jest Polak. Nie są to miłe wrażenia.
-
Czy popieramy tu nieuczciwą konkurencję?
Mamuśka odpisał Mamuśka na temat w Dyskusje WebHostingTalk.pl
Już się zdążyłam wystraszyć, że kogoś pomówiłam. cytuj uważniej, bo do zawału mnie doprowadzisz ... -
Czy popieramy tu nieuczciwą konkurencję?
Mamuśka odpisał Mamuśka na temat w Dyskusje WebHostingTalk.pl
Nie jestem aż tak za webh i nie bronię ich, chodzi mi o samą sytuację. Gdybym takie coś przeczytała przy innych opiniach o firmach hostingowych napisałabym to samo co napisałam tu. Nie twierdzę, że są najextra na rynku... pewnie są lepsi. W kilku miejscach próbowałam i nie dało rady. Tu mimo, że są pewne niedociągnięcia dają radę i jestem zadowolona. Generalnie plusy przeważają nad minusami. A chyba o to chodzi, nie? A tak jak zaznaczyłam w pierwszym poście w tym temacie: prowadzę również forum opiniotwórcze i często spotykam się z takimi złośliwymi opiniami na temat konkurencji, dlatego też jestem wyczulona na tym punkcie. Mogę być? Prawda? Pragnę nadmienić, że znajdujemy się na forum dyskusyjnym, a forum dyskusyjne jak sama nazwa wskazuje służy do dyskusji. Dlatego napisałam/zapytałam... nikogo tu nie oskarżam, nie mam do nikogo pretensji liczyłam ja rozmowę i chciałam poznać Wasze opinie na temat takich działań. Najwidoczniej się przeliczyłam. Nie sądziłam, że ludzie, którzy potrafią pisać nie potrafią czytać. mea culpa .. więcej nie będę sobie zbyt wiele wyobrażać -
Kulbi robił takie cudeńka, gdzieś Go tu na forum widziałam, spytaj Jego. Nie sądzę aby pan pff miał aż taką siłę przebicia. Każdy tu ma swój rozum i widzi o co kaman... nie ma sensu się spinać. A kqs jest ok. ( gdyby jeszcze miał integrację z islandzkim systemem płatności ''korta'' to już w ogóle by było cacuszko ) Pzdr.
-
Czy popieramy tu nieuczciwą konkurencję?
Mamuśka odpisał Mamuśka na temat w Dyskusje WebHostingTalk.pl
Porównaj sobie czasowo moje posty. A potem dopiero komentuj. Nie zastanawiam się tu nad moim zadowoleniem z usług webh tylko patrzę na to co się pisze i w jaki sposób. I nie rób offtopa proszę Cię. -
Pozwoliłam sobie Zaguglić i poszukać Pani Małgorzaty Korcz związanej z jakimikolwiek organizacjami walczącymi z pedofilią. Zero wyników! Proponuję Webh'owi złożyć powiadomienie do prokuratury o popełnieniu przestępstwa polegającego na naruszeniu dobrego imienia firmy, co może być również czynem nieuczciwej konkurencji i o podszywaniu się pod organizacje pożytku publicznego... Ja sobie chętnie porozmawiam z Panią Małgosią ... Poproszę moderatora o wydzielenie dyskusji o pedofilii do piaskownicy ----- z góry dziękuję i pozdrawiam, Mamuśka
-
Promar.. szacuneczek, ja nie chciałam podawać linków do pewnych stron aby nie być posądzoną o kryptoreklamę. Jesteś wielki. Dodam jeszcze od siebie ... że jestem w stanie przerobić KQS na taki wygląd jaki sobie potencjalny klient zażyczy i nie mam układów z twórcą tego skryptu. A w zbędne dyskusje nie chce mi się wdawać z producentami innych skryptów, bo zagdakają człowieka... Szkoda mojej energii... i czasu.
-
Aleś Ty upierdliwy... idę na miasto nie będę kręcić offtopów.
-
Może mowa o nas? Potwierdzam, nie mamy żadnych problemów. Proponuję tym co mają kłopoty wywalić przemo i zainwestować w IPB, same korzyści i zdrowsze nerwy.
-
Urok Kamila ... ps. moje strony zarabiają na siebie ... mówiłam/pisałam już kilka razy, że mam sentyment a Wy się doszukujecie belki w oku.... i po co? Poza tym ... to jest forum dyskusyjne ... i można tu sobie porozmawiać ... więc o co chodzi? Też masz serwer w webh... mogę Ci powiedzieć ... AQQ
-
Mów mi Ciociu Akurat sklep jest tak często uaktualniany, że nie muszę za nikim biegać i prosić o to żeby coś dodał. Błędy nie występują żadne (jak na przykład notorycznie w shoperze, używanym również na home.pl) jeśli coś się zdarzy po aktualizacjach to jest w ciągu kilkudziesięciu godzin kolejny update z poprawionymi pliczkami. Może facet jest opryskliwy, ale jak by ten świat wyglądał jak każdy by był grzeczny i uśmiechnięty ... nie byłoby o czym plotkować ja też jestem pyskata i jakoś żyję ... Pewnie dlatego, że nie każdy właściciel KQS'a jest mocarzem w cssie W tej chwili w zasadzie cała templatka jest do zmodyfikowania... zresztą była już dawno ... a jeszcze jak nie była to można było sobie wlepić css'a i odpowiedni kod w nagłówki strony i można było rzeźbić do woli. Ale to mają pewnie Ci, którzy mają sklepy robione przez osoby się na tym znające. Hahaha oczywiście, bo trzeba wiedzieć jak mieszać... ale to rozmowa na inny temat. Rzuć rękawicą... Mapa strony to nie wszystko. Manipulacji? Nie wiem kogo miałeś na myśli, bo chyba nie mnie. Lublin pozdrawia.
-
Tutaj nikt nie słucha innych tak naprawdę ... każdy pisze to co chce przeczytać więc i ja sobie pozwolę .. popisać co myślę ... Zacznijmy od tego, że ''niewiele'' to nie jest ''nie wiele''.... siadaj ! pała! jak by powiedziała Pani Kowalczyk Kiedy pierwszy raz kupiłam kqs też bluzgałam na czym świat stoi, wydawało mi się, że to gówno nic nie warte i nic nie można z tym zrobić. Bzdura kosmiczna! Mogę dzisiaj klepnąć się w cycki i powiedzieć: byłam w błędzie... o jak bardzo się myliłam ... puchem marnym jestem ... jak każda blondynka ad.1) bzdura ... postawiłam na kqs'ie kilka sklepów, działają do dziś, mają nie po kilkaset ale po kilkanaście tysięcy produktów i żaden z właścicieli sklepów nie sygnalizował mi słabej wydajności skryptu...(dwa z nich stoją na nazwie.pl gdzie limitują ilość zapytań do bazy... ) nie wspomnę o tym jak googlebot śmiga po kodzie ... sam mniód z benzynom... ad.2) oczywiście, że chodzi o licencję ... skoro kupujesz skrypt, na którym będziesz zarabiał pieniążki, to dlaczego masz go dostać za darmo? logiczne? czasy komuny się skończyły, nie ma nic za darmo ad.3) jak jesteś pierdoła to nie zmienisz ... mam wrażenie, że nie znasz dobrze samego skryptu ... ale chodzisz i sadzasz bobki ... widziałeś sklep w ostatniej wersji? Wiesz co można w nim przerobić (graficznie, bo pewnie o to Ci chodzi) a co nie? Nie musisz mieć dostępu do kodu, żeby na stronie ''wlepić wodotryska''?) KQS to sklep dla zwykłego użytkownika internetu ... kto by chciał pisać kod dla programisty? nie znam skryptu ale śmiem twierdzić, że tak samo się na nim znasz jak na kqs... bajdełejem ... nie po to facet szuka skryptu, który będzie odpowiadał jego wymaganiom, żeby w nim grzebać .. widziałeś kiedyś stuningowanego maybach'a? sklepu nie stawia się dla siebie .. tylko dla ludzi, sklep ma byś funkcjonalny i intuicyjny, chrzanić innowacyjne rozwiązania... bo co mi po nich jeśli potencjalny klient nie będzie wiedział jak ma z nich skorzystać? Hę? A kodowanie skryptu zabezpiecza wdrożeniowca przed grzebactwem użytkownika lub pana Kazia i jego znajomego studencika ps. nie wynoszę kqs'a pod niebiosa; gościu jest opryskliwy i nie przepadam za Nim ale na nasze polskie warunki i za te pieniądze jest to najlepszy skrypt z jakim miałam do czynienia ... a zajmuję się tym na co dzień, od kilku lat ... trochę skryptów przeorałam .. i tych płatnych i darmowych... żaden nie dorasta do pięt kqs'a-zarozumialca ps2. Zadałam sobie odrobinę trudu i poszłam na panel admina PFF... powiem krótko: Pan Adam nie dość, że wygląda na metroseksualnego Stefana po operacji plastyczno-odmładzającej to jeszcze nie powiedział mi jaki jest login i hasło do panelu admina demowego... szukałam .... jak ta głupia latając po stronie z rozwianym włosem i oczami na wierzchu ... ale powiedziałam sobie: dam radę! ... tylko kto ma w sobie tyle samozaparcia oprócz bab?? hę? w życiu nie widziałam bardziej rozjechanego panelu administracyjnego ... wygląda jak spieprzona mapa witryny www ... niewiele też mogłam się dowiedzieć o funkcjonalności, bo większość funkcji, którymi można coś zmienić jest zablokowanych... ;) B) tel mi: łaj??!! NO.. to pozdrawiam Panów o 4:20 z nad morza ... (napisałabym, że wypijemy Wasze zdrowie, ale mój wrodzony instynkt samozachowawczy mi na to nie pozwala..)
-
na forumowe "saluny" cichcem wkracza "V kolumna" ....