gorus1
Użytkownicy-
Zawartość
52 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
4
Typ zawartości
Profile
Fora
Katalog firm
Wszystko napisane przez gorus1
-
Nie jestem pewien czy to dobre miejsce na tego posta, ale "kto pyta..." Na pewnym hostingu mam skonfigurowane konta pocztowe dla użytkowników pewnej firmy. Kilku użytkowników ma dość dużą pojemność swoich kont (nawet 10 GB) i programy pocztowe (outlook skonfiguorwany w trybie IMAP) nie radzą sobie już z przetwarzaniem takiej ilości e - maili (częste zawieszki). Ponadto logując się poprzez webmaila także jest duży problem np. z otwieraniem wiadomości (długo to trwa). Nie ma mowy o usuwaniu tych wiadomości gdyż są one niezbędne do pracy. Pytanie brzmi w jaki sposób zoptymalizować pracę dla kont pocztowych o tak dużej pojemności? Firma posiada serwer plików NAS więc może by zarchiwizować część tych e - maili na ten serwer...? Czy miał ktoś już podobne doświadczenia i może się podzielić rozwiązaniami? Ponadto zaczyna się brakować miejsca na serwerze hostingowym i to jest kolejny problem do rozwiązania więc pomyślałem w kierunku archiwizacji na serwerze plików NAS.
-
Jak do zabawy to jak najbardziej, ale na pewno nie do profesjonalnych usług. W specyfikacji tego VPS -a są takie enigmatyczne zapisy typu "Maksymalna liczba danych odczytanych/zapisanych na dysk w ciągu 24h" oraz "Maksymalny transfer na warstwie IP w ciągu 24h" co sprawia, że nie można tej usługi traktować poważnie tym bardziej że np. po przekroczeniu takiego dobowego limitu transferu ograniczają do przepustowości 10 Mbps i UWAGA! przywracają dopiero na początku następnego miesiąca (szkoda, że nie roku). Swoja drogą to czy jest to w ogóle zgodne z prawem, bo skoro ma ktoś limit dzienny to wszelkie ograniczenia powinny być stosowane w ujęciu dziennym, a nie w ujęciu miesięcznym - to tak jakby wykorzystać limit dziennych wypłat w bankomacie i nie móc na drugi dzień wypłacić pieniędzy zgodnie z limitem, a dopiero od następnego miesiąca...
-
Witam, Na stronie http://ksursynow.com/category/grupy/grupaczerwona/2002/ dane w zakładce KADRA są ręcznie uzupełniane natomiast w zakładce TERMINARZ i TABELE obsługuje wtyczka Sportspress. Chcemy dostosować wtyczkę w taki sposób, aby kadrę i strzelców również można było obsługiwać za pomocą wtyczki, ale z zachowanie takiego layoutu (lub zbliżonego wizualnie) jaki jest obecnie na stronie. Cena do uzgodnienia gdyż nie mam pojęcia ile to może kosztować.
-
Witam, Dwie firmy się ze sobą porozumiały w sprawie pozyskiwania klientów i dogadały w taki sposób, że powiedzmy jedna z nich od teraz będzie prowadzić działalności dla grupy 21 - 40 lat, a druga dla grupy wiekowej 41 - 60 lat. Obydwie mają swoje witryny i co za tym idzie różne domeny, przy których chcą pozostać. Ponadto obydwie witryny są oparte o CMS wordpress. Założenie jest takie, że po wejściu na każdą z tych domen najpierw pojawia się info (jakiś banner bądź popoup - przynajmniej ja tak to widzę), który wyświetli dwa kafelki z tymi kategoriami wiekowymi i po kliknięciu, na któryś z nich nastąpi przekierowanie na odpowiednią domenę. Moje pytanie brzmi czy taki popoup da się do tego założenia przystosować - jeśli nie jak osiągnąć powyższe założenie?
-
Masz na myśli landing page czy jakieś inne rozwiązanie?
-
Witam, Czy jest jakaś możliwość, aby dana domena na serwerze vps (dbian8 z directadminem) komunikowała się (najlepiej jakimś skryptem) z zewnętrznym hostem (windows, linux) i automatycznie ustawiała rekord A dla tej domeny na IP publiczne tego hosta? Coś na zasadzie działania DynDns.org lub noip.pl
-
Witam, jak w temacie szukam taniego i stabilnego VPS wyłącznie pod usługę openvpn. - 1 publiczny IP - dysk nawet 1 GB wystarczy - RAM 2 GB powinno wystarczyć - procek to jakieś tam 2 rdzenie - beż żadnych paneli itp. - debian 8 Opłata z góry roczna.
-
Dzięki za odpowiedzi, faktycznie - nawet nielimitowany transfer w tej najniższej opcji z OVH. Pozdr
-
Witam, ostatnio zaszła potrzeba przeniesienia domen do innego rejestratora więc zwróciłem się do obecnego o wydanie kodów authinfo. Dawno się tym nie zajmowałem więc zdziwił mnie fakt, że zmieniły się zasady pozyskiwania kodów athinfo (dotychczas było to możliwe automatycznie poprzez panel), a teraz jest wymagany podpisany wniosek wraz ze skanem dowodu osobistego w przypadku domen zarejestrowanych na osobę prywatną. Moje pierwsze pytanie w związku z tym brzmi: czy zasadne jest zmieniać reguły w trakcie gry? Chodzi mi o to, że jednym z powodów wyboru dotychczasowego rejestratora była możliwość automatycznego pozyskiwania kodów authinfo i w przypadku takiej zmiany powinienem zostać poinformowany gdyż wtedy już dawno bym się z takiej firmy wyniósł. Mój drugi temat dotyczy zasadności wymagania podpisanego wniosku wraz ze skanem dowodu osobistego. Skoro zgodnie z tymi informacjami http://livesmarter.pl/jak-chronic-sie-przed-wyludzeniem-kredytu/ można przy skanie dowodu ukryć w zasadzie wszystkie informacje poza adresem zameldowania i peselem to po co wymagać skan dowodu - przecież takie dane jak pesel i adres podaje się zakładając konto u rejestratora? Dodatkowo zgodnie z tymi informacjami http://wyborcza.pl/1,76842,17490689,Od_1_marca_nowe_dowody_osobiste__Bez_adresu_zameldowania_.html?disableRedirects=true na nowych dowodach nie ma już nie tylko podpisu, ale także adresu zameldowania więc wymaganie zarówno skanu dowodu, jak i podpisanego wniosku jest bezcelowe i bezsensowne, bo jaki sens ma podpisywanie wniosku skoro może się podpisać na nim ktokolwiek, a rejestrator zgodnie z powyższymi informacjami nie ma możliwości weryfikacji zgodności takiego podpisu z oryginałem. Najlepsze w tym wszystkich jest to, że dane abonenta domeny (adres, e mail itp.) można zmienić automatycznie (przynajmniej u mojego obecnego rejestratora) więc przy hipotetycznej próbie migracji domen -najlepiej ustawić im tego samego abonenta, aby zaoszczędzić sobie problemów ze skanowaniem, podpisami itp. Reasumując: czy wprowadzenie nowych regulacji miało na celu (co tak ochoczo podkreślają) poprawę bezpieczeństwa, czy jak mi się wydaje tylko utrudnienie klientowi zmianę rejestratora? Zapraszam do dyskusji.
-
Odniósłbyś się lepiej do wytłuszczonego pytania.
-
Myślisz, że te wszystkie wyłudzenia kredytów to niby w jaki sposób się odbywają? Poczytaj w linku powyżej, a przekonasz się, że większość oszustów posługuje się takimi skanami. Taka naiwna wiara, że dane osobowe są odpowiednio przechowywane może być bardzo zgubna, o czym przekonali się swego czasu użytkownicy PlayStation Network http://www.pcworld.pl/news/PlayStation-Network-jedna-z-najwiekszych-kradziezy-danych-w-historii,369631.html Zresztą takich spraw było już bardzo wiele, a skoro jesteś taki "hardcore" to może wklej w awatar skan swojego dowodu....... Jednak ponawiam pytanie: Co odpowiedziałbyś klientowi, który zgłosiłby się do Ciebie po domenę, a którego pracownik wcześniej zmienił dane domeny za pomocą e cesji????????????????? P.S. z Twoim podejściem kredytu mógłbyś nie dostać, ale mógłbyś go spłacać
-
Twierdzicie Panowie, że HRD wymusza na pośrednikach egzekwowanie od klientów skanów dowodów itp., ale wczoraj skontaktował się ze mną ich rzekomy partner i napisał,że on nie wymaga od swoich klientów żadnych skanów, ew. podpisanie wniosku. Poprosiłem, żeby opisał to w tym temacie, ale powiedział, że z powodu iż jest tu znany tego nie zrobi. Przesłał mi natomiast taki link https://niebezpiecznik.pl/post/w-banku-moga-ci-skserowac-dowod-ale-w-wiezieniu-nie-powinni/ (warto poczytać) Jednak żeby już nie ciągnąć tego tematu w nieskończoność zmierzam do sedna i podam sprawdzony sposób (sam to przetestowałem), aby odejść od aroganckiego partnera HRD. 1. Zakładamy konto https://www.hrd.pl/panel/ 2. Pobieramy kod e cesji u dotychczasowego resellera (pobranie akurat tego kodu odbywa się z automatu bez żadnych skanów itp.) 3. Przenosimy domenę na swoje konto w HRD za pomocą kodu e cesji. Najciekawsze jest jednak to, że w procedurze z pkt. 1 nie jest wymagane nic poza wnioskiem online więc teoretycznie (czego nie polecam i nie sugeruję) można założyć takie konto na firmę, której nie jesteśmy właścicielami z danych ogólnodostępnych np. takich https://hitme.pl/kontakt/ o ile oczywiście taka firma nie współpracuje już z HRD Moje (retoryczne) pytanie zatem: czy na pewno wymaganie tych skanów jest w celach bezpieczeństwa? Drugie pytanie jest takie: co HRD lub ich partner odpowiedzieliby klientowi,którego pracowni wg. powyższych podpunktów zrobiłby psikusa swojemu pracodawcy zmieniając właściciela domeny za pomocą e cesji?????????????????
-
Wszędzie tam, gdzie nikt tego nie weryfikuje.
-
Nie dyskutujemy tu o usługach typu "face to face", ale o usługach online i jak ktoś np. w allegro klika "kup teraz" produkt za 10 tys. to allegro nie weryfikuje czy to właściciel konta kliknął czy też Pani Krysia z Magazynu, której pracodawca udostępnił dane logowania. @kafi - twoje porównanie z przeniesieniem numeru można raczej odnieść do sytuacji gdzie np. chcę dokonać zmian na koncie abonenckim u operatora komórkowego zmieniając abonament - wtedy wystarczy,że znam hasło abonenckie (ew. PIN, PUK) i dzwonię z odpowiedniego numeru, a dokonam wymaganych zmian. Poza tym zauważ subtelną różnicę, że operatorzy telefonii wymagają autoryzacji już przy zakupie usług, a rejestratorzy domen dają możliwość zakupu na fikcyjne dane, co moim zdaniem potem nie uprawnia ich do stawiania innych wymogów autoryzacji od tych,które wymagano przy rejestracji domeny. Pragnę zwrócić uwagę na to jakie dane są wymagane przy założeniu konta partnera np.w HRD https://www.hrd.pl/panel/ Więc to w hrd mogę zostać partnerem na fikcyjne dane tj. dane firmy, której nie jestem właścicielem? Może to jest sposób na przejęcie domen metodą e cesji...????????????
-
Różne są formy współpracy, pracownicy mają dostępy do różnego rodzaju usług swoich pracodawców (konta bankowe, sklepy internetowe, aukcje itp.). Jednak poważne podmioty jak powyżej nie wnikają jakie kto i z kim umowy zawiera. Takie regulacje powinna zawierać umowa pomiędzy pracodawcą, a pracownikiem, a jeżeli pracodawca nie potrafi o to zadbać to jego strata... Jak już wcześniej wspomniałem "nieznajomość prawa nie zwalnia z odpowiedzialności". Wiadomo, że jak nie wiadomo o co chodzi..., gdyby takie allegro na każdym kroku weryfikowało użytkowników to dochody by im spadły, a przecież przypadków przejęcia kont czy podszywania się pod kogoś jest zdecydowanie więcej, o czym słychać w mediach. Np. o przypadku nielegalnego przejęcia domeny (być może były) nie słyszałem w mediach typu tv czy radio, a o allegro co chwila słychać. @strefapc wspomniał, o klientach z obszaru gier, a może jakieś przykłady klientów z obszaru bankowego, rządowego (choć to może zły przykład), medycznego lub dużych sieci handlowych... Czy słyszał ktoś o poważnej firmie, która straciła domenę (oczywiście w okresie, kiedy authinfo było z automatu)? Takich przypadków nie ma bądź są sporadyczne z tego względu, że takie firmy potrafią zadbać o swoją własność.
-
Nie no, nikogo nie traktuję jak wroga - nawet swojego rejestratora(w przeciwnym razie dawno napisałbym, kto nim jest) ale wydaje mi się, że w Twoim poście ukryte było lekkie zdziwienie faktem udowodnienia przesłania potwierdzenia, o czym pisał @wladcapierscieni . Co do tej procedury nie ujętej w regulaminach to sam jestem ciekaw jak to interpretować i dlatego założyłem ten temat. Moim zdaniem jest to zmiana warunków umowy ponieważ zmianie uległ sposób pozyskiwania kodów, który można również uznać za usługę. Można to interpretować w ten sposób, że usługa automatycznego pozyskiwania kodów authinfo uległa zmianie, a tak właściwie to wygasła, bo już de facto jej nie ma.
-
HRD mógł informować, ale swoich partnerów, którzy z kolei nie poinformowali swoich klientów - przynajmniej nie wszyscy.
-
Wszelkie próby dogadania spełzły na niczym, tak właściwie od strony rejestratora nie było żadnej woli dogadania się. Cokolwiek bym nie napisał, zawsze w odpowiedzi otrzymywałem to samo tj."aby uzyskać kod authinfo należy zalogować się do panelu i postępować zgodnie ze wskazówkami (ble ble ble)".
-
Czyżby kolejny rejestrator, który nie informował klientów o zmianach?
-
Właśnie powyższy powód również u mnie miał bardzo duże znaczenie przy wyborze rejestratora więc uważam, że taka zmiana powinna dać możliwość klientowi jej nie zaakceptowania i tym samy możliwość pobrania authinfo na starych zasadach.
-
Cóż za dbałość o klienta, ciekawe tylko dlaczego takiej dbałości nie ma już od samego początku tj. podczas rejestracji domeny - przecież to ta sama mentalność i klient może zarejestrować domenę na fikcyjne dane? Wtedy jednak macie głęboko w d... weryfikację danych, bo nie macie w tym interesu. Po prostu utrudniacie klientom możliwość przejścia do konkurencji pod płaszczykiem jakiejś wyimaginowanej obawy gdzie powinno Was mało obchodzić to w jaki sposób kto komu powierza swoje dane i tyle w temacie. Nieznajomość prawa nie zwalnia z odpowiedzialności.
-
Akurat ja nie bezpośrednio w HRD, ale u ich partnera - mniejsza o to... Skoro ktoś uważa klienta za potencjalnego oszusta i wymaga skanu ważnych dokumentów to dlaczego klient ma nie uważać taką firmę za potencjalnego złodzieja lub handlarza danymi osobowymi?
-
Czy przypadkiem z tą paranoidalnością to nie jest odwrotnie tj. podejrzewanie, że wszyscy to potencjalni oszuści i wymogi skanowania dowodów itp.? Oczywiście procedura ma drugie dno, ale mój znajomy spłaca taki kredyt, bo ktoś się podszył pod jego dane. Kwota może niezbyt wielka bo coś około 1500 PLN, ale jednak... w związku z tym dziękuję za sugestię, że mogę pofatygować się osobiście i okazać dowód. Pytanie tylko czy rejestrator zaakceptuje taką formę autoryzacji?
-
Właśnie do tego dążę - chodzi o to, że tak właściwie to nie wiadomo do kogo te dane trafiają i jak są zabezpieczane. Co do tego płaczu to Panie Miłosz - nie róbcie z ludzi debili... Jak ktoś nie potrafi upilnować swoich danych to jego sprawa. To tak samo jak ktoś by stracił dane logowania do banku tj. płacz nic by nie pomógł. Tego typu praktyki ze skanowaniem dowodów powinno się traktować jako wyłudzanie danych osobowych i GIODO do tego dąży, aby takich praktyk zakazać. Tylko żeby potem Panie Miłosz nie było, że któryś z Pana klientów będzie spłacał nie swój kredyt, a Pan nie dopilnujesz zabezpieczenia takich danych. Poza tym taki potencjalny włamywacz po zalogowaniu się na konto ma już dalej furtkę otwartą tj. może zmienić dane abonenta na takie jakie zechce i posłużyć się nawet skanem dokumentu - ciekawe co w takiej sytuacji by Pan powiedział?
-
Tak wiem, pofatygowałem się dziś o telefon do NASK w tej sprawie i powiedzieli, że to sprawa pomiędzy mną a rejestratorem natomiast nie potrafili odpowiedzieć co w przypadku, kiedy taki rejestrator zmienia zasady w trakcie gry tj. równie dobrze mógłby teraz zażyczyć sobie podpisu np. pradziadka... Moim zdaniem przy zmianie zasad powinienem zostać poinformowany i powinienem mieć możliwość ich nie zaakceptowania. Skoro domenę zarejestrowałem wtedy, kiedy nie było takich regulacji to moim zdaniem prawo nie działa wstecz. Swoją drogą to domenę można zarejestrować na kogokolwiek tj. dane totalnie z kosmosu podać i nikt tego nie weryfikuje - taka domena funkcjonuje, aż do momentu transferu, byle by tylko ją opłacać. Skoro takie restrykcje przy transferze to powinno być analogicznie przy rejestracji domeny tak jak to mam miejsce np. przy kupnie przez Internet usług telefonii komórkowej, gdzie finalnie zjawia się kurier i weryfikuje dane.