marcoos

Możesz sprecyzować co rozumiesz przez mase danych i połączeń? Jakbyś doprecyzował rząd wielkości to bym coś mógł powiedzieć z pozycji praktyka (np 2,5 GB tekstu w bazie z paroma milionami rekordów i ruchem w okolicach 100 zapytań / sek

Inne raczej nie oferują software raid ;> [nawet za troche więcej niż 200 zł ]

1) Przeciw Intelowskim - absolutnie nic. Sprawne i wydajne. Natomiast mam dużo to popularnych Sil'ów i innych wciskanych po PCI na płyte robiących za pseudo-hardware-raid i genialnych rozwiązań promowanych przez niektóre niemieckie firmy w stylu SiS 965 jako chipset serwerowy ;> 2) Znajomemu padł RAID 5 na adaptecu bo kontrolerowi wydawało się, że dysk padł. Możemy się licytować 3) Klasy enterprise jasne wisi na PCI-X. Teraz pytanie za 100 pkt. która cytując "firma która oferuje serwery dedykowane" wkłada do serwera karte która jest warta tyle co połowa tej maszyny. Tak jak mówiłem nie komentowałem działania profesjonalnych kontrolerów które często przejmują na siebie również obliczanie parzystości do RAIDa 5tki. Inna klasa urządzeń i inna klasa cenowa

1) Zaletą Intela: * HT. Generalnie niewprawnej osobie trudniej ubić serwer który ma 2 logiczne procesory jednym procesem który nagle zaczyna porządać wszystkich zasobów. Chociaż z drugiej strony wcześniej się ram skończy. * istnienie klasycznych serwerowych płyt z remote managementem etc. Oczywiście to co wrzucają w tanich serwerowniach dedykowanych to i tak w większości sprzęt klasy domowej a nie serwerowej * zazwyczaj płyty są na chipsecie Intela który ma niezły southbridge i kontroler dysków AMD: * generanie są szybsze w większości zastosowań. problemów z stabilnością brak. L2 nie ma co demonizować ze względu na zupełnie inną architekture K8 są mniej zależne od szybkości podsystemu pamięci. Zresztą to nie multimedia ;> * często wsadza się je na płyty-koszmary z serii bierzemy co jest najtańsze i da się wpakować w rack'a. A potem dostajesz cudo na chipsecie SiSa i zaczna się człowiek denerwować 2) Przy założeniu że nie używasz żadnego softu dystrybuowanego jako binaria to x86-64 nie będzie sprawiać jakichkolwiek problemów. Tylko, że jeśli liczysz na przyrost wydajności to zbytnio bym się nie napalał - jest ale głównie w benchmarkach matematycznych które do zastosowań serwerowych mają się jak pięść do nosa. Uwaga tylko na jedno - część niskobudżetowych serwerowni nie oferuje wyprowadzenia konsoli tylko jakiś tam system rescue. Jeśli rescue jest tylko 32 bitowy to nawet po zchrootowaniu się do Twojego serwera nie odpalisz jakichkolwiek programów nań znajdujących się Natomiast różnica między FreeBSD a dowolnym linuxem a zwłaszcza dystrybucjami opartymi na RPMach jako dystrybucji pakietów jest duża. Zasadniczo FreeBSD jest bardzo wdzięcznym systemem i można żałować że mało serwerowni go oferuje. Zupełnie inaczej (lepiej) wygląda zarządzanie pakietami poprzez mechanizm ports; sam system to nie tylko jądro ale też podstawowy zestaw narzędzi, zamiast make menuconfig masz jeden dosyć krótki plik który edytujesz by zrekompilować kernel etc. Generalnie IMHO FreeBSD jest dużo prostszy w użyciu dla niewprawionego użytkownika niż dowolna dystrybucja Linuxa jednocześnie dając bardzo dużo możliwości dla kogoś kto zna system. <troll>I biorąc pod uwagę, że ostatnio udało się wyeliminować problemy z niską wydajnością mySQLa pod FreeBSD wybór jest oczywisty ;></troll>

Gwarantuje, że jeśli mówimy porównujemy te tanie kontrolery pseudo raidowe na płytach a software raid linuxowy na dyskach wpiętych w southbridge'a to w większości przypadków wygra ten drugi. Zwłaszcza, że trzeba pamiętać, że większość tych dodatkowych kontrolerów wisi na magistrali PCI...

Ja pasuje [czy ktoś się orientuje czy ext3 ma coś na kształt soft-updates?] Co do logów - to akurat wykluczyliśmy - /var zajmuje śmieszną wartość. Swoją drogą może jednak zmień administratora. Logów się nie kasuje - do ich rotacji słuzy newsyslog lub podobne (nie jestem na bieżąco z aktualnymi dystrybucjami linuxa ale zapewne coś podobnego do tego co jest w BSD muszą pakować

To jednak ciekawszy przypadek . Jaki masz system plików? (zobacz mount)

Ta komenda wyświetla wielkość katalogu. Logi mają u Ciebie rozszerzenie ? Zobacz jeszcze czy bezpośrednio w / (cd / ; ls -lh) nie ma jakiś plików bo generalnie coś się tutaj nie sumuje (/dev/sda3 łącznie zajęte 69G a tutaj z katalogów tylko /usr przekracza GB)

Cóż zazroszcze kreatywnego podejścia do partycjonowania ;> Tak jak przedmówca proponował: du -hs * z poziomu / i patrz co największe i potem kolejno zawężaj obszar poszukiwań

Poprawi. 20-30% spadku czego w porównaniu do czego? RAID 1 to najdurniejsza replikacja. Rozumiem że w przypadku RAID 5 sprzętowy kontroler przejmujący obliczanie parzystości może coś zmienić, ale w raid 1 nie liczyłbym na spektakularne różnice. Zwłaszcza, że tzw. hardware raid ogranicza się w większości przypadków do układu SiI 3112 lub podobnego czy wręcz funkcjonalności zaszytej w south bridge. Jedyna zaleta to prostsza konfiguracja bo macierz tworzy się z poziomu jakiegoś prymitywnego BIOSu kontrolera (co swoją drogą jak się nie ma serwera pod ręką i nie ma wpiętego KVMa może nie być zaletą ) Słowem w większości przypadków hardware raid to tzw. pic na wode jeśli nie mówimy o sprzęcie klasy wyższej. I tak na koniec - nie radze wierzyć jakoś specjalnie w magie RAID 1 i że ochroni przed wszystkim. Czasami potrafią dołożyć swoje problemy i rozłożyć macierz bo nagle kontrolerowi coś zaczyna odbijać i twierdzi że dysk jest niesprawny i tego typu historie. Ale z drugiej strony nawet RAID 1 daje kopa wydajnościowego w typowych zastosowaniach hostingowych gdzie masz zdecydowanie więcej odczytu niż zapisu

zacznij może jednak od polecenia df i przeklejenia tutaj jego wyników

du -h /partycja. Ew nawet du -d 1 -h* żeby zobaczyć zagregowane wartości tylko na jednym podpoziomie Jak chcesz ładne słupki to polecam: http://www.hibernaculum.net/durep/index.php * pardon właśnie sobie uświadomiłem że pod Linuxem nie da rady, pod FBSD owszem [tj nie ma przełącznika -d ]

Patrząc na ich "manual" który jest skopiowany albo jak kto woli przetłumaczony z bqbackup to zapewne są tylko ich reselerem. Jeśli tak to odradzam chyba, że kogoś satysfakcjonuje transfer w okolicach 2-3 mbit/s (sprawdzane z kilku miejsc w europie). Może przy wrzucaniu rsync'iem nie jest to duży problem, natomiast gdy zajdzie potrzeba odtworzenia z takiego "backupu" to można się jednak zdenerwować/osiwieć Swoją drogą za cholere bym nie powierzył danych w momencie gdy: * nie widze żadnego regulaminu usługi * informacji jak są zabezpieczone na wypadek ich awarii (nie licząc magicznej wiary, że RAID 5 jest niezniszczalny - chociaż ponoć wiara czyni cuda) * Brak informacji o zabezpieczeniach, jakiejś polityki odpowiedzialności etc. Co się stanie i kogo bić w momencie gdy nasz cenny backup wyleci w sieć bo ktoś coś źle skonfigurował?

Jeśli wybierzesz automatyczną (dzwonią bez problemu do polski po podaniu +48) to praktycznie sprowadza się do wciśnięcia 1 żeby przejść dalej w momencie gdy system prosi i wpisania kodu który się otrzymuje mailem. Jedyny problem to chyba w tym że albo idą przez marnego VoIPa albo ktoś marnie nagrał ten automat bo momentami brzmi strasznie bełkotliwie ;> (albo moja znajomość niemieckiego jest nic nie warta to równie prawdopodobne]

serwer dedykowany - maszyna na której jesteś jedynym "użytkownikiem" tj stojąca w pełni do Twojej dyspozycji * VPS - jak nazwa wskazuje Virtual Private Server: polega na uruchomieniu dzięki odpowiedniemu oprogramowaniu do wirtualizacji (FreeVPS, XEN, Virtuozzo) na fizycznie jednej maszynie wielu kopii systemu operacyjnego (w uproszczeniu) które działają w sposób niezależny od siebie (dzięki temu masz prawa roota w obrębie VPSa) W praktyce większość dostawców stosuje oprogramowanie Virtuozzo i wciska na jednej fizycznej maszynie kilkanaście do kilkudziesięciu klientów, nie dając przytym gwarancji dostępności mocy procesora czy często nawet pamięci (czytaj: jeśli na jednym VPSie ktoś uruchomi proces może pożreć większość zasobów maszyny co odbije się na wydajności pozostałych VPSów). * za wyjątkiem ograniczeń regulaminowych danego Data Center

Jaką masz dystrybucje, jakie pliki ściągałeś i na boga czemu trzymasz to w /root. Pokaż też logi. Narazie to chciałbyś, żeby ktoś Ci z fusów wywróżył. Zainicjowałeś w ogóle baze? Przeczytałeś plik INSTALL?

Głównie dlatego, że defaultowa instalacja mySQL 5 ma włączony STRICT czyli nowe bardziej zbliżone do standardu podejście do zapytań, co potrafi skutecznie wywalić sporą część popularnego oprogramowania (np drupal, invision board. Oczywiście nic nie przeszkadza w przełączeniu w my.cnf sql-mode="MYSQL40" czy SET GLOBAL sql_mode='MYSQL40' i raczej większych problemów wtedy nie ma. Przykład tego co działa na nie-STRICT a w STRICT już nie: INSERT INTO `tabelka`('cos','cos2','cos3') VALUES ('','blablgdg','gsgjkigege') poprawnie, żeby działało również ze strict: INSERT INTO `tabelka`('cos','cos2','cos3') VALUES ('NULL','blablgdg','gsgjkigege') A, że takich błedów jest masa, bo nikt się przez x lat nie przejmował to efekt jest taki jaki jest...

Jeśli mówisz o unices to zainteresuj się programem rsync. Osobiście polecam puścić przez ssh będziesz miał wtedy ładnie zabezpieczone, z kluczami. Oczywiście kompresja on-fly jest. Jeśli myślisz o mySQL to jest to średnio dobry pomysł, ale możliwy. Potrzebował byś replikacji master (serwer który wykorzystujesz) -> slave (serwer backupu) Wykorzystuje binlog. Po szczegóły zachęcam do dokumentacji mySQL. Pytanie tylko czy napewno potrzebujesz takiego rozwiązania, może jednak coś prostszego np wykorzystanie mysqldump / hotcopy raz na x godzin i tarowanie i gzipowanie wyniku i również ich przesyłanie via rsync Nie łapie co Ci da podanie 4 serwerów DNS jeśli masz 2 serwery. Co do poczty - j.w. komplikujesz niepotrzebnie rzeczy proste. masz MX priority. Dajesz niższy liczbowo (czyli wyższy priorytet na dajmy na to mail.domena.pl czyli Twój główny serwer. Potem drugi wyższy liczbowo (czyli niższy priorytet) na mail2.domena.pl który pointuje na Twój zapasowy serwer. Jeśli pierwszy nie będzie odpowiadał to sesje SMTP pójdą na drugi. Oczywiście trzeba go odpowiednio skonfigurować. Jeśli używasz qmail'a to odezwij się podam przykłady konfigurowania zapasowego MXa

Rozmawiałem dzisiaj z ich przedstawicielem handlowym i stwierdzili, że nie ma problemu z paypal'em nawet przy większych kwotach, tylko doliczą prowizje w wysokości 3,9% + 35 eurocentów. Trzeba tylko po zamówieniu wysłać maila z informacją, że chce się płacić paypalem.