extendet

Napisałem do nich maila aby przeskanowali moje konto ale już nic na ten temat nie odpisali. Dostałem jednak inną wiadomość: Po tej ostatniej odpowiedzi serwer nadal nie działa w stu procentach i zmieniłem dostawcę usług. Bo co mi po stronach, które tak naprawdę nie działają? PS. Na wykopie widać, że hosting CAL.PL ostatnio także działa takimi samymi metodami aby wykluczyć od siebie klientów.

Witajcie Cały czas próbuję rozmawiać z przedstawicielem hostit.pl a mój serwer nadal milczy. 25.07.2016 wyłączyłem wszystkie strony na moim serwerze i wysłałem wczoraj takiego maila do firmy: Tymczasem dziś dostałem taką odpowiedź: Aktualnie w panelu klienta widzę, że mam jeszcze do wykorzystania 133 dni aktywności serwera. Czy w tej sytuacji dalej jest warto brnąć w to aby wyegzekwować porozumienia zawarte w umowie i aby serwer został uruchomiony z powrotem czy też odpuścić sobie i szukac nowego dostawcy? PS. Zaznaczam, że i tak za ewentualnie nie wykorzystany okres czyli 133 dni będę dochodził odzyskania poniesionych przeze mnie kosztów.

Witam serdecznie Piszę do Was w pewnej dość nie typowej dla mnie sprawie. Opiszę wszystko w punktach aby zobrazować całą sytuację. A więc: 1) Kilkanaście dni temu na prośbę mojego znajomego, któremu utrzymuję na moim serwerze stronę utworzyłem oddzielne konto ftp oraz bazę danych mysql ponieważ ktoś z jego znajomych miał mu zrobić nową stronę opartą na joomli. Strona nadal miała wisieć u mnie na serwerze. 2) Po około 2-3 dniach dostałem ów wiadomość od mojego dostawcy hostingu (hostit.pl): Oczywiście natychmiast podjąłem w/w działania celem wyeliminowania problemów i zastosowałem się do zaleceń dostawcy hostingu (usunięte wszystkie pliki, nowe przeskanowane antywirusem i świeże skopiowane na serwer). 3) Po kilku godzinach wszystko działa poprawnie, aż nagle po 48 godzinach dostaję kolejnego maila od firmy: Postanowiłem przedwczoraj wyłączyć wszelkie serwisy na moim serwerze i usunąłem z niego wszystko. Dla bezpieczeństwa jeszcze raz wszystko przeskanowałem i było czysto. Tymczasem dostawca nie odpowiada na moje maile i serwer cały czas jest wyłączony. Na maile nie odpisuje. Telefon dzwoni ale nikt nie odbiera. Czy mógłbym prosić Was o pomoc jak zaradzić temu problemowi? Utrzymuję kilka ważnych dla mnie (podkreślam) statycznych stron internetowych i nie generują one zbyt wielkiego ruchu. Około 50 odsłon na miesiąc każda (wizytówki firmowe bez flash'a itd.). Problemu powstały po ingerencji osób postronnych. Proszę o pomoc.

Dostęp do panelu i ftp ma być udostępniony na samym końcu aczkolwiek mnie już łączy z ftp tyle, że nie wyświetla listy katalogów.

Faktycznie serwer poczty już działa tyle, że wywala mi komunikat o niepodpisanym certyfikacie. Tylko ciekawe kiedy naprawią problem z serwerem www. Jak można dopuścić do takiego załamania systemu informatycznego we własnej firmie. Czy oni nie pilnują stanu własnych serwerów?

Wiesz ale utrzymywanie WP to chyba zbytnio nie obciąża serwerów Niby wieczorem ma być wszystko ok...tylko ciekawe którego wieczory heh. Jak na razie dalej nie można nawiązać połączenia z serwerem poczty oraz www

Dobrze już dobrze. Nie ma co już narzekać. Oficjalne stanowisko firma zaprezentowała u siebie na stronie i nie ma obowiązku przedstawiać go tutaj na forum. Czekamy na rozwiązanie problemu i już. A jeżeli komuś bardzo zależy zawsze może później reklamację napisać do firmy. Wyciąg z ich regulaminu (punkt 3, podpunkt 2): W przypadku zawinionej i nie zapowiedzianej przerwy w świadczeniu usługi serwera wirtualnego trwającej dłużej niż 12 godzin, Operator zobowiązuje się do rekompensaty w postaci przedłużenia okresu abonamentowego o jeden tydzień za każde rozpoczęte 12 godzin ponad okres pierwszych 12 godzin przerwy w danym miesiącu kalendarzowym. Czy więc będą należały się nam przedłużenia czy też nie jeżeli na stronie w oświadczeniu napisali tak: Informujemy, że wyniku awarii niewielki procent klientów, może niemieć dostępu do usługi poczty oraz serwera www. W dniu 4 stycznia uległ awarii jeden z dysków macierzy RAID, jego funkcję przejął dysk drugi, który niestety również uległ uszkodzeniu w godzinach nocnych. Dołożymy wszelkich starań aby usterkę usunąć jak najszybciej.

Najbardziej denerwuje mnie to, że utrzymuję na ich serwerach mój serwis na którym aktualnie prowadzone są ważne konkursy i nie tylko. I jak ja teraz mam na przykład poinformować zwycięzców? Wkurzenie maksymalne.

Aktualnie ich strona działa ale panel administracyjny nie. Tak samo i moje strony w ogóle nie działają.

Tak koło 1 faktycznie działało i to jak burza...ale kolejna burza i znów nie działa. Zapłaciłem ponad 400zł za problemy...

Dokładnie. Dlaczego nie ma żadnych powiadomień? Powinna także być jakaś rekompensata...

Jak widać długo serwer nie podziałał. Znowu nie działa.

Witam serdecznie Chciałbym się dowiedzieć czy ktoś także ma problemy z hostit.pl? Nie jeden z ich serwerów nie działa od wczoraj wieczorem.

Najwięcej zjadają mi galerie zdjęć to akurat wiem A więc jak dla mnie dedyk odpada bo nie mam zbytnio czasu na naukę.

neon103 przeglądałem ofertę, którą zaproponowałeś ale dziwi mnie fakt, że muszę płacić za firewalla więc jak to? Wykupuję czystego dedyka bez żadnej ochrony? Trochę to dziwne dla mnie. Ale jeżeli serwery te są jakoś chronione przed włamaniem to nawet ciekawa oferta. Tylko jest jeden problem. Nigdy nie miałem styczności z dedykiem i nie wiem jak to jest. Czy ja muszę tam wszystko instalować etc? czy na przykład wrzucam stronę i importuję bazę danych i wszystko śmiga jak należy? Najdmen jak dla mnie ta oferta za droga. A teraz drodzy panowie chciałbym bardzo serdecznie PILNIE poprosić o najlepszą ofertę jakąś dla mnie. Dziś użytkownicy zjedli mi praktycznie cały transfer. Ze 100GB przyznanych z przeciągu 4 dni zostało mi 9GB. Obciążenie serwera wyniosło ponad 60%. A statystyki na dzień dzisiejszy prezentują się następująco: http://stat.4u.pl/?clublca hasło: stat6679